Autor |
Wiadomość |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Oozie napisał(a): Ale to chyba nie za bardzo pomoże, bo to wszak jak z rudymi włosami czy piegami. Added value - pozostaje pokochać to dziecko tak jak jest - z jego wadami i skłonnościami.
Aczkolwiek nie stawiałbym homoseksualizmu w jednym szeregu z pedofilią. Jednak to coś innego.
Oozie /martwiący się o pierworodnego/
Jesli ktos przeklad swoje zadze nad dobro to napewno nie pomoze , masz racje
Tak samo jak ktos woli krasc niz byc uczciwym czlowiekiem
Czy jesli Twoj syn bedzie kradl to zlodziejstwo zaakceptujesz ?- nie mozna stosowac to jako added value
Co do homoseksualizmu vs pedofili to Twoje pojecie dobra i zla byc moze ksztaltuja media i czesc lekarzy psychologow
Moje pojecie dobra i zla ksztaltuje 10 przykazan i biblia., ktora wyraznie mowi czym jest homoseksualizm..
I zapewne tym sie roznimy
|
Cz sty 05, 2006 15:36 |
|
|
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Gabriel !
Człowiek prowadził walke ewolucyjną z niektórymi gatunkami o dominacje w danej niszy ekologicznej.
Z zającem współzawodniczyliśmy o marchewke.
Ze swinią o ziemniaki
Z psem o mięso itp.
Kryterium dostosowawczym była tu zdolność zdobywania przedmiotu sporu.
Teraz ta rywalizacja nie występuje.
Niema kryterium dostosowawczego więc niema ewolucji ( w tym zakresie )
Wygraliśmy gre i zmieniliśmy zasady ewolucji pokonanych.
Świnie i kruliki ewolułują w kierunku max. chodowli mięsa.
Psy w kierunku przymilności do człowieka.
Konkurencja pomiędzy drobnoustrojami a człowiekiem występuje.
Nie przekłada się jesdnak zbytnio na ewolucje człowieka ( chociaż w pewnym zakresie występuje ).
Człowiek nie zmienia siebie na zasadzie doboru naturalnego do istniejących drobnoustrojów. Ewolułują metody zwalczania drobnoustrojów ( medycyna) a nie organizm ludzki.
Reasumując :
To jest walka ale nie prowadząca do ewolucji biologicznej ludzi.
Kontrola czy wykorzystanie procesu ewolucji są prowadzone przez ludzkość od zawsze( chodowla , uprawa itp ).
Teraz możemy prowadzić je bardziej wprost. Ingerując bezpośrednio ( natychmisat ) , a nie metodą ewolucyjną ( na przestrzeni pokoleń ).
Udaje się nie tylko na poziomie bakterii. Roślinki modyfikuje się stosunkowo łatwo. Metody manipulacji kodem zwierząt są jedynie nie dopracowane ( ale to kwestia czasu moim zdaniem ).
Człowiek ewolułuje niewątpliwie. Tylko w jakim kierunku ( co jest kryterium dostosowawczym )?
Może tolerancja na zanieczyśczenia środowiska , może odporność na stres , może inteligencja , może bezwzględność wobec przedstawicieli własnego gatunku ?
Nie jest to jednak ewolucja w której konkurujemy z innymi gatunkami o sporne zasoby.
Liczebność populacji przestała być czynnikiem sprzyjającym sukcesowi ewolucyjnemu w takiej walce.
Dlatego powoływanie się na nieprawidłowość homoseksualizmu z powodu obniżenia tępa rozrodu jako czynnika konkurencji ewolucyjnej jest zdezaktualizowana.
W ten sposób można co najwyżej uzasadniać zasadność w przeszłości.
Chyba nie potrafie już wyłożyć tego jaśniej.
Różnica pomiędzy twoim stanowiskiem a stanowiskiem homoseksualistów jest taka że oni nie zmuszają ciebie do homoseksualizmu lub zaprzestania wogóle sexu.
Ty z kolei żądasz od nich heteroseksualizmu lub zaprzestania sexu.
Jeśli dla ciebie pojęcia dobra i zła kształtuje biblia to je sobie wyznawaj , ale innym się nie narzucaj.
Problem z religią polega natym że określa się jako nieomylna i jedynie słuszna. Nietolerancja jest jej integralną częścią , a u swoich wyznawców kształtuje mentalność gwałciciela , która nakazuje im znęcać się nad wszystkimi którzy im się nie podporządkują.
Dlatego bardziej jestem skłonny stawiać w jednym szeregu złodziejstwo i religie ( jako zjawiska niekożystne ) , niż złodziejstwo i homoseksualizm.
Twoje stanowisko to wynik starotestamentowego poglądu na wiare , ukształtowanego przez prymitywne plemiona pasterskie.
Może upłynie jeszcze kilka wieków zanim twoja religia zinterpretuje sobie wreszcie swoje przykazania tak by nie szkodzić ludziom.
|
Cz sty 05, 2006 16:35 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
[quote="danbog"]Gabriel !
Człowiek prowadził walke ewolucyjną z niektórymi gatunkami o dominacje w danej niszy ekologicznej.
Z zającem współzawodniczyliśmy o marchewke.
Ze swinią o ziemniaki
Z psem o mięso itp.
Kryterium dostosowawczym była tu zdolność zdobywania przedmiotu sporu.
Teraz ta rywalizacja nie występuje.
Niema kryterium dostosowawczego więc niema ewolucji ( w tym zakresie )
Wygraliśmy gre i zmieniliśmy zasady ewolucji pokonanych.
Świnie i kruliki ewolułują w kierunku max. chodowli mięsa.
Psy w kierunku przymilności do człowieka.
Konkurencja pomiędzy drobnoustrojami a człowiekiem występuje.
Nie przekłada się jesdnak zbytnio na ewolucje człowieka ( chociaż w pewnym zakresie występuje ).
Człowiek nie zmienia siebie na zasadzie doboru naturalnego do istniejących drobnoustrojów. Ewolułują metody zwalczania drobnoustrojów ( medycyna) a nie organizm ludzki.
Reasumując :
To jest walka ale nie prowadząca do ewolucji biologicznej ludzi.
Przenioslem ten tekst do nowego tematu na forum pt Ewolucja , postep a wiara ..poniewaz nie nie jest to dyskusja na temat i moderator niechybnie by to wykasowal..wiec nie bede tego komentowal tutaj tylko w nowym poscie
|
Cz sty 05, 2006 16:49 |
|
|
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
gabriel napisał(a): Tak samo jak ktos woli krasc niz byc uczciwym czlowiekiem Wybacz ale złodziejstwo nie jest genetycznie determinowane - jak piegi. I z tym można coś robic. A co mógłbym zrobic mając syna - homoseksualistę? gabriel napisał(a): Co do homoseksualizmu vs pedofili to Twoje pojecie dobra i zla byc moze ksztaltuja media i czesc lekarzy psychologow Moje pojecie dobra i zla ksztaltuje 10 przykazan i biblia., ktora wyraznie mowi czym jest homoseksualizm.. I zapewne tym sie roznimy
Chyba jednak nie rozumiesz - ja dobrze wiem że homoseksualizm jest dla Boga obrzydliwością /co prawda w Biblii stoi tylko że męski, ale akurat córki nie mam więc.../ - problem w co zrobic jak się już takie dziecko w domu trafi.
Wydziedziczyć?
Zabić?
A różnimy się tym że ja jestem realistą - i wiem że tego że homoseksualiści są nie zmienię - choćbym się nie wiem jak nadymał.
|
Cz sty 05, 2006 16:50 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Danbog Cytuj: Różnica pomiędzy twoim stanowiskiem a stanowiskiem homoseksualistów jest taka że oni nie zmuszają ciebie do homoseksualizmu lub zaprzestania wogóle sexu. Ty z kolei żądasz od nich heteroseksualizmu lub zaprzestania sexu.
Jeśli dla ciebie pojęcia dobra i zła kształtuje biblia to je sobie wyznawaj , ale innym się nie narzucaj. Problem z religią polega natym że określa się jako nieomylna i jedynie słuszna. Nietolerancja jest jej integralną częścią , a u swoich wyznawców kształtuje mentalność gwałciciela , która nakazuje im znęcać się nad wszystkimi którzy im się nie podporządkują. Dlatego bardziej jestem skłonny stawiać w jednym szeregu złodziejstwo i religie ( jako zjawiska niekożystne ) , niż złodziejstwo i homoseksualizm. Twoje stanowisko to wynik starotestamentowego poglądu na wiare , ukształtowanego przez prymitywne plemiona pasterskie. Może upłynie jeszcze kilka wieków zanim twoja religia zinterpretuje sobie wreszcie swoje przykazania tak by nie szkodzić ludziom. Roznica jest taka ze dla ateistow teoretycznie zabijanie z litosci tez moze byc wkrotce uzasadnione logicznie tak samo jak i wstrzymanie pomocy medycznej dla starcow poniewaz sa juz ekonomicznie nieuzyteczni a przez to nielogicznym jest ich utrzymywac Dla ateistow kazdy wzorzec chocby najglupszy jest teoretycznie mozliwy do zaakceptowania I tego sie najbardziej obawiam niz tego ze kiedys tak moze byc Etyka chrzesciajnska ma 2000 lat i jakie sa tego konsekwencje wszyscy dobrze widzimy Cytuj: Jeśli dla ciebie pojęcia dobra i zła kształtuje biblia to je sobie wyznawaj , ale innym się nie narzucaj
Bede narzucal,poniewaz zachowania jakei pokazuja niektorzy ateisci dotycza rowniez i mnie
Gdyby ateisci zyli na marsie to mogliby sobie tam robic burdel z etyki i moralnosci wlasnej ale nie na ziemi
|
Cz sty 05, 2006 17:13 |
|
|
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Gabriel !
Zabijanie z litości jest uzasadnione logicznie.
Wierzący nie przyjmują jednak logiki i zastępują ją wiarą.
Jeśli by ateiści postanowili zaakceptować zabijanie starców jako nieefektywnych ekonomicznie musieli by zaakceptować że sami zostaną zabici na starość.
Jak narazie ateiści nie akceptują takiego stanowiska ( także podlegamy instynktowi samozachowawczemu ) i podejmują działania w celu ograniczenia przyrostu naturalnego by taka konieczność nigdy nie zaszła.
Teoretycznie dla ateizmu każdy wzorzec jest teoretycznie do zaakceptowania , nawet tak nierozsądny jak religia.
Mamy jednak tę właściwość że próbójemy określić która z możliwości jest dla ludzi najkożystniejsza.
Etyka ma 2000 lat i jakie są tego konsekwencje wszyscy dobrze widzimy.
Jeśli ty będziesz się narzucał to zasługujesz na to samo z naszej strony ( na zasadzie wzajemności ).
Jagbyście żyli na marsie to moglibyście tam kultywować swoje szaleństwo , ale nie na ziemi. 
|
Cz sty 05, 2006 17:53 |
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Dodam jeszcze że :
Określając co jest najkożystniejsze bierzemy pod uwade wasze zdanie ( na zasadzie tolerancji ).
A o etyke ( 2000 lat ) chodzi mi oczywiście chrześcijańską.
|
Cz sty 05, 2006 17:56 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Ewolucja moralnosci ateistycznej w ostatnim stuleciu
Jeszcze 50 lat temu zdecydowana wiekszosc okreslaal homoseksualizm jako patologie..teraz juz tak nie uwaza
Jeszcze 20 lat temu zdecydowana wiekszosc ateistow uwazala adopcje dzeici przez homoseksualistow jako patologie...teraz juz tak nie uwaza
Jeszcze 20 la temu zdecydowana wiekszoc ateistow uwazala eutanazje za patologie... teraz juz tak nie uwaza
Ciekawe dokad bedzie ta " pseudomoralnosc " bedzie ewoluowala ?
Jak sam piszesz
Cytuj: Zabijanie z litości jest uzasadnione logicznie.
Z litosci ..np aby sie taki starzec nie meczyl..albo np lepeij dac srodki finansowe na sierocince, skrobanki mlodych mamus ( aby sie nie frustrowaly niechcianym dzieckiem ) niz na opieke medyczna starcow....logika jak cholera! Cytuj: Teoretycznie dla ateizmu każdy wzorzec jest teoretycznie do zaakceptowania
I to mi wystarczy..koncze dyskusje
|
Cz sty 05, 2006 18:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Teoretycznie dla ateizmu teoretycznie kazdy wzorzec jest do zaakceptowania....
bzdura.
A jesli nie bzdura, to przykro mi - dla teizmu tez. Skoro dla kosciola bylo do zakceptowania ludobojstwo II WS to w sumie... kwestia interpretacji, nie Panowie?
Dla mnie jako dla ateisty sa wzorce niemozliwe do zaakceptowania. Zabojstwo. Gwalt. Wyrzadzenie drugiemu czlowiekowi krzywdy. Zlodziejstwo. ZNecanie sie nad zwierzetami.
Mylicie pojecia - uzalezniacie swiatopoglad i zasady moralne od religii - to twierdzenie juz dawno rozbilo sie na przykladzie krajow zateizowanych. A jesli zaczniecie pisac o tym, ze w takim razie tylko chrzeescijanstwo wypracowalo wzroce moralne, wysmieje Was, tak jak wysmiany zostal juz jeden osobnik: co w takim razie z chinami? Z innymi kulturami? Caly swiat nie jest ani chrzescijanski Panowie, ani tym bardziej teistyczny.
Crosis
|
Cz sty 05, 2006 18:15 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Oozie napisał(a): gabriel napisał(a): Tak samo jak ktos woli krasc niz byc uczciwym czlowiekiem Wybacz ale złodziejstwo nie jest genetycznie determinowane - jak piegi. I z tym można coś robic. A co mógłbym zrobic mając syna - homoseksualistę? gabriel napisał(a): Co do homoseksualizmu vs pedofili to Twoje pojecie dobra i zla byc moze ksztaltuja media i czesc lekarzy psychologow Moje pojecie dobra i zla ksztaltuje 10 przykazan i biblia., ktora wyraznie mowi czym jest homoseksualizm.. I zapewne tym sie roznimy Chyba jednak nie rozumiesz - ja dobrze wiem że homoseksualizm jest dla Boga obrzydliwością /co prawda w Biblii stoi tylko że męski, ale akurat córki nie mam więc.../ - problem w co zrobic jak się już takie dziecko w domu trafi. Wydziedziczyć? Zabić? A różnimy się tym że ja jestem realistą - i wiem że tego że homoseksualiści są nie zmienię - choćbym się nie wiem jak nadymał.
Pokazac temu dziecku co jest dobre a co zle...nie wydziedziczac ani nie zabic...UCZYC  .. pokazywac jak odrozniac dobro od zla
Aby dziecko mialo swiadomosc ze zle postepuje..a co juz ono z tym zrobi..majac wlasciwie uksztaltowane sumienie to juz Twoja sprawa ( nic na to nie poradzsiz )..ty zrobiles wszystko co sie dalo zrobic
Wazne aby wiedzialo ( tylko tyle i az tyle ) ze czyny homoseksualne to patologia i grzech ..i to wszystko
|
Cz sty 05, 2006 18:16 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Cytuj: Skoro dla kosciola bylo do zakceptowania ludobojstwo II WS to w sumie... kwestia interpretacji
To jest czystej wody demagogia
Co innego akceptowac a co innego popelniac...
Ateizm popelnial zbrodnie II WS ! natomiast kosiol akceptowal na zasadzie jesli wyda dekret potepiajacy nazizm, setki tysiecy ksiezy pojedzie do obozow koncentracyjnych poniewaz nazizm zdelegalizuje kosciol katolicki
Gdyby tylko chodzilo o glowe papieza to pewnie taki dekret by wydal, ale papiez jest odpowiedzialny za caly kosciol na terenach krajow gdzie byl nazim ..a to juz nie takie proste
Trzeba troche poczytac historii aby nie uprawiac demagogii
|
Cz sty 05, 2006 18:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Gabriel - tylko, ze wpajajac komus, kto ma nature homoseksualna, ze homoseksualizm to grzech i patologia - znieszczysz jego psychike. To tak jak wmawiac mezczyznie, ze bycie mezczyzna to grzech i patologia. Co stanie sie z jego psychika?
Co by sie stalo Tobie, gdyby Twoi rodzice od dziecka mowili Ci, ze Twoj wyglad, czyli cecha z jaka sie urodziles, a nie nabyta, i ktorej nie zmienisz (nie zakladamy inwazyjnych metod medycznych) jest grzechem i patologia?
Crosis
|
Cz sty 05, 2006 18:51 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Cytuj: Gabriel - tylko, ze wpajajac komus, kto ma nature homoseksualna, ze homoseksualizm to grzech i patologia - znieszczysz jego psychike. To tak jak wmawiac mezczyznie, ze bycie mezczyzna to grzech i patologia
Rozumiem ze wg Twoje rewelacyjnej teorii ....dziecku ktore jest kleptomanem tez mam nie mowic ze kradnie ( i ze to jest zlo ) poniewaz niszczy to jego psychike...
|
Cz sty 05, 2006 18:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Widzisz - roznimy sie jednym, ale bardzo waznym elementem, i ani ja nie mam zamiaru przekonywac Ciebie, bo nie ma sensu, ani Ty mnie, bo nie mam ochoty z Toba dyskutowac.
Powtarzam jeszcze raz: dla mnie homoseksualizm nie jest ani czyms zlym, ani wynaturzonym, ani tez patologicznym.
Crosis
|
Cz sty 05, 2006 21:57 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Crosis napisał(a): Widzisz - roznimy sie jednym, ale bardzo waznym elementem, i ani ja nie mam zamiaru przekonywac Ciebie, bo nie ma sensu, ani Ty mnie, bo nie mam ochoty z Toba dyskutowac.
Powtarzam jeszcze raz: dla mnie homoseksualizm nie jest ani czyms zlym, ani wynaturzonym, ani tez patologicznym.
Crosis
Na szczescie Twoje poglady sa w zdecydowanej mniejszosci
|
Cz sty 05, 2006 22:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|