Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn lip 21, 2025 22:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 371 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25  Następna strona
 Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So lis 12, 2022 22:11
Posty: 158
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Idący napisał(a):
I czy to nie wspaniałe, że już 20 wieków odkrywamy coraz głębsze znaczenie słów Jezusa? Że wciąż odkrywamy nowe dla nas znaczenia, nowe lepsze rozumienie. Ciągły rozwój wiary.


Nie widzę w tym nic wspaniałego, jedynie niekonsekwencję i interpretowanie pisma, aby było w zgodzie z głównym nurtem. Rozwój humanitaryzmu, praw człowieka, zakazu tortur kłócił się z ognistym piekłem więc trzeba było coś z tym zrobić. Czysty pragmatyzm, a nie jakieś nagle oświecenie biskupów w mojej ocenie.


So lip 12, 2025 12:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1686
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
@viona,

Nie mówię teraz o śnie fauny i flory. Ten sen może i jest naturalny. Mówimy przecież o innym śnie, o śnie jakby duchowym, z którego dopiero trzeba się wg Ciebie przebudzić do stanu doskonałego. Czy ten sen, w którym jesteśmy, jak napisałaś, niewolnikami, jest też czymś naturalnym?

Bo moim zdaniem, nawet jeżeli ten stan jest naturalny, to raczej nie jest doskonały. Jest czymś bolesnym, czymś co warto przekroczyć. A jeśli tak - to opisywany przez Ciebie stan uśpienia i zniewolenia niewiele różni się od chrześcijańskiego stanu skażenia.


So lip 12, 2025 12:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 2102
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Szczerbina napisał(a):
Nie widzę w tym nic wspaniałego, jedynie niekonsekwencję i interpretowanie pisma, aby było w zgodzie z głównym nurtem. Rozwój humanitaryzmu, praw człowieka, zakazu tortur kłócił się z ognistym piekłem więc trzeba było coś z tym zrobić. Czysty pragmatyzm, a nie jakieś nagle oświecenie biskupów w mojej ocenie.

Zapewne dlatego, że gdyby nie rozwój nauk w Kościele, to można byłoby się naśmiewać z płaskiej ziemi, ze starożytnych obyczajów. Właśnie tym polega to dziewiętnastowieczne myślenie. Na zaskorupiałych poglądach i odżegnywanie się od coraz lepiej poznawanej rzeczywistości. Na szczęście ludzie Kościoła są otwarci. Dlatego szukają, badają, wyciągają wnioski. Poznają gatunki literacki, odnoszą się do realiów z dawnych czasów i coraz lepiej interpretują to, co jest istotą przekazu. Oddzielając główną myśl od skojarzeń obrazowych.
Można nie widzieć, można nie chcieć widzieć. Jak też nie potrafić zobaczyć. Poezja też nie do wszystkich dociera. Domyślam się, że gdy w wierszu padnie "ogień uczuć", to też zostanie to uznane za płonień spalającego się jakiegoś paliwa.
Mamy XXI wiek. Wiedza ludzka nieco się zmieniła przez te 2 tysiące lat.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


So lip 12, 2025 12:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 09, 2024 14:20
Posty: 91
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Nie ma zgody i nigdy nie będzie na to żeby za kilkadziesiąt lat nawet najbardziej grzesznego życia umieścić kogoś w wiecznym piekle, Bóg musi być naprawdę mściwy żeby coś takiego czynić.


Wt lip 15, 2025 11:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 2102
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Mesjasz napisał(a):
Nie ma zgody i nigdy nie będzie

Wspaniale. Zrób po swojemu. Już teraz zadecyduj. Wszyscy się ucieszą. A najbardziej ci, którzy nie mając perspektywy odpowiedzialności za swoje czyny, zaczną na potęgo mordować, rabować, kraść. Nie mam jednak pewności, czy co mordowani, katowani i okradani też się ucieszą.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Wt lip 15, 2025 12:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 09, 2024 14:20
Posty: 91
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Oczywiście gdybym był Bogiem Ojcem Wszechmogącym stworzyłbym możliwość Czyścca dla każdego bez wyjątku a Piekło tymczasowym miejscem pobytu żeby można było z niego wyjść, kara może być ale na pewno nie wieczna niektórzy nie zdają sobie sprawy co to znaczy słowo wieczność.


Wt lip 15, 2025 13:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 2102
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Słowo wieczność pochodzi od wieku, czyli 100 lat. Zatem dotyczy jakiegoś skończonego okresu. Może kilkuset lat.
Jednak w piekle nie ma zegarów ani kalendarzy. Nie znamy piekielnej miary czasu. Ani nie mamy pojęcia, czy istnieje tam czas. Zapewne, nie.
Czasem określamy miarę przebiegu procesów w świecie materialnym.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Wt lip 15, 2025 15:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07
Posty: 1142
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Czy chcesz , mój Idący, naprawdę powiedzieć , że "piekło" to nie dydaktyczny smrodek, a prawdziwa prawda? Upierasz się, by obrażać i infantylizować Jego, który jest twórcą atomu, grawitacji , RNA, perystaltyki jelit, węchu psa, oczu sokoła? ON miałby piekło tworzyć i wiecznie dogrzewać by tam smażyć tych, co mięso w post jedli, osła cudzego pożądali, ukradli, zaciukali kamrata? Bój się Boga, policz ile masz lat.


Wt lip 15, 2025 22:47
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1686
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Już Ci mówiłem, ale nie odpowiedziałeś. Bóg stworzył też na Ziemi wiele dotkliwych i czasem długotrwałych cierpień. Jedyna różnica między nimi a piekłem to czas trwania. Jezeli jednak jest możliwe długotrwałe cierpienie np. poparzonego strażaka, to czemu Bóg nie mógł stworzyć dłuższego piekła?


Wt lip 15, 2025 22:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07
Posty: 1142
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Nie odpowie ci. Wierzący mają o Bogu i Jego zamiarach takie mniej więcej wyobrażenie, jak ciele o malowanych wrotach .
Jakby małe dziecko miało komuś objaśniać teorie kwantów. Jedynie pycha nakazuje im udawać, że coś wiedzą.


Śr lip 16, 2025 8:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1968
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Witold33 napisał(a):
Nie odpowie ci. Wierzący mają o Bogu i Jego zamiarach takie mniej więcej wyobrażenie, jak ciele o malowanych wrotach .
Jakby małe dziecko miało komuś objaśniać teorie kwantów. Jedynie pycha nakazuje im udawać, że coś wiedzą.
Pan Bóg, filozofia i myślące rozumy co nieco zdradziły nam o Bogu. Nie wiesz?


Śr lip 16, 2025 9:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07
Posty: 1142
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Myślące rozumy jeszcze 100 lat temu nauczały, że Droga Mleczna to cały kosmos. A inne "myslące" rozumy do 1831 roku trzymały Kopernika na indeksie kościelnym.


Śr lip 16, 2025 12:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 2102
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
A bezmyślne rozumy mają w głowach misz-masz tego, co wiadomo teraz, i tego w co wierzono kiedyś, przed 100 i więcej laty. Te bezmyślne rozumy jedno przyjmują ze zrozumieniem, a drugie odrzucają. Bo są bezmyślne. Albo, po prostu, zamknięte w swoim świecie, bez umiejętności zrobienia kroku na przód. Czego dowody dają w internetowych polemikach.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Śr lip 16, 2025 13:34
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 437
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
Swołocz napisał(a):
@viona,

Nie mówię teraz o śnie fauny i flory. Ten sen może i jest naturalny. Mówimy przecież o innym śnie, o śnie jakby duchowym, z którego dopiero trzeba się wg Ciebie przebudzić do stanu doskonałego. Czy ten sen, w którym jesteśmy, jak napisałaś, niewolnikami, jest też czymś naturalnym?


Dopoki nie obudzisz sie w duchu i nie poczujesz swiadomie esencji zycia (Chrystusa) w swoim smiertelnym ciele, jestes tylko zwierzeciem(ssakiem) i ogniwem w lancuchu pokarmowym na ziemi.

W kazdym zwierzeciu Bog spi. Tylko w czlowieku moze sie obudzic i doswiadczyc sie w nim jako swiadome dziecko boze, czyli jako wolna istota duchowa.

Sen duchowy to ograniczony okres czasu naszej ludzkiej egzystencji, kiedy Chrystus w nas drzemie, a przywodcy religijni judeochrzescijanstwa wmawiaja nam, ze jestesmy grzesznikami od czasu pojawienia sie na tym swiecie...a my w to wierzymy, stajac sie niewolnikami ich perfidnego klamstwa. Tym niegodziwcom bardzo zalezy na tym, zebysmy nigdy sie nie obudzili w prawdzie.

Cytuj:
Bo moim zdaniem, nawet jeżeli ten stan jest naturalny, to raczej nie jest doskonały. Jest czymś bolesnym, czymś co warto przekroczyć. A jeśli tak - to opisywany przez Ciebie stan uśpienia i zniewolenia niewiele różni się od chrześcijańskiego stanu skażenia.


Dla zwierzecia jestz to stan naturalny i doskonaly. Zwierzeta nigdy nie cierpia z powodu tego stanu i nigdy sie nie skarza.
Istota ludzka natomiast cierpi, poniewaz niegodziwcy religijni obarczyli ja ciezarem grzechu...i to jest tym, co boli i co warto analizowac i przekraczac.

Zwroc uwage jakim balsamem dla ludzkiej duszy jest obcowanie z natura, gdzie grzech nie ma zadnego znaczenia(np. Indianie... zanim chrzescijanie zdominowali ich zycie swoja ewangelia grzechu i smierci)


Śr lip 16, 2025 21:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 2102
Post Re: Czy Bogu jest smutno gdy jego dzieci trafiają do piekła?
viona napisał(a):
Dopoki nie obudzisz sie w duchu i nie poczujesz swiadomie esencji zycia

Dopóki nie obudzisz się ze swojego złudnego postrzegania, będziesz się coraz bardziej pogrążać. Odrzucają Jezusa Chrystusa, czyli Jego naukę, walczysz z Nim. Jeśli nie kochasz Boga, nie obudzisz się w jedności z Nim.
Sądzę, ze potrzebujesz egzorcysty. Albo psychiatry.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Cz lip 17, 2025 7:00
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 371 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL