Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 14:40



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Odwaga przyznawania się do Chrystusa 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N paź 09, 2005 13:54
Posty: 226
Post 
Właśnie. Czy mamy odwagę przyznawać się do swojej katolickości na codzień- w domu, szkole, pracy, urzędzie? Bo w kościele to nie jest trudne, tam trudno byłoby stać i oscentacyjnie prezentować sowją niewiarę. Natomiast w laickim świecie jest odwrotnie. I ciekawe jest to, że wielu z nas idzie co niedzielę do kościoła itd, a na codzień się tego nie zauważa, tego, ze oni są Chrystusa. "Popatrzcie jak oni się miłują. Oni są Chrystusa." Tak, czy podobnie mówiono o chrześcijanach pierwszych wieków. A my??


Niemniej jednak nie można widzieć obrazu Kościoła XXI wieku w samych czarnych barwach. Kilka lat temu w Warszawie młodzi ludzie zorganizowali uliczną ewangelizację i zapraszali do kościoła, innym znowu razem rozwija sie wolontariat. Jest wielu świętych, świadków, ludzi cichych, nie latających po ulicach z emblematem- jestem katolikiem, ale zyjących tak, że każdy to widzi po ich czynach, ale i przyznających się do swojej wiary otwarcie, w czasie rozmów na tematy religijne, broniących Koscioła.

Może takich ludzi jest za mało, może po prostu niektórzy nie są swiadomi swojego obowiązku, zaproszenia do apostolstwa... A może są zwyczjnie słabi, grzeszni, lękają sie, jak my, jak Apostołowie??

Nie wiemy. Trzeba się modlić o świadków. I...zaczynać reformy od samych siebie. Pytaniem- jak ja świadcze? czy nie wstydzę się swojej wiary? co robię dla bliźnich?

_________________
"Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia."


N sty 29, 2006 11:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 22:23
Posty: 69
Post 
Właśnie... Wiecie myślę, ze dla wielu chrześcijan (a przynajmniej dla mnie) najwiekszymi autorytetami są ci swięci, ktorzy byli właśnie "cisi i pokornego serca" św.Tereska z Lisieux całe życie zakonne spędziła w jednym klasztorze... podobnie inni... w skrytości serca wyznawali Bogu swoją miłośc... Choć w dzisiejsszych czasach potrzeba różnych środków ewangelizacji, więc wyznawanie naszej własnej wiary powinno być indywidualne... jeżeli ktoś lubi modlic sie w samotności... bez nikogo, kto by na niego patrzył nie powinno sie tego zabaraniać i oskarżać o tchórzostwo... mamy po prostu zupełnie różne charaktery... :D

_________________
(...)"Tak mówi Pismo Święte i niepojęte słowa w nim tkwią, a nie napotkać mocy tych słów może byś umiał a choćbys chciał, nie będziesz mógł(...)"1,2,3


N sty 29, 2006 15:01
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 12, 2005 20:33
Posty: 40
Post 
Haereticus

piękny post napisałeś.zmusza do myślenia i zadania sobie wielu pytań...
ważnych pytań.

dziękuję

:)

_________________
Nienasycony jednym dniem stworzenia,
coraz większej pożądam nicości,
aby serce nakłonić do tchnienia
Twojej Miłości.


So lut 04, 2006 23:59
Zobacz profil
Post 
naśladujcie apostołów - nie przyznawajcie się do tego Żyda!

Jednak wy szczególnie nie powinniście, gdyż: "niedobrze jest zabierać chleb dzieciom i rzucać go psom".


Wt lut 21, 2006 19:38

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
nie wiem alp co to miało niby wnieść do dyskusji :?
świadczyć o Chrystusie na codzień... myśle że trzeba zarówno życiem, postępowaniem, ale też takimi "małymi" rzeczami, jak przeżegnanie sie przed kościołem. Musimy pamiętac, że mamy być świadkami Jezusa na codzień, a nie od święta, w tłumie - bo jak już było powiedziane, wtedy to nei stanowi problemu... Pamiętajmy, że kto zaprze się Jezusa, tego On zaprze sie przed swoim Ojcem...


Wt lut 21, 2006 22:06
Zobacz profil
Post 
Kamyk - a Szymon wg ewangelii trzy razy się zaparł i wg chrześcijan został oddźwiernym przy bramce niebieskiej

Przez to co napisałem chciałem wskazać wzorce z ewangelii oraz inf. o stosunku Jezusa zwanego Chrystusem przedstawionego w ewangeliach do nie-Żydów.


Wt lut 21, 2006 22:10

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
ale jak piszesz, to pisz poważnie i na temat. "odźwierny w bramce niebieskiej" - to chyba nie jest odpowiednie sformułowanie


Wt lut 21, 2006 22:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Alp - nie rozumiesz tylko, że Szymon Piotr w Ewangelii błądził. Jeśli nie widzisz różnicy w tym, że on nie błądził, a potem zrozumiał naukę Jezusa i wtedy został pierwszym pośród apostołów - a celowym (gdy osoba zna już Ewangelię, rozumie ją) robieniem czegoś nie tak, licząc na "oświecenie"... To szkoda.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt lut 21, 2006 22:44
Zobacz profil WWW
Post 
Kamyk - nie interesują mnie Twoje subiektywne odczucia

ToMu - przede wszystkim nauki Jezusa zwanego Chrystusem nie były adresowane do Ciebie i każdego innego nie-Żyda, a "prawdziwe zrozumienie ewangelii" równa się wg Ciebie przyjęciu katolickiej interpretacji i wersji tego tekstu?


Wt lut 21, 2006 22:48

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
tu nie chodzi o moje subiektywne uczucia, tylko o szacunek do rozmówcy i zachowanie właściwej formy wypowiedzi. Chyba nie wymagam niczego, czego by nie wiedziała osoba wychowana??


Wt lut 21, 2006 22:51
Zobacz profil
Post 
Kamyk - nie mam szacunku dla uznawania fikcji za prawdę, nie zauważyłem abym stosołał nieprawidłową formę wypowiedzi (błędy stylistyczne, gramatyczne, ortograficzne?), poza tym - nawet Tarzan był wychowany


Wt lut 21, 2006 23:02

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
"odźwierny w bramce niebieskiej" - już takie określenie jest niewłaściwe, i swiadczy chyba o ignorancji, ale jak sam przyznałeś, nie masz szacunku do czegoś, co jest, wg. Ciebie, nieistniejące


Wt lut 21, 2006 23:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
alp napisał(a):
przede wszystkim nauki Jezusa zwanego Chrystusem nie były adresowane do Ciebie i każdego innego nie-Żyda

Nie, a do kogo :?:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt lut 21, 2006 23:06
Zobacz profil WWW
Post 
Cytuj:
Nie, a do kogo


Do Żydów, bystrzaku.


Wt lut 21, 2006 23:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
To powinieneś pouczyć się czytania ze zrozumienie.

Ja znam taki fragment:

Ale Jezus przystąpiwszy, mówił do nich, a rzekł: Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi. Idąc tedy, nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego; Ucząc je przestrzegać wszystkiego, com wam przykazał. A oto Jam jest z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata. Amen.
(BG)
(Mt 28, 18-20)

No jeśli to dla Ciebie oznacza tylko Żydów... Pogratulować.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt lut 21, 2006 23:16
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL