co myslicie o tych slowach biskupa zawitkowskiego?

Po pierwsze prosiłabym na przyszłość o podawanie czegoś więcej niż tylko kilku słów wyrwanych z kontekstu - wypadałoby zacytować wypowiedź lub podać do niej linka.
Po drugie - jak cytować, to dokładnie...

Słowa biskupa Józefa Zawitkowskiego, o których mowa:


Artykuł znajduje się tu:
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,3054175.html

Może stwierdzenie troche dosadne, "komiksowe" ,ale niestety bardzo pasujące do tego jaki młyn sie u nas w rządzie robi.
Jesli niektórzy posłowie czy senatorzy nie potrafia dostrzec powagi stanowiska które objęli to wyrażanie sie w ten sposób nie jest moim zdaniem niczym przesadnym.

pozdrawiam

do angua
dziekuje za podanie linka-nie kazdemu Bozia dała takie zdolnosci techniczne jak tobie.
a kontekst ?mysle ,ze ci ktorzy sa zainteresowani tematem kontekst znają.
Mnie osobiscie ubawil ten tekst homilii.nie sadzilam ,ze biskup moz emiec takiepoczucie humoru.Modlic sie za bolka to rozumiem ale za lolka?
i kto jest gargamelem?
Tak serio to jestem ciekawa kiedy KK bedzie wiedział co zrobic z tym fantem jakim jest RM.

P.S. do posta wyżej

Komentarz mój odnosi sie do konkretnego cytatu(z artykułu, który sobie przeczytałam), a nie do postawy "Radia Maryja", której tak swoja droga- nie popieram. Tego wątku tu nie rozwijam bo weszlibyśmy na całkowicie inny temat.

jeszcze raz pozdrawiam

poszlam tropem linka.Juz wiem czemu go nie znałam-nie czytam wyborczej.swoja droga te komentarze internautow.

Mt 5,44
A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują;

Mt 9,11-13
Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?
On, usłyszawszy to, rzekł: Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają.
Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników .
(BT)


Słowa biskupa to świetny przykład tego, jak należy głosić Ewangelię w miejscu i w czasie, w którym żyjemy. Nie wszyscy nadążają, zwłaszcza za czasem Gazety wychodzą codziennie i wielką grubą czcionką walą napisy o Smerfach, Bolkach i Lolkach i ich przewałkach. Ewangelię słyszy (albo i nie słyszy) większość (?) w niedzielę w kościele, wygłaszaną językiem sprzed 2000 lat - nie wszyscy mogą zrozumieć.

Biskup wstrzelił Ewangelię w bieżące wydarzenia "bieżącym" językiem. Nie przegiął, nikogo nie obraził.

Inna sprawa, co rozumie przez "religią uleczyć chore serca", ale to już zupełnie inny wątek...

(Dzięki angua za ordnung )

hi, hi właśnie sobie wyobraziłem, że biskup mówi:

"Módlmy się za Szanownego Pana Prezydenta"



dobry biskup, dobry...

Słuchałem całej tej homilii bp. Zawitkowskiego i bardzo mnie poruszyła - pozytywnie.
A wskazany cytat nie był dla mnie żartem, ale odniesienim do konkretnej rzeczywistości naszego kraju, gdzie gazety lubuja się w wymyślaniu przciwnikom politycznym różnorakich "psedonimów" - stąd słowa bp. Zawitkowskiego odebrałem właśnie nie jako żart (jak twierdzą co poniektórzy) ale wezwanie do modlitwy za kazdego, nezależnie skąd jest, jaką opcję prezentuje.

Warto słuchac całość, a nie tylko "pikantny" cytacik wyrwany z kontekstu i opatrzony przez wybrane medium swoim "obiektywnym" komentarzem.

PS - Awa - wg. mnie KK nie musi specjalnie się Radiem zajmować: na Śląsku np. nie ma innej rozgłośni, gdzie codziennie mógłbym wysłuchać Mszy Św., czy pomodlić się różańcem...

dzieki za wypowiedz.Mikael ja nie mialam okazji slyszec calej homili.Słyszalam tylko wybrany fragment w programie ,,co z ta Polska" Lisa.a wypowiedz biskupa ,ubawila mnie,ze tak powiem w sensie pozytywnym.Mysle ,ze on sam jednak tez powiedział to w konwencji lekkiego zartu.Zartu w ktorym jedank był ton lekkiej przygany.Disnejland kojarzy wszak sie z dziecinada zabawa,cyrkiem itp itd
Na temat RM nie chce sie tu wypowiadac,bo to jak włozenie kija w mrowisko:)

tak tylko na marginesie, Awa, tak sie złozyło, ze biskup Józef Zawitkowski jest wielkim przyjacielem Radia Maryja, o czym niejednokrotnie wspominał.

Też się zastanawiam, czy to była modlitwa za nieobecnych, czy "za nas tutaj zgromadzonych"? Bo z jednej strony Bolka, Lolka ani Kaczorów nie widać na listach obecności, a z drugiej jednak mamy Ważniaka, Ciamajdę i Gargamela... Rozstrzygająca jest jak zwykle rola kobieca, więc who [cenzored] is Ślicznotka? Moje typy to Anna Sobecka albo Renata Beger, ale nie mogę się zdecydować

Moim zdaniem wyraził dobrze to co czuł . Posłużył się pewną symboliką ...zapewne nią nikogo nieuraził .No i dobrze