Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 24, 2025 0:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 139 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 UWOLNIONY Z HOMOSEKSUALIZMU 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So cze 04, 2005 19:12
Posty: 63
Post 
Czytając wnikliwie też nie wierzę w Twoją historię Nawrócony i raczej nie uwierzę. Poglądy Ani są naprawdę ciekawe: "Nie należy leczyć orientacji, przecież homoseksualiści mają prawo kochać..." Oczywiście, że mają prawo, sęk w tym, że seks homoseksualny nijak ma się do miłości - to tylko i wyłącznie zaspokajanie pożądań ciała. Wg homoseksualisty w takim razie heteroseksualizm powinien być dewiacją, skoro homo nie jest. To logiczna implikacja...


Cz lut 02, 2006 8:26
Zobacz profil ICQ

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Jo tka !

Tak jak twoje "dobro" nietoleruje zła , tak tolerancja nie toleruje "nietolerancjii ".

Różnica jest taka że tolerancja to w porównaniu z dobrem wmiare zrozumiałe pojęcie. Zrozumiałe i obiektywne. Każdy podobnie rozumie pojęcie tolerancji , jedynie może się kłucić co do właściwego zakresu jej stosowalności.
Dobro (zło ) jak widać jest różnie definiowane ( czyli niedefiniowane obiektywnie ) dlatego jest przyczyną niezgody bez możliwości na porozumienie.
Ty wiążesz definicje dobra ze stanowiskiem niedefiniowalnego boga ( lub obólmikowym zapisem dekalogu , lub widzimisie papieża ).
Ja definiuje dobro jako ludzkie doznanie braku cierpienia i organizacji świata zgodnie z naszą wolą.
Oparcie się na ideii tolerancjii pozwoliło by nam żyć obok siebie bez większych konfliktów.
Niestety cechą waszej wiary jest parcie do wojny w imie waszego boga.

Tolerancja pozwala tolerować nawet poglądy rasistowskie czy faszystowskie do póki nie prowadzą do naruszania wolności innych ludzi.
Poglądy faszystoskie , czy rasistowskie nie są nietolerowane dlatego że są inne , tylko że prowadzą do czynnego naruszania wolności ludzi.
Zresztą w poglądach katolików też rysuje się taka tendencja. Nazwijmy ją nietolerancją.l

Skoro katolicy są nietolerancyjni wobec innych ( mimo że postępowanie tych innych nie narzuca im niczego ) , to tolerancja nie może ich tolerować , bo wtedy przestała by istnieć.
Jedynym poglądem którego nie toleruje tolerancja by móc istnieć jest nietolerancja.

Jeśli uznacie tolerancje jako zasade stosunków międzyludzkich to nikt nie będzie nic miał do wszego definiowania dobra i zła , waszych obrzędów i tradycji ( do póki nie będziecie robić czegoś na siłe ).


Dla mnie zło to abstrakcyjna i relatywna cecha , którą definiuję jako :
Postępowanie rodzące cierpienie człowieka którego ten człowiek nie akceptuje.


Cz lut 02, 2006 8:45
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Homoseksualizm nie jest złem. Jest złem tylko z punktu widzenia katolika.


a także wielu innych religii, jest złem dla żydów, dla mahometan i dla wielu religii chrześcijańskich - czy droga aniu wiesz dlaczego?

scriptor/outsider
[/quote]


Cz lut 02, 2006 9:55

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Scriptor !

Ja wiem.
Bo te wszystkie religie wyrosły z przesądów tego samego żyda.


Cz lut 02, 2006 10:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
nawrócony napisał(a):
czy że się wyleczyłem?

Gdybyś był chory, to mógłbyś się wyleczyć.
Skoro rzekomo byłeś homoseksualistą to nie ma z czego się leczyć.

Może byt' żeś ty biseks i ci się przestawiło. C'est la vie.


Cz lut 02, 2006 10:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Matti napisał(a):
Wg homoseksualisty w takim razie heteroseksualizm powinien być dewiacją, skoro homo nie jest. To logiczna implikacja...


Nie, to nie jest żadna logiczna implikacja (przynajmniej w mojej, klasycznej logice). Z tego że A jest trójkątem oraz że B jest różne od A nie wynika, że B nie może być trójkątem . B też może (choć nie musi) być trójkątem, chociaż innym niż A (chodzi o trójkąt geometryczny ;-) ).

Analogicznie, z tego że orientacja homo jest normalna nie wynika, że orientacja hetero (różna od homo) jest nienormalna.


Cz lut 02, 2006 10:38
Zobacz profil
Post 
danbog napisał(a):
Scriptor !
Ja wiem.
Bo te wszystkie religie wyrosły z przesądów tego samego żyda.


a czemu starozytni grecy uważali homoseksualizm, a w zasadzie
zachowania homoseksualne za złe?
z powodu jakich przesądów tym razem?


scriptor/outsider


Cz lut 02, 2006 10:42

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
danbog napisał(a):
Różnica jest taka że tolerancja to w porównaniu z dobrem wmiare zrozumiałe pojęcie. Zrozumiałe i obiektywne.


Guzik prawda ;-) Może na pierwsze rzut oka tak się wydawać, ale jak się bliżej przyjrzeć, to tolerancja jest tak samo mętna i względna jak dobro (to przez małe "d").

danbog napisał(a):
Każdy podobnie rozumie pojęcie tolerancji , jedynie może się kłucić co do właściwego zakresu jej stosowalności.


Zgodzę się, że każdy podobnie rozumie pojęcie tolerancji: tolerujemy zachowania, których nie uważamy za złe.

danbog napisał(a):
Dla mnie zło to abstrakcyjna i relatywna cecha , którą definiuję jako :
Postępowanie rodzące cierpienie człowieka którego ten człowiek nie akceptuje.


I, jak się domyślam, takiego postępowania nie akceptujesz. Co więcej, pewnie też nie tolerujesz.

Przykładowo: sąsiad katuje żonę i dzieci. Uważasz to za zło i nie tolerujesz takiego postępowania. Sąsiad uważa to za swoje prywatne sprawy a Ciebie za osobę nietolerancyjną i w imię walki z nietolerancją daje Ci piąchą między oczy. W końcu nie można być tolerancyjnym dla nietolerancyjnych.

U podstaw leży dobro i zło. Wiele zachowań możemy zdefiniować jako "obojętne", tzn. ani dobre ani złe (np. picie kawy czy herbaty przy śniadaniu). Ale nie da się wszystkiego wypchnąć w ten neutralny obszar, bo wpadniemy w totalne zobojętnienie.


Cz lut 02, 2006 10:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 18:40
Posty: 8
Post 
Czy jestem nietolerancyjny, jeśli widzę, że ktoś jest w błędzie i mu wytłumaczę co robi źle? Jeśli wiem, że został źle poinformowany, to czy nie powinienem mu powiedzieć jak się sprawy mają na prawdę? Czy to jest nietolerancja? Czy tolerancją byłoby zostawić tego człowieka w spokoju i niech sobie dalej żyje w błędzie?

_________________
...:: zapraszam na: http://zbawieni.blox.pl/html - wspólna inicjatywa chrześcijan:) ::...


Cz lut 02, 2006 13:23
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
Scriptor napisał(a):
a czemu starozytni grecy uważali homoseksualizm, a w zasadzie
zachowania homoseksualne za złe?
z powodu jakich przesądów tym razem?

Starożytni Grecy to akurat homoseksualizm mało że nie uważali za zły a więcej - lansowali taki zachowania.
Spokojnie można twierdzić że zachowania biseksualne były w starożytnej Grecji normą.


Cz lut 02, 2006 14:33
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
SweetChild !

Masz racje. Pojęcie tolerancji jest zależne od definicji zła.

Tolerancyjna definicja zła jest zatem taka :
Złem jest brak tolerancji.
Zatem
Jeśli acet bije żone , a ona się na to godzi to nic nikomu do tego.
Jeśli żona wezwie pomocy to wyrodnego męża należy zpacyfikować.
Nie dlatego że ją bije , ale dlatego że nie toleruje jej zachowania pod jakimś względem.
Mimo że sam nie podzielam takiej definicji zła to jestem skłonny ją zaakceptować by dać innym ludziom ( w tym wam ) prawo życia wg własnych zasad.


Cz lut 02, 2006 15:03
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 04, 2005 19:12
Posty: 63
Post 
SweetChild napisał(a):
Analogicznie, z tego że orientacja homo jest normalna nie wynika, że orientacja hetero (różna od homo) jest nienormalna.

A z czego wynika ze orientacja homo jest normalna?


Cz lut 02, 2006 15:37
Zobacz profil ICQ

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
danbog napisał(a):
Tolerancyjna definicja zła jest zatem taka :
Złem jest brak tolerancji.
Zatem
Jeśli acet bije żone , a ona się na to godzi to nic nikomu do tego.
Jeśli żona wezwie pomocy to wyrodnego męża należy zpacyfikować.
Nie dlatego że ją bije , ale dlatego że nie toleruje jej zachowania pod jakimś względem.


Gorzej, jeśli mąż bije żonę, bo to ona nie toleruje jego zachowania pod jakimś względem. Może np. nie toleruje palenia w pomieszczeniu, gdzie śpi małe dziecko, a mąż tylko walczy z tą nietolerancją i pacyfikuje żonę?

danbog napisał(a):
Mimo że sam nie podzielam takiej definicji zła to jestem skłonny ją zaakceptować by dać innym ludziom ( w tym wam ) prawo życia wg własnych zasad.


A ja nie mogę jej zaakceptować chociażby ze względów formalnych:
1. Tolerujemy zachowania, których nie uważamy za złe.
2. Złem jest brak tolerancji.

Z takiej definicji nic nie wynika, takie "masło maślane".


Cz lut 02, 2006 15:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Matti napisał(a):
SweetChild napisał(a):
Analogicznie, z tego że orientacja homo jest normalna nie wynika, że orientacja hetero (różna od homo) jest nienormalna.

A z czego wynika ze orientacja homo jest normalna?


Z tego, że nie jest dewiacją ;-)

Matti napisał(a):
Wg homoseksualisty w takim razie heteroseksualizm powinien być dewiacją, skoro homo nie jest.


Cz lut 02, 2006 15:52
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 29, 2006 15:11
Posty: 16
Post 
co do listu i starego testamentu - PRZEPRASZAM!!!!
POMYŁKA - CHODZIŁO MI ŻE

"znając cytaty ze sterego testamentu i chociażby z listu do koryntian"

przepraszam

MUSZĘ TO NAPISAĆ JESZCZE RAZ - BEZ EMOCJI - bo muszę powiedzieć że to pisałem na wariata :D


Cz lut 02, 2006 16:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 139 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL