Autor |
Wiadomość |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Nie - nie zaprzecza. Nie "jak masz dobre wytłumaczenie". Powinieneś po prostu troszczyć się bardziej o życie własne niż o cudze. Jeśli stoisz naprzeciw sytuacji, w której ktoś zginie, masz prawo bronić swojego życia.
Dekalog trzeba zrozumieć. KKK również.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Wt lut 28, 2006 17:22 |
|
|
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
angua napisał(a): Nie - nie zaprzecza. Nie "jak masz dobre wytłumaczenie". Powinieneś po prostu troszczyć się bardziej o życie własne niż o cudze. Jeśli stoisz naprzeciw sytuacji, w której ktoś zginie, masz prawo bronić swojego życia.
Dekalog trzeba zrozumieć. KKK również.
taak? a ci zolnierze w iraku czyjego zycia bronia? Mojego ? Twojego? SWOJEGO??? chyba nie. Bronia tam pieniedzy.
A mimi to maja swojego kapelana
...i jak mozna inaczej rozumiec - nie zabijaj - partykula NIE stanowi o zaprzeczeniu czasownika zabijaj.
Nie wiem czy czytalas (ogladalas) Folwark zwierzecy. Tam jest taka scena, ze zwierzeta kiedy pozbyly sie gosopdarza wypisaly na przescieradle swojej prawo. Min. zadne zwierze nie bedzie spalo w lozku czlowieka.
Po jakims czasie, swienie, ktore przejely wladze zaczely spac w lozkach.
Zdziwione zwierzeta biegna pokazac swiniom co jest napisane na przescieradle ....a tam krwia dopisane [...]w lozku czlowieka ...w korym jest przescieradlo. A swinie spaly bez przescieradel  wiec wszystko w porzadku nieprawdaz?
|
Wt lut 28, 2006 18:51 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
k66 napisał(a): Jak kaplan moze blogoslawic narzedzie zbrodni - czemu nie blogoslawia narzedzi do aborcji? A przed czym miałaby bronić aborcja k66 napisał(a): A armie zawodowe - i u nas coraz wiecej zawodowych zolnierzy. To ich zawod - sa platnymi zolnierzami  A co to za rozumowanie  Mają walczyć - ale z założenia, w imię konwencji i przepisów prawa narodowego siła powinna być przede wszystkim środkiem obrony. k66 napisał(a): 5 przykazanie - nie zabijaj!
Tak - nie zabijaj. Czyli nie podchodź na ulicy do człowieka, nie wbijaj mu w głowę noża, bo podoba Ci się jego komórka. "Nie zabijaj" nie znaczy, że jak ktoś cię napadnie, to masz mu jeszcze pomóc cię zabić - masz prawo się bronić
Co do Iraku - fakt, Saddam był dyktatorem, ale chyba dzisiaj nikt już nie wierzy w humanitarne rzekomo powody akcji Amerykanów. Po prostu - Buhsowi ropa potrzebna, nic więcej...
K66 - jest u Ciebie regułą, że piszesz jeden po drugim posty w tym samym temacie, dosłownie kilka minut później. Uważam, że ewidentnie nabijasz sobie ilość poostów. Mam nadzieję, że moderatorzy zwrócą na to uwagę.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt lut 28, 2006 21:06 |
|
|
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
ToMu napisał(a): A przed czym miałaby bronić aborcja to jest dopiero dziwna odpowiedz ale odpisze kilka linijek nizej ToMu napisał(a):  A co to za rozumowanie  Mają walczyć - ale z założenia, w imię konwencji i przepisów prawa narodowego siła powinna być przede wszystkim środkiem obrony. my sie bronimy w iraku? ToMu napisał(a): Tak - nie zabijaj. Czyli nie podchodź na ulicy do człowieka, nie wbijaj mu w głowę noża, bo podoba Ci się jego komórka. "Nie zabijaj" nie znaczy, że jak ktoś cię napadnie, to masz mu jeszcze pomóc cię zabić - masz prawo się bronić hmm czyli nie zabijaj ale zabijaj. Biale albo czarne a nie biale w ciapki . Zawsze musisz w saoobronie zabijac, ze podajesz zawsze ten sam przyklad?? ToMu napisał(a): K66 - jest u Ciebie regułą, że piszesz jeden po drugim posty w tym samym temacie, dosłownie kilka minut później. Uważam, że ewidentnie nabijasz sobie ilość poostów. Mam nadzieję, że moderatorzy zwrócą na to uwagę. [/color] [/b] sluchaj mam w d***e liczbe postow. Pisze tak bo mi sie cos przypomina. I pamietaj nie sadz innych po sibie 
|
Wt lut 28, 2006 21:17 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
k66 napisał(a): my sie bronimy w iraku? O Iraku to ja się kilka linijek niżej w tym samym poście wypowiedziałem. Mam nadzieję, że rozumiesz - naszą obecnośc tam, jak i całą tę poronioną "krucjatę" uważam za... poronioną k66 napisał(a): hmm czyli nie zabijaj ale zabijaj. Biale albo czarne a nie biale w ciapki .
Nie. Czyli - chcesz ZROZUMIEĆ, albo chcesz pisać swoje i w kółko udawać, że wiesz lepiej. Pomyśl - to o czym piszę jest naprawdę proste.
Ja staram się nie pisać jednego po drugim posta. Fakt - zdarzyło się, ale mi rzuciło się w oczy, że bardzo często w tematach Twoje są jeden po drugim.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt lut 28, 2006 21:21 |
|
|
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
ToMu napisał(a): O Iraku to ja się kilka linijek niżej w tym samym poście wypowiedziałem. Mam nadzieję, że rozumiesz - naszą obecnośc tam, jak i całą tę poronioną "krucjatę" uważam za... poronioną wiem mi nie chodzi tu o irak. Piszesz, ze zolnierze sa niby tylko do obrony - ale w praktyce tak nie jest. Wiec o przeznaczeniu zolnierza jako osoby do zabijania, ktorej za to placa nie ma co wiecej dyskutowac. ToMu napisał(a): Nie. Czyli - chcesz ZROZUMIEĆ, albo chcesz pisać swoje i w kółko udawać, że wiesz lepiej. Pomyśl - to o czym piszę jest naprawdę proste. widze jak sie meczysz zeby mi to wytlumaczyc ale ja wiem o co ci chodzi tylko ty nie wiesz o co mi. Jak mozemy sami sobie interpretowac przykazania. A jak juz tak interpretujemy to jak jeden grzech jest gloszony jednoznacznie - np. 6 przykazania. nie ma zlituj sie. A 5 nie wiedomo dlaczego mozna sobie jakos wytlumaczyc . Uspokoic sumienie. Dziwne troche nie...? Myslisz, ze Bog jak bedzie nas sadzil to sie odwola do dekalogu i do milosci czy do KKK ?
|
Wt lut 28, 2006 21:32 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Ty nie chcesz zrozumieć.
Jeśli dla Ciebie zabicie kogoś dla korzyści a zabicie w trakcie samoobrony, przypadkiem kogoś kto na mnie napada - jest tym samym, to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt lut 28, 2006 21:35 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
ToMu napisał(a): Ty nie chcesz zrozumieć.
Jeśli dla Ciebie zabicie kogoś dla korzyści a zabicie w trakcie samoobrony, przypadkiem kogoś kto na mnie napada - jest tym samym, to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać. Na tej samej zasadzie kazde przykazanie mozna tak rozroznic - na zly i dobry grzech. Ty przyjales zupelnie inny front niz Franciszkanie na swoim forum . Tam utrzymywali, ze nie mozna tak rozumowac, grzech usprawiedliwiony... czy jakos tak.
Wiec to ty sie zastanow czy to nie jest tylko twoje zdanie. Bo wypowiadasz sie z taka pewnosci jakbys byl wyrocznia swiata.
ok zajme sie twoim przykladem - flagowym jak widze. Ide sobie, ktos mnie napada szarpie chce pieniedzy - co robie ? A) ja - daje kase i uciekam
B) TY - zabijasz go !
Pytanie jak go zabiles? Miales ze soba bron??? Czyli liczysz sie z tym, ze mozesz kogos zabic - planyjesz to przyjmujesz jako mozliwosc w momencie jak wychodzisz z gnatem na miasto. Nie masz broni ale wpadles w szal i rozwaliles mu glowe o mur. No to tez nie zabardzo - wpadles w gniew, zastosowales przemoc aby skrzywdzic blizniego, ktorego masz kochac (jak mi sie zdaje). No jak to jest z tym zabijaniem?
|
Wt lut 28, 2006 21:43 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Nie ma grzechów dobrych i złych  Jest grzech zabójstwa i jest samoobrona
Zdanie franciszkanów nie jest dla mnie wiążące - co to za argument
k66 napisał(a): ok zajme sie twoim przykladem - flagowym jak widze. Ide sobie, ktos mnie napada szarpie chce pieniedzy - co robie ? A) ja - daje kase i uciekam B) TY - zabijasz go !
... O, matko...
Nie. Jak ktoś do mnie podchodzi i chce portfela - to mogę próbować go obezwładnić. A jeśli facet ma w garści pistolet, i w trakcie szarpaniny przypadkiem broń wypali, zabijając go - to dla Ciebie jest grzech, że nie dałem się zabić i walczyłem z nim  Bzdura.
Tak samo - jeśli by ktoś próbował mnie pobić, doszłoby do szarpaniny, udałoby mi się napastnika odpechnąć, a on upadając rozbiłby łeb - to też nie jest grzech, tylko samoobrona.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt lut 28, 2006 21:50 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Trochę mnie nie było, widzę, że dyskusja się rozwinęła, ja jednak wrócę do tego:
k66 napisał(a): ...i jak mozna inaczej rozumiec - nie zabijaj - partykula NIE stanowi o zaprzeczeniu czasownika zabijaj.
Wiesz na pewno, dla kogo ważniejsza była litera prawa od litery Ducha, prawda?
Jeśli chcesz tak dosłownie to traktować, to powiedz mi, gdzie tam jest powiedziane, kogo nie wolno zabijać? Atakującego dzikiego zwierzęcia nie wolno? Prosiaka na kotlet nie wolno? Skoro jest NIE zabijaj, to NIE zabijaj, tak? 
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Wt lut 28, 2006 22:04 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
angua napisał(a): Jeśli chcesz tak dosłownie to traktować, to powiedz mi, gdzie tam jest powiedziane, kogo nie wolno zabijać? Atakującego dzikiego zwierzęcia nie wolno? Prosiaka na kotlet nie wolno? Skoro jest NIE zabijaj, to NIE zabijaj, tak?  dekalog jest dla ludzi i dotyczy ludzi i ich interakcji.
|
Śr mar 01, 2006 7:34 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
ToMu napisał(a): Zdanie franciszkanów nie jest dla mnie wiążące - co to za argument to dygresja nie argument ToMu napisał(a): Jak ktoś do mnie podchodzi i chce portfela - to mogę próbować go obezwładnić. A jeśli facet ma w garści pistolet, i w trakcie szarpaniny przypadkiem broń wypali, zabijając go - to dla Ciebie jest grzech, że nie dałem się zabić i walczyłem z nim  Bzdura. ale probujesz go obezwladniac - po co ? narazasz swoje i w efekcie koncowym jego zycie. Czyli zabijasz.
Ale cala rozmowa poszla od wojska i do tego watku chcialbym wrocic.
Czy zolnierze to grzesznicy. Ustalilismy, ze poza funkcja obronna maja zadania ofensywne, w ktorych moga zabijac ludzi. Jak to mozliwe, ze katolickie panstwo trzyma armie platnych mordercow?
|
Śr mar 01, 2006 7:39 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
k66 napisał(a): ale probujesz go obezwladniac - po co ? narazasz swoje i w efekcie koncowym jego zycie. Czyli zabijasz.
To wnioskowanie jest po prostu głupie. Sorry.
Tak - próbuję go obezwładnić, bo nie zamierzam dawać się okradać. A to, że nie zamierzam dawać się okradać nie oznacza, że próbując się bronić, od razu zakładam że zabiję napastnika. Nie kumasz tego ?: 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr mar 01, 2006 9:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No to inny przykład. Czy jest grzechem aborcja w momencie kiedy ciąża jest 100% zagrożeniem dla życia matki. Jeśli jest to czy przez to, ze ratuje życie matki jest grzechem mniejszej wagi?
|
Śr mar 01, 2006 11:30 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
Chaota napisał(a): No to inny przykład. Czy jest grzechem aborcja w momencie kiedy ciąża jest 100% zagrożeniem dla życia matki. Jeśli jest to czy przez to, ze ratuje życie matki jest grzechem mniejszej wagi?
takie przyklady na nich nie dzialaja. Oni maja chyba taka ksiazeczke - 100 glupich przykladow na kazda okazje i tylko takie uznaja. Wymysl cos sam to cie obsmieja.
Do ToMu - sam sie zamotales z ta swoja historyjka o samoobronie - teraz to juz przechodzisz w niej do ataku. A o wojsku dalej ani slowa.
Przykladow na niejednoznacznosc moralna moge podac od reki kilka - tylko po co jak i tak nie bedziecie sobie w stanie z nimi poradzic.
|
Śr mar 01, 2006 11:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|