Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 13:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Jedna religia = katastrofa 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32
Posty: 988
Post 
widzę że sięgnał pan do tekstów, bardzo dobrze, tylko prosze pamietać że Koscioł nie istnieje od wczoraj. Sam dogmat o nieomylności Papieża ma moc działania wstecz, czyli istnieje od poczatku a nie od 1870. Tak samo jak Najświętsza MAryja Panna nie została wniebowzięta w latach 50-tych XX wieku!

Encykliki Papieży w sferze wiary i moralności mają dla katolika moc wiążącą, encykliki na temat gospodarki, społeczenstwa, polityki NIE! Tak wiec katolik nie musi przyjmowac jako bezbłedne nauczanie LEONA XIII o kwesti robotniczej w Rerum novarumz 1891, czy JPII w Centesimus Annus z 1991

jasne??

_________________
zapraszam na blog Χριστιανος


Pt gru 30, 2005 20:41
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
marcin_jarzębski napisał(a):
prosze pana pisze pan bzdury, proszę sięgnąć do słownika, encyklopedi czy czego tam pan chce.

Cytuj:
Ilekroć używa on tej władzy przemawia wówczas ze Stolicy Piotrowej, tj. ex cathedra; działa również jako Nauczyciel (łac. Magister), i stąd termin Magisterium. Magisterium nie jest jakimś martwym zbiorem reguł i zasad – to jest żyjący organ i papież (kierowany przez Ducha Świętego) stale objaśnia i zastosowuje naukę Naszego Pana do specyficznej sytuacji jaka pojawia się na przestrzeni wieków.(...)Jest tak zwane Magisterium "Uroczyste" albo "Nadzwyczajne" (extraordinarium) kiedy pochodzi od autentycznych definicji Soboru, albo samego Papieża: są to definicje Soborów Ekumenicznych. W tej kategorii zawierają się "Symbole lub Wyznania Wiary", takie jak Skład Apostolski, Trydenckie Wyznanie Wiary i Przysięga Antymodernistyczna. Jest też tak zwane Magisterium "Zwyczajne i Powszechne" (ordinarium et universale) kiedy wyraża się w tych prawdach, które są wyrażane przez codzienne ciągłe nauczanie Kościoła i odnosi się do powszechnych praktyk Kościoła łączących się z wiarą i moralnością a manifestowanych poprzez "jednomyślną zgodę Ojców, decyzje rzymskich Kongregacji dotyczących wiary i moralności, konsensus wiernych, powszechny zwyczaj albo praktykę wiążącą się z dogmatem. Do tej kategorii zaliczają się Encykliki Papieskie (...) Prawdy głoszone przez Magisterium (zarówno to Uroczyste jak i Zwyczajne) są uznane za de fide divina et catholica (będące przedmiotem wiary Boskiej i katolickiej). W ostatnich katechizmach "Kościoła" posoborowego, mimo że używa się tam nieznacznie innego sposobu wyrażania, jasno uczy się, że "doktrynom Zwyczajnego i Autentycznego Magisterium należy się akceptacja woli i umysłu, nawet jeżeli te nauki nie są podane do akceptacji jako wynik definitywnych aktów". (Por. Kenneth Whitehead, artykuł w "Homiletic and Pastoral Review", z grudnia 1998)


MAGISTERIUM NADZWYCZAJNE jest wolne od błedów a ZWYCZAJNE moze być wolne! Zwyczajne jest dla katolika wiążące jest odnosi się do aspektu WIARY i MORALNOŚCI

Ja panu juz nie bede tego tłumaczyć, pańska niewiedza nie jest moim zmartwieniem. Zanim pan cos napisze prosze o przeczytanie czegoś na ten temat bo jest pan po prostu smieszny w tym niedouctwie.


Uczepil sie pan tego magisterium nadzwyczajnego jak rzep psiego ogona i jeszcze wyzywa od nieukow

Prosze pokazac gdzie pisze ze encykliki Grzegorza XVI i Piusa VII maja range magisterium nadzwyczajnego..a pozniej bedzie pan wyzywal mnie od nieukow...czekam !!!


Pt gru 30, 2005 20:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Cytuj:
Encykliki Papieży w sferze wiary i moralności mają dla katolika moc wiążącą, encykliki na temat gospodarki, społeczenstwa, polityki NIE

Nie pograzaj sie pan

Oto co robili papieze w sprawach wiary , spoleczesntwa i gospodarki !!

Papież Victor (192) najpierw zatwierdził montanizm a później go potępił.
Marceliusz (296-303) był bałwochwalcą. Osobiście wstąpił do świątyni Westy i kadził tej bogini. Może powiecie, że było to czynem jego słabości; lecz na to odpowiadam, że zastępca Chrystusa umarłby raczej, nim oddałby hołd bałwanowi.
Liberiusz (358) przyzwolił na potępienie Anataziusza i przyznał się do arianizmu, by móc wrócić z wygnania i odzyskać swój tron biskupi.
Honoriusz (625) był zwolennikiem montelityzmu; co Ojciec Gratry udowodnił mu demonstracyjnie.
Grzegorz I (785-790) nazwał antychrystem każdego, kto przyjąłby miano uniwersalnego biskupa; a w przeciwieństwie do tego Bonifacy III (607-609) pozwolił nadać sobie ten tytuł przez cesarza Fokas.
Paschal II (1088-1099) i Eugeniusz III (1145-1153) uprawomocnili pojedynki; gdy zaś Juliusz II (1509) i Pius IV (1560) zabronili takowych.
Eugeniusz IV (1432-1439) zatwierdził sobór w Basylei i przywrócenie kielicha eucharystycznego Czechom; Pius II (1458) odwołał tę koncesję.
Hadrian II (867-872) zawyrokował, że cywilne małżeństwa są ważne; gdy zaś Pius VII (1800-1823) potępił je.
Sykstus V (1585-1590) opublikował edykt o Biblii i bullą zalecał, aby ją czytano; natomiast Pius VII potępił czytanie Biblii.
Klement XIV (1769-1774) skasował zakon Jezuitów, dozwolony przez Pawła III, a Pius VII ponownie go przywrócił.



Dalej Pan twierdzi ze papieze sa nieomylni w sprawach wiary , i gospodarki ??


Pt gru 30, 2005 20:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32
Posty: 988
Post 
pan umie czytać ze zrozumieniem.

to wszystko co pan napisałem nie odnosi sie do tematu tego wątku!

Nigdy żaden bład nie został ogłoszony moca magisterium dogmatem wiary ani nie został uznany za nieomylny. Pan naprawde nie czyta ze zrozumieniem. Wkleił pan z jakies strony pewnie cos alla www.racjonalista.pl albo cos w tym stylu i nie ma pojęcia jak to wkomponowac aby pasowało.
Jeszcze raz panu napisze, w kwesti wiary i moralności ma pan obowiązek słuchać i przyjmowac nauczanie Ojca Swiętego. To nie znaczy że wszystko co mówi Papiez jest nieomylne.
Nie wiem jak z panem dyskutować, skoro ja pisze o jednym a pan o czymś innym.
Jesli papież wypowie sie że kapitalizm jest zły, ja jako katolik nie estem zobowiązany do tego aby ten poglad powiedziać, jesli natomiast papież wypowie się że związki homoseksualne sa złe to jako katolik musze to przyjąc choćbym miał inne zdaniem. Samo stanowisko mimo że jest wypowiadane jako magisterium zwyczajne i nie jest mocy prawa uznane za nieomylne może takim być. Rozumie pan. Te wszystkie przypadki jakie pan podał nie podlegają w żaden sposób prawu o nauczaniu magisterium nadzwyczajnego.

Jesli ma pan inne wiadomości prosze je napisać, tylko prosze na temat a nie historie o Liberiuszu czy Honoriuszu, bo moge podać panu linki do stron któe te kwestie wyjasniło. Prosże oruźnić bład papieża, jego zbładzenie jako osoby a bezbłedność jego nauczania. Żaden bład nie został nigdy przedstawiony jako nauczanie uroczyste! To jest fakt. Encykliki sa nauczaniem zwykłym ale jesli dotycza wiary i moralności sa zobowiązane do przestrzegania przez katolików! Tylko tyle!

_________________
zapraszam na blog Χριστιανος


Pt gru 30, 2005 21:54
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Cytuj:
Nie wiem jak z panem dyskutować, skoro ja pisze o jednym a pan o czymś innym


Ja pisze o tym ze twierdzi pan ze encykliki papiezy Grzegorza XVI i Piusa VII sa nieomylne a wiec maja range magisterium nadzwyczajnego....


Ja tylko prosze aby pan udowodnil swoje slowa dokumentami...gdzie pan znalazl te rewelacje..to wszystko...bo to sie od tego zaczela nasza goraca dyskusja...czekam !


Pt gru 30, 2005 21:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 16:19
Posty: 174
Post 
marcin_jarzębski napisał(a):
ręce opadają, zapad panu pytanie:
Mnie też, na widok Pana chocby antysemityzmu ... niech Pan sobie poczyta wyżej w swoich pismach.
Kto dla pana jest autorytetem?
Na pewno nie Pan !!
Skąd bierze pan swoje teorie.
Jestem katolikiem, ja nie tworze teorii a tylko logicznie myślę i mam pewne wątpliwości, chyba mi wolno ?
Czy nauczanie Kościoła jest dla pana " (censored) warte"?
Tak, ale nie lubię skrajnych ortodoksów Panu podobnych ...
Czy autorytet Papieża nie jest dla pana wiążący?

W 99% tak, ale w pewnych sprawach chyba wolno mi mieć odmienne zdanie. Papież też człowiek, a ja nie jestem ślepo wierzącym ortodoksą ...
"Extra Christum salus nulla"
poza Chrystusem nie ma zbawienia
To poruszę w oddzielnym temacie....

Cytuj:
Moja córka jest lekarką, kilka lat temu zmieniła wiarę wychodząc za Żyda - czy ją też skazuje Pan na piekło ?

Wszystko jasne, tłumaczy sobie pan tak ponieważ nie może pan się pogodzić że pana córka jest apostata a za grzech apostazji jest...niestety
Nie rozumiem Łaciny - czyżby posłał ją pan do piekła - proszę o napisanie tego po polsku - mam nadzieję, że wystarczy Panu odwagi
Co mnie obchodzi to co mówi muzułmanin, albo Żyd albo buddysta.
Mnie też mało obchodzi, ale ja twierdzę że oni w obronie swojej religii używają takich samych argumentów jak Pan i to można ująć jednym zdaniem:
"Moja religia jest jedyną prawdziwą"
Z tym chyba się Pan zgodzi !!


Moge panu napisac setki cytatów o stanowisku papieży, soborów na temat innych religi tylko widze że pan sie zamknął na prawde. Serce mnie boli bo widze że pan kochając swoja córkie chce zmienić fakty. Ja to rozumiem. Najpiękniejszym darek dla ukochanej osoby jest pragnienie zbawienia. Tylko zaklinając rzeczywistkość, mamiąc się pan swojej córki nie uratuje.
Niech Pan powinie jak mam "zaklinać rzeczywistość" i co by Pan zrobił, gdyby to Pana spotkało. Tylko proszę nie pisać bzdur, że jest Pan na 100% pewien, że Pana by to nigdy nie spotkało .....

Tylko prawda, prosze pana, ma moc . Poza prawdą, poza Jezusem nie ma ratunku. Ja szanuje wszystki ludzi, znam innowierców i nigdy nie obraziłem ich religi.
A co Pan pisze wyżej o Żydach, czemu rozpowszechnia Pan ohydne plotki ?

Ale czy można umrzeć za wiarę w Jezusa Chrystusa jeśli nie jest się pewnym że to jest jedyna droga? Czy sw Paweł, sw Piotr, sw szczepan i wielu innych oddało by życie za Jezusa jeśli sądzili by że zbawienie jest także wśród pogan, Żydów etc? Było by to bez sensu!

A policzył Pan ilu Muzułmanów i Żydów etc. zginęło za swoją wiarę
Pan widzi tylko jedną strone medalu a ja dwie - i tym zasadniczo się różnimy !!!!



So gru 31, 2005 14:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32
Posty: 988
Post 
to co napisałem o tym wydarzeniu na Brooklinie to nie żadna plotka, to wspomniania nawórconego Żyda. Poszukam źródła bo niestety nie mam tego teksu w domu. Obiecuje że podam źródło.

Nie chce mi się pisac 30 razy tego samego.
Jeśli państwa córka odeszła w Kościoła do religi nie-chrześcijańskiej, odrzuciła Jezusa jako Zbawienie niestety, ja jej nie moge potepić bo to nie moja rola. Ja żywie nadzieje że Pan Bóg w miłosierdziu przyjmie ją do Królestwa ale tradycyjne Nauczanie Magisterium Uroczystego czyli bezbłednego mówi jasno, że apostata wyrzekający się Chrystusa niemoże byc zbawionym. Apostazja to najcięższy grzech, prowadzi to do grzechu przeciwko Duchowi Swiętemu a z tego grzechu nie ma odpuszczania.

Prosze mnie dobrze rozumieć. Ja panu wytykam niekonsekwencje.
Jesli jest pan katolikiem i wierzy pan że pełnia prawdy jest w Kościele to powinien pan zrobić wszystko aby świadczyć o tym innym, którzy tego nierozumieją a nie szerzyć relatywizm i indyferentyzm religijny.
Pan Jezus nie powiedział, jedem jedną z dróg ale JA JESTEM DROGĄ ŻYCIA I PRAWY!
Pan ma prawo myslec ale przede wszystki pokora jest wielką cnotą, Ja z uwagi na to że wiem że moja wiedza jest mała, moje poznane ograniczone ufam Magisterium Kościoła. nieczego nie dodaje i nieczego nie odejmuje. Po prostu jestem katoliiem. Bo nie jestem taki wspaniały, mądry aby w kwestiach wiary przewyzszac autorytet Kościoła. Pan to bez przerwy robi. Swoje burne teorie głosi niczym dogmaty. Pycha jest cięzkim grzechem!

_________________
zapraszam na blog Χριστιανος


So gru 31, 2005 17:37
Zobacz profil WWW
Post 
Witam
Do pana Marcina czy uwaza pan ze Bog ktory jest wszechmogacy dal by zbawienie tylko wybranej czesci swiata?(jesli ktos sie urodzi w Korei badz w jakimkolwiek innym kraju w ktorym wyznaje sie inna religie jest potepiony?)To juz nie sredniowiecze i nie trudno przeanalizowac co tam sobie w kolejnych latach wymyslali !gdzie Chrystus powiedzial zeby brac pieniadze za msze albo spowiadac sie ksiedzu?po co czytano po lacinie ?bo lud byl ciemny i nie interesowalo go co faktycznie jest tam w ewangeli napisane czlowiek byl wtedy nie wymagajacy bardzo podatny na sterowanie nim !wystaczy przeczytac sobie apokalipse sw Jana i nie trudno sie domyslec ze to nie aniol objawij sie Janowi a sam to wymyslil (miasto otoczone murem wylozonym szlachetnymi kamieniami:)) w dodatku sa wymienione te ktore w tamtych czasach byly ludziom powszechnie znane!Tak samo szybko zniknely wszystkie znaki i objawienia(nastaly czasy w ktorych bardzo latwo jest udowodnic oszustwo)



Pan ma prawo myslec ale przede wszystki pokora jest wielką cnotą, Ja z uwagi na to że wiem że moja wiedza jest mała, moje poznane ograniczone ufam Magisterium Kościoła. nieczego nie dodaje i nieczego nie odejmuje. Po prostu jestem katoliiem. Bo nie jestem taki wspaniały, mądry aby w kwestiach wiary przewyzszac autorytet Kościoła. Pan to bez przerwy robi. Swoje burne teorie głosi niczym dogmaty. Pycha jest cięzkim grzechem!

Jaki autorytet Kosciola ?(jedynym autorytem i wd mnie wspanialym czlowiekiem jest JP2 jesli chodzi o osoby zwiazane z kosciolem napewno sa tez inni dobrzy ludzie ale ja niestety nie mialem okazji o nich uslyszec) )Kosciol to zwyczajny biznes nie widzi pan tego?przeciez to juz nie te czasy gdzie nie mozna spokojnie sobie przeczytac co wyrabiali ksieza i papieze!Nie moge zniesc tej obludy jak panuje ,wiem ze ludzie sie boja smierci i trzeba w cos wierzyc ale nie mozna nie widziec tego calego zla jakie wyrzadzil kosciol wielu ludziom!Nie uwazam zebym byl na pieklo skazany dlatego bo nie wierze w bzdury ,ktore ktos tam sobie wymyslil!ine pisze to tylko o Katolikach ale o wszystkich ktorzy sa przekoni o tym ze tylko oni pojda do nieba a reszta(choc zycza tej reszcie ludzi z calego serca dobrze)to jednak na wieczne meki bo nie urodzila sie tam gdzie trzeba:) Pomysli pan przez chwile gdyby pan urodzil sie gdzie jest wyznaje sie inna wiare to czy by pan zostal katolikem?a jesli by pan nie zostal to juz by pan byl potepiony?wystarczy przez sekunde pomyslec i odpowiedz jest oczywista! Czy sadzi pan ze Bog ktory jest wszechmogacy nie wiedzialby ze ta religia sie nie rozprzestrzeni na caly swiat ?Gdzie jest w PS napisane ze nie moze apostol miec zony? mozna by tak wymieniac i wymieniac! Wiara i modlitwa to nasze zycie to jak postepujemy i jacy jestesmy dla innych a nie odpuszczanie sobie grzechow za pieniadze!Dlugo pisalem ale mam nadzieje ze ktos to przeczyta:)pozdrawiam wszystkich niezaleznie od wyznania


So gru 31, 2005 18:48

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 16:19
Posty: 174
Post 
marcin_jarzębski napisał(a):
Magisterium Uroczystego czyli bezbłednego mówi jasno, że apostata wyrzekający się Chrystusa niemoże byc zbawionym. Apostazja to najcięższy grzech, prowadzi to do grzechu przeciwko Duchowi Swiętemu a z tego grzechu nie ma odpuszczania.


Czyli pójdzie do piekła ....
Wcale mnie Pan nie przestraszył i już wyjaśniam dlaczego.

Prawda katolika:
Jeśli zmieniłeś wiarę z Katolickiej na np. Judaizm pójdziesz do piekła.
Jeśli zmieniłeś wiarę z Judaizmu na Katolicyzm pójdziesz do nieba - sam Pan wspomina wyżej o nawróconym Żydzie.

Prawda żyda:
Jeśli zmieniłeś wiarę z Judaizmu na Katolicyzm pójdziesz do piekła.
Jeśli zmieniłeś wiarę z Katolicyzmu na Judaizm pójdziesz do nieba.

Kolejny raz udowadniam więc Panu, że prawda jest względna. A ponieważ obie te religie oparte są w 100% na wierze nie sposób udowodnić wyższości jednej religii nad drugą.

Jeśli jest jeden Bóg w co wierzą zarówno żydzi jak i katolicy to prawda żyda i katolika jest sprzeczna, chyba że zamiarem Boga jest róznorodność religii w naszym świecie. Gdyby Bóg faworyzował jakąkolwiek religię to nie zaprzeczy Pan, że błyskawicznie stałaby się jedyną prawdziwą.

Ja nie głoszę herezji, ja tylko logicznie myślę ... chyba żadna religia tego nie zabrania.


So gru 31, 2005 19:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32
Posty: 988
Post 
pan nie jest katolikiem

Katolik wierzy że Kościół Katolicyki posiada pełnie prawdy!

Na tym koniecze dyskusje, wszystie argumentypodałem wyżej, jesli pan poczuje potrzeba prosze przeczytać to jeszcze raz i zastanowić się czym jest wiara katolicka i co wiąże się z deklaracją "Jestem katolikiem"

pozdrawiam i życze nawrócenia z indyferentyzmu na prawdziwa wiarę!

_________________
zapraszam na blog Χριστιανος


So gru 31, 2005 20:06
Zobacz profil WWW
Post 
Tzn ze katolik to idiota i ma wierzyc w to co jest nierealne tak?i nie mam na mysli jakis nadzwyczajnych zdarzen typu cuda itd takie proste przyklady jak odpuszczanie grzechow za oplata ,mordowanie ludzi w imie Boga, i wielu innych podlosci jakich dopuszczala sie instytucja zwana kosciolem!
ps to co pan podaje to nie argumenty to stek bzdur wymyslonych przez cwaniakow ktorzy kiedys tak rzadzili na szczescie te czasy minely i musial sie kosciol ucywilizowac czyt. przestac mordowac,torturowac okradac w sposob bezszczelny(teraz trzeba prosic ,wtedy mozna bylo kazac)
O jakim pan nawroceniu pisze?ma ktos uwierzyc w to ze jak nie pojdzie do kosciola w niedziele to zgrzeszyl?ze jak zje w piatek to zgrzeszyl?to sa takie proste zasady ktore mialy dzialac na ciemnote !Bog jesli by zechcial by nie kazal nam sie domyslac ktora religia jest prawdziwa a jest ich mnostwo!Zresztawidac ze pan jest z tych nieomylnych i nie ma sensu pisanie bo to i tak nic panu nie rozjasni! szczesliwego nowego roku zycze


So gru 31, 2005 22:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20
Posty: 167
Post 
Matrix, zgadzam się ;]

Katolicyzm opiera się na zastraszaniu i wywoływaniu poczucia winy - człowiek ma uwierzyć, że jest nikim i nic nie znaczy, a wszystko co osiągnął zawdzięcza bogu.

Chyba pora założyć nowy temacik ;]

_________________
Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.


So gru 31, 2005 22:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 16:19
Posty: 174
Post 
Czy są na tym forum jacyś myślący logicznie ludzie ?
marcin_jarzębski napisał(a):
Jeśli państwa córka odeszła w Kościoła do religi nie-chrześcijańskiej, odrzuciła Jezusa jako Zbawienie niestety, ja jej nie moge potepić bo to nie moja rola. Ja żywie nadzieje że Pan Bóg w miłosierdziu przyjmie ją do Królestwa ale tradycyjne Nauczanie Magisterium Uroczystego czyli bezbłednego mówi jasno, że apostata wyrzekający się Chrystusa niemoże byc zbawionym. Apostazja to najcięższy grzech, prowadzi to do grzechu przeciwko Duchowi Swiętemu a z tego grzechu nie ma odpuszczania.

Panie Marcinie czy nie widzi Pan sprzeczności między poniższymi zdaniami:
1.
Ja żywie nadzieje że Pan Bóg w miłosierdziu przyjmie ją do Królestwa ale tradycyjne
2.
Apostazja to najcięższy grzech, prowadzi to do grzechu przeciwko Duchowi Swiętemu a z tego grzechu nie ma odpuszczania.

W zdaniu pierwszym dopuszcza Pan mozliwość, że Bóg przyjmie moja córkę do nieba.
W zdaniu drugim nie daje Pan takiej możliwości. Dla mojej córki 100% piekło jest gwarantowane.

Tylko człowiek równy Bogu mógłby napisać drugie zdanie.
Może mi Pan wyjśni który Papież podniósł drugie zdanie do absolutu Magisterium Uroczystego, bo nie wiem, a chciałbym wiedzieć.


N sty 01, 2006 3:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 16:19
Posty: 174
Post 
Dajmy szansę Panu Bogu

marcin_jarzębski napisał(a):
pan nie jest katolikiem
Katolik wierzy że Kościół Katolicyki posiada pełnie prawdy!


Panie Marcinie, proszę pomyśleć logicznie.

Żyjemy w 21 wieku, w dobie Internetu itp. Nie jest możliwe, aby ludzie nie słyszeli o Chrystusie.

Napisał Pan:
W Biblii jest napisane, że nie ma zbawienia poza imieniem Jezus. Jesli ktoś znał chrześcijantwo, miał wolny, nieskrepowany dostep to materiałów wyjasniających chrzescijanstwo to nie ma dla niego wytłumaczenia.
szanuje wszystki ludzi, znam innowierców i nigdy nie obraziłem ich religi.

Przyzna Pan, że w Polsce jest kilka milionów wyznawców innych religii, że nie mogli nie słyszeć o Chrystusie, mają wolny nieskrępowany wybór a jednak nie przeszli na Katolicyzm - czyli według Pana wszyscy do Piekła, czy powiedział Pan to swoim znajomym innowiercom ?

W dobie Internetu itp nie ma ludzi na swiecie, którzy nie słyszeliby o Chrystusie i katolicyźmie, a jednak świat jest religijnie podzielony i tego podziału nie zmieni KK choćby sie dwoił i troił - to chyba oczywiste dla wszystkich. Z tego co Pan napisał wyżej wynika, że wszyscy innowiercy do piekła .... a przecież to absurd, bo gdyby tak było to w niebie byłaby tylko garsta podobnych panu ortodoksów.

Przyzna Pan że w skali świata wiele milionów ludzi rocznie przechodzi z jednej religii do drugiej.

Apostazja to najcięższy grzech, prowadzi to do grzechu przeciwko Duchowi Swiętemu a z tego grzechu nie ma odpuszczania.

Podejrzewam, że papież który podniósł powyzsze zdanie do absolutu Magisterium Uroczystego, żył w czasach Marina Lutera Kinga i zrobił to aby go zdecydowanie ukarać, aby inni nie odważyli się iść w jego ślady.

Tylko gdzie tu miejsce dla Pana Boga ?

Jeśli ów Papież, tez tylko człowiek przecież, twierdzi z mocą obowiązującego do dzisiaj absolutu że moja córka ma gwarantowane piekło, to gdzie tu miejsce dla ostatecznej decyzji dla Pana Boga.

Czyż ów Papież nie mówi z pychą:

Ja jestem Bogiem, dla Pana córki nie ma zmiłowania - musi iść do piekła.

Tylko że ja wiem ile jest warta moja córka, i chcę iść do piekła razem z nią !


N sty 01, 2006 9:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 16:19
Posty: 174
Post 
Z tym Lutrem trchę pomieszałem, chodziło mi oczywiście nie o murzyna walczącego o prawa murzynów w USA, ale o tego Lutra:

Luteranizm - doktryna teologiczna i chrześcijański ruch reformacyjny, zapoczątkowany przez Marcina Lutra w XVI wieku (za datę jego rozpoczęcia uważa się rok 1517). Stanowi jeden z nurtów protestantyzmu i ewangelicyzmu.

Historię miałem 45 lat temu .....

Tak wogóle to tytuł tego rozdziału pwinien brzmieć:

Jedna religia = koniec świata.

Bo tylko wtedy poznamy która religia jest jedyną prawdziwą albo czy Pan Bóg świadomie nie stworzył tak wielu religii w naszym świecie.

Zauważmy że w naszej rzeczywistości akceptacja przez wszystkich jednej religii byłaby możliwa wyłacznie po wyeliminowaniu wszelkiego zła, a to jest utopia, to w naszym świecie nie może się zdarzyć.

Zło jest naszemu światu konieczne, gdyż inaczej ludzie nie wiedzieliby co to jest dobro - nasz świat straciłby rację bytu !!!!


N sty 01, 2006 15:09
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL