|
|
|
Romantyczna miłość w Niebie
Autor |
Wiadomość |
Witold33
Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07 Posty: 1181
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
andej napisał(a): Co do młodzieńca mylicie się obaj. Jezusowi wcale nie chodziło o to, aby się pozbył wszystkiego. To była próba, czy jest na to gotowy. To był test na to, co jest dla niego najważniejsze. Czy posiadanie majątku i zarządzanie nim, czy rzucenie wszystkiego i apostołowanie. Osobiście przekonany jestem, że gdyby wyraził gotowość (tak jak Abraham), to Jezus by go pobłogosławił. I ukierunkował, jak z największym pożytkiem dla ubogich, pracowników i niewolników gospodarować i głosić Królestw Boże. Absurd. Gdyby bogaty młodzian okazał autentyczną gotowość bezrozumnego wyzbycia się wszystkiego w try miga - czy byłby później wiarygodny dla swoich partnerów handlowych? Kredytodawców, zatrudnionego personelu? Własnej rodziny?
|
Pt sie 01, 2025 7:34 |
|
|
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: Romantyczna miłość w Niebie
Witold33 napisał(a): andej napisał(a): Co do młodzieńca mylicie się obaj. Jezusowi wcale nie chodziło o to, aby się pozbył wszystkiego. To była próba, czy jest na to gotowy. To był test na to, co jest dla niego najważniejsze. Czy posiadanie majątku i zarządzanie nim, czy rzucenie wszystkiego i apostołowanie. Osobiście przekonany jestem, że gdyby wyraził gotowość (tak jak Abraham), to Jezus by go pobłogosławił. I ukierunkował, jak z największym pożytkiem dla ubogich, pracowników i niewolników gospodarować i głosić Królestw Boże. Absurd. Gdyby bogaty młodzian okazał autentyczną gotowość bezrozumnego wyzbycia się wszystkiego w try miga - czy byłby później wiarygodny dla swoich partnerów handlowych? Kredytodawców, zatrudnionego personelu? Własnej rodziny? Dla Jezusa byłby wiarygodny.
|
Śr sie 06, 2025 14:04 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|