Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 7:39



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 Homoseksualizm a Biblia 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Ani@ napisał(a):
Cytuj:
A nie uważasz, że 10 przykazań "wtrąca się" w Twoje prywatne sprawy?

Nie odpowiem na to pytanie, bo odebrałam to jako złośliwość skierowaną pod moim adresem.


Twój odbiór był niezgodny z moją intencją.

Ani@ napisał(a):
Tak więc...
Ta cała nachalna propaganda mająca na celu "wyleczenie" homoseksualistów z ich orientacji seksualnej przynajmniej w mojej opini jest wtrącaniem się w czyjeś sprawy prywatne. Bo jak dla mnie orientacja jest sprawą prywatną każdego człowieka, tak samo, jak to, co robi, w związku ze swoją orientacją, gdzie i z kim.


Widzę, że się nie rozumiemy, więc się poddaję ;-)


Wt sty 31, 2006 14:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 29, 2006 23:32
Posty: 58
Post 
Poprzez "nachalną propagandę" rozumiem zamieszczanie na stronach internetowych artykułów, które zostały napisane w celu zmanipulowania umysłem młodego człowieka tak, żeby ten zamiast po prostu przyjąc do wiadomości, że są też osoby nie będące heteroseksualne i że jest to coś zupełnie naturalnego, coś czego nie powinno się leczyć, zaczął widzieć w tym coś złego, obrzydliwego, a przecież to, że "ktoś, gdzieś, z kimś" nie powinno być zupełnie dla niego ważne.
Poprzez "nachalną propagandę" rozumiem rozgłaszanie wszem i wobec, że ktoś (homoseksualista) jest gorszy, że to co robi jest niewłaściwe, amoralne. Co prawda mamy demokrację i każdy może mówić co chce, ale w naszym nietolerancyjnym kraju to tylko potęguje nienawiść skierowaną przeciwko osobom homoseksualnym.

A kto moim zdaniem robi tą propagandę? Kościół... tj. osoby duchowne. Nie twierdzę, że ze strony Kościoła padło kiedyś stwierdzenie, że homoseksualistów należy tępić... ale... wiadomo, jakie jest stanowisko kościoła w sprawie homoseksualizmu.
Ludzie się tym sugerują i później dzieją się takie rzeczy jak na Pardzie Równości.

_________________
Nie ważne, czy człowiek jest ateistą, czy katolikiem. Nie ważne, czy ktoś jest homo czy hetero. Chrystus nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych, wbrew temu, stara się nam wmówić Kościół Katolicki.


Wt sty 31, 2006 15:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Ani@ napisał(a):
Poprzez "nachalną propagandę" rozumiem zamieszczanie na stronach internetowych artykułów, które zostały napisane w celu zmanipulowania umysłem młodego człowieka tak, żeby ten zamiast po prostu przyjąc do wiadomości, że są też osoby nie będące heteroseksualne i że jest to coś zupełnie naturalnego, coś czego nie powinno się leczyć,


Dlaczego Ty masz mieć prawo do głoszenia, że homoseksualizm to coś zupełnie naturalnego, czego nie powinno się leczyć, i nie jest to nachalną propagandą, a Kościół nie ma prawa głosić opinii odmiennych?

Ani@ napisał(a):
a przecież to, że "ktoś, gdzieś, z kimś" nie powinno być zupełnie dla niego ważne.


Dlaczego nie powinno? Jeśli uważam, że ktoś gdzieś z kimś postępuje źle, to dlaczego miałoby to być dla mnie nieważne?

Ani@ napisał(a):
A kto moim zdaniem robi tą propagandę? Kościół... tj. osoby duchowne. Nie twierdzę, że ze strony Kościoła padło kiedyś stwierdzenie, że homoseksualistów należy tępić... ale... wiadomo, jakie jest stanowisko kościoła w sprawie homoseksualizmu.


Wiadomo i ja np. nie widzę w nim żadnej nachalnej propagandy, tak jak nie spotkałem się z takową propagandą osobiście.

Ani@ napisał(a):
Ludzie się tym sugerują i później dzieją się takie rzeczy jak na Pardzie Równości.


Gdyby się ludzie sugerowali stanowiskiem KK, to by się takie rzeczy nie działy. Problem w tym, że się nie sugerują, a po prostu "wiedzą swoje" i cokolwiek nie usłyszą, jedynie utwierdzają się w swoim przekonaniu. Takie "słuchanie bez zrozumienia".


Wt sty 31, 2006 15:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 29, 2006 23:32
Posty: 58
Post 
Cytuj:
Ani@ napisał:
a przecież to, że "ktoś, gdzieś, z kimś" nie powinno być zupełnie dla niego ważne.


Dlaczego nie powinno? Jeśli uważam, że ktoś gdzieś z kimś postępuje źle, to dlaczego miałoby to być dla mnie nieważne?


Rany, ja miałam na myśli stosunki homoseksualne, a nie czynienie zła!! :shock: Miałam na myśli seks. :? :shock:

Cytuj:
Ani@ napisał:
Poprzez "nachalną propagandę" rozumiem zamieszczanie na stronach internetowych artykułów, które zostały napisane w celu zmanipulowania umysłem młodego człowieka tak, żeby ten zamiast po prostu przyjąc do wiadomości, że są też osoby nie będące heteroseksualne i że jest to coś zupełnie naturalnego, coś czego nie powinno się leczyć,


Dlaczego Ty masz mieć prawo do głoszenia, że homoseksualizm to coś zupełnie naturalnego, czego nie powinno się leczyć, i nie jest to nachalną propagandą, a Kościół nie ma prawa głosić opinii odmiennych?


A niech sobie głosi, co chce, tylko, że nie można się nie liczyć z tym, że są ludzie, którzy są całkowicie przeciwko homoseksualizmowi i, że oni interpretując "na własną modłę" stanowisko kościoła i późnie postepują... źle.

Cytuj:
Wiadomo i ja np. nie widzę w nim żadnej nachalnej propagandy, tak jak nie spotkałem się z takową propagandą osobiście.

Ja się często z takową propagandą spotykam.
A może i Ty się z nią spotykasz, tylko nawet nie zauważasz, że to propaganda?

_________________
Nie ważne, czy człowiek jest ateistą, czy katolikiem. Nie ważne, czy ktoś jest homo czy hetero. Chrystus nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych, wbrew temu, stara się nam wmówić Kościół Katolicki.


Wt sty 31, 2006 16:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Ani@ napisał(a):
Rany, ja miałam na myśli stosunki homoseksualne, a nie czynienie zła!! :shock: Miałam na myśli seks. :? :shock:


Jedno nie wyklucza drugiego, chyba że zakładasz, że seks jest zawsze dobry i jeśli ktoś uprawia seks, to zawsze postępuje dobrze.

Ani@ napisał(a):
A niech sobie głosi, co chce, tylko, że nie można się nie liczyć z tym, że są ludzie, którzy są całkowicie przeciwko homoseksualizmowi i, że oni interpretując "na własną modłę" stanowisko kościoła i późnie postepują... źle.


Tu się zgodzę, jednak uważam, że Kościół w dostatecznym stopniu bierze to pod uwagę, kładąc spory nacisk na rozgraniczenie osoby od czynu.

Ani@ napisał(a):
Ja się często z takową propagandą spotykam.
A może i Ty się z nią spotykasz, tylko nawet nie zauważasz, że to propaganda?


Może. Podaj jakieś przykłady.


Wt sty 31, 2006 16:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 29, 2006 23:32
Posty: 58
Post 
http://www.radiomaryja.cba.pl

np. ta strona.
Z tego co jest tam napisane rozumiem jedno..
Zgadzasz się z nami- jesteś dobrym katolikiem, chrześcijaninem. Nie zgadzasz się, albo co gorsza nie masz nic przeciwko temu strasznemu homoseksualizmowi, dziełu szatana- nie jesteś katolikiem, albo zbłądziłeś, szatan namącił ci w głowie.

http://film.onet.pl/F,11206,1306041,1,600,artykul.html

Nie twierdzę, że homoseksualiści i osoby tolerancyjne nie przeginają czasami w swoich komentarzach, ale to, co piszą niektórzy ludzie chorzy na homofobię naprawdę mnie przeraża.

http://www.odwaga.oaza.pl/homepage.html- niby nic złego, a jednak... kolejna próba wmówienia, że z moralnego punktu widzenia homoseksualizm jest złyyyyyyyy.


http://wiktor.alleluja.pl/tekst.php?numer=15276

_________________
Nie ważne, czy człowiek jest ateistą, czy katolikiem. Nie ważne, czy ktoś jest homo czy hetero. Chrystus nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych, wbrew temu, stara się nam wmówić Kościół Katolicki.


Wt sty 31, 2006 17:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Dzięki, teraz już wiem, o co Ci chodziło z tą nachalną propagandą. A co do linków, to podzieliłbym je na dwie grupy:

- pierwsza to rzeczywiście materiały o wyraźnym charakterze propagandowym, uzurpujące sobie prawo do nazywania się jedynie słusznymi w głoszeniu nauki katolickiej

- druga to kategoria, którą określasz mianem "niby nic złego", a która jest po prostu jasnym zaprezentowaniem stanowiska w sprawie homoseksualizmu i czynów homoseksulanych.

W tym drugim przypadku upieram się, że każdy ma prawo do jasnego wyrażania własnych opinii na temat homoseksualizmu. To nie jest próba wmówienia czegokolwiek a zaprezentowanie swojego stanowiska.


Wt sty 31, 2006 17:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 29, 2006 23:32
Posty: 58
Post 
Cytuj:
Jedno nie wyklucza drugiego, chyba że zakładasz, że seks jest zawsze dobry i jeśli ktoś uprawia seks, to zawsze postępuje dobrze.

To Twoim zdaniem istnieje "zły seks"? Słyszałam o złym dotyku, ale żeby "zły seks"? "Zły seks"? Bo co? Bo pozycja nieodpowiednia, bo się komuś nie podoba jakaś para? Bo homoseksualizm to dzieło Szatana :diabel: ? Rozumiem, pedofilia zła, zoofilia też, nekrofilia zła. To jest faktycznie złe, ale chyba nie to miałeś na myśli?
W takim razie powiedz mi jaki seks jest dobry? Między katolikiem i katoliczką?

_________________
Nie ważne, czy człowiek jest ateistą, czy katolikiem. Nie ważne, czy ktoś jest homo czy hetero. Chrystus nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych, wbrew temu, stara się nam wmówić Kościół Katolicki.


Śr lut 01, 2006 11:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4103
Post 
A nie pomyślałaś chociażby o sytuacji - kiedy jedna ze stron zostaje zmuszona (np. psychicznie - wiesz presja etc) do seksu? :clever:

Wtedy seks jest dobry?

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


Śr lut 01, 2006 11:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 29, 2006 23:32
Posty: 58
Post 
To wtedy to już jest gwałt. Pomyślałam, ale skoro dyskutowaliśmy o homoseksualimie uznałam, że rozmawiamy na temat, a nie schodzimy na inne tematy. :razz:

_________________
Nie ważne, czy człowiek jest ateistą, czy katolikiem. Nie ważne, czy ktoś jest homo czy hetero. Chrystus nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych, wbrew temu, stara się nam wmówić Kościół Katolicki.


Śr lut 01, 2006 11:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4103
Post 
Ależ mówię o homoseksualiźmie :)
Na dworcach można spotkać młodych chłopców, którzy sprzedają swoje ciała - zazwyczaj starszym panom - potrzebują pieniędzy, wtedy seks jest dobry?

Nie pisałam o gwałcie Aniu, ale o poczuciu, że ktoś musi z kimś uprawiać seks, bo inaczej np. straci tą osobę. Robi to wbrew sobie. I czy wtedy seks jest dobry?

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


Śr lut 01, 2006 12:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 29, 2006 23:32
Posty: 58
Post 
Cytuj:
Ależ mówię o homoseksualiźmie
Na dworcach można spotkać młodych chłopców, którzy sprzedają swoje ciała - zazwyczaj starszym panom - potrzebują pieniędzy, wtedy seks jest dobry?

Nie pisałam o gwałcie Aniu, ale o poczuciu, że ktoś musi z kimś uprawiać seks, bo inaczej np. straci tą osobę. Robi to wbrew sobie. I czy wtedy seks jest dobry?


W takich przypadkach seks nie jest dobry. Zarówno, gdy dotyczy osób heteroseksualnych, jak i homosekssualnych.

_________________
Nie ważne, czy człowiek jest ateistą, czy katolikiem. Nie ważne, czy ktoś jest homo czy hetero. Chrystus nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych, wbrew temu, stara się nam wmówić Kościół Katolicki.


Śr lut 01, 2006 12:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Ani@ napisał(a):
To Twoim zdaniem istnieje "zły seks"? Słyszałam o złym dotyku, ale żeby "zły seks"? "Zły seks"? Bo co? Bo pozycja nieodpowiednia, bo się komuś nie podoba jakaś para? Bo homoseksualizm to dzieło Szatana :diabel: ? Rozumiem, pedofilia zła, zoofilia też, nekrofilia zła. To jest faktycznie złe, ale chyba nie to miałeś na myśli?


To w końcu istnieje czy nie istnieje "zły seks"? A stosunki pedofilne to seks czy nie seks? Musimy uzgodnić jakieś wspólne definicje.

Ani@ napisał(a):
W takim razie powiedz mi jaki seks jest dobry? Między katolikiem i katoliczką?


Ja nie jestem Duchem Świętym, aby określać, jaki seks jest dobry. Zresztą, sam chciałbym to wiedzieć ;-)


Śr lut 01, 2006 16:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Odpowiedz jest jednoznaczna. Zgodnie z nauczaniem Kosciola niezmiennym zreszta od samego poczatku, tylko ten seks jest dobry, ktory jest godziwy, a godziwy jest tylko wtedy, kiedy przezywany jest przez malzonkow, ktorzy obdarzajac sie wzajemna miloscia, sa jenoczesnie otwarci na zycie, ktore za ich sprawa jest przekazywane. "Godziwosc (...) zostaje zabezpieczona wowczas, gdy [seks] zachowuje te celowosc." Zaden seks poza malzenstwem, w tym rowniez pomiedzy osobami tej samej plci nie jest dobry, bo nie jest zgodny ani z prawem Bozym, ani z natura ludzka.

Wiecej na ten temat mozna znalezc w deklaracji dotyczacych niektorych zagadnien etyki seksualnej, "Persona humana":
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WR ... _1_27.html

Pod ponizszym linkiem znajdziesz bibliografie na temat homoseksualizmu
http://www.mateusz.pl/wdrodze/nr379/09-wdr.htm

A tu pelne teksty dokumentow Kosciola dotyczacych malzenstwa, rodziny, i zycia ludzkiego
http://www.ignatianum.edu.pl/studium/dok_rodz.htm

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


Śr lut 01, 2006 17:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
pedziwiatr napisał(a):
Odpowiedz jest jednoznaczna. Zgodnie z nauczaniem Kosciola niezmiennym zreszta od samego poczatku, tylko ten seks jest dobry, ktory jest godziwy, a godziwy jest tylko wtedy, kiedy przezywany jest przez malzonkow, ktorzy obdarzajac sie wzajemna miloscia, sa jenoczesnie otwarci na zycie, ktore za ich sprawa jest przekazywane. "Godziwosc (...) zostaje zabezpieczona wowczas, gdy [seks] zachowuje te celowosc." Zaden seks poza malzenstwem, w tym rowniez pomiedzy osobami tej samej plci nie jest dobry, bo nie jest zgodny ani z prawem Bozym, ani z natura ludzka.


Dzięki za wyjaśnienia i za linki. Oszczędzę sobie polemiki na temat jednoznaczności tej odpowiedzi, aby nie dublować wątków. Jedno pozwole sobie jednak (na marginesie) zauważyć: o ile mi wiadomo, małżeństwo sakramentalne jest stosunkowo nowym wynalazkiem (parę setek lat po Chrystusie Kościół nie udzielał tego sakramentu). Jeśli się nie mylę, to przez te parę setek lat seks poza małżeństwem był dobry, nie można więc mówić o niezmienności od samego początku.

Wracając do "korzeni", Ani@ pytała mnie o to, jaki seks jest dobry. Odebrałem to jako pytanie o moje własne zdanie, a nie o zdanie Kościoła (wówczas pytanie powinno brzmieć według mnie "W takim razie powiedz mi jaki seks jest dobry według (nauki) Kościoła?").


Śr lut 01, 2006 18:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL