Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 15:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona
 Czy Bog modyfikuje czasoprzestrzen ? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37
Posty: 589
Post 
To stare pytanie filozoficzne, czy Bóg przestrzega zasad, które sam stworzył? :) I od razu drugie, czy te zasady tworzył dla siebie czy tylko dla świata.

Wydaje mi się, że jeśli coś jest w wymiarze niedostępnym dla nas (np. czasoprzestrzeń), nie oznacza to, że nie jest dostępne dla Boga.

Warto tu przypomnieć
teorię płaszczaków wprawdzie z czasów szkoły podstawowej :-) ale nie dziwię się, że wymyślił ją teolog.


Śr sty 25, 2006 10:34
Zobacz profil
Post 
Koledze się mogło pomylić ale wtedy też mi by się pomyliło. I to pomyliło strasznie bo naprawdę było nad tym głowienia się. Deja vu to nie było bo deja vu to wrażenie przeżywania znów czegoś co już było więc nie ma to tutaj nic do rzeczy.
Mietku rozwiń swoją teorię, że mam pustkę w głowie i powiedz na jakiej zasadzie wyprowadziłeś ją z mojej wypowiedzi. Zastanawia mnie też jakim cudem ktoś kto jest takim fanatycznymm katolikiem może odrzucać omnipotencję Boga.
Gabrielu zgodzę się, że wszechświat bynajmniej nie jest taki jak się ludziom wydaje. Prawie każdemu jest dane czasem tego zasmakować.


Śr sty 25, 2006 11:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43
Posty: 682
Post 
Mieszek napisał(a):
czy to tak trudno zrozumiec, iz Bóg moze czegos niemóc?
Miłość nie może zaprzeczyć samej sobie
nie może zmienić prawdy w kłamstwo
nie może oddac totalnie władzy komus innemu bo mogłoby dojść do zła a to też nie może uczynić
nie może kłamać
nie może klnąć :P
nie może...

Tak, jest mi ciezko zrozumiec, ze Bog moze czegos nie moc. Zwlaszcza, ze co tydzien mowie, iz wierze w Boga Ojca WSZECHMOGACEGO, a nie "wszechmogacego z wyjatkiem(...)".
Nie jest prawda, ze Bog nie moze wyrzadzic zla. Moze, ale nie chce. Dlaczego? Bo jest Miłosierny. Tak samo, moze klamac etc.
Zdanie, ze nie moze zmienic prawdy w klamstwo jest smieszne. Obawiam sie, ze w swoim skonczonym ludzkim intelekcie, nie mozesz wyrokowac o rzeczach nieskonczonych i nie mozesz mowic o prawdzie, ktora dotyczyla by Boga.

_________________
Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn


Śr sty 25, 2006 13:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25
Posty: 581
Post 
Myślę, że rzecz rozbija się o to, w jakiego Boga wierzymy.

Ja wierzę w Boga, który jest Miłością - On nie może zrobić nic przeciw miłości, bo zaprzeczyłby swojej istocie. W tym zgadzam się z Mieszkiem. I w tej sytuacji nie stawiałabym Jego wszechmocy na pierwszym miejscu. W moim odczuciu każdy Jego przymiot służy Miłości.

A jeszcze jedno pytanie o tę klamkę. Po co Bóg miałby to robić (chodzi mi o tę konkretną sytuację, nie o inne sytuacje tego typu)? Żeby Wam dać "zagwozdkę"?


Śr sty 25, 2006 15:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43
Posty: 682
Post 
Cytuj:
Ja wierzę w Boga, który jest Miłością - On nie może zrobić nic przeciw miłości, bo zaprzeczyłby swojej istocie. W tym zgadzam się z Mieszkiem. I w tej sytuacji nie stawiałabym Jego wszechmocy na pierwszym miejscu. W moim odczuciu każdy Jego przymiot służy Miłości.

Powiedz inaczej, wydaje sie nam, ze zaprzeczylby sobie. Nie pojmujemy Go, nie rozumiemy, nie znamy takiej Milosci jaka On zna.
Nie mozemy wiec powiedziec, w oparciu o to co wiemy, co Bog moze, a co nie.
I jeszcze raz zauwaze, ze w Skladzie Apostolskim jest powiedziane bardzo jasno - "WSZECHMOGACY".

_________________
Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn


Śr sty 25, 2006 16:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25
Posty: 581
Post 
Sam słowo "wierzę" zakłada pewne "wydaje mi się"... :-D


Śr sty 25, 2006 16:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43
Posty: 682
Post 
Masz racje, ale Mieszek wcale nie mowil w tonie "wierze", tylko w tonie "tak jest"

_________________
Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn


Śr sty 25, 2006 16:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
Czytając te posty odniosłem wrażenie że co niektórzy przykroili sobie Boga na własną miarę i stworzyli sobie takiego karzełka który byłby zrozumiały, przyjemny i lekko strawny.

Wszechmoc zobowiązuje. Bóg może wszystko poza jedną sprawą a mianowicie; nie może stworzyć oraz zniszczyć samego siebie

Bóg w sensie absolutnym nie podlega czasowi ani przestrzeni, bo jest równocześnie czasem i przestrzeniom, jest wszechobecny. Dla Boga jest wieczne Teraz, można powiedzieć że wszystkie zdarzenia te przeszłe teraźniejsze i przyszłe są obserwowane przez Niego równocześnie, albo inaczej, „widzi” wszystkie punkty czasoprzestrzeni równocześnie. Potwierdzają to częściowo osoby które przeżyły śmierć kliniczna; twierdzą np. że w ułamku sekundy zobaczyli całą retrospekcję swojego życia lub w ogóle utracili poczucie czasu.
Jest to możliwe wyłącznie wtedy gdy obserwujemy rzeczywistość z wyższych wymiarów (od piątego w górę), a więc z „zewnątrz” czyli obiektywnie.

Vroobelek napisałeś:

„To stare pytanie filozoficzne, czy Bóg przestrzega zasad, które sam stworzył? :) I od razu drugie, czy te zasady tworzył dla siebie czy tylko dla świata.”

Odpowiedz jest prosta, Bóg jest Światem i oczywiście nie tylko nim, i tak postawione pytania stają się automatycznie bezprzedmiotowe.

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Cz sty 26, 2006 3:58
Zobacz profil
Post 
Zielona, nie wiem czy z tą klamką był Bóg. A może wszechświat jest częściowo mechanizmem, którego niektóre części działają same. Jak maszyna, która po budowie jest tylko częściowo kontrolowana przez stwórcę. Częściowo bo większa kontrola nie jest potrzebna. A może zmiana położenia klamki to wpływ tego, że kiedyś jakieś bardzopoważne zdarzenie się stało na przykład ktoś kto wcześniej zginął teraz jednak przeżył. Zgodnie z teorią chaosu taka zmiana może potem dużo bzdur pozmieniać i vice versa. '
A co do tego czasu to nawet mnisi buddyjscy co poniektórzy stwierdzają, że czas jest tylko iluzją wytworzoną przez nas samych. CZasem wchodzą w stan, w którym nie czują czasu, może są z niego "wytrąceni" na jakiś...czas :D. Gdzies było powiedziane, że jeżeli czegoś nikt nie obserwuje to dana rzecz nie istnieje. Więc może czas istnieje tylko wokół nas i tam co jest przez nas obserwowane (a jakaś część wszechświata jest stale pod obserwacją).


Cz sty 26, 2006 11:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25
Posty: 581
Post 
Tak jak pisałam, Chaoto: zależy w jakiego Boga kto wierzy... Przy czym, jeśli jednak jest wszechmogący (to głównie do Crosisa i Roszwora, odpada zupełnie możliwość naszego doświadczenia tej "modyfikacji". A to dlatego, że (jak Chaota pisał) aby ktoś zauważył, że coś było inaczej niż jest, musiał wystąpić jakiś błąd. Czy wszechmogący Bóg może popełnić błąd?


Cz sty 26, 2006 11:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
gabriel
Cytuj:
Cytat:
Bóg nie może zmienić tego co było
gdyz nie może zaprzeczyc sam sobie
a ponowienie czasu jest brakiem prawdy o tym samym czasie
brakło by prawdy i Bóg stałby sie kłamca


Z naszego punktu widzenia Bog nie jest klamca i nie zaprzecza sam sobie poniewaz my tych zmian wogole nie zauwazamy , dla nas ciaglosc czasoprzestrzeni jest stala i niezmienna ( nie ma dla nas terazniejszej przeszlosci czy przyszlosci ) ale dla Boga jednak tak moze nie byc


tu nie chodzi o egoistyczne pojmowanie prawdy
ale o pojmowanie prawdy poprzez szukanie jej taka jaka jest jaką ogłasza Bóg poprzez światłość swoja stawiając w Swym świetle wszystko
przez co prawda jest widoczna

nie może Bóg zmienić świata i pokazac nam o to jest prawdziwe
bo zaprzeczy nie naszemu poznawaniu ale Jego własnemu słowu
jest to niemozliwe

gabriel
Cytuj:
Pewne rzeczy innaczej sa nazywane z punktu widzenia czlowieka a innaczej z punktu widzenia Boga


to po co pisałes wyżej takie głupoty?




Chaota czas jest abstraktem wymyślonym przez cżlowieka na potrzeby człowieka
by umiec sie odnaleźć w naszym świecie
niektórzy jednak nie wiedza co to czas!
wyobraź sobie, ze zegar podarowany przez Francuzów pewnemu ludowi stał i kurzyl sie
bynajmniej nie dlatego,że brakło fachowców do jego konserwacji gdyz ich cywilizacja na wysokim poziomie stoi
powodem jest nie przejmowanie sie zupełnie czasem,historią


tak, historia to cos o co trzeba dbac

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


So sty 28, 2006 13:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Mieszek napisał(a):
gabriel
Cytuj:
Cytat:
Bóg nie może zmienić tego co było
gdyz nie może zaprzeczyc sam sobie
a ponowienie czasu jest brakiem prawdy o tym samym czasie
brakło by prawdy i Bóg stałby sie kłamca


Z naszego punktu widzenia Bog nie jest klamca i nie zaprzecza sam sobie poniewaz my tych zmian wogole nie zauwazamy , dla nas ciaglosc czasoprzestrzeni jest stala i niezmienna ( nie ma dla nas terazniejszej przeszlosci czy przyszlosci ) ale dla Boga jednak tak moze nie byc


tu nie chodzi o egoistyczne pojmowanie prawdy
ale o pojmowanie prawdy poprzez szukanie jej taka jaka jest jaką ogłasza Bóg poprzez światłość swoja stawiając w Swym świetle wszystko
przez co prawda jest widoczna

nie może Bóg zmienić świata i pokazac nam o to jest prawdziwe
bo zaprzeczy nie naszemu poznawaniu ale Jego własnemu słowu
jest to niemozliwe

gabriel
Cytuj:
Pewne rzeczy innaczej sa nazywane z punktu widzenia czlowieka a innaczej z punktu widzenia Boga


to po co pisałes wyżej takie głupoty?




Chaota czas jest abstraktem wymyślonym przez cżlowieka na potrzeby człowieka
by umiec sie odnaleźć w naszym świecie
niektórzy jednak nie wiedza co to czas!
wyobraź sobie, ze zegar podarowany przez Francuzów pewnemu ludowi stał i kurzyl sie
bynajmniej nie dlatego,że brakło fachowców do jego konserwacji gdyz ich cywilizacja na wysokim poziomie stoi
powodem jest nie przejmowanie sie zupełnie czasem,historią


tak, historia to cos o co trzeba dbac



Mieszek , zalozmy ze czlowiek wynajduje maszyne do podrozy w przeszlsoc i przyszlosc , zmienia bieg historii ...uniemozliwia np Stalinowi i Hitlerowi dojcie do wladzy , historia innaczej sie potoczylaby .
Co wtedy , co jest klamstwem a prawda? Historycy innaczej zapisuja losy europy i swiata jesli nie ma tych dwoch despotow.Co wtedy jest klamstwem a co prawda ? Czy jesli II wojna swiatowa nie istniala a wczesniej istniala tylko zmieniono przeszosc to wtedy ta obecna zmieniona historia jest klamstwem ?
Tylko osoba stojaca ponad czasem a wiec nie poddajaca sie dzialaniu czasu moze stwierdzic co jest klamstwem a co prawda, bo nawet czlowiek jako podroznik w czasie zmieniajac historie sam by swoja poprzednia pamiec musial wymazac..bo przeciez wracajac do swojego czasu on rozniez bylby poddany zmienionej rzeczywistosci


So sty 28, 2006 15:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Idzmy dalej.Czy szatan kuszac Adama i Ewe wiedzial ze Jezus za kilka a a nawet kilkanascie tysiecy lat pokrzyzuje mu plany i oczysci ludzi z grzechu pierworodnego ?Musial nie wiedzie cbo by tego nie robil skoro by wiedzial ze przegra
I co to znaczy Bog czekal te kilkanascie tys lat aby wyslac Jezusa na ziemie ?
A moze po prostu w chwile po tym jak szatan skusil Adama i Ewe Bog wyslal w przyszlosc Jezusa aby naprawic to co szatan zepsul ?
Przy okazji w kolejnych chwilach w danej przestrzeni czasowej natchnal prorokow aby otym juz prorokowali tj o przyjsciu mesjasza aby to dla ludzi trzymalo sie jakies logiki

Skoro z punktu widzenia Boga czas nie ma znaczenia to przeciez nie mozna mowic z punktu widzenia Boga o zadnym czekaniu np na przyjscie Jezusa na ziemie , on to po prostu robi w bez zadnego czekania tj tworzy fakty na ziemi jakie chce i kiedy chce..a ludziom aby to mogli zrozumiec i uwierzyc daje prorokow w jakims tam odstepstwach czasowych ( dla czlowieka )
Czyli cala historia czlowieka na ziemi i dzialania Boga dla czlowieka to robota dla Boga na kilka milisekund ..o ile wogole mowimy o jakims czasie tego dzialania


So sty 28, 2006 15:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 22:23
Posty: 69
Post 
Wasze wywody są jakże ciekawe ;) zastanówmy się czy można zmienić coś co się już wydarzyło... czy wydarzenia z przeszłości można dowolnie przetwarzać i zmieniać?? Bóg jest wszechmogący, ale z naszego punktu widzenia nie zmienia tego co bylo... a przecież mógłby "cofnąć czas" i np. nie dopuścic do wybuchu II wojny światowej, a więc ocalić miliony istnień ... teoretycznie mógłby, ale nie robi tego ze względu na naszą wolną wolę... bo to nie mialoby sensu, gdybyśmy popełniali błędy, a Bóg wszystko by po nas naprawiał...nie? :o więc myślę, że taka, jak to nazwaliście "modyfikacja" jest możliwa, ale w praktyce nie ma sensu... wszystko więc toczy sie własnym rytmem i nikt tego nie zmieni, bo albo nie może(my) lub nie chce(Bóg)...
pozdrawiam :D

_________________
(...)"Tak mówi Pismo Święte i niepojęte słowa w nim tkwią, a nie napotkać mocy tych słów może byś umiał a choćbys chciał, nie będziesz mógł(...)"1,2,3


So sty 28, 2006 23:28
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
gabrielu to na szczęscie tylko logika
a jak wiemy logika nie jest zbyt "mocna" jesli chodzi o zrozumienie naukowe pewnych małych faktów a co dopiero by zrozumiec ogół spraw

takie tłumaczenie sobie jest zahaczaniem o wiare zabobonną i tworzenie jakiegoś nowego ujęcia religijnego między światem przyrodzonym a nadprzyrodzonym

to co piszecie jest niemożliwe
czas jest abstraktem wymyslonym przez nas jako pomoc naukowa
[moznaby tak rzec : naukowa :lol: :P ]

niektóre ludy nawet nie miały tego pojecia tak ujętego jak my
dla nich w ich językach nie ma np przyszłości i przeszłości jest tylko teraz
czy jakos tam...
mozna zawsze kuknąć do literatury naukowej :razz:

niektórzy czasu nie mierza wcale tylko maja jakies tam pojęcie ulokowae w erach czy czymkolwiek co im jest potrzebne do prymitywnego zycia

podróżowanie w czasie jest wiec fantazją naukową
tak , bo z nauki bierze pojęcia o czasie
ludzie lubia takie ciekawostki science fiction i trzymające sie wynalazków
widac to i w genetyce jak pokemonki sie pojawiły
widac to w "Supermenie" gdy w kosmos były pierwsze próby lotu prowadzone
i widać to w rozmowach o czasie gdy ciągle farmazoni sie o e=mc2[kwadrat] Einsteinai podrózach kosmicznych
widac gdy nanotechnologie sie ukazuje w filmach naukowych gdy chodzi o leczenie mozna by rzec cudowne i utopijne... bo organizm ma swoje granice wytrzymałości nawet w powrocie np skóry do mniejszego kształtu
[całe zwały po liposukcji i zagrożenie śmiercią]

podsumowując podróże w czasie sa jedną wielka bajką

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N sty 29, 2006 14:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL