
Re: Dziekuje za odpowiedz . ale jeszcze nie rozumiem...
Cytuj:
Regulamin jest podstawą działania moderatorów, jednak nie jest możliwe, aby ująć w nim wszystkie możliwe sytuacje, dlatego prosimy nie pisać zażaleń dotyczących interwencji moderatora w jakimś miejscu, jeśli jedynym uzasadnieniem byłoby stwierdzenie, że „tego nie ma w regulaminie.
To dla przypomnienia.
Nie ma i nie będzie wykazu tematów HydeParkowych, bo takiego zwyczajnie stworzyć się nie da. Założeniem tego działu jest pisanie na tematy luźne, towarzyskie, artystyczne, itp. - oraz wszystko, co buduje więź. Natomiast Hyde Park nie służy do poruszania kwestii poważnych, zwłaszcza mających swoje miejsce w innych częściach tego forum.
Dlatego
wolno w HydeParku zamieszczać kulturalne i zgodne z regulaminem poezje i wiersze. Ograniczenie, które postawiłam, dotyczy ich tematyki - poruszały kwestie poważniejsze, w dodatku mające swoje miejsce na tym forum. Można to potraktować jako wyjątek od reguły.
Uważam pisanie satyry jako formy interwencji w sprawie [satyra jest rodzajem interwencji, jej prześmiewczy charakter jest celowy] w sytuacji, gdy można napisać wprost konkretne uwagi
za pewien rodzaj unikania odpowiedzialności - postawienie konkretnego zarzutu wymaga jego określenia i odpowiedzialności za swoje słowo. Satyra nie wymaga tego w żaden sposób.
A ponieważ uważam, że jeśli ktoś stawia zarzut, to uczciwość nakazuje powiedzenie - w stosunku do kogo i w jakiej sprawie/ z jakiego powodu, w sposób wystarczająco konkretny, żeby można się było do tego odnieść - takiej formy na tym forum będę bezwzględnie wymagała. Zwłaszcza, że jest możliwość przedstawienia problemu w wymagany sposób [co innego, jeśli satyra jest jedyną dostępną metodą protestu, ale takiej sytuacji tu nie ma].
Stąd owa "tematyczna cenzura" - jeśli tak chcesz to określać.
Dotychczas wydawało mi się wprawdzie, że cenzura to zakaz publikowania pewnych treści, a nie zakaz ich publikowania w pewnej formie i miejscu, jeśli wskazane miejsce jest dokładnie tak samo dostępne dla tych samych osób (na przykładzie - trudno nazwać cenzurą zakaz wywieszenia artykułu na tablicy ogłoszeniowej z uwagi na jego treść, jeśli jednocześnie wydaje się zgodę na powieszenie go na sąsiedniej tablicy, tylko po napisaniu go w bardziej precyzyjnej formie) - ale jeśli zależy Ci na tym określeniu, nie mam nic przeciw jego stosowaniu.
W kwestii doczytania odpowiadałam częściowo w poprzednim poście - dodatkowe wyjaśnienie w podanym na górze cytacie z regulaminu.
Normy działania na forum w kwestiach nie ujętych w regulaminie określają moderatorzy i administrator.