ToMu, za to zaden user nie moze edytowac swoich postow - jesli zostala przeprowadzona edycja, to tylko przez moda.


Crosis

viewtopic.php?t=6122&start=15

Najłatwiej..zamknąc.....najlepiej oczy i krzyknąc "Nie ma mnie"
Tak sie kiedys bawiłem...w przedszkolu

Nie widzę sensu w dyskusji o prowokacji. W dodatku już zmienionej. O czym w nim chcesz dalej dyskutować?

O tym, czy Crusader jest katolikiem czy nie? Jego stosunek do Kościoła już wystarczająco jasno widać, bez względu na to kim nominalnie jest. O prowokacji? To zupełnie nie ma sensu. O kolejnym podpisie, który go albo bardzo jasno określa, albo znów jest prowokacją? A po co?

Ja nie widzę innych powodów do dyskusji - jeśli potrafisz je podać i uzasadnić, dyskusja może zostać wznowiona...

Bardzo dobrze, że Jo_tka zamknęła tą bezsensowną kłótnię.

Beli, to byla klotnia, nie dyskusja.


A jesli chcesz dyskutowac, to pamieta o starej maksymie: "Unikaj dyskutowania z glupcem, bo ludzie moga nie zauwazyc roznicy".


Crosis

Hmmmm

O ile zauważyłem to dyskusja zmierzała w strone wyjasnienia sedewakantyzmu i innych tego typu sekt....."podpis" był tylko poczatkiem.....ale cóz...admin ma zawsze rację.

Incognito
Wiem, ze dla Ciebie wszystko to w czym nie bierzesz udziału jest "bezsensowna kłótnia". Nikt ci tego nie kazał więc czytac.
Gdyby sie uprzeć to kazdej dyskusji mozna przylepic łatke "kłotni"...dosłownie KAŻDEJ. Tak wiec troche pomyslunku by sie czasem przydało...

Niezupełnie bezsensowną - jeśli ktoś się obraża o słowo "schizmatyk", twierdzi że jest katolikiem i jednocześnie głosi poglądy absolutnie sprzeczne (nadal zresztą, tylko w innej formie), to warto wykazać jego prawdziwy stosunek do Kościoła, choćby dla uniknięcia zamieszania.

W tym temacie to zostało zrobione - i dlatego go zamknęłam, dla mnie spełnił swoje zadanie.

Chyba, że ktoś mi pokaże jakiś sens jego kontynuacji...

Crosis

Dyskusje nie nazwiemy "kłotnia" tylko wtedy gdy dyskutanci beda sobie "spijali z dziubków" i głosili te same poglady.....tylko czy cos takiego ma wogóle sens?

Nie, Beli. Nie nazwe sensownej dyskusji, jakich tu sporo, klotnia. Ale Wasza dyskusja byla srednio sensowna.

Szczegolnie wypowiedzi Crusadera.

Crosis

viewtopic.php?p=120519#120519

Temat jest odblokowany - mam nadzieję, że wystarczająco jasno określiłam założenia. Powodzenia

Och oczywiście, a zmierzała do niej poprzez wyzywanie się od durni, sekciarzy i szczerzenie zębów " ".

Zadziwiające.

Pisać też Ci nikt nie każe, więc czemu narzekasz że Ci temat zamknięto?

Gdyby się uprzeć to możnaby nazwać świnię wielbłądem, ale liczy się uzasadnienie.

Wzajemnie.

Czemu to ma służyć prócz osobistej satysfakcji? Przecież Crusader się do błędu nie przyzna, a nie sądzę aby moderatorzy w każdym temacie w jakim się on wypowiada wstawiali link do zamkniętego tematu z adnotacją "uwaga! to nie katolik - dowody pod linkiem"

Osobistej satysfakcji z tego nie mam żadnej. Natomiast uważam to za pomocne, choćby po to, żebym mogła w rozmowie z nim - jeśli mi to będzie potrzebne - powołać się na jego własne słowa, których wyprzeć się nie może.

I zauważ, że nie chodziło mi o nic poza wyjaśnieniem jego postawy i stanowiska. Niczego mu nie zarzucam i nie zabraniam wyrażania jego poglądów - chcę tylko, żeby się jasno określił. Tyle.

Dopiszę
Nie oznacza to, że FORMA tej dyskusji mi się w pełni podobała - co zresztą mam wrażenie widać po znaczkach [...]...

baranek:


[tylko jeszcze jakbyś powiedziała kto oprócz mnie...]

dzieki jotka za usunięcie tego paskudztwa
mam nadzieje, ze do autora poszedł post z podaniem przyczyny...
to też jakaś forma misyjnosci KK

proszę moderatorów by nie było problemów z "[...]" na czerwono czy nie o usuwanie całkowite postu i przesłanie go do autora
to by wystarczyło
mam nadzieje , że mnie poprą tutaj osoby ..
może wyslemy na raz wszyscy posty do kazdego moderatora i admina i opików i księży... o zmiane jakąś w regulaminie
można pisać tutaj propozycje by nie było problemu z czytaniem kazdego postu osobno [przez admina] jakiegos wspólnego tekstu


&1 moderator ma obowiązek:

pkt 1 usuwanie postów
-postów nie moderuje się!
-przesłania kopi postu usuwanego do jego autora
-musi również zaznaczyc osobnym postem przyczyne usunięcia postu,wpisac autorstwo [nick] usuwanego postu.Najlepiej w miejscu usuniecia.
-usuwanie wiekszej ilosci [powyżej trzech] postów skutkuje zmknięciem tematu na czas usuwania
-bezwzględnego usuwania bez podania przyczyny postu obrazajacego uczucia religijne katolików
[w końcu to jest katolicki portal...chyba
usuwanie postów obrażających obce odczucia religijne rozumie sie samo przez się
-mi chodzi o usuwanie z przymusu przez moderatorów takich postów-o szukanie ich czy nie ma na portalu]

Chwileczkę

Mieszku - wysyłanie postów nie ma sensu o tyle, że musiałbyś je wysłać do mnie, jako administratora. A mnie najzupełniej wystarczy napisanie tego raz na moderacji...

Po drugie - zasady moderowania wydają mi się wystarczająco:
a) czytelne
b) jasne
żeby nie trzeba ich było zmieniać. Wynikają z już kilkuletnich doświadczeń i jak na razie nie zawodzą

Co do tego konkretnego postu - zdecydowałam się usunąć ten fragment, skoro budził aż takie oburzenie... niemniej weź pod uwagę, że to co obraża Twoje uczucia religijne nie musi budzić oburzenia innych i na odwrót.

Chyba tyle.