Skąd tyle braków w Bożym Dziele? Co z kontrolą jakości? Serio Szatan wygrywa? Znowu? Ciągle mało wężowi? Niewiasta łeb jego miała zetrzeć - i klapa? A jest plan B? Czy leci z nami pilot?

Po co szukać w aberracjach.
Najprostsze niedoróbki to człowieczy kręgosłup nijak nie dostosowany ciągle jeszcze do postawy wyprostnej. Ewolucja Boża się ślimaczy niczym Bodnar, a i Żurek z zapuszkowaniem łobuzów i złodziei pisuarowych. Trochę wstyd.

Te braki na pewno pochodzą od naszych przedczłowieczych, przed-Adamowych przodków, skoro, według tradycji biblijnej, już wśród najbliższych potomków Adama dokonuje się bratobójstwo - zbrodnia Kaina.
Już wykryto wiele zdeformowanych genów w dwóch wariantach ASPD.
Dlatego właśnie przestałem się tak mocno oburzać z powodu zła czynionego przez tych ludzi, uszkodzonych genetycznie przez ciężkie przeżycia, niewłaściwy tryb życia, spożywanie roślin wykazujących genotoksyczność, rozwijanie się w środowisku promieniowania materiałów powulkanicznych itd.

Kiepsko ich Pan zabezpieczył przed tymi genetycznymi uszkodzeniami. Jak widać, nie taki ci On znów omnipotentny.

To jest Twoja teologia, więc sam się martw, jak z tego wybrnąć, a nie obwiniaj Boga ani kogokolwiek innego..
Ale radzę Ci: dbaj o swoje zdrowie.

A kto by nie dbał. Brakoróbstwo jest powszechne. Taka "doskonałość" od siedmiu boleści.

Najbardziej brutalna prawda o świecie? - ks. dr Grzegorz Strzelczyk | O Królestwie Podcast

https://www.youtube.com/watch?v=G5iCuMhXNpE&t=918s

Ksiądz i prawda o świecie ? oksymoron. Kolejne nowe słowo do wyuczenia się.

Życzę powodzenia i cierpliwości.

Bóg nauczył nas modlić się nie tylko słowami ale i czynami. Pokazał, co powinno się czynić: „Oddalał się na pustynię i modlił” Łk 5,16
Stając do modlitwy powinniśmy całkowicie się jej oddać i wczuć się w nią całym sercem i zapominając o ciele i świecie. Umysł nie może być rozproszony żadnymi innymi sprawami tylko tym o co prosi.
PŚ poucza: „Dobra jest modlitwa połączona z postem i jałmużną” Tb 12,8
Ten bowiem, kto w dniu Sądu Bożego będzie wynagradzał za dobre czyny i jałmużnę, dzisiaj także chętnie wysłucha tego, kto na modlitwę przychodzi z uczynkami.
Nie może to być więc tylko branie i wymaganie - nie dając nic w zamian ale też nie może to być handel z Bogiem !
Przed modlitwą zastanów się:
Czy widziałeś w bliźnim Boskiego Jezusa gdy podszedł do Ciebie prosić o jałmużnę, pomoc, obronę …?
Czy odwróciłeś wzrok od okaleczonego swa nędzą i chorobą ?
Byłeś obrońcą słabszych, biednych, upośledzonych fizycznie lub intelektualnie ?
Jakie zareagowało Twe serce na widok cierpienia bliźniego ?
Twe serce przepełniło współczucie z miłości czy odraza ?
W pracy czy szkole, na ulicy czy brałeś udział lub przyglądałeś się dręczeniu słabych ?
Mógłbym długo wymieniać przykłady ale to należy do obowiązku przystępującego do modlitwy - pomyśleć jaki byłeś dla bliźniego w którym jest Bóg a taki będzie Bóg dla Ciebie.

I najważniejsze: Bóg zna nasze myśli więc jakiekolwiek udawanie nie ma tu najmniejszego sensu. Jeżeli w tym co myślałeś i czyniłeś nie było miłości czyli autentycznego współczucia i szczerego pomagania, to nie marnuj czasu na modlitwę bo to jałowe i nic nie warte.