Romantyczna miłość w Niebie
Autor |
Wiadomość |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3112
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
Witold33 napisał(a): No i właśnie piekło i niebo sensu nie mają. Tak brzmi oświadczenie głupca, który czegoś nie potrafi zrozumieć. Malutkie rozumki negują wszystko, co przekracza ich możliwości. To psychologiczny proces obrony przed nieznanym. Nieuk dowartościowuje się takimi stwierdzeniami, nie zdając sobie sprawy, że robi z siebie głupka wioskowego. Normalny człowiek patrzy na takiego z politowaniem. Czasem się uśmiechnie, co głupiec odbierze za aprobatę i zrozumienie. Innym razem podpuści dla rozrywki, aby dureń dalej popisywał się swoją głupotą. Chyba kiedyś napisałeś, że jesteś już za stary, aby się czegoś nauczyć, pojąć coś nowego. Może to jest otępienie starcze? Jeśli Alzheimer, to niestety, jest to proces niepohamowany. Przykro.
|
So lip 19, 2025 8:05 |
|
|
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2972
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
Andej, a sobie jaką rolę przypisujesz, głupca, głupca wioskowego, nieuka, durnia, normalnego człowieka ...?
|
So lip 19, 2025 8:59 |
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3112
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
Nie przypisuję sobie żadnej roli. Usiłuję jedynie wykrzesać z rozmówcy odrobine myślenia, rozsądku. Skłonić do otwarcia się na nowe, niezrozumiałe. Zachęcić do rozwoju. Różnymi metodami. Dopóki żyjesz, masz szanse na zmianę. Uwierz w siebie. Obecny stan nie musi trwać. Odważ się. Wypłyń na głębię.
|
So lip 19, 2025 9:05 |
|
|
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2972
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
A Ty, kiedy się odważysz, wskrzesisz odrobinę myślenia, wypłyniesz na głębię, zaczniesz się rozwijać, zmieniać, wierzyć w siebie, otwierać umysł, czy może uważasz że już to zrobiłeś?
|
So lip 19, 2025 9:17 |
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3112
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
Robiłem, robię, będę robić. Dopóki żyję. Jednak obszar tego, co jeszcze chciałbym pojąć jest coraz większy. Zdaję siebie sprawę, że odpowiedzi poznam dopiero po drugiej stronie śmierci. I już mam przeświadczenie, że będą one tak zaskakujące, ze teraz nie potrafiłbym sobie tego wyobrazić.
A teraz przerwa. I tak za długo.
|
So lip 19, 2025 9:22 |
|
|
|
 |
Witold33
Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07 Posty: 1178
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
george45 napisał(a): Andej, a sobie jaką rolę przypisujesz, głupca, głupca wioskowego, nieuka, durnia, normalnego człowieka ...? Pominąłeś najbardziej komiczną i szkodliwą zarazem postać dramatu : wioskowego mundrali. Który bezradnie epitetami obdziela wszystkich, co ośmielają się nie dowierzać jego bajeczkowym rojeniom.
|
So lip 19, 2025 9:26 |
|
 |
Witold33
Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07 Posty: 1178
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
andej napisał(a): Witold33 napisał(a): No i właśnie piekło i niebo sensu nie mają. Tak brzmi oświadczenie głupca, który czegoś nie potrafi zrozumieć. Malutkie rozumki negują wszystko, co przekracza ich możliwości. To psychologiczny proces obrony przed nieznanym. Nieuk dowartościowuje się takimi stwierdzeniami, nie zdając sobie sprawy, że robi z siebie głupka wioskowego. Normalny człowiek patrzy na takiego z politowaniem. Czasem się uśmiechnie, co głupiec odbierze za aprobatę i zrozumienie. Innym razem podpuści dla rozrywki, aby dureń dalej popisywał się swoją głupotą. Chyba kiedyś napisałeś, że jesteś już za stary, aby się czegoś nauczyć, pojąć coś nowego. Może to jest otępienie starcze? Jeśli Alzheimer, to niestety, jest to proces niepohamowany. Przykro. Otępienie starcze to zwykła choroba. Powodem do wstydu jest głuptactwo wrodzone. Infantylna i atawistyczna podatność na bzdurne mity i bejędy. Twoje konwulsyjne reakcje są jednak objawem pozytywnym i dobrze rokującym. Powoli dociera do ciebie absurdalność rojeń, w które głupio i nieracjonalnie uwierzyłeś. I teraz tłuczesz się w pustce. Współczuję. Ale lepiej późno, niż wcale.
|
So lip 19, 2025 9:33 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2972
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
andej napisał(a): Robiłem, robię, będę robić. Dopóki żyję. Jednak obszar tego, co jeszcze chciałbym pojąć jest coraz większy. Zdaję siebie sprawę, że odpowiedzi poznam dopiero po drugiej stronie śmierci. I już mam przeświadczenie, że będą one tak zaskakujące, ze teraz nie potrafiłbym sobie tego wyobrazić. To: „ Zdaję siebie sprawę, że odpowiedzi poznam dopiero po drugiej stronie śmierci”, wynika z przekazu przodków, nauki Kościoła, wiary w gusła i zabobony, przeczytanej literatury, wpływu otoczenia, doświadczonych objawień …? Doprecyzuj, jeśli nie sprawi ci to problemu
|
So lip 19, 2025 15:07 |
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3112
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
Logika. Sens istnienia. Ale tak pojęcie tego przekracza wasze możliwości intelektualne. Równie dobrze można osiołkowi tłumaczyć całki Riemanna.
|
N lip 20, 2025 7:34 |
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 1993
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
george45 napisał(a): andej napisał(a): Robiłem, robię, będę robić. Dopóki żyję. Jednak obszar tego, co jeszcze chciałbym pojąć jest coraz większy. Zdaję siebie sprawę, że odpowiedzi poznam dopiero po drugiej stronie śmierci. I już mam przeświadczenie, że będą one tak zaskakujące, ze teraz nie potrafiłbym sobie tego wyobrazić. To: „ Zdaję siebie sprawę, że odpowiedzi poznam dopiero po drugiej stronie śmierci”, wynika z przekazu przodków, nauki Kościoła, wiary w gusła i zabobony, przeczytanej literatury, wpływu otoczenia, doświadczonych objawień …? Doprecyzuj, jeśli nie sprawi ci to problemu Będzie ogromny dystans między tym, co będziemy wiedzieć, a tym co dziś MOŻEMY wiedzieć, bo jednak stale niedouczeni jesteśmy.
|
N lip 20, 2025 7:43 |
|
 |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2115
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
W starożytności ktoś powiedział (ponoć Sokrates) "Wiem, że nic nie wiem", bo w relacji do ogromu całej wiedzy, znamy tylko jej mikroskopijny ułamek.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
N lip 20, 2025 7:48 |
|
 |
Witold33
Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07 Posty: 1178
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
To samo dotyczy Boga, o ile istniał czy nawet istnieje. Nie dostrzegasz groteskowej różnicy, dla myślących nie do przyjęcia - o Bogu wiemy wszystko, o wszystkim innym prawie nic?
|
N lip 20, 2025 8:34 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2972
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
andej napisał(a): Logika. Sens istnienia. Ale tak pojęcie tego przekracza wasze możliwości intelektualne. Równie dobrze można osiołkowi tłumaczyć całki Riemanna. Jeśli chodzi o ciebie i twoje możliwości intelektualne, jak rozumiem są nieporównywalnie większe od naszych. Jeśli wolno spytać, na czym opierasz to twierdzenie? Masz jakieś dyplomy, certyfikaty, opinie biegłych, czy porostu to wiesz?
|
N lip 20, 2025 9:05 |
|
 |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2115
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
Czy spotkałeś kiedyś człowieka, który twierdzi, że Witold33 napisał(a): o Bogu wiemy wszystko, o wszystkim innym prawie nic? Jeśli poznałeś, to wiedz, że taki człowiek jest kłamcą. Czy też sobie przypisujesz tę pełną wiedzę i nieistnieniu Boga?
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
N lip 20, 2025 10:24 |
|
 |
Witold33
Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07 Posty: 1178
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
Po raz kolejny zapewniam, że jako agnostyk nie neguję Boga, tylko po prostu racjonalnie Go nie wykluczam. Pełną wiedzą o Nim, Jego zamiarach, preferencjach , zakresu wiedzy i mocy demonstrują i sobie uzurpują kościoły różnej maści.
|
N lip 20, 2025 16:28 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|