Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 07, 2025 18:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 154 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11  Następna strona
 poprzyj bojkot! 
Autor Wiadomość
Post 
Wyjasnie cos - generalnie ci, ktorzy znaja mnie i moje poglady, wiedza, ze kazda religia i wiara ma dla mnie takie same znaczenie. I uznaje prawo wszystkich ludzi do szacunku dla ich pogladow. Tymniemniej nie sadze jednak, by wstawienie twarzy piosenkarki zamiast Matki Boskiej bylo od razu jakas niesamowita obraza. To dlaczego nie bylo protestow kiedy ktos puscil po necie obrazek z Jezusem na motocyklu w skorze? Powinniscie protestowac tak samo...

Szanuje Wasze uczucia jako katolikow... ale gdzie na tej okladce widzicie osmieszenie Matki Boskiej? Wysmianie katolicyzmu? Co innego taki obrazy jak ten z Rzepy - kiedy poprzez takie a nie inne przedstawienie Proroka... ale tutaj? Czy widac tu naigrywanie sie z Matki Boskiej? Czy jest moze przedstawiona w stringach i z papierosem? Nie. To po prostu twarz artystki wkomponowana w taki a nie inny obraz. Chwyt jak kazdy inny, nie przesadzajmy. Nikt nie chcial tutaj osmieszyc Matki Boskiej czy tez przedstawic katolikow jakos koszmarnie... tym bardziej, ze faktycznie Matki Boskiej na tym obrazie nie ma.

Banan na mojej twarzy, moj drogi Incognito, wzial sie stad, ze wraca czasopismo muzyczne ktore zawsze lubilem a ktore ma szanse poprawic wizerunek tej branzy.... bo kiepsko z tym u nas.

Czy gdyby Madonna wystapila w koszulce z Matka Boska tez uznalibyscie to za profanacje? Nie trafiam za Wami czasem.


Crosis


Cz lut 09, 2006 2:33
Post 
Incognito
Cytuj:
3. w sprawie wmontowania Marka Jurka nie było naruszenia prawem zakazanej profanacji ani obrazy uczuć - wobec twórcy tego "artystycznego dziela" nie wydano takiego orzeczenia.

Czy wydano orzeczenie że nie była to obraza uczuć religijnych, a jeśli tak to kto je wydał?

Taką decyzję w rozumieniu prawa (procedury) wydał prokurator do którego ta sprawa trafiła. Postanowienie nie zostało zaskarżone i uprawomocnilo się. Widocznie wnoszący nie wykazali nawet dostatecznie podstaw do skierowania sprawy do sądu. Chodzilo im chyba tylko o to - jak i w tym przypadku - co by narobić wrzasku i zwrócić uwagę że istnieją.
Cytuj:
W takim razie pokaż mi artykuł prawa państwowego definiujący profanację lub obrazę uczuć religijnych. Terminów tych nie da się rozpatrywać w oderwaniu od charakteru danej religii dlatego dowiedzenie zaistnienia (lub nie) profanacji lub naruszenia godności symboli religijnych nie może odbywać się na gruncie stricte świeckim - tam zwyczajnie te pojęcia nie są zdefiniowane.

Wskazalem Ci przepis art. 196 kk i na razie innego nie ma. Jak Kościół skumotrzy się z władzą IV RP na tyle że wprowadzi normy prawa kościelnego to może i nie będziecie mieli problemu narobić "profanacji i obrazy uczuć" w każdej, nawet urojonej sprawie. Skoro - jak sam podkreślasz - ocena tych znamion nie może odbywać się na gruncie świeckim - to pozostaje Wam na sakralnym rzucić klątwę czy inne przekleństwo i skazać te niepoprawne dusze na wieczne piekielne męki. W każdym bądź razie nie idzie na dzisiaj pozamykać w więzieniu tych "obrażaczy i profanów".
Powtarzam zatem po raz ostatni.
Nie ma zarzutu (oskarżenia) o profanację i obrazę uczuć dotąd, dopóki organ uprawniony po zbadaniu wszystkich ustawowych znamion nie orzeknie o winie. Kara jest kwestią odrębną. Zamiast wrzeszczeć, wyklinać od czci i niewiary, podskakiwać i tupać, bojkotować, nazywać szmatławcem i innymi nieewangelicznymi epitetami trzeba sprawę skierować do powołanych w państwie prawa organow i wykazać dowodami, że zaistnialo przestępstwo ktorego dopuściły się określone osoby. Jak to skutecznie wykażecie - dopiero wtedy możecie tupać.
Najczęściej duża wiara nie idzie w parze z dużą wiedzą.
---------------
Przecież Nie mieliście czynić żadnej rzeźby ani żadnego obrazu....Takie właśnie są skutki nie stosowania się do poleceń Wszego Pana Boga. Gdybyście razem z muzułmanami przestrzegali bożych przykazań nie byłoby konfliktów - przynajmniej na tle obrazków, figurek i innych świętobliwych fetyszy czy amuletów.
Potwierdza się, że Kościoł jak nie cierpi - to cierpi.


Cz lut 09, 2006 11:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Cytuj:
Sacrum to świętość i jako taka funkcjonuje tylko w religiach

No ok, skoro w/g slownika, mimo to w/g mnie dla poety strefą sacrum jest poezja, dla naukowca jego dziedzina i w tym konkteście jak ktoś nie jest w to wtajemniczony jest ze sfery profanum. Tak przynajmniej uczono mnie w klasie humanistycznej. Do tego tworzenie nowych słów i znaczeć, to o ile się nie myle neologimzy, zabieg literacki, ale to tak na marginesie.

Cytuj:
Nie dziwi mnie, że nie dostrzegasz w tym incydencie profanacji

Więc co to w/g Ciebie jest profanacja? Dla mnie to jest po prostu wykorzystanie wizerunku, czy czegoś związanego z Bogiem(z Twojego punktu widzenia pewnie też związanych z wszelkimi dodatkami w postaci św, etc.) w sposób conajmniej mało kulturalny. Tutaj nic takiego nie ma przecież. Jest tylko zmieniona twarz(jakby nie patrzeć całkiem ładna)- z pewnością bez podtesktów erotycznych, czy ogólnej chęci wyśmiewania się z Maryji, bo tutaj nawet o Maryje nie chodzi przecież. Więc dla mnie nazywanie to profanacją to lekka przesada(albo po prostu za dużo już widziałem, żeby to nazwać profanacją ;) )

Cytuj:
jedynie religijną niedojrzałość

Bo się po prostu czasem zastanawiam, co by o czymś pomyślał sobie Bóg- czy byłby ostro (censored)... czy by się uśmiechnął, czy docenił trafne przedstawienie. W/g mnie na pewno o coś takiego nie miał być żadnych zastrzeżeń- jak mówiłem nic złego tam nie ma. Zresztą jak już ktoś wspomniał Bóg zakazał robienia obrazów, rzeź itp. Co aktualnie księża, dla mnie mętnie i bezsensownie(zakaz to zakaz, nikt go nie znosił), tłumaczą osobą Jezusa. Tak więc jakby miał już się wkurzać, to też na tego co namalował oryginał.

Dobra, załużmy, że nie powtarzasz, choć średnio w to wierze jeśli mam być szczery. Co nie zmienia faktu, że znaczna większość(o ile jednak nie wszystkie) osoby jadące na czasopismo, że profanują, sami profanują. Więc jak chcą być tacy do przodu z wytykaniem profanacji, może by sami od siebie zaczęli?

Cytuj:
cel nie uświeca środków

Cel-zbawienie. Środek- śmierć Jezusa na krzyżu. Więc mimo wszystko jednak chyba cel może uświęcać środki.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Cz lut 09, 2006 11:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
Powołując się na Michaiła Bachtina -- kultura karnawału i śmiechu jest niezbędna do zachowania sacrum. Nie ma sacrum bez profanum. Nie ma świętości bez bluźnierstwa. Bluźnierstwo warunkuje istnienie świętości. Gdyby nie było profanum, sacrum stałoby się codziennością, czyli sacrum stałoby się profanum. A na co nam sacrum, którego nie ma?


Cz lut 09, 2006 11:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 05, 2006 20:49
Posty: 5
Post Oświadczenie Rady Etyki Mediów
"W Internecie pojawiła się zapowiedź wejścia na rynek medialny pisma pt. "Nowa Machina". W ramach kampanii promocyjnej pokazano okładkę numeru zerowego z sparodiowanym obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej.

Zgodnie z informacjami podanymi na portalu onet.pl, wydawcą tego magazynu jest Platforma Mediowa Point Group.

Profanacja świętego dla chrześcijan wizerunku spowodowała protesty wielu internautów. Zostaliśmy poproszeni o zajęcie stanowiska wobec tego skandalicznego incydentu.

Zdaniem Rady doszło do naruszenia piątej zasady karty Etycznej Mediów - zasady szacunku i tolerancji.

REM przypomina też, że "Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej, lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. (Art. 196 kk) Warszawa, 8 lutego 20006"
------
Kolejny sukces, Philips wycofał się z reklamowania w tym piśmidle a Orange potwierdził oficjalnie wycofanie.


Cz lut 09, 2006 11:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
@A & Crosis
Czy ja piszę używając liter których nie znacie albo w języku z drugiego końca świata? Raczej nie, więc czemu po raz N-ty pytacie się co tam jest takiego obraźliwego, skoro już dwa razy to wytłumaczyłem? Raczcie się odnieść do moich tłumaczeń, a nie powtarzać pytanie bez względu na to co napiszę, bo czuję się jakbym mówił do ściany.
Crosisie - obrazka z Jezusem na motorze akurat nie widziałem, ale jeżeli to ktoś puścił po necie i tak sobie krążyło, to jak wyobrażasz sobie znalezienie osoby za obrazek odpowiedzialnej?
A, widać w tej Twojej klasie humanistycznej ktoś Cię wprowadził w błąd albo wziąłeś dosłownie przenośnię.

@Gwadrian
Na tym forum nie ma opcji edycji posta.
Powiedz mi, w czym Twoja wiedza w tej materii przewyższa moją, skoro jedyne co potrafisz w tym temacie zdziałać to wskazać ustawę i snuć jakieś przypuszczenia, myląc dodatku w pojęcie zarzutu i orzeczenia winy?
Dyskusji o tworzeniu obrazów nie będę zaczynał, bo raz że powielałbym już istniejący temat, dwa aby brać w niej udział trzebaby mieć wiedzę o ikonach w chrześcijaństwie, kulcie świętych i przede wszystkim umieć zinterpretować fragment pisma zgodnie z kontekstem, więc nie sądzę aby dyskusja na tym polu z Tobą mogła być czymś więcej niż stratą czasu. :)

@Oozie
Nie rozumiem co miało na celu napisanie oczywistego stwierdzenia, że sacrum i profanum istnieją w oddzieleniu od siebie. Czy ja sugerowałem coś innego? Czy Twoim zdaniem to co napisałeś jest w jakiś posób usprawiedliwieniem sprowadzania sacrum do profanum (profanacji)? Naprawdę nie rozumiem co Twój post miał pokazywać.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Cz lut 09, 2006 12:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
Incognito napisał(a):
Nie rozumiem co miało na celu napisanie oczywistego stwierdzenia, że sacrum i profanum istnieją w oddzieleniu od siebie.

Widać nie zrozumiałeś.
Otóż NIE istnieją w oderwaniu od siebie.
Nie ma tylko czarne i tylko białe, pomiędzy nimi jest spora ilość szarości w różnych odcieniach.
Z twojego niezrozumienia wynika że postrzegasz świat jedynie w dwóch barwach, niestety :oops:


Cz lut 09, 2006 12:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
Inaczej - i prościej.
Czy TAKI obrazek Mojżesza to profanacja jego wizerunku wśród Żydów?
[...]
Wątpię, znając ilość żartów z ułomności Mojżesza...

A taki żart - tym razem z Jezusem w roli głównej
http://members.boards.ie/gordon/jesuslol.jpg
Nie wiem - dla mnie nie.
Zamieszczam link jeno żeby kogoś nie urazić aby, bo diabli wiedzą do czego takie sieriozne podejście doprowadzi.

[...] - nie wiem, czy profanacja, ale ośmieszanie na pewno... - jo_tka


Cz lut 09, 2006 12:55
Zobacz profil
Post 
Incognito
Cytuj:
Powiedz mi, w czym Twoja wiedza w tej materii przewyższa moją, skoro jedyne co potrafisz w tym temacie zdziałać to wskazać ustawę i snuć jakieś przypuszczenia, myląc dodatku w pojęcie zarzutu i orzeczenia winy?
Dyskusji o tworzeniu obrazów nie będę zaczynał, bo raz że powielałbym już istniejący temat, dwa aby brać w niej udział trzebaby mieć wiedzę o ikonach w chrześcijaństwie, kulcie świętych i przede wszystkim umieć zinterpretować fragment pisma zgodnie z kontekstem, więc nie sądzę aby dyskusja na tym polu z Tobą mogła być czymś więcej niż stratą czasu.

Starałem się tylko w tej materii - prawnej - wykazac Ci, że aby zarzucać komukolwiek iż dopuścił się naruszenia prawa (nawet obraży uczuć religijnych) trzeba to wykazać - przeprowadzić dowód winy.
Nie mogę Cie nazwać zlodziejem dopuki takiego wyroku nie wyda wobec Ciebie sąd. Nie ma tu mylenia pojęć - wina i kara to dwie odrębne instytucje prawa - aczkolwiek ściśle ze sobą związane.
Natomiast dyskusji o tworzeniu obrazow nie ma potrzeby rozwijać.
Jako wierzący zerknij w PiSmo - Księga Wyjścia, czyli Exodus - i sprawa jest jasna. Wszystko co nie jest zgodne ze "słowem bożym" wynika z fałszu, obłudy i hipokryzji. Kościół rzymski, zresztą nie tylko on - jest w tym mistrzem świata.


Cz lut 09, 2006 12:57

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Co więc jest między sacrum i profanum?
To takie stwierdzenie jak "pomiędzy liczbami nierzeczywistymi a rzeczywistymi jest jeszcze spora ilość szarości" albo "pomiędzy hardware i software w komputerze jest coś jeszcze". Sugerowanie, że rzeczywistości nijak nie da się podzielić na dwa zbiory jest niedorzeczne.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Cz lut 09, 2006 12:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Powyższa odpowiedź była oczywiście skierowana do Ooziego.
Gwardian napisał(a):
Starałem się tylko w tej materii - prawnej - wykazac Ci, że aby zarzucać komukolwiek iż dopuścił się naruszenia prawa (nawet obraży uczuć religijnych) trzeba to wykazać - przeprowadzić dowód winy.

Mylisz się, zarzut i dowód winy są powiązane w zupełnie inny sposób. Zarzut stawia się na początku procesu, a dowodu dokonuje się w trakcie jego trwania na poparcie zarzutu. Zarzut poprzedza dowód który może - ale nie musi - doprowadzić do wydania wyroku potwierdzającego słuszność zarzutu.
Gwardian napisał(a):
Nie mogę Cie nazwać zlodziejem dopuki takiego wyroku nie wyda wobec Ciebie sąd.

Twierdzisz, że gdybym na Twoich oczach ukradł Ci coś z domu, Ty oskarżyłbyś mnie ale są uznałbym że jestem niewinny, nie byłbym złodziejem i nie miałbyś prawa mnie tak nazywać?

Exodus jest mi dobrze znany i sprawa o której piszesz jest dla mnie jasna podobnie jak błąd Twojego rozumowania, zaś Twoje insynuacje o Kościele Rzymskokatolickim to niczym nie poparte oszczerstwo.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Cz lut 09, 2006 13:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
Incognito napisał(a):
Co więc jest między sacrum i profanum?

Popatrz na obrazek i powiedz - czy to JEST czy NIE JEST obraza Mosze Rabejnu? W końcu to Mosze Prawodawca, otrzymał Torę...
To zależy od odczuć indywidualnych. Według mnie.
Ale jeśli tego nie czujesz patrząc na ten obrazek to myślę że nie powinieneś protestować...
Incognito napisał(a):
Sugerowanie, że rzeczywistości nijak nie da się podzielić na dwa zbiory jest niedorzeczne.

Wybacz -- ale to logika naiwnego dziecka że jest tylko czyste dobro i czyste zło. :o


Cz lut 09, 2006 13:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
A. napisał(a):
No ok, skoro w/g slownika, mimo to w/g mnie dla poety strefą sacrum jest poezja, dla naukowca jego dziedzina i w tym konkteście jak ktoś nie jest w to wtajemniczony jest ze sfery profanum.


Czyli twoim zdaniem naukowiec oddaje cześć i modły do swej nauki, a poeta do poezji? Sacrum polega na sferze religijnej, a nie na tym co dla kogoś jest ważne.

Gwardian napisał(a):
1. cytowany zapis z prawa kanonicznego dowodzi że "szczególna i synowska cześć" wobec NMP dotyczy wiernych i tylko Kościola rzymskiego - ja i inni (niewierni) nie mają obowiązku tej czci oddawać.


Tu nie chodzi o to, że ktoś nie czci Maryi, tylko o to, że ją obraża. To tak jakbyś zrównywał oddawanie komuś hołdu z pluciem mu w twarz.

Cytuj:
Do niedawna mieli taki obowiązek wszyscy.


Ciekawa teoria. Niewątpliwie tacy "fundamentaliści katoliccy" jak hiltelorowcy i komuniści bardzo dbali o to by każdy obywatel oddawał cześć Matce Boskiej :biggrin: .Tak się składa, że Polska była jedynym krajem, gdzie w czasach wojen religijnych, nie było przymusu wyznawania wiary władcy.

Oozie napisał(a):
Czy TAKI obrazek Mojżesza to profanacja jego wizerunku wśród Żydów?

Cytuj:
A taki żart - tym razem z Jezusem w roli głównej


Nie, ponieważ na tych obrazkach nikt nie traktuje Mojżesza, czy Jezusa jak erotycznej pop-gwiazdy.

Cytuj:
Nie ma tylko czarne i tylko białe, pomiędzy nimi jest spora ilość szarości w różnych odcieniach.


"Szarość" polega na tych żartach, które nie są obraźliwe i ine zrównują obiektu kultu świętego z erotyczną gwiazdą. Czy odcieniem takiej "szarości" jest również sztuka teatralna wystawiona niedawno temu w Europie Zachodniej gdzie reżyser spariodował Ostatnią Wieczerzę na modłe homoseksualną, w której aktor grający Jezusa kopuluje z 12 apostołami?

Cytuj:
Nie ma sacrum bez profanum. Nie ma świętości bez bluźnierstwa. Bluźnierstwo warunkuje istnienie świętości.


Ciekawa teza. Należy więc opluwać i beszcześcić wszystko co związane z ortodoksją, ku jej większej chwale? Odnoszę wrażenie, że masz problemy z odróżnieniem tego co śweckie od tego co bluźnierskie. Pierwsze jest nie związane bezpośrednio z religią, drugie jest obelżywie antyreligijne.

_________________
www.onephoto.net


Cz lut 09, 2006 13:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 10:01
Posty: 200
Post 
Cytuj:
nie sadze jednak, by wstawienie twarzy piosenkarki zamiast Matki Boskiej bylo od razu jakas niesamowita obraza


Crosis, zywot jaki wiodła i wiedzie Madonna pozostawia WIELE do zyczenia i jest to obraza wizerunku,ktory przedstawia osobe świetą.
Cytuj:
Nikt nie chcial tutaj osmieszyc Matki Boskiej

A jednak zrobil. Chwyt ponizej pasa.
[/quote]

_________________
lllZwatpienie to najprostsza droga do przegranejlll


Cz lut 09, 2006 13:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
Paschalis napisał(a):
Nie, ponieważ na tych obrazkach nikt nie traktuje Mojżesza, czy Jezusa jak erotycznej pop-gwiazdy.

A co jest złego w erotycznej popgwieździe? Raz że jaka tam ona erotyczna, żeby jakies porno ale ona??? /cztery dychy na karku poza tym nie wiem kto ja traktuje jako obiekt erotyczny/, dwa że erotyzm jest też dziełem Wielkiego Zegarmistrza, a trzy że nie pogardzałbym tą erotyczną proweniencją mając w pamięci Jezusa i jego brak pogardy dla jakże erotycznej ladacznicy /Magdaleny/ Z tej części bywam słaby/
Paschalis napisał(a):
"Szarość" polega na tych żartach, które nie są obraźliwe i ine zrównują obiektu kultu świętego z erotyczną gwiazdą.

A z potencjalnym zabójcą to można? Morderca lepszy od odrobiny gołego ciała... Weź...
Paschalis napisał(a):
Czy odcieniem takiej "szarości" jest również sztuka teatralna wystawiona niedawno temu w Europie Zachodniej gdzie reżyser spariodował Ostatnią Wieczerzę na modłe homoseksualną, w której aktor grający Jezusa kopuluje z 12 apostołami?

Bo to niesmaczne dla mnie -- z tego widzisz wynika płynna granica dokąd jest TWOJE sacrum a dokąd jakiegoś gruboskórnego geja.
Paschalis napisał(a):
Ciekawa teza. Należy więc opluwać i beszcześcić wszystko co związane z ortodoksją, ku jej większej chwale?

To jak buddyjski koan - pomyśl i może sam znajdziesz odpowiedź. To TWOJE sacrum i TWÓJ do niego stosunek. Chyba że chcesz przyjąć bezmyślnie czyjś inny...
Paschalis napisał(a):
Odnoszę wrażenie, że masz problemy z odróżnieniem tego co śweckie od tego co bluźnierskie. Pierwsze jest nie związane bezpośrednio z religią, drugie jest obelżywie antyreligijne.

Odnosze wrażenie że złudnie łatwo przypisujesz mi swoje wątpliwości na podstawie cytatu z KSIĄŻKI Bachtina "Twórczość Franciszka Rabelais a kultura ludowa Średniowiecza i Renesansu" /nb polecam, wcale nie tak nudne jak tytuł wskazuje/.
Powiem ci tylko że twoj projekcja to błąd.
I jak na razie dołączyłeś do tych którzy widzą tylko czarno/biało.
To - niestety - bardzo ogranicza horyzonty umysłowe...Nie mówiąc o tym że wydaje się byc sprzeczne z naukami choćby KRK.


Cz lut 09, 2006 13:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 154 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL