Autor |
Wiadomość |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
MaBi napisał(a): jeśli nupturienci nie chca mieć dzieci, to zawierany przez nich ślub jest nieważny w KK, gdyż wykluczają oni jeden z celów małżeństwa.
dobra jestes - yak wlasnie to jest glowny cel malzenstwa. Nie milosc, nie szczescie tylko gromada dzieciakow  !! Faktycznie troche jeszcze musisz dorosnac do pewnych tematow.
|
Śr mar 01, 2006 7:44 |
|
|
|
 |
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
MaBi nie napisała, że jest to główny cel małżeństwa, ale jeden z celów. To chyba różnica, prawda? 
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Śr mar 01, 2006 8:51 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
rozalka napisał(a): MaBi nie napisała, że jest to główny cel małżeństwa, ale jeden z celów. To chyba różnica, prawda? 
skoro tylko jednym z kilku to dlaczego twierdz, ze bez niego malzenstwo jest nie wazne. W domysle okresla to jako priorytet dla malzonkow a wiec glowne zadanie. Prawda?
|
Śr mar 01, 2006 11:54 |
|
|
|
 |
MaBi
Dołączył(a): Śr paź 12, 2005 13:48 Posty: 249
|
k 66, wypraszam sobie takie argumenty - moja dojrzalośc lub nie.
To jest prawo kanoniczne i tyle. Doczytaj, jesli nie wiesz, a nie wypisuj takie ad personam.
_________________ "Oto czynię wszystko nowe" Ap 21,5
|
Cz mar 02, 2006 8:52 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
MaBi napisał(a): Druga rzecz, jeśli ktoś ma powołanie do małżeństwa, to także do rodzicielstwa. Choć niektórzy dlugo muszą do niego dorastać (np ja). sama tak napisalas - ze musisz do tego dorastac
a skoro musisz dorastac to w na ta chwile jestes niedojzala, wiec co sie burzysz - to twoje slowa
|
Pt mar 03, 2006 10:10 |
|
|
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
a co do prawa kanonicznego - niech mnie nie rozsmieszaja jeszcze mi beda mowic co jest najwazniejsze w moim malzenstwie, dobre sobie
|
Pt mar 03, 2006 10:11 |
|
 |
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Niestety k66, musisz liczyć się z tym, że podejmując dyskusję na katolickim forum będziesz czytał tego typu argumenty. Jednym to odpowiada, drugim nie. Jeden je przyjmuje, drugi nie. Każdemu jednak należy się szacunek, a nie wyśmiewanie, co Ty uparcie robisz.
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Pt mar 03, 2006 10:28 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
Ale bron Boze nikogo nie wysmiewam.
|
Pt mar 03, 2006 12:29 |
|
 |
Hebamme
Dołączył(a): N paź 17, 2004 15:47 Posty: 342
|
A Ty k66 masz dzieci?
|
Wt mar 07, 2006 9:27 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
nie jeszcze nie mam
|
Śr mar 08, 2006 9:47 |
|
 |
Hebamme
Dołączył(a): N paź 17, 2004 15:47 Posty: 342
|
To tłumaczy czemu nie rozumiesz pewnych spraw.
_________________ www.pro-life.org.pl
|
Śr mar 08, 2006 11:24 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
Hebamme napisał(a): To tłumaczy czemu nie rozumiesz pewnych spraw.
jakich?
|
Śr mar 08, 2006 11:45 |
|
 |
Hebamme
Dołączył(a): N paź 17, 2004 15:47 Posty: 342
|
Twoje sformułowanie: "gromada dzieciaków" mówi o Twoim lekceważącym stosunku do kwestii rodzicielstwa. Mało kto ma życie usłąne różami z super pracą, super warunkami mieszkaniowymi. Tylko nagle okazuje się , że to czy stać nas na dzieci nie odwołuje się do majętności ale do tego czy w naszym sercu jest miejsce na dzieci.
|
Śr mar 08, 2006 12:49 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
Hebamme napisał(a): Twoje sformułowanie: "gromada dzieciaków" mówi o Twoim lekceważącym stosunku do kwestii rodzicielstwa. Mało kto ma życie usłąne różami z super pracą, super warunkami mieszkaniowymi. Tylko nagle okazuje się , że to czy stać nas na dzieci nie odwołuje się do majętności ale do tego czy w naszym sercu jest miejsce na dzieci.
W sormułowaniu "gromada dzieciaków" nie wiedze nic zdroznego.
Sam mam 3 rodzenstwa. Nie jest to stosunek lekcewarzacy. Staram sie podchodzic do swojej roli powaznie i odpowiedzialnie. Nas bylo czworo - nie moge powiedziec zebysmy kit z okien wyjadali ale sie nie przelewalo.
I dlatego, ze sam w dziecinstwie nie mialem za duzo chce tego oszczedzic moim dzieciom. To po 1.
A po 2. - ja kokosow nie zarabiam a zona pracuje na 2 etaty, caly czas jezdzi na szkolenia i prawdopodobnie zarz zacznie specjalizacje.
Juz teraz spotykamy sie w domu wieczorem ok. 21 czasem pozniej ...
a czas dla siebie mamy w co drugi czasem co trzeci weekend miesiaca. Jakos nie widze sie w tej sytuacji jeszcze z dziecmi.
Moze, zeczywiscie nie mam w sercu miejsca dla dzieci a moze jestem realista.
|
Śr mar 08, 2006 13:20 |
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
Tylko mnie nie zabijcie teraz za to co napisze.
Ale nie zawsze dzieci w malzenstwie = szczescie.
Pozwole sobie tu rzucic cytat do dyskusji.
Sytuacja staje sie trudniejsza wowczas, gdy rodzi sie dziecko (a potem nastepne), poniewaz wymaga to dalszych glebokich przemian w zwiazku malzenskim. Pojawienie sie potomka uaktywnia u partnerow leki zwiazane z utrata bliskosci, wolnosci, wylacznosci i wygody zycia. Decyzja o posiadaniu dziecka jest szczegolnie brzemienna w skutki dla kobiet, ktore przynajmniej na jakis czas musza ograniczyc swoj rozwioj zawodowy na rzecz wychowania dziecka i prowadzenia domu.
Kobiety moga wowczas przezywac silne poczucie rywalizacji i zadzrosci o przywileje zwiazane z rola mezczyzny. Partnerzy nie zyja juz wylacznie dla siebie, stad budza sie w nich uczucia zazdrosci o emocjonalne zaangazowanie w relacjach z dzieckiem. Jesli partnerzy obawiaja sie bliskosci i intymnosci, to pojawienie sie dziecka moze byc przyjete entuzjastycznie, jest bowiem sytuacja, ktora pozwala uniknac parze konfrontacji z ich ograniczeniami w relacjach intymnych i w otwartym komunikowaniu.
"Seksualnosc w cyklu zycia czlowieka" - prof. dr hab. Maria Beisert
Poznan 2004
|
So mar 11, 2006 22:57 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|