"Chrześcijańska" Rodzina Radia Maryja
| Autor |
Wiadomość |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Awo
Muchomorek założył radyjo, w którego nazwie jest "KATOLICKI głos w Twoim domu". Nie tylko chrześcijański - a więc katolicki.
Piotr Tomczyk
To nie jest pogarda. To jest wstyd za coś i za kogoś, kto utożsamiany jest z Kościołem do którego należę, a kto dopuszcza się rzeczy w ogóle nie licujących z chrześcijaństwem.
Wstyd mi za RM. A tolerować je muszę - bo przecież nie pojadę do Torunia i nie wysadzę studia. Ale jest mi przykro, że takie coś istnieje.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Wt mar 07, 2006 10:14 |
|
|
|
 |
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Skupmy się w tym wątku na rozmowie o Rodzinie Radia Maryja, czyli o słuchaczach. Nie o Rydzyku lub innych ludziach tworzących tą rozgłośnię, ale o słuchaczach. Naprawdę nie potrzeba nam dwóch wątków o identycznej tematyce.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
| Wt mar 07, 2006 16:56 |
|
 |
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Piotr Tomczyk napisał(a): "Ironia" w związku czyimś nazwiskiem czy "ironia" w związku z czyimś kalectwem to zupełnie nowe odmiany "ironii" wynalezione przez przeciwników Radia Maryja... Czy "tolerancja" wobec Radia Maryja różni się czymkolwiek od nienawiści?
Nie moge przecież z pewnością powiedzieć, że Kazimiera Szczuka wiedziała o kalectwie tej dziewczynki...
Nie rozumiem Twojej intencji, zrozumiałąbym, gdybyś porównał " NIE tolerancję" do nienawiści, ale nie rozumiem jak można porównywać do niej "tolerancję", przecież skoro coś toleruje to nie nienawidzę...
|
| Wt mar 07, 2006 19:14 |
|
|
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Meg napisał(a): Nie moge przecież z pewnością powiedzieć, że Kazimiera Szczuka wiedziała o kalectwie tej dziewczynki...
Trochę nielogiczne.
Jak się przedrzeźnia gesty, mimikę, sposób mówienia lub wzrost charakterystyczne dla skutków i objawów choroby, to chyba się wie co się robi ?
Nieprawdaż ?
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Wt mar 07, 2006 20:13 |
|
 |
|
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
tOMU CHYBA MNIE NIE ZROZUMIALES.pYTAM CZY PZREZYWANIE KOGOS MUCHOMOREM JESTPZREJAWEM TWOJEGO KATOLICYZMU?
|
| Wt mar 07, 2006 20:52 |
|
|
|
 |
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Stanisław Adam napisał(a): Trochę nielogiczne. Jak się przedrzeźnia gesty, mimikę, sposób mówienia lub wzrost charakterystyczne dla skutków i objawów choroby, to chyba się wie co się robi ?
Nieprawdaż ?
Zależy w jakim przypadku wie co się robi, np. patrząc na coś takiego przez pryzmat dzieci, one czasami wyśmiewają swoich rówieśników z różych powodów, ale kiedy wiedzą, że jakaś skaza na ciele spowodowana jest chorobą, to już tak nie robią.
Nie bronie jej, ale mogła nie wiedzieć, że ta dziewczynka jest chora, chociaż i tak nic nie usprawiedliwia jej skandalicznego zachowania...
|
| Wt mar 07, 2006 22:57 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
"Muchomor" - przezwisko, w kontekście Tadeusza Rydzyka - przeinaczone jego nazwisko (które można przecież kojarzyć z nazwą pewnego grzybka).
Co ma katolicyzm do tego  Że on jest księdzem  Nie neguję tego. Jest też osobą, do której bardzo krytycznie się odnoszę, bo uważam że postępuje niewłaściwie.
Humor, a właściwie ironia, nikomu nie szkodzi. Lepsze to, niż zapluwanie się nawzajem oszczesrtwami 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Wt mar 07, 2006 23:03 |
|
 |
|
Piotr Tomczyk
Dołączył(a): N lut 26, 2006 16:47 Posty: 239
|
ToMu napisał(a): Awo To nie jest pogarda. To jest wstyd za coś i za kogoś, kto utożsamiany jest z Kościołem do którego należę, a kto dopuszcza się rzeczy w ogóle nie licujących z chrześcijaństwem.
Chętnie wstydzimy się... za innych.
Chętnie bijemy się w piersi... cudze.
PT
|
| Wt mar 07, 2006 23:40 |
|
 |
|
Piotr Tomczyk
Dołączył(a): N lut 26, 2006 16:47 Posty: 239
|
Meg napisał(a): gdybyś porównał " NIE tolerancję" do nienawiści, ale nie rozumiem jak można porównywać do niej "tolerancję", przecież skoro coś toleruje to nie nienawidzę...
Takie czasy, ze słowa zmieniły znaczenie.
Nienawiść jest teraz nazywana tolerancją. Cytat z pewnego portalu "Jestem tolerancyjny ale denerwują mnie te półgłówki co się ciągle modlą". To włąśnie jest "tolerancja". Facet nie modli się, jest z tego dumny, ale to mu ine nie wystarcza. Drażni go, że inni się modlą i będzie "tolerancyjnie" walczył o to żeby nie mogli się modlić... Po prostu tolerancjusz. Symbol "tolerancji".
PT
|
| Wt mar 07, 2006 23:48 |
|
 |
|
Futer8
Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 23:54 Posty: 184
|
Akurat ten ostatni cytat nie ma żadnej sprzeczności. Moge coś tolerować, a mimo wszystko nie lubić tego.
|
| Wt mar 07, 2006 23:52 |
|
 |
|
Piotr Tomczyk
Dołączył(a): N lut 26, 2006 16:47 Posty: 239
|
Futer8 napisał(a): Akurat ten ostatni cytat nie ma żadnej sprzeczności. Moge coś tolerować, a mimo wszystko nie lubić tego.
Tolerujesz TYLKO rzeczy, których nie popierasz! W innym przypadku to jest akceptacja i powinna przychodzić Ci bez wysiłku...
Mówiłem o zwyrodnieniu, które nazywane jest tolerancją.
Mówiac krótko człowiek "tolerancyjny" (czyli zionący tolerancjuszowską nienawiścią) wszędzie widzi półgłówków, głupców, kretynów itd... i zawsze ma dla tych.... wspaniałe recepty. Jeśli nie będa chcieli skorzystać z tych "wskazówek" wtedy będzie ich "tolerancyjnie" przymuszał.
PT
|
| Śr mar 08, 2006 0:17 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Czym jest Rodzina RM? Bardzo pieknie mowi o tym ks. prof. Jerzy Baja, dlatego pozwole sobie ks. profesora zacytowac.
" Każdy bezstronny obserwator, a zwłaszcza słuchacz, musi przyznać, że od początku swego istnienia Radio Maryja "buduje rodzinę Bożą". Istotnie, zawiązała się rychło i rozwinęła "Rodzina Radia Maryja", która wcale nie jest grupką zainteresowaną egoistycznymi interesami czy zgromadzeniem "wzajemnej adoracji". Idea rodziny sięga tu głębiej, szerzej, dalej. Pojęcie "rodziny" przecina się tu wewnętrznie (jak ktoś chce: transcendentnie) z pojęciem Kościoła, jak to pojęcie zostało zdefiniowane w dokumentach Soboru Watykańskiego II i często bywało przedmiotem głębokiej refleksji Jana Pawła II".
|
| Śr mar 08, 2006 2:44 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Tak, Piotrze. Ja potrafię się wstydzić za kogoś, kto wyprawia rzeczy jak Rydzyk, a podpisuje pod tym działanie w imieniu Boga, którego ja wyznaję również, i w imieniu Kościoła do którego należę.
Nie twierdzę - tak samo jak idea RM sama w sobie jest dobra (ale źle rozwijana), tak i RRM jako koła skupiające słuchaczy RM również nie są złe. Chodzi o podejście. Chodzi o bezmyślne słuchanie i popieranie wszystkiego, co pojawia się na antenie RM - jako prawdziwego.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Śr mar 08, 2006 8:52 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
ToMu napisał(a): Chodzi o podejście. Chodzi o bezmyślne słuchanie i popieranie wszystkiego, co pojawia się na antenie RM - jako prawdziwego.
A jakie masz do tego twierdzenia dowody ? Siedzisz w głowach tych ludzi. ?
Uważasz, że myślą tylko ci, co myślą tak jak ty ?
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Śr mar 08, 2006 11:09 |
|
 |
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Może nie siedzi, ale mi wystarcza obejżenie tego filmu, żeby wysunąć takie wnioski. A co na filmie? Niczym(gdy mówimy o chrześcijaństwie) nie uzasadniona agresja, przemoc, wyzwiska. Dobrze, że choć śmieszni są Ci ludzie 
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
| Śr mar 08, 2006 11:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|