Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 21:08



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 13 ] 
 Jezus=Czarodziej 
Autor Wiadomość
Post Jezus=Czarodziej
Siemka.Wpadłem na taki trop...Jezus mógłby być Poprostu Magiem..dobrym magiem i temu mógł czynić cuda czy nie uwarzacie..(Sorki jesli kogoś urażiiłem)


So lis 26, 2005 19:56
Post 
Eeeee


Nie skomentuje



Crosis


So lis 26, 2005 20:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00
Posty: 435
Post 
Uraziłeś mnie. Przecież wszyscy wiedzą, że był kosmitą.

_________________
"Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom


So lis 26, 2005 20:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Ciekaw jestem ile jeszcze debilnych, jednozdaniowych tematów założy Farmer zanim dostanie bana :roll:

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


So lis 26, 2005 21:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 09, 2005 21:06
Posty: 28
Post 
A argumenty może jakieś są?


So lis 26, 2005 22:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Dokładnie - jakieś argumenty za :?:

Ja podam choćby takie: przecież niektóre z wielkich religii świata uznają Jezusa. Nie za Mesjasza, ale za proroka - a prorocy, jak czytamy w Biblii, czynili cuda mocą łaski Bożej. To do tego trzeba być magiem :?:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


So lis 26, 2005 22:14
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lis 09, 2005 21:06
Posty: 28
Post 
Argumenty i za, i przeciw - bez tego ciężko dyskutować.


So lis 26, 2005 22:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20
Posty: 167
Post 
Ja już pisałem o tym, że Jezus był magiem, ale oczywiście nikt nie słuchał ;p

Prorokiem był też Nostradamus, którego możnaby IMHO nazwać magiem. I co, Nostradamus też postępował zgodnie z wolą boga... ale chwila - JAKIEGO boga? Bo to też jest ważne...
Biblia, Biblia... łee, gdyby przed wiekami katoliczki nie poniszczyli wielu potężnych ksiąg, dzisiaj wszystko wyglądałoby inaczej, i przede wszystkim: mielibyśmy więcej niż jedno źródło informacji.
Bo skąd możemy wiedzieć, że Biblia jako jedyna mówi prawde? Nie przecze - potężna Księga, (choć księża nie potrafią jej właściwie interpretować :/ ), ale mamy jeszcze Księge Salamandry, Al-Azif... o przepraszam, mamy? Mieliśmy, dzieki kochanym chrześcijanom :/

Argument do niczego - Nostradamus też był prorokiem, a przecież chrześcijanie nigdy nie powiedzą, że on działał wedle woli ich boga...

A argument za tym, że Jezus był magiem?
Uzdrawianie - nie ma sensu porównywać tego do współczesności, bo dawniej pewnie były inne sposoby uzdrawiania (tak jak dzisiaj są Reiki np, ale w tych czasach i w tamtych rejonach chyba jeszcze tego nie było ;p ) ale wszystkie one zachaczały o medycynę naturalną (która wtedy była stosowana w 90% zdaje sie) i magię...


Myślcie ;]

_________________
Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.


N lis 27, 2005 12:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
MalGanis napisał(a):
Ja już pisałem o tym, że Jezus był magiem, ale oczywiście nikt nie słuchał ;p

Trudno Cię brać na poważnie.
MalGanis napisał(a):
Prorokiem był też Nostradamus, którego możnaby IMHO nazwać magiem. I co, Nostradamus też postępował zgodnie z wolą boga...

Jakieś dowody na to? Przepowiadanie przeszłości (btw. dziwne, że zbieżność z przepowiedniami Nostradamusa odkrywa się dopiero gdy wydarzenia miały już miejsce :roll: ) nie jest od razu prorokowaniem w imie Boga.
MalGanis napisał(a):
Biblia, Biblia... łee, gdyby przed wiekami katoliczki nie poniszczyli wielu potężnych ksiąg, dzisiaj wszystko wyglądałoby inaczej, i przede wszystkim: mielibyśmy więcej niż jedno źródło informacji.

A Ty znowu swoje spekulacje czternastolatka.
MalGanis napisał(a):
Bo skąd możemy wiedzieć, że Biblia jako jedyna mówi prawde? Nie przecze - potężna Księga, (choć księża nie potrafią jej właściwie interpretować :/ )

Za to Ty potrafisz :hahaha:
MalGanis napisał(a):
ale mamy jeszcze Księge Salamandry, Al-Azif... o przepraszam, mamy? Mieliśmy, dzieki kochanym chrześcijanom :/

A Ty o tym przeczytałeś w internecie i masz gorącą głowę :lol:
MalGanis napisał(a):
A argument za tym, że Jezus był magiem?
Uzdrawianie - nie ma sensu porównywać tego do współczesności, bo dawniej pewnie były inne sposoby uzdrawiania (tak jak dzisiaj są Reiki np, ale w tych czasach i w tamtych rejonach chyba jeszcze tego nie było ;p ) ale wszystkie one zachaczały o medycynę naturalną (która wtedy była stosowana w 90% zdaje sie) i magię...

Ja wiem, że się naczytałeś bzdur w internecie i teraz Ci się w głowie nie mieści pojęcie działania Boga przez ludzi, ale przestań chociaż sypać teoriami które nawet nie są logiczne.
MalGanis napisał(a):
Myślcie ;]

Wracaj do lektury W.I.T.C.H.a :D

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


N lis 27, 2005 13:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20
Posty: 167
Post 
Dziwisz się, że dopiero po wydarzeniach odkrywane są zbieżności z przepowiedniami? A gdyby ktoś przed atakami z 11 września odkrył, że chodzi o atak terrorystyczny z użyciem samolotów ("dwa stalowe łabędzie wbiją się w najwyższe wieże" - czy jakoś tak), to czy ktokolwiek potraktowałby to poważnie? Zapewne po zamachach nieszcześnik stanąłby w kolejce po zastrzyk z trucizną, albo przepadłby bez wieści - od razu byłyby zarzuty że miał powiazania z Al-Kaidą itd.

Dlaczego sądzisz, że Al-Azif nie zawiera lepszych informacji niz Biblia?
Biblia była dosyć stronnicza, wkońcu pisana przez tych, którzy zapoczątkowali dzisiejsze chrześcijaństwo, wraz ze wszystkimi kłamstwami, które księża wmawiają ludziom. Pewnie Biblia ma dużo racji, ale niektóre fakty były na pewno przemilczane przez twórców Bibli (którzy działali pod wpływem swojego boga).

Ja nie przyjmuje za dobrą monetę wszystkiego, co wmawiają ludziom księża.

Gorącą głowę to ty masz, bo tak się przejąłeś tym, że bóg (chrześcijan) cię kocha, że nie potrafisz sobie dać z tym rady.

Rozumiem, że bóg może działać przez człowieka... ale jaki bóg? Jest bóg chrześcijan, ale nie tylko... ;]

Witcha? Masz na myśli tą gazetkę dla nastolatków, w której fakty dotyczące magii są zmieszane z fikcją? Nie czytam czegoś takiego, ale faktem jest, że takie gazetki zwiększają liczbę osób, którzy nie dają sobie wmówić bzdur głoszonych przez kłamców w sułtannach ;]
Ja czytam poważne teksty traktujące o prawdziwym obliczu świata, które jest zasłaniane przez kościół.


Wiesz, ja byłem zamknięty w takim domu ;]
Ten dom miał dwoje drzwi ;]
Jedne drzwi prowadziły do takiego świata, jaki znają wszyscy ;]
Drugie drzwi prowadziły do świata, który znali nieliczni, gdzie nic nie jest pewne, gdzie wszystko może się zdarzyć - ale te drzwi blokował ksiądz ;]
Pewnego dnia powiedziałem mu "odsuń się, bo zasłaniasz" ;]
Ksiądz się odsunął ;]
I wkroczyłem do tego świata, i przemierzam go do tej pory ;]
Zdążyłem się też dowiedzieć, że świat za tamtymi drzwiami był tylko iluzją i kłamstwem ;]

_________________
Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.


N lis 27, 2005 13:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
MalGanis napisał(a):
Dziwisz się, że dopiero po wydarzeniach odkrywane są zbieżności z przepowiedniami? A gdyby ktoś przed atakami z 11 września odkrył, że chodzi o atak terrorystyczny z użyciem samolotów ("dwa stalowe łabędzie wbiją się w najwyższe wieże" - czy jakoś tak), to czy ktokolwiek potraktowałby to poważnie? Zapewne po zamachach nieszcześnik stanąłby w kolejce po zastrzyk z trucizną, albo przepadłby bez wieści - od razu byłyby zarzuty że miał powiazania z Al-Kaidą itd.

Problem w tym, że tego typu symboliczne wizje można podciągnąć pod wiele wydarzeń, przez co dość łatwo o ich "spełnienie", jednak nie czarujmy się - dopatrywanie się w tym jakiejś godnej uwagi wartości jest niedorzeczne.
MalGanis napisał(a):
Dlaczego sądzisz, że Al-Azif nie zawiera lepszych informacji niz Biblia?

Bo nie mam ku temu żadnych podstaw.
MalGanis napisał(a):
wraz ze wszystkimi kłamstwami, które księża wmawiają ludziom. Pewnie Biblia ma dużo racji, ale niektóre fakty były na pewno przemilczane przez twórców Bibli (którzy działali pod wpływem swojego boga).

Znów spekulacje... Czasem zastanawiam się czy Ty umiesz cokolwiek poza spekulowaniem.
MalGanis napisał(a):
Ja nie przyjmuje za dobrą monetę wszystkiego, co wmawiają ludziom księża.

Oczywiście, Ty masz lepszy autorytet - strony internetowe tworzone przez nastolatków :roll:
MalGanis napisał(a):
Gorącą głowę to ty masz, bo tak się przejąłeś tym, że bóg (chrześcijan) cię kocha, że nie potrafisz sobie dać z tym rady.

No comment :lol:
MalGanis napisał(a):
Rozumiem, że bóg może działać przez człowieka... ale jaki bóg? Jest bóg chrześcijan, ale nie tylko... ;]

Jest jeden Bóg. Nie mam zamiaru Cię przekonywać do tego bo nie sądzę abyś z Twoją wiedzą i dojrzałością był w stanie pewne rzeczy zrozumieć.
MalGanis napisał(a):
Witcha? Masz na myśli tą gazetkę dla nastolatków, w której fakty dotyczące magii są zmieszane z fikcją? Nie czytam czegoś takiego, ale faktem jest, że takie gazetki zwiększają liczbę osób, którzy nie dają sobie wmówić bzdur głoszonych przez kłamców w sułtannach ;]

No tak, od witcha do prawdy - to wszystko tłumaczy.
MalGanis napisał(a):
Ja czytam poważne teksty traktujące o prawdziwym obliczu świata, które jest zasłaniane przez kościół.

Dobra dobra, w naszej pierwszej dyskusji pokazałeś jak rzetelna jest Twoja wiedza, panie znam_ukrytą_prawdę.
MalGanis napisał(a):
Wiesz, ja byłem zamknięty w takim domu ;]
Ten dom miał dwoje drzwi ;]
Jedne drzwi prowadziły do takiego świata, jaki znają wszyscy ;]
Drugie drzwi prowadziły do świata, który znali nieliczni, gdzie nic nie jest pewne, gdzie wszystko może się zdarzyć - ale te drzwi blokował ksiądz ;]
Pewnego dnia powiedziałem mu "odsuń się, bo zasłaniasz" ;]
Ksiądz się odsunął ;]
I wkroczyłem do tego świata, i przemierzam go do tej pory ;]

Świata poduszek na ścianach i drzwi bez klamek.
MalGanis napisał(a):
Zdążyłem się też dowiedzieć, że świat za tamtymi drzwiami był tylko iluzją i kłamstwem ;]

Och, jakie to dramatyczne!

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


N lis 27, 2005 13:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20
Posty: 167
Post 
Pewien podróżnik, przemierzając nie oznaczone terytorium w głębokiej dżungli na dalekiej ziemi, zgubił drogę. Po wielu próbach jej odnalezienia spotkał plemię tubylców, którzy nigdy nie mieli kontaktu ze współczesną cywilizacją. Człowiek ów odkrył, że może porozumiewać się z nimi za pomocą starego dialektu, którego nauczył się podczas swoich podróży. Przyjęto go jak przyjaciela, więc pozostał wśród nich przez kilka miesięcy.

Najdziwniejsze u tubylców było to, że wszyscy, oprócz malutkich dzieci, wyglądali na ślepych. Co więcej, dorośli karali dzieci, kiedy te opowiadały o rzeczach, które widziały swymi oczyma. Dlatego po kilku próbach podzielenia się cudem widzenia dzieci rezygnowały – przestawały otwierać oczy i stawały się tak samo ślepe jak dorośli.

Pewnego dnia nasz poszukiwacz usiłował wyjaśnić przywódcom grupy, że wystarczy otworzyć oczy, aby wykorzystać jeszcze jedną wspaniałą możliwość, jaką daje ciało, i poszerzyć swój świat. Zebrani mężczyźni rozgniewali się na obcego przybysza i zagrozili, że go zabiją, jeśli nadal będzie mówił o takich antyreligijnych rzeczach. Ponieważ jako obcy nie znał ich zwyczajów, wybaczyli mu tym razem jego ignorancję. To, co widział, zagrażało ustalonej wiedzy starszyzny plemiennej. A przecież oferowane przez nią, dobrze znane, swojskie sposoby życia służyły tym ludziom przez wieki.

Opowieść ta jest, oczywiście, fikcją. Ale pokazuje sposób, w jaki rozwijała się większość współczesnych społeczeństw. Tradycje, zasady, prawa i przekonania, jak powinno być, niezmiennie trwają. Dwa tysiące lat temu Chrystus nawoływał do otworzenia oczu, aby się przebudzić. "Gdzie oczy i uszy otworzą się, tam przychodzi niebo". Jest to ciągle aktualne i ważne przesłanie.

Sokrates użył wspaniałej metafory, mówiąc o ludziach uwięzionych przez całe życie w jaskini. Każdy drży ze strachu przed swym cieniem na ścianie. Wreszcie jeden odnajduje drogę do dziennego światła. Śpieszy z powrotem podzielić się swym odkryciem z innymi i proponuje, że wyprowadzi ich z jaskini. Myślicie, że wieść tę przyjmują z radością? Nic podobnego. Mówią mu, że jest głupcem, którego omamiono, i myli się, podważając wiedzę o tym, jak powinno się żyć.

Czy nie przypomina wam to czegoś?



;]
Skopiowane z ksiązki "Wewnętrzne Przebudzenie".

_________________
Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.


N lis 27, 2005 13:55
Zobacz profil
Post 
uhuhu... Jeszcze mi się nie zdarzyło blokować dyskusji tylko dlatego, że jest <<głupia>>, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz.


N lis 27, 2005 14:08
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 13 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL