Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 1:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 838 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 56  Następna strona
 "Bóg nie istnieje" 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Incognito napisał(a):
Primo - tego, że w Twoim odczuciu karanie za grzechy wiecznym potępieniem jest idiotyzmem nie wynika wniosek, że Bóg byłby idiotą, tylko, że w Twoim odczuciu byłby nim. Kwestia potępienia człowieka jest tematem bardzo obszernym i z pewnością nie na ten wątek, który jest poświęcony zagadnieniu istnienia Boga. Nie podam Ci teraz linka do tematu w którym odbywa się dyskusja na temat wiecznego potępienia, bo nie pamiętam jego adresu, jednak myślę, że nie powinno Ci sprawić problemu odnalezienie go jeśli ta kwestia rzeczywiście Cię interesuje (wpisanie w wyszukiwaniu "apokastaza" powinno załatawić sprawę :wink: ).
Secundo - Chrystus nie jest postacią fikcyjną ale historyczną, której istnienie zostało udowodnione na podstawie tekstów historycznych (patrz choćby tutaj - punkt pierwszy ).
Tertio - niebardzo rozumiem co masz na myśli pisząc o "dokumentach żydowskich", jednak to czemu żydzi (w znaczeniu przedstawiciele religii judaistycznej) nie wierzą w Chrystusa jest wyjaśnione w Biblii.
Ewangelia wg św. Mateusza 28 napisał(a):
11 Gdy one były w drodze, niektórzy ze straży przyszli do miasta i powiadomili arcykapłanów o wszystkim, co zaszło. 12 Ci zebrali się ze starszymi, a po naradzie dali żołnierzom sporo pieniędzy 13 i rzekli: «Rozpowiadajcie tak: Jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli Go, gdyśmy spali. 14 A gdyby to doszło do uszu namiestnika, my z nim pomówimy i wybawimy was z kłopotu». 15 Ci więc wzięli pieniądze i uczynili, jak ich pouczono. I tak rozniosła się ta pogłoska między Żydami i trwa aż do dnia dzisiejszego.


Cytat z linku:
Są ludzie, którzy nauczają, że Jezus Chrystus nigdy nie istniał. Ale co za niedorzeczność! Nawet rzymscy autorzy świeccy — Tacyt, Pliniusz i wielu innych — uznają za pewny fakt istnienia twórcy chrześcijaństwa. Pod koniec pierwszego wieku, cały świat — to znaczy narody znane Grekom i Rzymianom — słyszał o Tym, którego nazywano »Christos« lub »Chrestos« /wymawiano to imię na dwa sposoby/, a którego uczniowie nazywani byli z ironią »chrześcijanami«. Prześladowania, którym byli oni poddawani przez władze cywilne, przyczyniały się tylko do rozszerzania się niezwykłego wpływu pokornego cieśli z Nazaretu.

Po koniec pierwszego wieku istniała książka pt. "Nowy testament", i istnieli ludzie w te książkę wierzący - tylko tego jest to dowód.

Co ma byc twardym dowodem istnienia Chrystusa ?

Twój cytat z Biblii ? Przecież to ksiązka napisana przez człowieka. To tak jakbyś uwirzerzył, że marsjanie lądowali na ziemi, bo tak było napisane w pewnej książce.

A może "całun turyński" którego KK odmawia poddaniu dzisiejszemu badaniu obawiając się że wyjdzie falsyfikat, może drzewo krzyza św. znajdujace sie w "co drugim" kościele ?

Powtórzę ostatni raz moje rozumowanie:

Niech nasz wszechświat trwa dowolnie długo np. 100 bilionów lat to i tak z punktu widzenia wieczności będzie to nieskończenie mały punkt - tym bardziej życie człowieka trwające 100 lat.

Karanie wiecznym piekłem jest zatem idiotyzmem.

Weźmy przykład inkwizytora palącego na stosach niewiernych (opętanych) - przecież on do końca swoich dni był przekonany że czynił to w imie Boga, że jest człowiekiem prawym (zeby nie powiedzieć "świętym"). Gdzie on pójdzie, bo moim zdaniem do piekła - choc Ty bedziesz twierdził że miłosierdzie Boskie jest nieskończone i ponieważ był on przekonany na 100% że czyni "dobro" to Bóg sie nad nim może zlitować i ... do nieba.

Jak widać, na powyższym przykładzie wszystko zależy od interpretacji i wiary, a wiary nie da sie ani udowodnić ani obalić.


Pt lut 24, 2006 0:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 23:54
Posty: 184
Post 
Oczywiście, że nie jest. Mówisz, tak w oparciu o swoje jakieś tam przekonania. A z logiką, to nie ma nic wspólnego.


Pt lut 24, 2006 1:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
@Rafał
Po pierwsze, to nie - nie istniała wtedy książka o tytule "Nowy Testament". Po drugie, nie wiem co chcesz osiągnąć poprzez próby podważenia przekazu historyków rzymskich żyjących w drugiej połowie pierwszego wieku (a więc niespecjalnie późno po Chrystusie), a co więcej - jakim sposobem chcesz ich teksty podważyć, bo póki co są one uznawane przez historyków na całym świecie, Ty zaś na poparcie swojej teorii masz tylko własne gdybanie. Po trzecie, przykład "typowego" inkwizytora i zgadywanie co on robił i co sobie przy tym myślał, to żaden argument w dyskusji. Po czwarte, masz małe pojęcie o tym co ja na dany temat myślę, więc się od takich wypowiedzi powstrzymaj. Daj więc wreszcie jakieś dowody, a nie własne widzimisię.[/url]

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Pt lut 24, 2006 7:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Incognito napisał(a):
@Rafał
Po pierwsze, to nie - nie istniała wtedy książka o tytule "Nowy Testament". Po drugie, nie wiem co chcesz osiągnąć poprzez próby podważenia przekazu historyków rzymskich żyjących w drugiej połowie pierwszego wieku (a więc niespecjalnie późno po Chrystusie), a co więcej - jakim sposobem chcesz ich teksty podważyć, bo póki co są one uznawane przez historyków na całym świecie, Ty zaś na poparcie swojej teorii masz tylko własne gdybanie. Po trzecie, przykład "typowego" inkwizytora i zgadywanie co on robił i co sobie przy tym myślał, to żaden argument w dyskusji. Po czwarte, masz małe pojęcie o tym co ja na dany temat myślę, więc się od takich wypowiedzi powstrzymaj. Daj więc wreszcie jakieś dowody, a nie własne widzimisię.[/url]


Nie spierajmy się o tytuł, książka znana dzisiaj jako NT już wtedy istniała. Dlaczego nikt nie kwestionuje istnienia faraonów, cezara i wielu nawet co pomniejszych urzedników cesarstwa rzymskiego.
Kilkadziesiąt lat po to w dawnych czsach przepaść.
Jakie Ty masz dowody że NT to nie literatura piękna - aby udowodnic że coś w NT jest prawdziwe powołujesz się wyżej na NT, "udawadniając" dlaczego Żydzi nie wierzą w Chrystusa.

A gdyby 2000 lat temu Orwell napisał swoja "Wojnę światów" to tez wielu ówczesnych ludzi by uwierzyło w lądowanie kosmitów na ziemi.

Incognito napisał:
Daj więc wreszcie jakieś dowody, a nie własne widzimisię

A czy Ty masz jakieś twarde dowody na istnienie Chrystusa poza NT - nie bo gdyby rzeczywiscie były twarde to nikt na świecie by w to nie wątpił.

Ja nie wiem co myślał inkwizytor, ale faktem bezspornym jest że ci ludzie popełniali zbrodnię w imie swojej wiary, byli po prostu ślepo wierzącymi głupcami w ich czasach. Wiele zbrodni we wspólczesnym świecie powodowanych jest przez ludzi chorych psychicznie - i co, ci także do piekła.

Podważ Incognito ponizsze logiczne rozumowanie, pokaż w którym miejscu jest nieprawdziwe:

Niech nasz wszechświat trwa dowolnie długo np. 100 bilionów lat to i tak z punktu widzenia wieczności będzie to nieskończenie mały punkt - tym bardziej życie człowieka trwające 100 lat.

Karanie wiecznym piekłem jest zatem idiotyzmem.


Pt lut 24, 2006 17:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Cytuj:
Orwell napisał swoja "Wojnę światów"

Wells, Wells napisał "Wojnę Światów"

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Pt lut 24, 2006 17:31
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Wojna światów to słuchowisko radiowe CBS - radiowa adaptacja opowieści H.G. Wellsa pod tym samym tytułem. Przygotowane ono zostało przez Orsona Wellesa i Mercury Theatre jako część serii słuchowisk "na żywo" emitowanych "na antenie" stacji CBS w święto Halloween 30 października 1938 roku. Przedstawienie to, w tle napięć społecznych spowodowanych II wojną światową, zostało potraktowane przez radiosłuchaczy jako faktoid - rzeczywisty reportaż inwazji Marsjan na Ziemię, który wzbudził prawdziwą panikę wśród wielu mieszkańców New Jersey.

Jak widać nawet w XX wieku mozna napisać świetna powieść i sprawić by tysiące ludzi uwierzyło w oczywistą głupotę.


Pt lut 24, 2006 19:10
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
istnieją pozachrześcijańskie dowody istnienia osoby Chrystusa. A fakt ten neguje sie chyba tylko dlatego, żeby podważyć chrześcijaństwo, bo wielu ludziom ono przeszkadza


Pt lut 24, 2006 19:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Rafale, to że ktoś kwestionuje istnienie Chrystusa nie dowodzi niczego w kwestii prawdziwości lub fikcyjności Jego postaci. Kwestionowanie istnienia Jezusa wynika zwyczajnie z nieznajomości dowodów historycznych potwierdzających istnienie Jezusa oraz z ignorancji w kwestii historyczności Pisma Świętego. Rozumiem, że pewne rzeczy takie jak cuda są dla ludzi niewierzących nie do pojęcia i nie do przyjęcia, jednak ocenianie całej Biblii i opisywanych w niej wydarzeń przez pryzmat własnego podejścia do zjawisk nadprzyrodzonych jest krótko mówiąc błędem.
Nie wiem po co pytasz mnie po raz kolejny na dowody potwierdzające istnienie Jezusa, inne niż NT, skoro zostały one tutaj podane (dzieła Tacyta i Pliniusza). To, że ktoś wątpi nie jest dowodem na nierzetelność informacji, w obliczu uznawanych powszechnie przez historyków źródeł potwierdzających istnienie Jezusa, zaprzeczanie temu faktowi może wynikać jedynie z pragnienia zaatakowania chrześcijaństwa, nie zaś poszanowania dla prawdy.
Stwierdzenie, że inkwizytorzy popełniali zbrodnie w imię swojej wiary i byli ślepo wierzącymi głupcami jest równie bezzasadnym uogólnieniem i fałszywym stwierdzeniem co zdanie "hiszpańscy żołnierze i zabijali indian dla złota i byli zapatrzonymi w siebie głupcami".
Co do wykazania nieprawdziwości, bardzo proszę:
Idiotyzmem nazywa się poważny niedorozwój umysłowy, decyzja o potępieniu którą przedstawiłeś nie wskazuje na jakiekolwiek otępienie dokonującej jej osoby, a Twoje przyporządkowanie tej karze znamion idiotyzmu wynika z niezrozumienia pojęć i kategorii. Decyzję określają przymiotniki, nie rzeczowniki, gdyż można najwyżej określić jej znamiona (cechy). Masz więc dowód na nieprawdziwość stwierdzenia które podałeś. Jeszcze raz proszę o kontynuowanie tego wątku w odpowiednim temacie, bo naprawdę były tam poruszane kwestie o których piszesz i zostały one omówione, a tematyka ta nijak się ma do zagadnienia istnienia Boga.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Pt lut 24, 2006 20:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Cytuj:
Rozumiem, że pewne rzeczy takie jak cuda są dla ludzi niewierzących nie do pojęcia i nie do przyjęcia, jednak ocenianie całej Biblii i opisywanych w niej wydarzeń przez pryzmat własnego podejścia do zjawisk nadprzyrodzonych jest krótko mówiąc błędem.

Zdaje się, że Biblia, to dzieło pisane pod natchnieniem niejakiego Ducha Świętego, zatem jak ktoś kto nie wierzy w istnienie takowej istoty ma na poważnie traktowac wydarzenia historyczne wymieszane z wydarzeniami czysto (dla niego) fikcyjnymi. Ponadto pamiętaj, że żyjemy w kręgu kulturowym, która powstał na zgliszczach wielu cywilizacji antycznych a jego długotrwałe istnienie zawdzięczamy m.in. temu, że w przeszłości zniszczono wiele źrodeł, które nie pasowały ideologicznie do nauki Kościola. Wiedza, którą dzisiaj operujemy może być tak prawdziwa, jak być zwyczajną propagandą wczesnego Kościoła. Najdobitniejszym tego przykładem jest Mitra. (topik w tym dziale)

Cytuj:
To, że ktoś wątpi nie jest dowodem na nierzetelność informacji, w obliczu uznawanych powszechnie przez historyków źródeł potwierdzających istnienie Jezusa, zaprzeczanie temu faktowi może wynikać jedynie z pragnienia zaatakowania chrześcijaństwa, nie zaś poszanowania dla prawdy.

Osobiście wierzę, że Chrystus istniał jako postać historyczna, sam jednak nigdy nie przyjąlbym zdania choćby najpewniejszego z historyków jako argumentu w dyskusji. Wystarczy choćby popatrzeć na to jak postrzega się tę postać w różnych kręgach religijnych. Skoro zaś wciąz nierozwiane zostają wątpliwości na temat Jezusa jako postaci historycznej, to również wątpliwości pozostają w kwestii zaakceptowania go jako ewentualnego syna bożego :]

Cytuj:
Wojna światów to słuchowisko radiowe CBS - radiowa adaptacja opowieści H.G. Wellsa pod tym samym tytułem. Przygotowane ono zostało przez Orsona Wellesa i Mercury Theatre jako część serii słuchowisk "na żywo" emitowanych "na antenie" stacji CBS w święto Halloween 30 października 1938 roku. Przedstawienie to, w tle napięć społecznych spowodowanych II wojną światową, zostało potraktowane przez radiosłuchaczy jako faktoid - rzeczywisty reportaż inwazji Marsjan na Ziemię, który wzbudził prawdziwą panikę wśród wielu mieszkańców New Jersey.

No tak, ale napisałeś, że autorem owego słuchowiska był Orwell ;)

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


So lut 25, 2006 1:19
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Incognito napisał(a):
Jeszcze raz proszę o kontynuowanie tego wątku w odpowiednim temacie, bo naprawdę były tam poruszane kwestie o których piszesz i zostały one omówione, a tematyka ta nijak się ma do zagadnienia istnienia Boga.

To jest na temat, bowiem jeśli udowodnimy że piekło to głupota, to podważymy jeden z fundamentów Chrzescijaństwa a tym samym istnienie Boga czyli: "Bóg nie istnieje"

Podważ Incognito ponizsze logiczne rozumowanie, pokaż w którym miejscu jest nieprawdziwe:

Niech nasz wszechświat trwa dowolnie długo np. 100 bilionów lat to i tak z punktu widzenia wieczności będzie to nieskończenie mały punkt - tym bardziej nieskończenie małym punktem będzie życie człowieka trwające 100 lat.

Przyjmijmy wagi z życiorysu każdego człowieka:

A.
Piekło
Czyny złe 50-100%, Czyny dobre 0-49%

B.
Niebo
Czyny złe 0-49%, czyny dobre 50-100%

Dla Hitlera możemy z dużym prawdopodobieństwem przyjąć czyny złe 99% zaś czyny dobre 1% - zatem piekło. Ale będą też ludzie gdzie czyny dobre 49%, czyny złe 51% - czy tacy też zasługują na potworne, wieczne męki w piekle ?

Karanie wiecznym piekłem jest zatem głupotą.

P.S.
Nie czepiaj sie nieistotnych szczegółów - zamieniłem idityzm na głupotę, czy tak lepiej ?


So lut 25, 2006 7:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Nie, tak nie jest lepiej, bo nadal podajesz jedynie własne odczucia (głupota, idiotyzm itd.) związane z wiecznym potępieniem. Ja rozumiem o co Ci chodzi, gdybyś od razu użył słowa "niesprawiedliwe" zamiast "głupota" lub "idiotyzm" to dyskusja byłaby zupełnie inna, ale widzę, że nie chcesz przyjąć do wiadomości tego co Ci napisałem i prowadzić tej dyskusji we właściwy sposób, we właściwym miejscu. To o czym piszesz było już omówione w wątkach dotyczących apokastazy, napisałem Ci już żeby nie kontynuować tego wątku tutaj i nie będę trzeci raz pisał jak do ściany. W każdym razie nie mam zamiaru powtarzać w tym temacie tego co zostało już napisane gdzie indziej i co jest tutaj offtopiciem, tylko dlatego, że Tobie nie chce się zerknąć do odpowiedniego tematu. Także z mojej strony to koniec dyskusji na temat piekła, zwłaszcza że cały czas bronisz się przed zrozumieniem pewnych błędów które popełniasz a na które Ci zwróciłem uwagę.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


So lut 25, 2006 11:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 23:54
Posty: 184
Post 
O ile mi wiadomo, to Hitler teoretycznie mógł pójść do Nieba. Jest pewna różnica w karaniu w wydaniu Bogai np. prawa. Bóg karze nie za to, co zrobiłeś, ale za to, jaki jesteś.


So lut 25, 2006 12:43
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Ja rozumiem o co Ci chodzi, gdybyś od razu użył słowa "niesprawiedliwe" zamiast "głupota" lub "idiotyzm" to dyskusja byłaby zupełnie inna, ale widzę, że nie chcesz przyjąć do wiadomości tego co Ci napisałem i prowadzić tej dyskusji we właściwy sposób, we właściwym miejscu.

Incognito a czemu on ma pisac niesprawiedliwe?On doskonale zdaje sobie sprawe z tego ,ze pieklo to wymysl :) I dla niego nie jest wtedy to jak ty to ujales niesprawiedliwe tylko po prostu glupie :)
Pieklo wymyslili po to zeby ciemnota nie ociagala sie z przyjeciem wiary chrzescijanskiej :) Wiadomo ze zastraszyc kiedys bylo najlatwiej i wystarczylo wymyslenie takiej bzdury jak pieklo i wieczne meki zeby duzo osob przyjelo ich religie :)
A ma to duzo wspolnego z tematem bo skoro pieklo wymyslili to i reszta jest zmyslona , tylko ze ty tego nie chesz przyjac do wiadomosci :) i zapewne nie przyjmiesz :)


So lut 25, 2006 12:50

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Matrix napisał(a):
I dla niego nie jest wtedy to jak ty to ujales niesprawiedliwe tylko po prostu glupie :)

Właśnie - dla niego, a jak pisałem personalne odczucia nie mogą być obiektem dyskusji w tej kwestii. Podobnie jak Twoje osobiste odczucia na temat piekła. Do dyskusji jestem chętny (w odpowiednim temacie), ale nie do tracenia czasu na zajmowanie się czyimś widzimisię.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


So lut 25, 2006 12:55
Zobacz profil
Post 
Cytuj:

Właśnie - dla niego, a jak pisałem personalne odczucia nie mogą być obiektem dyskusji w tej kwestii. Podobnie jak Twoje osobiste odczucia na temat piekła. Do dyskusji jestem chętny (w odpowiednim temacie), ale nie do tracenia czasu na zajmowanie się czyimś widzimisię.


A twoje odczucia to niby jakie sa? :)
To ty wierzysz w cos nieprawdopodobnego nie ja :)
I nie chodzi tu o rzecz nieprawdopodobne w sensie ,ze czegos nie znamy i nie jestesmy w stanie tego zbadac itd ,tylko o oczywisty wymysl w ktory ty uwierzyles :)
Ale skoro wierzysz w nieomylnosc papiezy to i pieklo przejdzie :)


So lut 25, 2006 14:04
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 838 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 56  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL