Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Rafał - nie bierzesz pod uwagę, że ktoś może wierzyć w Boga, nie utożsamiać Go z Kościołem, żyć spokojnie, być dobrym dla innych, modlić się do Boga. I dostąpić zbawienia.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N mar 05, 2006 11:54 |
|
|
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Kamyk napisał(a): jeśli by to ode mnei zależało, to potępiłbym KAŻDEGO, kto odrzuca Chrystusa Bóg dał ludziom Biblie, żeby im objawić prawdę - nie może być wielu prawd, nie może być tak że każdy z osobna sobie rozumie jak mu wygodnie. Przecież wtedy doszłoby do totalnego relatywizmu. Biblia jest do interpretacji w Kościele
"jesli by to ode mnie zalezalo, to potepilbym kazdego, kto odrzuca Chrystusa"...
mnie uczono, ze najwazniejszym przykazaniem w Kosciele, jest przykazanie milosci wobec blizniego. jakos widze tu totalne jego zaprzeczenie, nie mowiac juz o szacunku dla odmiennosci, bedacym podstawa czlowieczenstwa.
"nie moze byc wielu prawd"
dlaczego wiec jedna ma byc lepsza od innych ?
"Biblia jest do interpretacji w kosciele"
czy w ten sposob sugerujesz mi, ze mam isc tam i zinterpretowac ja po swojemu ? przeciez jeszcze przed chwila twierdziles, ze nie moze byc relatywizmu  .
Straszne jest to co piszesz...
|
N mar 05, 2006 11:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wg mnie nie ma boga. to wymysł ludzi. Wiadomo ludziom łatwiej jest żyć ze świadomością, że kiedyś po śmierci czeka ich żecie pośmiertne to działa pozytywnie na psychikę i daje nadzieję. Jednak to jest czysta iluzja wrózenie z fusów, nastawienie stricte życzeniowe. Takie jest moje podejście do tego zagadnienia, jednak nie mam nic przeciwko ludziom wierzącym w istnienie boga. Niech każdy wierzy sobie w co chce, jeśli to nie krzywdzi innych ludzi 
|
N mar 05, 2006 11:58 |
|
|
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
ToMu napisał(a): Rafał - nie bierzesz pod uwagę, że ktoś może wierzyć w Boga, nie utożsamiać Go z Kościołem, żyć spokojnie, być dobrym dla innych, modlić się do Boga. I dostąpić zbawienia.
Tomu, nie zmieniaj tematu, wypowiedz sie na temat mojego ostatniego postu.
Skomentuj go, proszę
|
N mar 05, 2006 11:59 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Twój post jest długi. Ustosunkowałem się do jego pierwszego wątku.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N mar 05, 2006 12:00 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
rafale, ja mówie o CHRZESCIJANSTWIE, a nie KATOLICYZMIE. I nie obchodzi mnei co mówią dzieci w przedszkolu, w tym wieku różne bzdury można gadać
Jonathanie, kiedy mówie "potępiam" mam na myśli "wysyłam na wieczne męki" a nie "nienawidze". Jestem chrześcijaninem i nikogo nie potępiam w potocznym rozumieniu tego słowa. Nie może być jakaś prawda lepsza od innej, bo prawda jest tylko JEDNA. Poza tym - napisałem Kościele, a nie kościele - różnica ogromna.
Tylko Bóg wie kto pójdzie do nieba a kto do piekła, ale część tej wiedze objawił ludziom przez Jezusa
|
N mar 05, 2006 12:02 |
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Kamyk napisał(a): rafale, ja mówie o CHRZESCIJANSTWIE, a nie KATOLICYZMIE. I nie obchodzi mnei co mówią dzieci w przedszkolu, w tym wieku różne bzdury można gadać Jonathanie, kiedy mówie "potępiam" mam na myśli "wysyłam na wieczne męki" a nie "nienawidze". Jestem chrześcijaninem i nikogo nie potępiam w potocznym rozumieniu tego słowa. Nie może być jakaś prawda lepsza od innej, bo prawda jest tylko JEDNA. Poza tym - napisałem Kościele, a nie kościele - różnica ogromna. Tylko Bóg wie kto pójdzie do nieba a kto do piekła, ale część tej wiedze objawił ludziom przez Jezusa
Kamyk, naprawde myslisz,ze wysylanie na wieczne meki swojego blizniego jest w porzadku wobec samego siebie i Boga ? Potępiasz, tylko, że starasz sie to zrecznie ukryc pod pozorem racjonalizacji.
nawet jesli jest jedna prawda, to Twoja "gwarancja" ,ze jest to Prawda w ktora wierzysz Ty, jest tylko io wylacznie kultura i srodowisko w jakim sie wychowales. jesli uwazasz, ze to daje Ci 100% gwarancje, ze ona jest sluszna - mysl tak sobie. Zapewniam Cie jednak, ze jestes w ogromnym błędzie.
|
N mar 05, 2006 12:08 |
|
 |
rahelix
Dołączył(a): Cz mar 03, 2005 23:16 Posty: 326
|
rafalw tym ktory dyktuje warunki w sprawie zbawienia jwst bog a bog mowi:
Jan. 3:3
3. Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego.
(BW)
Jan. 3:36
36. Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim.
(BW)
czy ci sie to podoba czy nie taki jest warunek boga
kazdy czlowiek zyd czy protestant czy katolik czy muzulmanin musi sie na nowo narodzic bo jezeli nie to pojdzie do piekla ty tez .
poza tym jest napisane :
Jan. 14:6
6. Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.
(BW)
kueer napisal:
Cytuj: Wg mnie nie ma boga. to wymysł ludzi Ps. 14:1 1. . Głupi rzekł w sercu swoim: Nie ma Boga! (BW) Cytuj: Rafał - nie bierzesz pod uwagę, że ktoś może wierzyć w Boga, nie utożsamiać Go z Kościołem, żyć spokojnie, być dobrym dla innych, modlić się do Boga. I dostąpić zbawienia
biblia mowi ze na podstawie dobrych uczynkow nie bedzie zbawiony zaden czlowiek
Rzym. 3:20
20. Dlatego z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony przed nim żaden człowiek, gdyż przez zakon jest poznanie grzechu.
(BW)
Gal. 2:21
21. Nie odrzucam łaski Bożej; bo jeśli przez zakon jest sprawiedliwość, tedy Chrystus daremnie umarł.
(BW)
czy wam sie to podoba czy nie czy moze to uwazacie za idiotyzm ale takie jest prawo samego boga
zyd ktory wierzy w boga a odrzuca chrystusa bedzie potepiony
w boga diabel tez wierzy .czy bedzie zbawiony???
wierzyc w boga to za malo ,trzeba wierzyc bogu!!!!!! czyli jego slowu
Jan. 3:33-36
33. Kto przyjął jego świadectwo, ten potwierdził, że Bóg mówi prawdę.
34. Albowiem Ten, którego posłał Bóg, głosi Słowa Boże; gdyż Bóg udziela Ducha bez miary.
35. Ojciec miłuje Syna i wszystko oddał w jego ręce.
36. Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim.
(BW)
_________________ Efez. 2:8-9
8. Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;
9. Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.
|
N mar 05, 2006 13:49 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Jonathanie, ja nigdzie nie mówiłem że mam 100% pewności, że to w co wierze jest prawdą. Dlatego sie to nazywa "wiara"
rahelix - nie mogłes podać lepszych cytatów 
|
N mar 05, 2006 14:21 |
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Kamyk napisał(a): Jonathanie, ja nigdzie nie mówiłem że mam 100% pewności, że to w co wierze jest prawdą. Dlatego sie to nazywa "wiara" )
Jaka jest w takim razie ta "jedna Prawda" ?
|
N mar 05, 2006 15:20 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
gdybym wiedział, to bym Ci powiedział 
|
N mar 05, 2006 15:25 |
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Sam fakt, kiedy osoba wierzaca mowi, ze istnieje "jedna prawda" (tak jak np. Ty), kaze przypuszczac, ze jest to prawda w ktora ona wlasnie wierzy. Gdyby bylo inaczej uznawalaby ona PRAWO innych wyznan/opinii/religii do tego, ze tez moga byc prawdziwe - przynajmniej w części - a wtedy nie bylaby osoba wierzaca w obowiazujacym tutaj rozumnieniu tego slowa.
Wiec jak myslisz kamyku ?
I jak z twoja miłościa do blizniego, bo porzuciles temat, tak jakbys przyznawal racje temu co napisalem.
|
N mar 05, 2006 15:27 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
U fundamentów KAŻDEJ chyba wiary leży przekonanie, że to w co wierze jest prawdziwe. Jednak trzeba mieć świadomość, że to nigdy nie będzie pewność. Ja uważam że prawdziwe jest to co głosi KK, ale pewności 100% do tego nie mam - to jest wiara.
Co do miłości bliźniego - rozumiem że chodzi Ci o to, że jak mówie że ktoś zasługuje na potępienie to jest to brak miłości bliźniego? A gdzie tu brak miłości? Ja miłuje tego człowieka, co nie wyklucza tego że uważam, że nie może wejść do nieba.
Czy skoro Bóg posyła ludzi do piekła to jest okrutny i nie ma w nim miłości?
|
N mar 05, 2006 15:31 |
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Kamyk napisał(a): U fundamentów KAŻDEJ chyba wiary leży przekonanie, że to w co wierze jest prawdziwe. Jednak trzeba mieć świadomość, że to nigdy nie będzie pewność. Ja uważam że prawdziwe jest to co głosi KK, ale pewności 100% do tego nie mam - to jest wiara. Co do miłości bliźniego - rozumiem że chodzi Ci o to, że jak mówie że ktoś zasługuje na potępienie to jest to brak miłości bliźniego? A gdzie tu brak miłości? Ja miłuje tego człowieka, co nie wyklucza tego że uważam, że nie może wejść do nieba. Czy skoro Bóg posyła ludzi do piekła to jest okrutny i nie ma w nim miłości?
Sam sobie odpowiedz na pytanie jaka jest roznica miedzy potepieniem/pieklem----------------------------------------miłoscią/niebem.  . Jesli w Twoim mniemaniu sa one blizej siebie niz dalej - coz, naprawde nie wiem co o tym myslec  .
jesli jest tak, jak napisales, ze to Bog posyla ludzi do piekla to raczej oznacza to, ze nie ma w nim milosci i jest okrutny i to jak postrzegaja go ludzie jest bardzo błędnym postrzeganiem.
|
N mar 05, 2006 15:39 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
czy Bóg posyła nas do piekła? a może to my sami sie tam posyłamy odrzucając Boga? hmm chyba sie musze zastanowic nad tym problemem
Wierze że Bóg jest miłością.
|
N mar 05, 2006 15:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|