Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
k66 napisał(a): tylko, ze w tamtych czasach kto by powiedzial chocby jedno slowo przeciw byl by grzesnikiem, heretykiem i ....nic dobrego by go nie czekalo. Dlaczego? Bo KK nie jest nieomylny.
Nie - nie dlatego. Ale dlatego, że w tamtych czasach prawem sankcjonowano także np. "czary" (nierozumiana medycyna np.), a zarazem prawo pełniło także rolę obrońcy wiary, co do której niekiedy panował zwyczaj [i]cuius regio - eus religio[/u], czyli w wielu krajach wyznanie poddanych uzależnione było od wyznania monarchy. Więc ludzie musieli wierzyć w to, co do nich nie przemawiało być może wcale - ale pan tak wierzył.
Heretykami i najgorszymi nazywano kwestionujących autorytet Kościoła - nawet gdy robili to słusznie i z dobrych pobudek - ponieważ bano się masowego podważenia pozycji Kościoła.
Dzisiaj Kościół istnieje nadal i nadal zajmuje stanowisko co do wszelkich spraw, które dotykają człowieka i jego problemów. Stąd tak twarde stanowisko wobec aborcji i eutanazji choćby. Czy uważasz, że nie jest to słuszne
***
Wierzyć trzeba w objawienia przebadane i uznane przez Kościół za pochodzące od Boga.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N lut 19, 2006 18:31 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wierzyć trzeba w objawienie publiczne. To jest to, które raz zostało przekazane Apostołom i od tej pory nie zostało w żaden sposób zmienione. Tak naucza zarówno KrK jak i KK.
|
N lut 19, 2006 19:14 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
ToMu napisał(a): Heretykami i najgorszymi nazywano kwestionujących autorytet Kościoła - nawet gdy robili to słusznie i z dobrych pobudek - ponieważ bano się masowego podważenia pozycji Kościoła. a czy to sie zmienilo - chyba nie... ToMu napisał(a): Dzisiaj Kościół istnieje nadal i nadal zajmuje stanowisko co do wszelkich spraw, które dotykają człowieka i jego problemów. Stąd tak twarde stanowisko wobec aborcji i eutanazji choćby. Czy uważasz, że nie jest to słuszne a ty od razu zagadujesz na tematy ekstremalne... a ja pisalem tylko o prezerwatywie  ToMu napisał(a): Wierzyć trzeba w objawienia przebadane i uznane przez Kościół za pochodzące od Boga.  a jak mozna"przebadac" objawienie. czy sa do tego jakies urzadzenia, wzory czy inne niezawodne sposoby?????
|
N lut 19, 2006 20:30 |
|
|
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
zefciu napisał(a): Wierzyć trzeba w objawienie publiczne. To jest to, które raz zostało przekazane Apostołom i od tej pory nie zostało w żaden sposób zmienione. Tak naucza zarówno KrK jak i KK.
a objawienie NMP dzieciom? Czy JP2 je podwazyl? a chyba nie bylo publiczne - co to wogole znczy ? publiczne - ze co musi byc jakas konkretna licznba osob ? A od jakiej to liczby mozna mowic o publicznym od 50, 100, 1000  ??
|
N lut 19, 2006 20:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
k66 napisał(a): zefciu napisał(a): Wierzyć trzeba w objawienie publiczne. To jest to, które raz zostało przekazane Apostołom i od tej pory nie zostało w żaden sposób zmienione. Tak naucza zarówno KrK jak i KK. a objawienie NMP dzieciom? Czy JP2 je podwazyl? a chyba nie bylo publiczne - co to wogole znczy ? publiczne - ze co musi byc jakas konkretna licznba osob ? A od jakiej to liczby mozna mowic o publicznym od 50, 100, 1000  ??
Objawienie NMP dzieciom ma charakter prywatny. To jest - uznane zostało przez KK jako zgodne z nauką katolicką, więc można w nie wierzyć, ale nie istnieje taki obowiązek (ktoś kto go nie uznaje nie jest heretykiem).
Powyższe mówię jako osoba spoza Kościoła Rzymskokatolickiego.
A co to znaczy "publiczne" to wyjaśniłem. Publiczne to takie, które jest wspólne dla całego KK. Wszystko co jest potrzebne do zbawienia otrzymał KK w dniu Pięćdziesiątnicy. Od tego czasu nikt nie może do tego niczego dodać ani niczego odjąć.
|
N lut 19, 2006 20:38 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
k66 napisał(a): a czy to sie zmienilo - chyba nie...
Zmieniło się. Wtedy istniało Państwo Kościelne - czyli państwo jak każde inne, które podpierało się autorytetem papieża jako namiestnika Jezusa. A więc oczywiste pomieszanie władzy duchowej z ziemską.
Dzisiaj ziemskim organem Kościoła jest Stolica Apostolska, mieszcząca się w Państwie-Mieście Watykanie. Maleństwwo, quasi państwo, w większości uzależnione od Republiki Włoskiej.
Co do objawień - Kościół ma swoje sposoby dochodzenia do prawdziwości objawień. Np. tego, co dzieje się w Medjugorje nie uzna tak długo, dopóki objawienia się nie zakończą. Tak przyjęto i tego Kościół się trzyma.
Poszukaj o tym poczytaj.
Jedno jest pewne, to że Kowalska powie, że Matka Boża się jej objawiła, nie znaczy że musisz w to wierzyć i np. robić to, co Kowalska ci od Matki Bożej przekaże 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N lut 19, 2006 22:02 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
k66 napisał(a): a objawienie NMP dzieciom? Czy JP2 je podwazyl? a chyba nie bylo publiczne
Braki w informacjach masz. W Fatimie, podczas jednego z objawień - to nazwano chyba "wirującym słońcem", razem z dziećmi było kilkanaście bodajże tysięcy ludzi, któzy widzieli to zjawisko.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N lut 19, 2006 22:03 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
ToMu napisał(a): k66 napisał(a): a objawienie NMP dzieciom? Czy JP2 je podwazyl? a chyba nie bylo publiczne Braki w informacjach masz. W Fatimie, podczas jednego z objawień - to nazwano chyba "wirującym słońcem", razem z dziećmi było kilkanaście bodajże tysięcy ludzi, któzy widzieli to zjawisko.
fakt cos mi sie tak pozniej przypomnialo
nie jest to jednak istotne dla omawianego watku
|
N lut 19, 2006 22:06 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
ToMu napisał(a): Zmieniło się. Wtedy istniało Państwo Kościelne - czyli państwo jak każde inne, które podpierało się autorytetem papieża jako namiestnika Jezusa. A więc oczywiste pomieszanie władzy duchowej z ziemską. Wplyw KK na wladze na pewno sie nie zmniejszyl. Jest to potezna i wpywowa instytucja, stosujaca czesto nacisk i szantarz jako metody persfazji z swiatem swieckim. Np. jak bedziecie rodawac prezerwatywy biednym to was "zjedziemy" na kazaniach i wybory macie w plecy. I jest to dosyc powszechne zwlaszcza w krajach azjatyckich i Ameryki łacinskiej. ToMu napisał(a): Jedno jest pewne, to że Kowalska powie, że Matka Boża się jej objawiła, nie znaczy że musisz w to wierzyć i np. robić to, co Kowalska ci od Matki Bożej przekaże  A ja nie mowilem, ze trzeba wierzyc. tylko pozniej glupio jak wychodzi, ze faktycznie Kowalski mial racje ....
|
N lut 19, 2006 22:12 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Nie twierdzę, że Kościół, jego kapłan i biskupi, to ideały. Uwierz mi - dobrze wiem, ile w tym wszystkim jest brudu, kasy i własnych interesów. Ale wierzę, że Kościół prowadzi ludzi do zbawienia. I staram się nie patrzeć na tych, którzy zarabiają na tym kupę kasy, wykorzystując naiwność niektórych. Z takimi staram się nie mieć nic do czynienia.
Jak wyjdzie, że Kowalski miał rację, że mu Matka Boża się objawiła - to zawsze możesz w to uwierzyć. A już w Biblii Jezus powiedział, żeby strzec się cudotwórców.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N lut 19, 2006 22:17 |
|
 |
Bezimienny
Dołączył(a): N maja 18, 2003 17:03 Posty: 679
|
Gwoli wyjasnienia.. Objawienie nazywamy prywatnym nie ze zwględu na liczbę osób je oglądających. Chodzi o to, że jest objawienie Jezusa Chrystusa - dla wszystkich i ono jest publiczne i są objawienia prywatne, w które wierzyć nie trzeba. Choćby oglądało je 100.000 osóbm, to jest ono prywatne...
|
Pn lut 20, 2006 11:52 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
No dobra wracamy do tematu - bo sie zapedzilismy na objawienia.
To co - dlaczego sie kosciol zmienial?
|
Wt lut 21, 2006 16:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Prawo Ewolucji Stosunku Kościoła Katolickiego do Biblii:
Ilość alegorii i symboli identyfikowanych w tekstach biblii jest wprost proporcjonalna do ilości dostępnych danych nt. Wszechświata.
|
Wt lut 21, 2006 20:45 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Dopisz - Twoje własne prawo, z wyraźnie negatywnym nastawieniem do Kościoła i wszystkich wierzących w chrześcijańskiego Boga.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt lut 21, 2006 22:51 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
dlaczego Kościółsie zmienia? Może dlatego, że skłąda sie z ludzi, którzy są zmienni... może dlatego, że świat sie zmienia, i Kościół musi sie wciąż dostosowywać...
|
Wt lut 21, 2006 22:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|