Incognito

Przeciez od samego poczatku mówiłem, ze ten temat to pic na wodę fotomontaż.
Zrozum, że moderator ma ZAWSZE racje i NIGDY nie musi sie tłumaczyć.

Ty sobie tu możesz pisać, pisać....pisać az ci sie klawiatura zagotuje. Moderator [...] ma to wszystko głęboko w....nosie.

Co do admina.....bliższa koszula ciału...itp.

[...] Mam serdecznie dość obrażania i uprzedzałam - jo_tka

Incognito, potraktuj to jako wyjątek. Wzięłam pod uwagę to, co napisałeś, jednak zwracam Ci uwagę, że założeniem każdego wątku jest dyskusja, a nie " ucierania nosa" czy " dawamnie batów" komukolwiek.
Temat został odblokowany zanim napisałeś swój post w moderacji, żeby coś zrobić ... trochę mniej emocji proszę.

Incognito - żeby kogoś przekonać, musi usłyszeć argumenty. Jeśli mówi, że jest nimi zalany, to do niego nie docierają.

Rozumiem, że straciłeś 40 minut, ale prosiłabym również, żeby najpierw sprawdzać, potem pisać. Rozumiem również że ostatnie zdania są skutkiem tych straconych minut wysiłku.

Uścislijmy.....został odblokowany przed napisaniem postu o 7.46....bo jeżeli chodzi o post Incognito o 5.49....to temat był zablokowany nadal.

Pisząc o zrobieniu czegoś nie miałem na myśli odblokowania tematów, ale zmianę tego trendu ciachania postów oraz dyskusji i odsyłania do innych tematów.
To, że odblokowałaś temat jest mi obojętnę, bo nie sądzę aby chciało mi się poświęcić drugi raz tyle samo czasu aby znów pisać te same uwagi i komentarze.
A o emocjach to pogadamy jak stracisz 40 minut pracy i zostaniesz postawiona przed "propozycją" przeczytania 50 stron postów aby móc łaskawie kontynuować dyskusję w 5 różnych tematach.

Przenoszenie postów nie ma sensu także ze względu na tematy do których są przenoszone - toczy się w nich jakaś dyskusja, nagle pojawia się kilka przeniesionych wypowiedzi i robi zamieszanie.

To, czy będzie Ci się chciało pisać jeszcze raz czy nie jest Twoją decyzją. Z pewnością pisanie czegoś dwa razy jest głównie nudne.

A nad kwestią cięcia, przenoszenia itd się zastanawiamy - i dlatego proszę o reakcję, jeśli coś komuś "nie leży". Nie obiecuję - co mam nadzieję, jest oczywiste - automatycznego stosowania uwag, ale bez nich jest szalenie trudno zrobić cokolwiek, bo bardzo trudno zobaczyć własną decyzję z zewnątrz.

Ok - w czynnych tematach, to cenna uwaga. Ale w milczących od jakiegoś czasu? Tam nie ma czego rozbijać... Faktem jest, że przeniesione cytaty czyta się trudno...

to jest od tego taki "tajny" przycisk który automagicznie wysyła posty które w kaiś dziwny sposób nie są wysłane jeszcze




taki przycisk "wstecz" powinien wszystko załatwić

Poprawka - nieodczytane Znikają ze skrzynki "do wysłania" jak adresat je otworzy. Conajmniej od lipca nie pojawił się na forum. Nie wyobrażam sobie czekania z decyzją "na święty nigdy".

WYJĄTEK.......zapamiętajcie więc wszyscy, ze to tylko WYJĄTEK i nie liczcie na więcej
Bo co do tfurczości moderatorskiej...to możemy byc jej pewni, ona nadal bedzie w ten sam sposób działać......radośnie i bezdyskusyjnie.
Szczególnie działalnośc jednego moderatora....

skoro jotka wysłałaś info to mozesz usuwac
ale nie bez wysłania powiadomienia i linku do przeniesionego tematu
sam list jest juz informacja o przenosinach wiec chyba nie trzeba pisać:
"przeniosłam twój tekst "
choć czasem mi np rozum nawala i nie wiem o co chodzi...
to jednak nie trzeba pisać tego bo brzmi jak "dzień dobry" elektroniczne swego czasu na autostradzie Katowice-Kraków

Mieszku - linki zawsze są przecież w tematach
"Posty które tu były są tutaj xxx" i "Te posty przeniesiono stąd xxx"
Jeśli wejdziesz w temat, to będzie link - potrzebny jest jeszcze jeden na pw?

niezabardzo sa w tematach
ja sie z tym nie spotkałem po przeniesiemniu mojego postu

tak
wysyłajcie na PW

Moim zdaniem zamykanie nowych wątków i "przekierowanie" do wątków już istniejących czy przenoszenie wpisów powinno być raczej rzadkością. Z reguły bowiem jedynie rozbija całą rozmowę, niezmiernie rzadko przyczynia się do jej uporządkowania.

Negatywnym skutkiem zaniechania tej "aktywnej moderacji" będzie zapewne powielanie tej samej dyskusji, która już była prowadzona. Jednak forum to nie "baza wiedzy", myślę, że ten minus byłby do zaakceptowania.

Jedynie w wyjątkowych sytuacjach, kiedy np. prawie jednocześnie powstają dwa nowe wątki na ten sam albo bardzo zbliżony temat, akcja moderatora może przynieść wymierne korzyści. Myśle, że dotyczy to wątków o niewielu wpisach, które założone zostały w odstępie co najwyżej kilku dni.

A przy okazji apeluję do forumowiczy, szczególnie tych aktywnych z długim stażem, o nieutrudnianie pracy moderatorom i hamowanie agresywnej ekspresji werbalnej

Jeśli dobrze rozumiem, najwięcej zastrzeżeń budzi kwestia przenoszenia postów lub ich fragmentów jako cytatów do innych wątków oraz zamykanie wątków powtarzających się.
Argumenty:
1. Rozbijanie (i zabijanie) dyskusji;
2. "Gubienie" tematu przez użytkowników, którzy niekoniecznie wchodzą codziennie;
3. W nowym temacie, jeśli jest czynny, powstaje zamieszanie, które utrudnia dyskusję.

Czy tak można to podsumować?

Problem dzielenia tematów na dwa jest kwestią drugorzędną - czy dobrze myślę?