Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 22:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Grzech 

Czy zgrzeszyl bys w "slusznej" sprawie?
TAK 55%  55%  [ 11 ]
NIE 45%  45%  [ 9 ]
Liczba głosów : 20

 Grzech 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 25, 2006 20:18
Posty: 88
Post 
To zależy od "słusznej" sprawy. I co to miałby być za grzech.


Śr mar 01, 2006 18:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Szkodnik napisał(a):
To zależy od "słusznej" sprawy. I co to miałby być za grzech.


zabil bys czlowieka w slusznej sprawie?


Śr mar 01, 2006 18:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 25, 2006 20:18
Posty: 88
Post 
k66 napisał(a):
zabil bys czlowieka w slusznej sprawie?

Co jest słuszną sprawą? Obrona konieczna? Tak.


Śr mar 01, 2006 18:55
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
ja, powiem szczerze, nie umiałbym zabić człowieka. Nigdy. Chyba sam bym wolał zostać zabitym... po prostu bym nie potrafił


Śr mar 01, 2006 18:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Szkodnik napisał(a):
k66 napisał(a):
zabil bys czlowieka w slusznej sprawie?

Co jest słuszną sprawą? Obrona konieczna? Tak.


nie wiem co sie tak wszyscy tej obrony koniecznej czepili. Mozesz sobie wyobrazic ze w wojsku jestes w iraku. :)

pozniej podam moze bardziej finezyjny przyklad.


Śr mar 01, 2006 19:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 25, 2006 20:18
Posty: 88
Post 
k66 napisał(a):
nie wiem co sie tak wszyscy tej obrony koniecznej czepili. Mozesz sobie wyobrazic ze w wojsku jestes w iraku. :)

Zakładam że masz na myśli akcję, a nie nudy. Tak.
Ale tak na marginesie wykluczam mój udział w tym konflikcie, bo żołnierz polski nie ślubował okupacji obcego kraju. I nie wierzę, że gdyby Irakijczykom było źle to cały naród nie potrafiłby obalić jednego Saddamka. Znowu offtopicuje :?
Nie wypowiem się na temat zabicia człowieka w obliczu głodu. Historia zna nie jeden przypadek kiedy ojciec zabił syna za kromkę chleba. Po prostu tak potworne uczucie głodu jest mi obce.
Można też pogdybać nad poświęceniem jednego dla ocalenia większej liczby ludzi. Logika tak właśnie nakazuje zrobić. Sumienie nie bardzo. Z drugiej strony można sobie to wytłumaczyć, że tamten pewnie by chciał poświęcić swoje życie żeby uratować innych. Człowiek każde swoje działanie potrafi wytłumaczyć ;) :? "Lepiej" mieć na sumieniu jednego niż wielu. Wiem, okrutne.
Przypomniał mi się też fragment filmu, bodajże Ostatni Mohikanin. Była tam taka scena: angielski porucznik płonął na stosie, nie mogąc patrzeć na jego cierpienie Indianin go zastrzelił. Trudne, tym bardziej gdyby przywiązać tam naszego przyjaciela. Z drugiej strony i tak zginie. To jest chyba impuls kiedy patrzysz jak płomienie obejmują jego ciało. Ale ciężko coś powiedzieć siedząc w wygodnym fotelu.
Obyśmy nigdy nie musieli dokonywać takich wyborów.


Śr mar 01, 2006 19:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
K66 - to Ty przyczepiłeś się jak rzep psiego ogona do Iraku. Już pisałem - każdy myślący wie, że cała akcja w Iraku jest jedną wielką lipą, bo Bushowi zachciało się ropy i postanowił do tego wykorzystać innych, m.in Polaków. A prezydent ani nikt inny nie powie mu wprost, że to głupota i my się w to nie mieszamy.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Śr mar 01, 2006 22:47
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
k66 napisał(a):
To bardzo sympatyczne co w kontekscie 7 przykazania pisze KKK o zwierzetach :) ale nie wiem dlaczego w kontekscie. Mozna o tym napisac normalnie. A tu KKK dokonuje upchniecia na sile dobrostany zwierzat i planety w 7. OK - polityka rabunkowa (to podchodzi pod nie kradnija) ale np. warunki transportu zwierzat jakos do - nie kradnij mi nie za bardzo podchodza.

Ale w naszej dyskusji już nie chodzi o to, w kontekście którego przykazania. Chodzi o to, że dakalog dotyczy również kwestii zabijania zwierząt. Czemu zaprzeczałeś.

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Cz mar 02, 2006 1:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
ToMu napisał(a):
K66 - to Ty przyczepiłeś się jak rzep psiego ogona do Iraku. Już pisałem - każdy myślący wie, że cała akcja w Iraku jest jedną wielką lipą, bo Bushowi zachciało się ropy i postanowił do tego wykorzystać innych, m.in Polaków. A prezydent ani nikt inny nie powie mu wprost, że to głupota i my się w to nie mieszamy.


Tylko, ze mi nie chodzi o politykow i slusznosc pobytu tam naszych zolniezy. to tylko przyklad na to , ze zolnierze nie sa tylko obroncami ojczyzny. A wiec nie sa w zalozeniu tylko do obrony koniecznej ale rowniez do ataku. A wiec do mordowania. Czy zatem w kraju katolickim, w ktorym zolnierze tez sa katolikami, jest miejsce dla wojska? Czy to nie jest sprzeczne z dekalogiem?


Cz mar 02, 2006 9:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
angua napisał(a):
k66 napisał(a):
To bardzo sympatyczne co w kontekscie 7 przykazania pisze KKK o zwierzetach :) ale nie wiem dlaczego w kontekscie. Mozna o tym napisac normalnie. A tu KKK dokonuje upchniecia na sile dobrostany zwierzat i planety w 7. OK - polityka rabunkowa (to podchodzi pod nie kradnija) ale np. warunki transportu zwierzat jakos do - nie kradnij mi nie za bardzo podchodza.

Ale w naszej dyskusji już nie chodzi o to, w kontekście którego przykazania. Chodzi o to, że dakalog dotyczy również kwestii zabijania zwierząt. Czemu zaprzeczałeś.


zastanow sie nad logika swojej wypowiedzi: na podstawie nadinterpretacji przykazania nie kradnij chcesz mi pokazac, ze w dekalogu jest cos o niezabijaniu zwierzat. Tak? Dalej mi nie pokazalas w gdzie w dekalogu jest cos co by swiadczylo, ze nie wolno zabijac zwierzat.
W powyzszym cytacie jest tylko mowa o dobrostanie, ktory nie wyklucza zabijania. chodzi o poszanowanie - ale to nie wynika bezposrednio z dekalogu.


Cz mar 02, 2006 9:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Gizbern napisał(a):
SweetChild napisał(a):
Co więcej, Chrsytus mówi "temu, kto chce się z tobą procesować i zabrać ci szatę, zostaw i płaszcz". Więc może powinniśmy oddać bandycie nie tylko portfel, ale zaproponować mu jeszcze zegarek?

Zgodnie z nauką Chrystusa tak. Dla mnie to idiotyzm ale tak głosi Pismo św. w osobie Syna Bożego. Więc jak to inaczej rozumieć ?


Nie wiem, nie mam żadnego pomysłu. Dlatego na końcu zdania postawiłem znak zapytania ;-)


Cz mar 02, 2006 11:23
Zobacz profil
Post 
k66 na początku Ci nie wierzyłem ale miałeś rację, jak tylko wytoczyłem cieżki do rozgryzienia przykład od razu jakby go nikt nie zauważył :D


Cz mar 02, 2006 13:06

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
k66 napisał(a):
zastanow sie nad logika swojej wypowiedzi: na podstawie nadinterpretacji przykazania nie kradnij chcesz mi pokazac, ze w dekalogu jest cos o niezabijaniu zwierzat. Tak? Dalej mi nie pokazalas w gdzie w dekalogu jest cos co by swiadczylo, ze nie wolno zabijac zwierzat.
W powyzszym cytacie jest tylko mowa o dobrostanie, ktory nie wyklucza zabijania. chodzi o poszanowanie - ale to nie wynika bezposrednio z dekalogu.

To tylko według Ciebie jest nadinterpretacja. Na to nic nie poradzę. Na to, że dla Ciebie poszanowanie nie ma związku z dekalogiem - również. W związku z tym nie widzę sensu dalszego wałkowania tematu :)

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Cz mar 02, 2006 13:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
temat byl czy grzech jest zawsze grzechem wiec troche odeszlismy od tematu glownego. Proponuje wiec do niego wrocic.


Cz mar 02, 2006 13:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Już pisałam, co sądzę o takim postawieniu pytania. To jest - krótko mówiąc - tautologia.

Obawiam się również, że i w tym temacie wyczerpaliśmy możliwości porozumienia. Może ktoś inny będzie chętny ;-)

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Cz mar 02, 2006 14:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL