Dlaczego moderacja nie reaguje, mimo że forum nazywa się Wiara a nie Ateizm?

Może są w tym samym błędzie co Idący. Myślą, że ateizm to wiara w nieistnienie. Skoro tak, to są wierzącymi i to jest dla nich miejsce

Wiara.pl to według nagłówków, portal ludzi otwartych, dla wierzących, wątpiących i poszukujących.
Moderacja rzeczywiście by się przydała, ale raczej z innych względów, niż przypuszczasz. By utemperować tych, którzy otwarci nie są i próbują zniechęcać do rzeczowych dyskusji.

Ta moderacja to jakieś łobuzy! Nu nu, jak tak można! Jak się nie poprawicie, to Andy72 powie mamie!

Pojawiły się tu już reklamy. Ktoś zaczął zarobkować. to może i moderacja zostanie przywrócona, oby tylko katolicka! Oby ten portal nie został sprzedany antykatolikom i antychrześcijanom w rodzaju Geor. lub Kalyr.

Staruszkowie, jeśli zwiększona frekwencja w nabożeństwach ma Was uchronić przed, jak pisze Atimeres, przed chorobami psychicznymi, to bierzcie czynny udział w tych nabożeństwach!

A dlaczego maja reagować, skoro w ten sposób zwodzą ludzi nazwą? Na tym polega szatański plan szerzenia wiary w nieistnienie Boga. Zostawili starą nazwę, stare deklaracje dot. profili, aby przekabacać ludzi.
Zauważ, osoby, z którymi polemizujesz wierzą w nieistnienie Boga 8i starają się do tego przekonywać innych. Oni nawet nie czytają ze zrozumieniem tego co piszesz, bo nie są w stanie zrozumieć niczego, co wykracza poza materię.

Trochę logiki. Wierzących jest każdego dnia mniej. Nie miałby kto pisać. No i też o czym miałby pisać ktoś faktycznie wierzący? Cytować katechizm?
Tylko niedowiarki mają coś do napisania, bo w przeciwieństwie do wierzących i ateistów ciągle jeszcze się nad tymi kwestiami zastanawiają.Czegoś poszukują.

Podobno brak ich na forum, to prawda. Ale wielu z tych "szukających" wygląda, jak pewna pani w Anglii; szła z parasolką wyciągniętą do przodu, w w końcówce była szpila z toksyną. Jedno dźgnięcie dostało się jakiemuś antyputinowskiemu politykowi...

Szkoda trucizny. Zapraszamy do Warszawy na Nowogrodzką.

Bardzo lubię, jak ktoś do mnie przychodzi i mówi: niech się ojciec pomodli, bo Pan Bóg bardziej ojca wysłucha niż mnie. Mam wtedy ochotę powiedzieć: czy pani upadła na głowę? - mówi o. Adam Szustak OP.

W najnowszym odcinku z serii "CNN" dominikanin wyjaśnia, dlaczego często mamy uczucie, że Pan Bóg wysłuchuje innych ludzi, spełnia ich prośby i odpowiada na ich modlitwy, a nasze prośby jakby ignorował.

https://www.youtube.com/watch?v=soNJhdX5MyU&t=11s

No tak, jego świętobliwość o. Adam Szustak OP dokonał cudu, z owieczki zrobił barana.

Sporadycznie bywa tu wiara, a poza tym głupoty, niekiedy bezwstyd!
Moderacji tu chyba nie ma, bo to chyba cztery lub pięć etatów pracowniczych i bardzo zdrowej psychiki dla wielu pojawiających się psychopatów, których jedyną (smutną) przyjemnością jest zwalczać Boga, świat i bliźnich; kto by płacił na 24 godziny i na każdy dzień w tygodniu -

Od chyba dwóch tygodni jest już jakiś opiekun, bo podrzuca nam reklamy.
Klikajcie mu je!

Hymm, dlaczego, dlaczego. Może Bóg nie chce spełniać próśb proszących moderację o reakcję, by uświadomić owieczkom, że ich pasterze chcą z nich zrobić stado baranów?

Atimeres staruszku, a Ty dalej ganiasz z tą tacą, płacić, płacić, płacić...

„Ludzie, podwładni haniebnego Grosza, zajęci są usługiwaniem swemu panu, zbyt zajęci, ażeby zauważyć jakikolwiek inny głos i wolę niż wola ich pana”

Masz szczęście, że rozumiem cierpiących, także na neuro-ASPD.
To groźne dla otoczenia, ale uciążliwe i ograniczające także dla pacjenta, choć najczęściej nie zdaje sobie z tego sprawy.