może wróćmy do dyskusji na temat ww testu???????


tylko dzwine jest to, ze np. może jednocześnie w 100% zgadzać się z KK oraz z prawosławiem, bo to się wylkucza chociażby kwestia celibatu księży itp. (o którą nikt w teście nie pyta) KK jasno wyklucza, prawosławnym kapłanom wolno mieć własne rodziny(przynajmniej niektórym) wiadomo, że pewne religie sa powiązane, ale nie aż tak bardzo jak wynika z przedstawionych wyzej wyników
pozdrawiam

Katarina zgadza się ze soba bo się pytaja o takie sprawy które są spójne
to tak jakbym zadał pytanie czy pijesz wodę
w ilu religiach i wśród ateistów znajdzie sie osób które piją wodę
i to ma byc obiektywne spojrzenie na sprawe...
żaden religioznawca tego nie pisał ale hobbysta manipulantologikokolog

Czyli, Mieszku, chodzi Ci o wnikliwość pytań Zgodzę się

Fakt, pytanie te pytają o w miarę podstawowe zagadnienia wielu religii i nie wgłębiają się w szczegóły.

Rzeczy typu 'celibat słuszny czy nie' nie mają nic wspólnego z wiarą, a jedynie z organizacją danej religii, więc się o nie nie pytano. Widocznie katolicy z prawosławnymi nie zgadzają się tylko w jakiś bzdurach, a podstawe wiary mają tą samą, i dlatego wyszło, że katolik zgadza się w 100% z prawosławnym itd.
Nie rozumiem waszego oburzenia, "bo ja jestem katolikiem, a wyszło mi że jestem świadkiem Jehowy" - widocznie tak samo zgadzacie się z katolicyzmem jak i inną religią, i koniec, kropka. Niech da wam to troche do myślenia - że katolicyzm nie jest wcale najwspanialszy na świecie, i równie dobrze moglibyście wybrać inną religię.
Poza tym wiadomo że wiele religii cenią sobie pokój czy wolność (czasem to tylko taka przykrywka, ale to inna sprawa)- dlatego odpowiadając na te pytania dawaliście sobie po kilkanaście procent zgodności z daną religią... Mam katolicyzm i prawosławie na ostatnim miejscu? Bo nie jestem pewny...

nie wierzę w nic, wszak wiara jest irracjonalna i wypacza realny model rzeczywistości

A czy istnieje wogóle coś takiego jak rzeczywistość? Raczej jest to tylko założenie określając zbiór ludzkich wyobrażeń świata materialnego, umotywowane obserwacją i badaniem tego świata za pomocą zmysłów i rozumu ludzkiego. Z pewnością rzeczywistość nie jest jedna, a to co nią określamy może mieć znacznie szersze odniesienie lub nawet nie istnieć jeśliby zderzyć, to z czymś co także istnieje, a czego człowiek już nie potrafi określić.

"Ten świat" to właśnie rzeczywistość, czyli wszystko co istnieje. Rzeczywistość jest jedna, skąd absurdalne wnioski że może ich być więcej?

Mylisz odbior rzeczywistosci i jego potencjalne niedoskonalosci z samą rzeczywistoscią, podobnie jak uznajesz elementy psychiki ludzkiej, takie jak wyobrazenia, fantazje jako swiadczace o istnieniu innych rzeczywistosci, a one są tylko wynikiem przetworzenia informacji nt tej jedynej, otaczajacej nas rzeczywistosci. Nalezy rozroniac konstrukcje psychiczne podmiotu oceniajacego od swiata zewnetrznego, ktory on postrzega, jezeli tego nie robisz jestes na poziomie dziecka, bowiem w okresie dzieciecym człowiek uczy sie rozrozniac swoje ja i swiat zewnetrzny.

PRZYPOMINAM, że w świetle nauki KK Świadkowie Jechowy to sekta, a nie religia!!!! a pytanie o celibat księży wcale nie jest bzdurą, tak samo bzdurą mogłoby być pytanie o skaramenty, które z tego co pamiętam sięnie poajwiło Jestem prawie pewna, że testu tego nie napisał wykształcony teolog...

"Wykształcony teolog"?! To wyrażenie kojarzy mi się z tlenem...

przepraszam ale nie bardzo rozumiem ?????

Chodzi mi o... ten... no... oksymoron!

albo jestem strasznie głupia albo dalej nie rozumiem... albo jedno i drugie możesz to wyjaśnić to szerzej aby moje nieliczne już szare komórki połaczyły to w jednąspójną i logiczną całość????
będę wdzięczna

Przeczytaj def. terminu: "oksymoron".