Konserwatyści przeciw beatyfikacji Jana Pawła II
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
ToMu napisał(a): Cytuj: To jak się ma Dekret o ekumenizmie i Dekret o stosunku do religii niechrześcijańskich Vaticanum II do encykliki Piusa XI Mortalium Animos ? I z innej beczki. Jak Pan pogodzi nauczanie zawarte w encyklice Leona XIII Immortale Dei, Piusa XI Quas Primas z soborowym Dekretem o wolności religijnej ? No właśnie. Nauczanie SVII ma pierwszeństwo - nie tylko ze względu na fakt, że zostało sformułowane później.
jeśli słowa SV2 nie znajdują oparcia we wcześniejszem nauczaniu Kościoła, to rzecz jasna są bezwartościowe i nie mają żadnej mocy. Szkoda ich drukować nawet
tak właśnie należy traktować niektóre zapisy Dignitatus Humanae
|
Pn sty 30, 2006 9:58 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Miełem sie juz nie odzywać....ale widząc te szczyty głupoty nie potrafie milczeć.
Cytuj: ToMu a czy kiedy klowiek ktos przeprosił Kościół Katolicki? Czy prawosławni przeprosili unnitów za prześladowania? Czy muzułmanie przeprpsili chrześcijan za nekanie ich podatkami Czy Turcy przeprosili Serbów za spalone cerkwie, a Greków za gwałcone zony? Cytuj: wreszcie, okazało się, że wszyscy są dobrzy. Przeproszano za nękanie, żydów, heretyków, za spalenie Husa, nawet za prześladowanie Galileusza (1979). Ale nie przeproszono jeszcze NAS, TRADYCJONALISTÓW: - za złamanie bulli Quo Primum i wielu innych dokumentów kościelnych, które zainstalowały religję posoborową na miejsce katolicyzmu - za prześladowanie tysiąców kapłanów, którzy pragnęli być wierni swemu powołaniu. W latach 70tych na Zachodzie moderniści wyrzucali kapłanów seniorów z domów starców, bo nie chcieli odprawiać Novus Ordo - za odejście do cywila kilkudziesięciu tysięcy duchownych w wyniku deform posoborowych - za ułatwienie profanacji Najświętszego Sakramentu w wyniku wprowadzenie Komunji na rękę - za ośmieszanie i trywializowanie wiary poprzez niegodne i nieważne a priori sakramenty (chodzi mi o rzeczy dokumentowane np tutaj http://breviarium.blogspot.com )
Tak zachowywali sie komuniści na wieśc o słynnych słowach "Wybaczamy i prosimy o wybaczenie" jakie wygłosili biskupi polscy w 1965 r.
Tak samo zżerała ich slepa i ogromna nienawiśc....tak jak teraz zżera ona "tradycjonalistów".
Tertio millennio adveniente
"Gdy zatem zbliża się ku końcowi drugie tysiąclecie chrześcijaństwa, jest rzeczą słuszną, aby Kościół w sposób bardziej świadomy wziął na siebie ciężar grzechu swoich synów, pamiętając o wszystkich tych sytuacjach z przeszłości, w których oddalili się oni od ducha Chrystusa i od Jego Ewangelii i zamiast dać świadectwo życia inspirowanego wartościami wiary ukazali światu przykłady myślenia i działania, będące w istocie źródłem antyświadectwa i zgorszenia.
Kościół, choć jest święty dzięki swemu włączeniu w Chrystusa, niestrudzenie czyni pokutę: zawsze przyznaje się przed Bogiem i przed ludźmi do grzesznych swoich dzieci. Mówi o tym Konstytucja Lumen gentium: „Kościół obejmujący w łonie swoim grzeszników, święty i zarazem ciągle potrzebujący oczyszczenia, podejmuje ustawicznie pokutę i odnowienie swoje”.
Incarnationis mysterium
Trzeba jednak przyznać, że historia odnotowuje także niemało faktów, które z chrześcijańskiego punktu widzenia stanowią antyświadectwo. Ze względu na więź, która w Ciele Mistycznym łączy nas z innymi, my wszyscy, choć nie ponosimy osobistej odpowiedzialności i nie pragniemy zastępować sądu Boga, który sam tylko zna ludzkie serca, dźwigamy ciężar błędów i win tych, którzy byli przed nami. Ale i my sami, synowie Kościoła, zgrzeszyliśmy, i dlatego oblicze Oblubienicy Chrystusa nie może jaśnieć pełnią blasku. Nasz grzech nie pozwolił Duchowi Świętemu działać w sercach wielu ludzi. Przez nasz brak wiary wielu pogrążyło się w zobojętnieniu i oddaliło od prawdziwego spotkania z Chrystusem.
Jako Następca Piotra proszę, aby w tym roku miłosierdzia Kościół, umocniony świętością, którą otrzymał od swego Pana, uklęknął przed obliczem Boga i błagał o przebaczenie za dawne i obecne grzechy swoich dzieci. Wszyscy zgrzeszyli i nikt nie może uważać się za sprawiedliwego przed Bogiem (por. 1 Krl 8, 46). Należy odważnie wyznawać: " zgrzeszyliśmy" (Jr 3, 25), ale zarazem zachowywać żywe przekonanie, że "gdzie (...) wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska" (Rz 5, 20).
Serdeczne przyjęcie, jakie Ojciec zgotuje tym, którzy skruszeni wyjdą Mu naprzeciw, będzie zasłużoną nagrodą za pokorne uznanie win własnych i cudzych, oparte na świadomości głębokiej więzi, jaka jednoczy ze sobą wszystkie członki Mistycznego Ciała Chrystusa. Chrześcijanie są powołani, aby wobec Boga i wobec ludzi skrzywdzonych przez ich postępowanie wziąć na siebie ciężar popełnionych błędów. Niech czynią to, niczego w zamian nie żądając, mocni jedynie "miłością Bożą rozlaną w sercach naszych" (por. Rz 5, 5). Z pewnością nie zabraknie też ludzi zdolnych obiektywnie przyznać, że również synowie Kościoła zaznawali w przeszłości i często nadal zaznają dyskryminacji, niesprawiedliwości i prześladowań.
Wedle formuły patrystycznej: „Casta Meretrix” czyli „Czysta Nierządnica”. Czysta Oblubienica Chrystusa jest „nierządnicą” jako konkretna, grzeszna wspólnota, w sensie egzystencjalnym. Kościół grzeszy we wszystkich swych członkach (biskupów i papieży nie wyłączając), ale nie grzeszy jako taki.
Kościół - prosząc o wybaczenie za grzechy swoich dzieci ukazał światu słabość właściwą ludziom i miłosierdzie właściwe Bogu. Prośba o wybaczenie przemocy "na usługach prawdy" (wyprawy krzyżowe, inkwizycja, wojny religijne, przymusowe nawracanie), podziału chrześcijaństwa oraz wszystkich wykrzywionych form "ewangelizowania" ukazuje wyraźniej prawdę o ludziach i prawdziwe oblicze Boga miłosiernego.
Chcecie by Was takze przeproszono.....
Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie». Łk 6,38
Zachwycajcie sie więc pieknem trydenckiej Liturgii, wzniosłościa chorałów gregoriańskich, mistycyzmem nabożeństw.......i dalej chowajcie nienawiśc w sercach, nienawiśc do Kościoła i ludzi. Potem Wam odmierzą odpowiednia miarą....
|
Pn sty 30, 2006 10:52 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
marcin_jarzębski:
Cytuj: ToMu a czy kiedy klowiek ktos przeprosił Kościół Katolicki? Czy prawosławni przeprosili unnitów za prześladowania? Czy muzułmanie przeprpsili chrześcijan za nekanie ich podatkami Czy Turcy przeprosili Serbów za spalone cerkwie, a Greków za gwałcone zony?
Zapomniałeś o tak fundamentalnym przykazaniu, jak miłość nieprzyjaciół, o tym przykazaniu, że jeśli my nie wybaczymy, to i nam nie będzie wybaczone.
|
Pn sty 30, 2006 11:08 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leszek, Jan napisał(a): marcin_jarzębski: Cytuj: ToMu a czy kiedy klowiek ktos przeprosił Kościół Katolicki? Czy prawosławni przeprosili unnitów za prześladowania? Czy muzułmanie przeprpsili chrześcijan za nekanie ich podatkami Czy Turcy przeprosili Serbów za spalone cerkwie, a Greków za gwałcone zony? Zapomniałeś o tak fundamentalnym przykazaniu, jak miłość nieprzyjaciół, o tym przykazaniu, że jeśli my nie wybaczymy, to i nam nie będzie wybaczone.
proszę nie rżnąć głupa. Na początku każdej Mszy jest wyznanie win, czyli confiteor. Jak wspomniałem, kapłan przeprasza Boga za wszystkie grzechy świata, a nie tylko za swoje czy zgromadzonych.
natomiast my dyskutujemy nad wyborem win, za które śp papież uznał za konieczne przeprosić. I - skoro to niedociera - to powtórzę, zaprawdę, towarzystwo, w jakim się znaleźliśmy, nie jest nam niemiłe
kard. Ratzinger, kard. Biffi, Wiktor Messori
znaleźć się z nimi w jednym rzędzie to zaszczyt
|
Pn sty 30, 2006 11:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: kard. Ratzinger, ........
znaleźć się z nimi w jednym rzędzie to zaszczyt
Buhahahahahhahahahaha.....wiekszego dwocipu juz nie słyszałem dawno.
Coscie znowu poprzekrecali i co wypaczyli, ze tak twierdzicie? Jakim kłamstwem posłużycie sie teraz?
|
Pn sty 30, 2006 11:36 |
|
|
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Czym innym jest przeproszenie Boga na Mszy świętej za własne grzechy aktualnie popełnione, czym innym był gest pokuty i przeproszenia Jana Pawła II za grzechy Kościoła popełnione w ciągu wieków.
Jeśli jednak uważasz, że Jezus "rżnął głupa" dając nam przykazanie o miłości bliźniego i o przebaczaniu za każdym razem, gdy ktoś nam zawini, na które się powołałem, to zapewne nie jesteś Jego uczniem.
|
Pn sty 30, 2006 11:36 |
|
 |
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
miłość, piękne słowo
Angielski pisarz katolicki Gilbert Chesterton dość komicznie ujął stan ich ducha:
Gilbert Chesterton napisał(a): "Moderniści, jak zawsze sentymentalni, odmieniają słowo 'miłość' przez wszystkie przypadki, aż świat dostaje odruchu wymiotnego na sam dzwięk tego najwspanialszego z ludzkich słów."
św.Bernarda z Clairvaux napisał(a): : "Bóg jest mądrością, chce więc by Go kochać nie tylko ze słodyczą ale i z mądrością...W przeciwnym razie - jeżeli zaniedbasz wiedzę - twoja gorliwość bardzo łatwo stanie się igraszką ducha błędu; nie ma zresztą wyrachowany wróg skuteczniejszej metody usuwania z serca miłości, jak ta - jeśli mu się to uda - że człowiek będzie się w miłości poruszał nieostrożnie i bez oparcia w rozumie".
Zastanówcie się, co Bogu jest milsze, tolerancja miłość dla heretyków czy zdecydowane działanie mające uchronić ich od potepienia?
Za co przepraszac? Za to że niektórzy swoją nauka gorszyli wiernych, odciągali ich od Kościoła? Niedługo bedziemy przepraszać żydów za Jezusa, za to że osmielamy się go traktowąc jak Boga.
Widać proces niestety tragiczny, katolicy zaczynaja wstydzić się swojej tradycji. Przepraszają za wszystko, czują się winni, to tak ma wyglądc Kościół Jezusa Chrystusa?
Wyboraźcie sobie Jezusa który modli się z poganami, do Ojca. do Jedynego Boga. Przepraszam bardzo ale ty mu dyskutujemy o apostazji, za modlitwy z poganami, bałwochwalcami chrześcijanie byli exkomunkowani, stąd pojawiła się schizma donatystów, wczesniej znamienne słowa sw Cypriana "Extra Ecclesia salus nulla" czy w odpowiedzi na kryzys "Pasterz' Hermasa i mozliwość "drugiej" pokóty.
W Hiszpanii pokóta była dożywotnia!
Co to wogłe jest ten "lud Boży" zastanawiam się i nie wiem, to własnie ta nowomowa, niechcąc obrażać nikogo, relatywizując prawde tworzy się takie terminy.
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
Pn sty 30, 2006 12:24 |
|
 |
Proconsul
Dołączył(a): N sty 29, 2006 21:05 Posty: 4
|
jo_tka napisał(a): Rzymski Katolik - najwyższy czas, żebyś się powołał na wielokrotnie wyciągane zdanie "poza Kościołem nie ma zbawienia". Problem tylko w tym, że nikt w Kościele katolickim tego zdania nie kwestionuje.
Czy "brat" Robert należał do KrK? Skoro sądzi sie, że został zbawiony, to chyba ktoś to kwestionuje.
_________________ "Niech stosy znów zapłoną!"
"Ostatnia krucjata" Legion
|
Pn sty 30, 2006 12:51 |
|
 |
Rzymski Katolik
Dołączył(a): Pn sty 23, 2006 21:44 Posty: 85
|
ToMu napisał(a): To jak się ma Dekret o ekumenizmie i Dekret o stosunku do religii niechrześcijańskich Vaticanum II do encykliki Piusa XI Mortalium Animos ? I z innej beczki. Jak Pan pogodzi nauczanie zawarte w encyklice Leona XIII Immortale Dei, Piusa XI Quas Primas z soborowym Dekretem o wolności religijnej ?
No właśnie. Nauczanie SVII ma pierwszeństwo - nie tylko ze względu na fakt, że zostało sformułowane później.
Na Pańskie twierdzenie jako odpowiedź proponuję cytat z encykliki Leona XIII Satis Cognitum
Gdyby (Żywe Magisterium) mogło być w jakikolwiek sposób fałszywe powodowałoby to ewidentną sprzeczność, gdyż w takim wypadku to sam Bóg byłby autorem błędu.
_________________ Tylko ktoś całkowicie oddany sprawie może ją krytykować.
G.K. Chesterton
|
Pn sty 30, 2006 13:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Proconsul napisał(a): jo_tka napisał(a): Rzymski Katolik - najwyższy czas, żebyś się powołał na wielokrotnie wyciągane zdanie "poza Kościołem nie ma zbawienia". Problem tylko w tym, że nikt w Kościele katolickim tego zdania nie kwestionuje. Czy "brat" Robert należał do KrK? Skoro sądzi sie, że został zbawiony, to chyba ktoś to kwestionuje.
nie możemy się wypowiadać nt zbawienia pana Rogera. Wprawdzie przez całe życie był nie-katolikiem, bluźnił walcząc z dogmatami maryjnymi ale :
1. mógł się nawrócić nawet w ostatniej sekundzie życia
2. funkcjonuje plotka (nie jestem w stanie jej zweryfikować), że chciał w sposób formalny zostać rzymskim katolikiem, ale śp Jan Paweł II poprosił go, aby pozostał przy swym protestantyźmie
3. mógł mieć na tyle zaburzony obraz Kościoła (Posoborowego), że nie znajdował w nim (już) prawdziwego Kościoła Chrystusowego
Tymniemniej, żaden z powyższych przypadków nie upoważnia do formułowania zuchwałych wniosków w sprawie beatyfikacji, kanonizacji zamordowanego
możemy się zań modlić, ale na pewno nie do niego ani nie o jego pośrednictwo. Byłaby to obraza Boska
|
Pn sty 30, 2006 13:42 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Cytuj: Za co przepraszac? Za to że niektórzy swoją nauka gorszyli wiernych, odciągali ich od Kościoła? Niedługo bedziemy przepraszać żydów za Jezusa, za to że osmielamy się go traktowąc jak Boga.
Tu nie chodzi o grzechy innych, ale o to, żeby nam przebaczyli nasze grzechy. My mamy wybaczać zawsze, niezależnie od okoliczności, tak jak Bóg wybaczył nam, tak i my wybaczajmy.
|
Pn sty 30, 2006 15:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: unkcjonuje plotka (nie jestem w stanie jej zweryfikować), że chciał w sposób formalny zostać rzymskim katolikiem Czyli co? Zapisał sie złozył podpis i jako zarejestrowany funkcjonuje w "księgach katolików".....rany!!! Co za rozpacz!!! Nie ma to jak bumaga...Bóg według tradycjonalistów jest Wielkim Ksiegowym..sprawdzajacym bumażki przed bramami raju. W razie watpliwości dzwoni.....tylko gdzie? Przestańcie sie juz osmieszac nadmierna głupota..... Cytuj: mógł mieć na tyle zaburzony obraz Kościoła (Posoborowego), że nie znajdował w nim (już) prawdziwego Kościoła Chrystusowego No tak....tradycjonaliści "stworzyli" dwa Kościoły......przed- i posoborowy. Czyż to nie oznaka wyraźnej schizmy, której tak gorliwie zaprzeczaja? Cytuj: możemy się zań modlić, ale na pewno nie do niego ani nie o jego pośrednictwo. Byłaby to obraza Boska
Na dodatek maja jakies chyba sztywne łacze z samym Bogiwem...skoro wiedza co jest, a co nie "obraza boska"
[...]
[...] - jo_tka
|
Pn sty 30, 2006 15:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Belizariusz napisał(a): Cytuj: unkcjonuje plotka (nie jestem w stanie jej zweryfikować), że chciał w sposób formalny zostać rzymskim katolikiem Czyli co? Zapisał sie złozył podpis i jako zarejestrowany funkcjonuje w "księgach katolików".....rany!!! Co za rozpacz!!! Nie ma to jak bumaga...Bóg według tradycjonalistów jest Wielkim Ksiegowym..sprawdzajacym bumażki przed bramami raju. W razie watpliwości dzwoni.....tylko gdzie? Przestańcie sie juz osmieszac nadmierna głupota.....
[...]
wyjaśniam, że jeśli chrześcijanin (nie-katolik) pragnie zostać katolikiem, musi to mieć miejsce w wyniku sformalizowanej uroczystości. Może tego nie wiesz, ale parafie prowadzą księgi i trzeba tam wpisać nawróconego.
Wreszcie, publiczna ceremonia ta jest konieczna ze względu na innych katolików. Nie można sprawiać wrażenia, że niekatolik przystępuje do naszych sakramentów, bo to byłoby zgorszeniem
[...] - zgodnie z życzeniem Crusadera usuwam JEGO chamskie wejścia - jo_tka
|
Pn sty 30, 2006 15:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Halo Wykrzyknik może jest tu moderator, aby pociął chamskie wejścia tego typa Pytajnik
Precz z Duchem...precz z tym co mówi papiez...BUMAGA jest najważniejsza.
Strach czytac takich ludzi......Wszyscy "watpiący i poszukujacy" nie obawiajcie sie....to nie jest KATOLIK i nie reprezentuje KrK.
O ile pamietam to Benedykt XVI sam osobiscie komunikował brata Rogera...ale cóz .....
[...]
[...] - jo_tka
|
Pn sty 30, 2006 16:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Belizariusz napisał(a): O ile pamietam to Benedykt XVI sam osobiscie komunikował brata Rogera...ale cóz ..... [...]
kulą w płot [...]  pan Roger podpisał specjalne oświadczenie, że wierzy w Eucharystję tak jak katolicy, a nie jak protestanci i na tej podstawie JŚw Jan Paweł II udzielił mu zezwolenia na przyjmowanie Komunji św.
co i stało się podczas Mszy pogrzebowej JP2 celebrowanej przez JEm kard Ratzingera
[...]
[...] - jo_tka
|
Pn sty 30, 2006 16:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|