|
|
|
"Nie sądzcie a nie będziecie Sądzeni"
Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Masz pełną rację, Darku. Jednak czym innym jest przebaczenie - a czym innym sprawiedliwa (w myśl prawa) kara za dany czyn, podlegający sankcji. Kara ma być dolegliwością, która uświadomi karanemu że jego postępowanie, za które odbywa karę, było niewłaściwe - czyli jej charakter jest pozytywny (inna rzecz, że wielu przestępców jest niereformowalnych jakoś...).
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr lut 01, 2006 8:42 |
|
|
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
no własnie o to dokładnie chodzi Tomu
a nawet troche powinno być moim zdaniem wiecej bo jakos patrze na te sądy polskie i nie widze by tak naprawdę miłosierdzie było stosowane
a kazde specjalne przedawnianie to jest prostu wbrew prawu
[poprzez zaleganie na pólkach a to stosowana praktyka jak nic] a wybieranie sobie spośród przestępstw takich co zysk przyniosa takze i medialną promocję prawników [jak w Stanach] to troche jakby nie tędy droga
moze po prostu to wpisac jawnie w prawo jesli Polacy nie chca kogoś sądzić co juz swoim działaniem społecznym odkupił swoje winy gdzie te rehabilitacje,gdzie ta piekna idea od monarchi pochodzaca gdy ogłaszano wybaczenie win! ta tradycja to były piekne czasy i pokazywały nam, ze kazdy nawet ten najgorszy może liczyc skoro sie poprawi na przebaczenie jego win i normalne zycie w społeczeństwie czyż takich św. Augustynów nam i św. Pawłów brakuje ??????
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Śr lut 01, 2006 10:08 |
|
 |
Dariusz
Dołączył(a): Cz sty 26, 2006 13:11 Posty: 14
|
Zwróćcie uwagę w jaką pętlę wpadliśmy. Zamiast podążać w kierunku rozwoju i dobra tracimy energię i czas na rozważania co jest złem. Więcej czasu poświęcamy złu niż szerzeniu dobra.
Moim zdaniem żadne sądy i kary nie będą skuteczne bez świadomości zła, które czynimy. Natomiast ten, który ma świadomość zła niepotrzebuje sądów i kar, gdyż sam będzie się kalał i podda się dobrowolnej karze, a co najważniejsze podejmie działania dla uniknięcia ponownego błędu.
A tak przy okazji co robicie, gdy praca dająca utrzymanie rodzinie jest niezgodna z waszymi wartościami? Działacie wbrew sobie?
|
Śr lut 01, 2006 10:24 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Dariusz napisał(a): Moim zdaniem żadne sądy i kary nie będą skuteczne bez świadomości zła, które czynimy.
A co zrobić, żeby przestępcy uświadomili sobie swoje złe postępowanie  W tymkraju to raczej łatwiej uświadomić sobie bezkarność...
Nie pracuję zbyt długo. Ale chyba nie podjąłbym pracy sprzecznej z moimi przekonaniami.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr lut 01, 2006 11:54 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
ja moge powiedziec Dariuszu, że wielokrotnie nie podjąłem
raz , że nie szukajac takiej
a dwa gdy mogłem dostac ale dowiedziałem się ze to jest recepcja dla burdelu krótko mówiąc [choc nie tylko]
Tomu myślę,ze chodzi tu o to czyje prawa wyciągniete z etyki będa stosowane przymusem prawnym wobec opornych
my mamy doprawdy "kręćkę" prawna
bo prawa pochodza z źródeł różnych etyk
tak jak przepchaja posłowie ideologi komunistycznej [kiedys] cywilizacji turańskiej albo liberałowie cywilizacji bizantyńskiej
albo żydzi cywilizacji żydowskiej albo jeszcze my cywilizacji łacińskiej katolicy...
no to według prawa które stoi przymusem by stosowac prawo wobec nadetych co nie chca przyjąc odpowiediej pewnej metody zycia zbiorowego
jak my wygladamy?
jak jakas "ladacznica prawna"
od kazdego amanta "zakochanego" w Polsce jakis prezencik
słusznie więc z nas poniekad kpia turańczycy ze wschodu przezywajac
[była taka sprawa] bo według ich metody oni sa we własnym kraju jednolici cywilizacyjnie
nie maja klopotu
i według ich mysli- idealnej cywilizacji turańskiej
to my odchodzimy od ich "piekna" -prawa
dlatego tak nas traktują
tak samo nam zarzucaja i inni niekonsekwencję i głupotę wręcz bandytyzm
kwestia jednak w tym bysmy byli rozumni i szli tradycja przodków
niestety nie robi sie tego tak łatwo
bo jaka wielka afera była, ze ktoś moze chcieć dać pieniądze na becikowe a nie chcieć dać pieniedzy na aborcje i parade równości
nie chce iśc z duchem postepu...
ale poniekąd jestem zadowolony
bo widzę że sa wykpieni ci co powinni byc wykpieni
i prawo [ta część nasza] mam nadzieję znajdzie wobec takich w końcu zastosowanie
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Śr lut 01, 2006 13:23 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|