Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 05, 2025 22:50



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2487 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50 ... 166  Następna strona
 Homoseksualizm 

Czy jesteś za legalizacją związków homoseksualnych?
Tak 39%  39%  [ 136 ]
Nie 57%  57%  [ 199 ]
Nie mam zdania 5%  5%  [ 17 ]
Liczba głosów : 352

 Homoseksualizm 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Gabriel !

Ja słyszałem o całej rzeszy bogów. Więc czenu akurat ten ?


Dziś mamy dostępność całej gamy usług. Jeśli potrzebuje coś kupić np. to mam kilka sklepów z tym samym asortymentem obok siebie i strasznie się denerwuje że wszystkie są zamknięte naraz.
Nie mogli by się jakoś umówić inaczej ?
To u ciebie coś z myśleniem nie tak.

Oczywiście że pasi. Jak zasłuże to niech mnie kopią po tyłku.
Nie widze powodu by szanować zwyrodnialców którzy dowiedli że na szacunek nie zasługują.

cyt.
Kobiety i mezczyzni ktorzy nie przykladaja uwagi do swoich plciowych rol powoduja powoduja zagubienie w dorastajacym mlodym pokoleniu

Jest to twierdzenie oparte na założeniu że istnieją role których nie spełnianie jest nazywane zagubieniem. I cóż jest złego w niespełnianiu ?
A może zagubienie wynika z braku akceptacji dla niespełniania ?

cyt.
Medyczni specjalisci tacy jak pediatrzy sa okropnie zagubieni .Naprzyklad jeden z pediatrycznych dziennikow pod wplywem naciskow geyow ostatnio oznajmil ( wiosna 1995 ) ze rodzice nie powinni pomagac dzieciom zagubionym co do swojej orientacji plciowej

I specjaliści też są zagubieni bo nie widzą niczego złego w zagubieniu.

W ogóle podejrzewam że to tekst z jakiś katolickich badań bo dziwna nowomowa tu występuje. Żeby to zrozumieć trzeba przetłumaczyć z katolickiego na polski :
zagubienie = nie uznawanie przewodniej roli KK
pomagać = poddawać praniu muzgu

Widze że samodzielne myślenie ci nie grozi , zajmujesz się tylko określaniem zbierzności z linią polityczną KK.

Dziękuje za posądzenie o burze chormonalną wieku dorastania , bo u mnie to już komplement.

Właściwie dyskusja z tobą jest mi zbędna bo sam moge sobie określić zbierzność danego poglądu z opiniami KK.
U Ciebie z kolei inna działalność umysłowa chyba nie jest możliwa.
Nie piszę tego jako złośliwości tylko stwierdzenie faktu.


N sty 08, 2006 0:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Boze daj mi cierpliwosci ...z takimi ludzmi

Cytuj:
Dziś mamy dostępność całej gamy usług. Jeśli potrzebuje coś kupić np. to mam kilka sklepów z tym samym asortymentem obok siebie i strasznie się denerwuje że wszystkie są zamknięte naraz.
Nie mogli by się jakoś umówić inaczej ?
To u ciebie coś z myśleniem nie tak.


Oczywiscie , trzeba zmienic 10 przykazan bozych bo Danbogowi niedziela nie odpowiada , wolalby np czwartek bylo wolne..a ze 95 % woli niedziele to dla Danboga to nieistotne , tak samo jak problem homo

Cytuj:
Oczywiście że pasi. Jak zasłuże to niech mnie kopią po tyłku.
Nie widze powodu by szanować zwyrodnialców którzy dowiedli że na szacunek nie zasługują


Mlody czlowieku, nawet nie wiesz co piszesz

Cytuj:
Jest to twierdzenie oparte na założeniu że istnieją role których nie spełnianie jest nazywane zagubieniem. I cóż jest złego w niespełnianiu ?
A może zagubienie wynika z braku akceptacji dla niespełniania ?

cyt.
Medyczni specjalisci tacy jak pediatrzy sa okropnie zagubieni .Naprzyklad jeden z pediatrycznych dziennikow pod wplywem naciskow geyow ostatnio oznajmil ( wiosna 1995 ) ze rodzice nie powinni pomagac dzieciom zagubionym co do swojej orientacji plciowej


Proponuja ci na znak protestu przeciwko rozroznianiu plci nosic na codzien spodnice i szpilki ....to doskonala wizulana forma sprzeciwu wobec "dekadenckich" form zachowania i ubiorow w spoleczenstwie

Cytuj:
W ogóle podejrzewam że to tekst z jakiś katolickich badań bo dziwna nowomowa tu występuje


Chyle czolo przed wybitnym ekspertem jezykoznawctwa i moralnosci


Dla Danboga kosciol jest zly bo nie poddaje sie kontroli jeszcze gorszych komisji rzadowych
Aby kogos lub cos kontrolowac nalezy samemu byc nie skorumpowanym do szpiku kosci

Proponuje w skad komisji kontroli finansow kosciola powolac bylego permiera Milera jako przewodniczacego , Oleksego i Belke na zastepcow

A tak aby Danbog blysnal intelektem mam dla niego prace domowa na conajmniej kilka dni..nie jestem zbyt wymagajacy w Twoim akurat przypadku

Opisz w jaki sposob i z czyim udzialem mialaby ta komisja kontroli finansow kosciola dzialac, jej sposob zarzadzania, jej mechanizmy zarzadzania na poszczegolnych szczeblach administracji koscielnej , co mialaby kontrolowac, komu mialaby ta komisja skladac raport i w jaki sposob ewentualne nieprawidlowosci korygowac i w jaki sposob dyscyplinowac ksiezy ..aha i najwazniejsze jakie jest kryterium kontroli

Niecierpliwie czekam na konkretne plany Danboga


Pn sty 09, 2006 3:54
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Gabriel !

Nie denerwuj się . Ja Też jestem zirytowany twoim uporem , ale traktuje naszą dyskusje jak pożyteczną zabawe.

Ja niemam nic przeciw niedzieli jako świętu.
Tyle żeby nie był to narzucany siłą wypoczynek. Jeśli ktoś chciałby przcować w niedziele a odpoczywać we wtorek to niewidze powodu by mu tego zabraniać. Pozatym istnieje jescze problem sposobu świętowania.

Dla niektórych ciężkopracujących ludzi możliwość powydawania pieniędzy w centrach handlowych to ciekawy i pożyteczny pomysł na świętowanie.
Dlaczego mieli by podpożądkowywać się tym którzy oferują możliwość poklęczenia sobie za co łaska. Tyle że religia nie toleruje wolności wyboru.


Szacunek dla rodziców za poświęcenie się opiece dla potomstwa ( czyli w sumie za przyjęcie zobowiązań etycznych wobec potomstwa ) to jedna sprawa.
Szacunek (cz nawet cześć ) dla dzieciorobów żerujących na swoich dzieciacj , czy pedofili wykożystujących ich ( dzieci ) zależność to druga sprawa.
Bezmyślne zrównywanie jednych i drugich w nakazie czcenia kłuci się z moim poczuciem dobra i zła.

Zdefiniuj mi pojęcie młodości.
Moja mama mawia że jestem : stary ale głupi. :D
Czyżby drażniła Cię moja odpowiedzialność nakazująca zaakceptować konsekwencje mojej def. dobra.


Sam nie zamierzam protestować , ale uważam że jak ktoś ma ochote to powinien wyrazić swą opinie , czy żyć wg. swoich potrzeb.
Homoseksualizm czy inne mniejszości to odsetek nie wpływający w żaden istotny sposób na rozrodczość populacji. Nawet propaganda homoseksualizmu nie powinna w żaden istotny sposób zmienić tępa rozrodu bo orientacja hetero jest wbudowana w nasze instnkty , a ewolucja ją utrwala.


Moje tłumaczenie było nieco złośliwe. Nie dlatego jednak by ośmieszyć cytowaną wypowiedź , ale by pokazać inną możliwość interpretacji.
W życiu tak to bywa że prawda często leży pośrodku. Niemniej określanie z góry pewnych zjawisk jako niekożystne nie służy dojściu do prawdy tylko przeforsowaniu swojego punktu widzenia.

Ja jako biznesmen ( taka szumna nazwa ) biorąc z kądś ( jako dotacje ) pieniądze muszę się rozliczyć ze sposobu ich wydatkowania. Nie twierdze że KK tego nie robi ( słyszałem gdzieś o parafii gdzie proboszcz przedstawia parafianom sposób rozdysponowania środków ) , tylko że czyniąc to niechętnie otwiera pole do domysłów. Dlaczego ?


Jeśli chodzi o mechanizmy rozdysponowania środków istnieją instytucje typu NIK sprawdzające czy mechanizmy wydawania pieniędzy służą deklarowanym środką. Czy przypadkiem pieniądze zbierane na chorych czy bezdomnych , nie trafiają do firmy X po zawyżonych cenach by firma X mogła zsponsorować KK coś nie związane z opieką nad chorymi czy bezdomnymi. Nie twierdze że tak się dzieje , a jedynie że istnieje możliwość istnienia takiego mechanizmu i darczyńca niewie czy jego dar nie został zawłaszczony na cele niezgodne z jego intencją.
Poprostu KK to państwo w państwie. Jeśli ktoś o coś pyta to czy uzyska odpowiedź zależy tylko od łaskawości KK.

Myśle że było by dobrze gdyby KK był traktowany jak każde innne stowarzyszenie ( i podlegał takim samym regulacją prawnym ).


Pn sty 09, 2006 11:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Cytuj:
Ja niemam nic przeciw niedzieli jako świętu.
Tyle żeby nie był to narzucany siłą wypoczynek. Jeśli ktoś chciałby przcować w niedziele a odpoczywać we wtorek to niewidze powodu by mu tego zabraniać


Ktos kto chce pracowac w niedziele niech pracuje, chodzi o to aby ludzi do tego nie zmuszac....a sam wiesz jak to wyglada w praktyce

Cytuj:
Dla niektórych ciężkopracujących ludzi możliwość powydawania pieniędzy w centrach handlowych to ciekawy i pożyteczny pomysł na świętowanie.
Dlaczego mieli by podpożądkowywać się tym którzy oferują możliwość poklęczenia sobie za co łaska. Tyle że religia nie toleruje wolności wyboru.


Jeszcze raz powtarzam jest problem ze zmuszaniem ludzi do pracy w niedziele w imie tego ze ktos inny chce miec udane zakupy

Jesli wyszloby zarzadzenie ze w zadne sposob nie mozna zmuszac do pracy w niedziele ( bezwzglednie przestrzegane ) to czemu nie.....ale teoria to jedno a praktyka to drugie
Cytuj:
Jeśli chodzi o mechanizmy rozdysponowania środków istnieją instytucje typu NIK sprawdzające czy mechanizmy wydawania pieniędzy służą deklarowanym środką. Czy przypadkiem pieniądze zbierane na chorych czy bezdomnych , nie trafiają do firmy X po zawyżonych cenach by firma X mogła zsponsorować KK coś nie związane z opieką nad chorymi czy bezdomnymi. Nie twierdze że tak się dzieje , a jedynie że istnieje możliwość istnienia takiego mechanizmu i darczyńca niewie czy jego dar nie został zawłaszczony na cele niezgodne z jego intencją.
Poprostu KK to państwo w państwie. Jeśli ktoś o coś pyta to czy uzyska odpowiedź zależy tylko od łaskawości KK.


Aha , NIK milaby kontrolowac kazda nawet najbardziej zapyziala parafie w Polsce tak ?Wiesz jakby NIK sie musial rozrosnac ? A jakby zwiekszyla sie korupcja w takim urzedzie z powodu tylu pracownikow ???

Powtarzam , jesli jeden bardziej skorumpowany urzad kontroluje mniej skorumpowany urzad wycodzi z tego farsa...co wiecej szkodzi to temu mniej skorumpowanemu urzedowi bo sa wydawane dodatkowe srodku finasowe na kontrole !


Pn sty 09, 2006 14:08
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Gabriel !

Niestety wszelkie formy organizacji są w jakimś stopniu wymuszeniem określonych zachowań.
Można by np. wprowadzić do umowy oprace obowiązkowy punkt w którym pracownik deklaruje który dzień tygodnia chce świętować.

Umożliwiło by to pracodawcom takie obłożenie by uruchomić sklep czy punkt usługowy ludźmi którzy mogą w dany dzień pracować.
Jeśli pracodawca nie pozyska chętnych do pracy w niedziele to zamknie.
Jeśli będzie miał chętnych to otworzy.
Chodzi mi jedynie o to by nie wprowadzać bezwzględnego zakazu ( czyli nakazu ) świętowania .

NIK nie musiał by się rozrastać. Nie musiałby wogóle kontrolować - chyba że są jakieś zarzuty czy podejrzenia.
Policja skarbowa też nie zagląda do każdego podmiotu który jej podlega.
Poprostu bada wyrywkowo raz tego raz innego.
Chodzi mi jedynie o to że jak przychodzi bo uważa że coś dziwnego widzi żeby jej drzwi przed nosem nie zamykać

Ty twierdzisz że aparat państwa jest bardziej skorumpowany ( mimo że ma mechanizmy kontrolne ) , a KK mniej skorumpowany choć nikt nie może tego sprawdzić.

Z drugiej strony może to i racja. Zwarzywszy na definicje dobra obowiązującą w KK coś takiego jak korupcja nie jest złe. W końcu korupcja uznawana za coś złego w demokracji w feudaliźmie jest normalnym ( i prawidłowym ) mechanizmem funkcjonowania.
Zła jest jedynie kradzierz czegoś kościołowi , z kolei ukradzenie czegoś dla kościoła jest dobre bo kościół jest wyrazicielem woli wszechdobrego boga.
Ech . Szkoda gadać .


Pn sty 09, 2006 14:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 30, 2005 19:27
Posty: 15
Post 
To zadziwiające, że KAŻDE katolickie forum przyciąga zaraz jak magnes wszelkiej maści niedowiarków, ateistów i zatwardziałych wrogów kościoła katolickiego. Zastanawiam się: DLACZEGO ???? Czy mało wam Waszych gazet, waszych mediów, waszych forów ???? Znudził się wam już www.racjonalista.pl ?????????

To forum ma sens, jeżeli przychodzą tu ludzie szukający drogi.

Nie ma sensu, jeżeli piszą tu sami zatwardziali wrogowie kościoła katolickiego.
To nie chodzi o to, że tu pisują ateiści, nie.
Dla ateisty nie ma znaczenia, czy istnieje Bóg, czy nie, bo on w to NIE WIERZY. Ateista nie wojuje z krzyżem na ścianie, bo dla ateisty ten znak nic nie znaczy. Dla ateisty, to jakby powiesić obraz, kwiatek, albo coś innego.
Ale TU PISUJĄ zatwardziali zwolennicy stalinowskiego modelu ateizmu, to znaczy ateizmu walczącego siłą ze wszystkim co ma chociaż pozór KATOLICKOŚCI.
Dlatego ja z Wami, panowie mili, rozmawiać nie zamierzam.
I to jest nie w porządku.


Pn sty 09, 2006 21:26
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Condor !

Pisywałem na forach z założenia antyklerykalnych, ale była to działalność dość jałowa.
Moje posty pozostawały bez komentarza ( jako oczywiste ) , a jaka kolwiek dyskusja dotyczyła jakiś tam mało istotnych spraw.

Moja obecność na waszym forum jest dla mnie żródłem przeciwastawnych poglądów i argumentów wymuszających poszerzanie , lub weryfikacje wiedzy. Zmuszacie mnie do zastanawiania się nad zagadnieniami za które pewnie sam bym się nie zabrał.
Krótko mowiąc mogę tu kożystać z dobrodziejstw dyskusji z kimś o odmiennych poglądach.

Racjonalista jest akurat dla mnie za mądry.
Musze jeszcze troche poposzerzać wiedze żeby z nimi dyskutować ( czy się kłucić ).

Mój światopogląd nie jest skostniały i ciągle ewolułuje. Szczególnie dziękuje za prace na demną Wuj'owi zboj'owi .

Zauważ także że nie spotkasz żadnej mojej wypowiedzi w innych działach poza : Wierzyć, nie wierzyć ?
Moim celem nie jest narzucanie się z moimi poglądami , a jedynie przedstawianie jednego z wielu możliwych stanowisk ateisty ( czy może ateizującego agnostyka w istocie ).
Wydaje mi się że ten dział ( sądząc po tytule ) istnieje poto by konfrontować różne stanowiska , swiatpoglądy itp.

Staram się dbać o to by nikogo nie obrażać personalnie i dyskutować z poglądami a nie ludźmi.
W dyskusji posługuje się często metodą dialektyczną ( nazwijmy to ).
Stawiam tezy przeciwstawne do głoszonych by dać możliwość rozmówcą obrony własnego stanowiska i wykazanie błędów mojego.
Wydaje mi się to dość kształcące.
Zapewniam formułowiczów o swojej sympati i pozdrawiam.


Pn sty 09, 2006 22:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 16, 2004 23:02
Posty: 23
Post 
Skoro zajrzałem na to forum po długiej nieobecnosci, to nawiążę do pierwotnego tematu w tym wątku.

Z legalizacją związków homoseksualnych sprawa jest prosta - nie można wysnuć przeciw takiej legalizacji zadnych argumentow racjonalnych, natomiast wszystkie argumenty jakie są podnoszone są natury subiektywnej. Raz sie spierałem z mym wierzącym przyjacielem o to, spytałem go jak konkretnie jego osobiście i jego rodzinę dotknęłaby taka legalizacja :) Nie za bardzo umiał konkretnie odpowiedzieć, jedyne czym operował to ogolne i subiektywne slogany typu "niszczenie tradycyjnych wartosci". Zero konkretów. No bo tak naprawde co mnie obchodzi to ze dwaj faceci dostana papier w urzędzie? NIC! Jesli im to jakos zycie ma ułatwić to czemu tego im nie dać? Przecież ani ja ani nikt z was jednoczesnie nic na tym nie traci. Więc?


So sty 21, 2006 1:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 29, 2006 23:32
Posty: 58
Post 
"Człowiek tak! Homoseksualizm nie!"
A homoseksualista to już nie jest człowiekiem?

_________________
Nie ważne, czy człowiek jest ateistą, czy katolikiem. Nie ważne, czy ktoś jest homo czy hetero. Chrystus nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych, wbrew temu, stara się nam wmówić Kościół Katolicki.


Pn sty 30, 2006 3:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4103
Post 
Ani@ - zapoznaj się może najpierw z postami - zanim rzucisz podobne pytanie ;)

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


Pn sty 30, 2006 14:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 08, 2006 19:46
Posty: 4
Post 
wyobraź sobie jak czuje sie dziecko kiedy dowiaduje sie w szkole ze wszyscy mają mame i tate a ono ma tate i tate (lub mame i mame) i jak sie czuje kiedy wszyscy sie z niego śmieją ... nie wyobrazam sobie takich sytuacji i do tego nie mozna dopuścić

(sory za brak znakow interpunkcyjnych i polskich liter ale mi sie nie chce tak pisać na kompie )


Pt lut 10, 2006 17:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20
Posty: 167
Post 
Cytuj:
wyobraź sobie jak czuje sie dziecko kiedy dowiaduje sie w szkole ze wszyscy mają mame i tate a ono ma tate i tate (lub mame i mame) i jak sie czuje kiedy wszyscy sie z niego śmieją ... nie wyobrazam sobie takich sytuacji i do tego nie mozna dopuścić

Więc proponuje tych co nietolerują postawić pod murem i rozstrzelać, a homoseksualistom dać spokój, bo oni nic złego nie robią, a to wszelcy NOPowcy, wszechpolacy (i reszta debili) robią zamieszanie, rozróby, zamieszki.
Wszechpolak, to typowy (niestety) dla Polski młody człowiek - wszędzie szuka wrogów, zaczepek, pola do popisu.
Wejdźcie sobie na www.nop.org.pl - na każdym kroku stylują się na nazistów, nawet w grafikach. O Obozie Narodowo-Radykalnym już nie wspomnę. Ostatnio prokuratora wzięła nawet pod lupę organizacje "Krew i Honor" - kolejna banda prawicowych dzieciaczków.
Szkoda ża tego nie widzicie, zaślepieni i omamieni rzekomą obroną wartości katolickich.

_________________
Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.


Pt lut 10, 2006 18:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 08, 2006 22:08
Posty: 8
Post 
luki napisał(a):
homo sie powino obowaskowo leczyc
zal mi ich ale ich szanuje
tylko jak juz sa to nieche tego nie okazuje bublcznie


Ja tam widze inne prirytety. Myśle że "obowaskowo" powinno sie leczyc analfabetyzm.Proponuje elektrowstrząsy.

_________________
czekają..... http://www.canis.org.pl/porady/adop_dorosly.htm


Cz mar 09, 2006 14:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 08, 2006 22:08
Posty: 8
Post 
bleee napisał(a):
wyobraź sobie jak czuje sie dziecko kiedy dowiaduje sie w szkole ze wszyscy mają mame i tate a ono ma tate i tate (lub mame i mame) i jak sie czuje kiedy wszyscy sie z niego śmieją ... nie wyobrazam sobie takich sytuacji i do tego nie mozna dopuścić

(sory za brak znakow interpunkcyjnych i polskich liter ale mi sie nie chce tak pisać na kompie )


a wyobraź sobie jak się czuje dziecko kiedy dowiaduje sie wprawdzie ma mame i tate ale za to tata je gwałci i bije mamę

_________________
czekają..... http://www.canis.org.pl/porady/adop_dorosly.htm


Cz mar 09, 2006 14:35
Zobacz profil
Post 
Anja daj sobie spokój, to jak walka z wiatrakami...
Możesz tłumaczyć i tłumaczyć, używać nawet 1000 logicznych i racjonalnych argumentów, podawać setki dowodów itd, a niektórzy ludzi i tak będą dalej "wiedzieli swoje" i wiedzieli "zawsze najlepiej".

Myślę, że Ci, którzy są naprawdę zainteresowani prawdą to ją znają/poznają :)

pozdrawiam,
michał


Pt mar 10, 2006 8:39
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 2487 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50 ... 166  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL