Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 22:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Nie mam już większych pragnień ponad to, by kochać i umrzeć 
Autor Wiadomość
Post Nie mam już większych pragnień ponad to, by kochać i umrzeć
...z miłości. [Święta Teresa z Lisieux] Czy pragnienie śmierci z miłości jest dobre? Czy wzór Świętej Teresy usprawiedliwia takie pragnienia? Wzór katolickiej Świętej? Czy może to są złudzenia?


Śr mar 01, 2006 20:14

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Nie Mniszko, pragnienie śmierci nie jest dobre, bez względu na powód. Moim zdaniem wzór św. Teresy nie usprawiedliwia takich pragnień, bo dla mnie jej postać pozostawia wiele do życzenia, ale znasz moje nastawienie :wink: Nie uważam też takiej postawy jako wzoru katolickiej świętej - to zbyt ogólny tytuł, każdy święty miał coś charakterystycznego dla siebie, nie uważam więc aby można było któregoś z nich postawić za wzór katolickiego świętego/katolickiej świętej. Ja na przykład za nic nie chciałbym mieć takiej żony jak święta Teresa, a świętym zamierzam być jak najbardziej i do świętości doprowadzić osobę którą kocham :)
A tak w ogóle to chyba już wystarczającą ilość wątków o podobnej tematyce założyłaś - nie można pisać tam?

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Śr mar 01, 2006 20:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Pragnienie śmierci jako takiej, tylko jej, jest złe. Ponieważ człowiek powinien być gotowy z pokorą ale i otwartym sercem przyjąć wolę Pana. A jeśli Pan chce aby taka osoba żyła :?:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Śr mar 01, 2006 22:48
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Mniszko

Lecz jak zawsze, tak i teraz, z całą swobodą i jawnością Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez życie, czy przez śmierć. Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk. Jeśli bowiem żyć w ciele - to dla mnie owocna praca. Co mam wybrać? Nie umiem powiedzieć. Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele - to bardziej dla was konieczne. A ufny w to, wiem, że pozostanę, i to pozostanę nadal dla was wszystkich, dla waszego postępu i radości w wierze, aby rosła wasza duma w Chrystusie przez mnie, przez moją ponowną obecność u was.

Flp 1, 20b-26


TOMU - pragnienia nie sprzeciwiają sie Woli Bożej i nie wykluczają jej przyjęcia. Dopiero decyzje i działania mogą się tej woli sprzeciwić.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz mar 02, 2006 7:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 27, 2006 9:09
Posty: 59
Post 
W sumie obiektywnie niczego człowiek nie może pragnąć większego ponad doświadczeniem miłości, a też śmierć go nie minie, bez względu na to czy jej pragnie czy nie. Być może pragnienie śmierci przygotowuje na to przejście nieuniknione dla nas wszystkich. Choć śmierci pragną też osoby w depresji więc...nie jest ono argumentem przemawiającym za świętością jakiejkolwiek osoby.


Cz mar 02, 2006 12:12
Zobacz profil
Post 
Ale święta Teresa wyraźnie mówi o śmierci z miłości. Co to oznacza w praktyce? Bo zwyczajne pragnienie śmierci rzeczywiście można pojmować w kategoriach depresji. A tu chodzi o tęsknotę za Bogiem, tak silną, że niewysłowioną. A może większym heroizmem jest żyć cierpiąc? I nie domagać się ulgi w śmierci?


Cz mar 02, 2006 12:22

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
ja uważam że najbardziej kochamy Boga, kiedy wypełniamy Jego przykazania. Żeby je wypełniać musimy żyć i znosić codzienne cierpienia. Każda dusza pragnie złączenia z Bogiem, ale nawet jeśli jest to niewiarygodnie silne pragnienie, musimy czekać na swój czas


Cz mar 02, 2006 12:35
Zobacz profil
Post 
Kamyk napisał(a):
ja uważam że najbardziej kochamy Boga, kiedy wypełniamy Jego przykazania. Żeby je wypełniać musimy żyć i znosić codzienne cierpienia. Każda dusza pragnie złączenia z Bogiem, ale nawet jeśli jest to niewiarygodnie silne pragnienie, musimy czekać na swój czas


piękne podsumowanie. A z kolei święta Teresa z Avila mówi "nie umrzeć, ale cierpieć"...


Cz mar 02, 2006 12:54

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
mniszka napisał(a):
Ale święta Teresa wyraźnie mówi o śmierci z miłości. Co to oznacza w praktyce? Bo zwyczajne pragnienie śmierci rzeczywiście można pojmować w kategoriach depresji. A tu chodzi o tęsknotę za Bogiem, tak silną, że niewysłowioną. A może większym heroizmem jest żyć cierpiąc? I nie domagać się ulgi w śmierci?

Widzisz, ja rozumiem takie pragnienie. Rozumiem palącą tęsknotę. Rozumiem tę chęć spotkania. Naprawdę. Ale nie rozumiem pojmowania tego w kategorii heroizmu. Widzę też różnicę pomiędzy "domaganiem się" a "pragnieniem". Dlatego te dwa ostatnie zdania wywołują we mnie jakiś wewnętrzny sprzeciw.

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Cz mar 02, 2006 13:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 19, 2003 8:14
Posty: 487
Post 
Śmierć w z miłości mniszko, to śmierć mojego <ja>. Nie ma sensu wyszukanie spektakularnych momentów śmierci, jak i nie ma sensu zastanawianie się w jaki szczególny sposób <umrzeć> dla miłości, bądź z miłości.
Otrzymaliśmy życie jako dar – to jest powołanie i zadanie. Musimy je wypełnić zgodnie z tym, co dla nas najwłaściwsze, najlepsze i <przygotowane>, przez tego, który nam je ofiarował.
Bóg jest Miłością. On lepiej wie, co nam jest potrzebne do życia, świętości i zbawienia. Zaufajmy Mu.
Jezus przecież powiedział „ wierzycie we Mnie, uwierzcie Mi” – więc to czyńmy.
Wobec tego, szukanie z ufnością woli Ojca z ograniczaniem własnych – „widzi misie” jest drogowskazem dla każdego wierzącego człowieka.

Jezus powiedział „Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje!” - i to moim zdaniem oznacza śmierć z miłości.

Codzienne przyjmowanie swoich obowiązków, wynikających z racji stanu, wykonywanie ich systematycznie, sumiennie i z pełnym zaangażowaniem, jest oznaką miłości. Codzienne uśmiercanie naszego egoizmu, którego nie da się po prostu zabić, jest krzyżem przywracającym równowagę w chwilach uniesień bądź różnych deklaracji.

Codziennie musimy pokonywać tą samą drogę. To jest droga od siebie do Boga. Od zacieśnienia ludzkiego, do wolności dziecka Bożego.
Większym heroizmem jest przyjęcie woli bożej – nawet jeśli to oznaczałoby zamiatanie ulic do końca życia, niż deklarowanie swojej miłości, przez pragnienie śmierci i to w dodatku wtedy gdy mnie to nic nie kosztuje, bo tak naprawdę to są to tylko słowa.

pozdrawiam :)

_________________
Bóg zna Twoją przeszłość, ofiaruj mu teraźniejszość a On zatroszczy się o twoją przyszłość.


Cz mar 02, 2006 13:25
Zobacz profil
Post 
Heroizmem = bohaterstwem można nazwać wytrwanie w cierpieniu, gdy śmierć byłaby ulgą. Tak ja to pojmuję i widzę na przykładach Świętych. A domaganie się to tylko gorętsze pragnienie. Może źle się wyraziłam.

Nie chcę występować z pozycji pouczającej, bo daleko mi do tego i do zrozumienia Świętych.


Cz mar 02, 2006 13:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
Posty: 1239
Post 
A ja kompletnie nie rozumiem .Mniszko chodzi ci o cierpienie spowodowane nieogladaniem Boga twarza w twarz ,czy też o cierpienie w sensie trudow codziennego zycia?
Jesli cierpisz z 1 powodu to znow ze smutkiem musze przyznac,ze nie pojmuje.nie pojmuję i martwie sie ,ze ja takich pragnien jeszcz e nie mam chce cieszyc sie zyciem tu na ziemi dopoki Bog mnie nie wezwie.Mam tez nadzieje z e to bedzie niepredko.
Jesli chodzi o trudy zycia ,to czy pragnienie smierci nie jest aby checia uwolnienia sie od tychże?


Cz mar 02, 2006 13:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
mniszka napisał(a):
Heroizmem = bohaterstwem można nazwać wytrwanie w cierpieniu, gdy śmierć byłaby ulgą. Tak ja to pojmuję i widzę na przykładach Świętych. A domaganie się to tylko gorętsze pragnienie. Może źle się wyraziłam.

Pisałaś o "większym heroiźmie", z czego wynika, że pragnienie śmierci z miłości również jest heroizmem, tyle że mniejszym. A z tym się nie zgadzam. Skoro pragniesz śmierci i końca tęsknoty, skoro to jest Twoim marzeniem i byłoby największym szczęściem, to ja tu ani heroizmu, ani bohaterstwa nie widzę. To jest po prostu pragnienie spełnienia marzeń.

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Cz mar 02, 2006 13:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 27, 2006 9:09
Posty: 59
Post 
Dla mnie to teoria, spytaj świętych, a najlepiej kierownika czego Bóg pragnie od Ciebie :) każdy święty ma inną drogę. Bóg nie popełnia plagiatu :)


Cz mar 02, 2006 13:49
Zobacz profil
Post 
angua napisał(a):
mniszka napisał(a):
Heroizmem = bohaterstwem można nazwać wytrwanie w cierpieniu, gdy śmierć byłaby ulgą. Tak ja to pojmuję i widzę na przykładach Świętych. A domaganie się to tylko gorętsze pragnienie. Może źle się wyraziłam.

Pisałaś o "większym heroiźmie", z czego wynika, że pragnienie śmierci z miłości również jest heroizmem, tyle że mniejszym. A z tym się nie zgadzam. Skoro pragniesz śmierci i końca tęsknoty, skoro to jest Twoim marzeniem i byłoby największym szczęściem, to ja tu ani heroizmu, ani bohaterstwa nie widzę. To jest po prostu pragnienie spełnienia marzeń.


Heroizmem jest żyć cierpiąc, podczas gdy śmierć byłaby ulgą. Tyle miałam na myśli. Inną kwestią jest spełnienie marzeń przez śmierć. Ale o tym to tylko Święci mogą coś powiedzieć.


Cz mar 02, 2006 14:06
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL