Sprawe chyba wyjasniłem......ale co to da? W koncu za reke cie nie złapałem (bo to nierealne w przypadku modera)
Lepsze jednak pustosłowie od pustogłowia....

Nieprawdą jest, że otworzyłem temat żeby się wypowiedzieć, a następnie go zamknąłem. Baranek uświadomiła mnie, że moderator może napisać posta w zamkniętym temacie bez jego odblokowania, o czym nie wiedziałem (na forum na którym kiedymś byłem modem, czegoś takiego nie było). Tak więc rzeczywiście wypowiedziałem się w zamkniętym temacie, jednak zrobiłem to nie wiedząc iż jest on zamknięty (otworzyłem okno pisania odpowiedzi zanim jeszcze temat został zablokowany).

ZIELONY?
...a gdzie przeszkolenie i regulamin?

ide spac, szkoda czasu....

Racja, sen jest lepszy niż tworzenie kolejnych spiskowych teorii dziejów z moderatorami w rolach głównych.

Tylu, ilu jeszcze uzna to za właściwe. Temat zamknęłam ja, ponieważ dyskusja na temat słuszności obrażania mija się z celem - nie chcę, żeby komuś się wydawało że tłumacząc że "nie obraża tylko pisze samą prawdę" spowoduje jakąkolwiek zmianę decyzji.

Poza tym mogę się podpisać pod ostatnim zdaniem Incognito:


Osobiście klikając na przycisk do odpowiadania nie czytam najpierw, co jest na nim napisane, jeśli działa i pozwala odpowiedzieć...

Ale ponieważ moderator może się wypowiedzieć w zamkniętym wątku, jeśli uzna to za słuszne, dyskusja wydaje mi się niepotrzebna... oczywiście poza tym, że wyraża czyjąś opinię na ten temat

Wyspałem sie i podpisuje pod tym co napisałem wcześniej.

Mnie to zwisa ilu jeszcze moderów tak zrobi....czepiacie sie mnie, to ja tez bede sie czepiał.

Gdy temat jest zamkniety to jesto to widoczne jak BYK.....i tylko ktos z bardzo osłabionym wzrokiem moze takiego faktu nie zauważyc.....

Fajnie tak co? jak ktos byle słówka czepi?

Mam nowe hobby......a jakie to nie powiem...hehehehehhehe

Głównie śmiesznie... i trochę przykro patrzeć, jak ktoś się szarpie...


Widać mam bardzo osłabiony wzrok, bo mi się zdarzało zauwazyc zamknięcie tematu po odpisaniu

Po Twoich podekscytowanych wypowiedziach w tym wątku widzę jak Ci zwisa.

Ciebie ktoś się czepia? Jak na razie to Ty co chwilę rzucasz się do moderatorów.

Ależ my je znamy - czepianie się moderacji. Mało to ciekawe, ja bym się nie chwalił.

Ja powiem na ten temat taak .
Jak Saxon odszedł z tego forum .. Moderacja calkiem na psy zeszła..
Pozdro

Dziękujemy za tą jakże konstruktywną krytykę.

Cyta
Dla starszych stazem nie jest tajemnica , ze z Saksonem wchodziłem czasami w ostrą polemikę i daleki jestem od słodzenia staremu adminowi

.. . Jednak ni e było czegoś takiego, że posty są z byle powodu były kasowane ciete czy wrecz edytowane stricte decyduje widzimisie moda wycinane..
Co najgorsze są edytowane przez moderatorów . Moderawanie postu przez moda wypacza sens tego co pisze autor . Od dłuższego czasu mam wrażenie ze moderatorów prześladuje mania moderowania za wszelka cenę . A to temat podzielić a to wyciąć a to przeedytować na własną mode według własnych nikomu nie znanych kryteriow .. A zabraniają edytowania autorowi postu..

Tu pomału będzie strach pisać bo zanim człowiek obejrzy post zostanie wycięty moderowany przeniesiony . Od kogo macie taki prikaz moderowania..

1. Też uważam, że czasami niektórzy moderatorzy czepiają się na siłę, doszukując się czegoś, czego w intencji piszącego nie było.

2. A do tego, czasami posty cięte są nieco... bezmyślnie, bo nie da się potem z takiej pociętej wypowiedzi wyłapać jej sensu.


Ale ogólnie - reagowanie polepszyło się

Przepraszam Godunowie, ale czy spodziewałeś się, że o tym co się stanie z postem będzie decydować dziesięciosobowa komisja drogą głosowania? Aby moderacja przebiegała sprawnie i szybko konieczne jest pozostawienie moderatorom wolnej ręki. Moderatorzy mają obowiązek pilnować przestrzegania regulaminu i właściwego przebiegu dyskusji, jeżeli postępują niewłaściwie i nadużywają swojej władzy, zawsze możesz zwrócić na to uwagę w tym temacie pokazując konkretny przykład. Formułowanie takich ogólnych teorii niczemu nie służy za wyjątkiem wyrazu włąsnego niezadowolenia.

Bardzo uogólniłeś. Dajmy jako przykład usunięcie obraźliwego fragmentu posta. Moderator działa tutaj zgodnie z regulaminem, a jeśli w ten sposób wypacza sens tego co pisze autor, to nie ma nad czym płakać, bo sens który tkwi w obraźliwych zwrotach nie jest wart uwagi, zaś autor nie powinien mieć jakichkolwiek pretensji.

Kryterium jest regulamin.

Użytkownik który pisze na temat i kulturalnie nie ma powodów do takich obaw.[/url]

Godunow - można Cię poprosić o przykład?
Zwłaszcza tego edytowania?

Swietna samokrytyka.....


Zalezy od punktu widzenia....