Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 13:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1251 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 84  Następna strona
 NPR a antykoncepcja 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Lucyna napisał(a):
Tabletki antykoncepcyjne maja spore dzialanie uboczne miedzy innymi:
oj Lucynka cos ci sie pokickalo - zaczynam podejzewac ze piszesz o czyms o czym nie bardzo masz pojecie :)
Lucyna napisał(a):
nieregularne miesiączeki
jak bierzesz tabletki np. Jeanine czy Yasmin to nie ma wogole miesiaczki, bo hormona tam zawarty powstrzymuje jajeczkowanie - odpowiednik okresu jest idealnie zawsze w tym samym czasie, co wiecej mozesz nieco go przesunac jezeli wypada w dniu o jakims strategicznym znaczeniu [slub np. :) ]
Lucyna napisał(a):

plamienia i krwawienia z dróg rodnych
tu piszesz o sytuacjach patologicznych - np. stosowanie pomimi przeciwskazan, nie sugeruj, ze branie tabletek to powoduje bo to tak jak bym napisal, ze jazda samochodem powoduje śmierć.
Lucyna napisał(a):
uczucie suchości w pochwie
nie u wszystkich i nie po kazdych tabletakch wystepuje ale czasem sie zdarza (a jak wiem z zycia nie tylko po tabletkach )
Lucyna napisał(a):
częstsze torbiele jajników
klamstwo - jest zupelnie odwrotnie.
Moja zona miala taki problem i pierwsza rzecz jaka polecil ginekolog byly tabletki.
Lucyna napisał(a):
zwiększone ryzyko ciąży pozamacicznej.
to juz jakis kosmiczny argument - nie wiem skad to wzielas ale zastanow sie nad logicznoscia tego co napisalas.
Lucyna napisał(a):
Udowodniono, że estrogeny zawarte w tabletkach są jednym z czynników zwiększających ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia [...].


wszystko sie zgadza - tyle , ze nie dopisalas ze u kobiet w pewnym wieku i to u tych, ktore maja problemy na tym tle (żylaki , zatory itd.) oraz u tych, ktore pala papierosy ew. naduzywaja kofeiny.


Śr mar 08, 2006 9:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
rozalka napisał(a):
offtopic

k66 napisał(a):
wole zainwestowac te kilkanascie zl na miesiac niz ryzykowac ojcostwo.

Mówisz o tym jakby ojcostwo było jakąś straszną chorobą weneryczną :?
Po co wobec tego być mężczyzną, jeśli nie chce się być ojcem? Po co być kobietą, jeśli nie chce się być matką?...


dobra dobra - nie swiruj mi tu takim postem.
Dobrze wiesz o co chodzi. Albo tabletki za 20 zl albo obowiazek na cale zycie.
Chce byc ojcem ale nie w danej chwili, poczekam do momenty kiedy bede mial stabilna prace i bede mogl zapewnic dziecku godne zycie.
Czy to nie jest bardziej logiczne i sluszne niz sprawienie sobie "daru Bozego" w postaci dziecka i siedzenia na bezrobociu z tesciami na karku w mieszkaniu o pow 32 m2 ?
To, ze jestem mezczyzna nie znaczy, ze mam zapladniec wszystkie napotkane kobiety- chyba, ze ty tak rozumiesz swoja kobiecosc - jako otwartosc na kopulacje ....


Śr mar 08, 2006 9:42
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
k66 napisał(a):
dobra dobra - nie swiruj mi tu takim postem.

Postaram się już nigdy więcej nie świrować ;)

Cytuj:
Chce byc ojcem ale nie w danej chwili, poczekam do momenty kiedy bede mial stabilna prace i bede mogl zapewnic dziecku godne zycie.
Czy to nie jest bardziej logiczne i sluszne niz sprawienie sobie "daru Bozego" w postaci dziecka i siedzenia na bezrobociu z tesciami na karku w mieszkaniu o pow 32 m2 ?

Zgadzam się w pełnej rozciągłości. O dziecku trzeba myśleć odpowiedzialnie i przyszłościowo. Tylko od razu pojawia mi się pytanie: kiedy będziesz mógł powiedzieć, że masz stabilną pracę i jesteś w stanie zapewnić dziecku godne życie? W wieku 40 lat?
Ważne by dziecko miało ojca, a nie dziadka. O tym też trzeba pomyśleć.

Cytuj:
To, ze jestem mezczyzna nie znaczy, ze mam zapladniec wszystkie napotkane kobiety- chyba, ze ty tak rozumiesz swoja kobiecosc - jako otwartosc na kopulacje ....

Wcale tak nie powiedziałam - znowu nadinterpretacja :) Ja również nie tak rozumiem swoją kobiecość, ale uważam, że kobieta (jak też mężczyzna) powinna być otwarta na rodzicielstwo, że niektóre cechy jej osobowości dopiero wtedy zostają odkryte, że wtedy osiąga pewnego rodzaju pełnię. I oczywiście to moja wizja niedoświadczonej życiowo studentki ;)

Pozdrawiam :)

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


Śr mar 08, 2006 13:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
rozalka napisał(a):
Zgadzam się w pełnej rozciągłości. O dziecku trzeba myśleć odpowiedzialnie i przyszłościowo. Tylko od razu pojawia mi się pytanie: kiedy będziesz mógł powiedzieć, że masz stabilną pracę i jesteś w stanie zapewnić dziecku godne życie? W wieku 40 lat?
Ważne by dziecko miało ojca, a nie dziadka. O tym też trzeba pomyśleć.
hmm - nie widze problemu w byciu ojcem w wieku 40 lat.
Miedzy mna a moja najmlodsza sistra jest 13 lat roznicy. Tato mial jakies 41 lat kiedy sie urodzila - to znaczy, ze bedzie zlym ojcem?
Chyba wiem o co ci chodzi - zeby nie decydowac sie na dziecko zbyt pozno, bo mozna rzegapic pewien moment i pozniej trudno sie z tym rodzicielstwem pogodzic. Ale czasy sie zmieniaja. Zyjemy coraz dluzej, coraz dluzej jestesmy sprawni zawodowo i fizycznie. Kiedys (dajmy 20 lat temu) 25 letnia kobieta, ktora rodzila swoje pierwsze dziecko (pierworodka) byla uwazana na porodowce za stara (starorodka).
Teraz pierworodki na porodowce maja srednio po 30-32 lata.
Pozmienialy sie czasy, pozmienialy zwyczaje, pora zmienic pewne schematy - schematy rodziny.
Podam na swoim przykladzie.
Jestem 5 lat po slubie, nie mam jeszcze dzieci i jeszcze (najblizsze 2-4 lata) nie planuje. Ale ludzie starszego pokolenia nie sa w stanie tego pojac - jak to ????? 5 lat po slubie i JESZCZE nie maja dzieci ?????
Pewnie NIE MOGA !!!
Nikomu nie przychodzi do glowy, ze malo komu teraz podpisuja umowe w pracy na stale, mieszkania kosztuja astronomiczne kwoty a zeby byc konkurencyjnym na rynku pracy trzeba sie caly czas doksztalcac (podyplomowe, specjalizacje, kursy)
Trzeba troche realniej spojzec na sytuacje w Polsce.


A z tym kopulowaniem oczywiscie zartowalem :)


Śr mar 08, 2006 14:42
Zobacz profil
Post 
k66, przeciez ja sobie tego wszystkiego nie wymyslilam, tylko podparlam sie opinia lekarza ginekologa. A Ty jestes lekarzem, ze obalasz te argumenty (robiles badania).
Czy sam tez zazywalbys tabletki hormonalne, ktore by Ci rozregulowaly caly Twoj system, czy tylko zonie kazesz je zazywac (lub pozwalasz)?
Mezczyzni czasem nie pomysla, ze jest to egoistyczne skazywanie ukochanej kobiety na zycie przeciw naturze.
Przyjmowanie hormonow jest czasem konieczne w niektorych chorobach ale zazywanie ich nie jest niczym przyjemnym, i naprawde sie to odczuwa.


Śr mar 08, 2006 15:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Lucyna napisał(a):
k66, przeciez ja sobie tego wszystkiego nie wymyslilam, tylko podparlam sie opinia lekarza ginekologa.
podaj zrodlo

Korzyści stosowania antykoncepcji hormonalnej:
Antykoncepcja hormonalna oprócz zapobiegania nieplanowanej ciąży powoduje też pewne korzystne zmiany w układzie płciowym. Pozwala bowiem na zmniejszenie dolegliwości związanych z krwawieniami miesięcznymi; rzadziej występuje zespół napięcia przedmiesiączkowego, same krwawienia są mniej obfite i niebolesne. |rodki hormonalne pozwalają też na regulację czasu wystąpienia miesiączki- jakie ma to znaczenie w czasie dłuższych podróży, które trzeba odbyć "akurat w tych dniach" nie trzeba nawet wspominać. Metoda ta zmniejsza ryzyko wystąpienia pewnych chorób narządu rodnego; rzadziej występuje zapalenie przydatków, mniej jest torbieli czynnościowych jajników zapobiega rozwojowi nowotworów trzonu macicy i jajników oraz łagodnych rozrostów sutka (włókniaki, łagodne gruczolaki), zmniejszone jest ryzyko wystąpienia ciąży pozamacicznej. Mniejsze jest też ryzyko rozwoju chorób tarczycy oraz osteoporozy.
za portalem:
http://www.zdrowie.med.pl/

Zalety

· bardzo wysoka skuteczność antykoncepcyjna - wskaźnik Pearla 0,01-0,02

· metoda wygodna w użyciu - brak związku z aktywnością seksualną

· wysoka odwracalność efektu antykoncepcyjnego - już od następnego cyklu

· zmniejszenie krwawień miesiączkowych oraz dolegliwości związanych z zespołem napięcia przedmiesiączkowego

· zmniejszenie ryzyka wystąpienia ciąży pozamacicznej i torbieli jajnika

· zmniejszenie ryzyka wystąpienia raka jajnika, raka endometrium (błony śluzowej macicy), oraz nowotworów łagodnych piersi

· zmniejszenie częstości występowaniu zapaleń miednicy mniejszej (PID)

· wzrost regularności cykli

to za portalem http://www.antykoncepcja.pl/index_pliki/tabletki.htm

ZWAŻ RYZYKO

Organizm dwudziestolatki może zwalczyć wirusa HPV w ciągu kilku miesięcy do dwóch lat od zakażenia. Ale to nie znaczy, że poradzi sobie przy następnym kontakcie z wirusem. Ryzyko przejścia infekcji ze stanu ostrego w przewlekły rośnie po 30., 35. roku życia. -Szczepić mogą się takie kobiety, które już mają przewlekłe zakażenie wirusem HPV. Szczepionka może go na tyle osłabić, że nie spowoduje zmian nowotworowych - mówi prof. Majewski. Pomyśl o szczepionce, jeśli wcześnie przeżyłaś swój pierwszy raz, miałaś wielu partnerów albo Twój partner miał wiele partnerek. To zwiększa prawdopodobieństwo zakażenia wirusem HPV i ryzyko rozwoju raka szyjki. Podobnie jak częste infekcje układu moczowo-pfciowego, zwłaszcza zakażenia przenoszone drogą płciową, np. chlamydią. Zbyt częste zażywanie antybiotyków zaburza florę bakteryjną nie tyko w jelitach, także w pochwie, a to może sprzyjać zapaleniom. To nie wszystkie czynniki ryzyka raka szyjki macicy. - Jest ono większe u kobiet, które urodziły co najmniej trójkę dzieci, oraz u pacjentek, które w wieku 18-20 lat rozpoczęły antykoncepcję hormonalną i stosowały ją ponad pięć lat. To nie znaczy, że pigułka szkodzi, bo antykoncepcja zmniejsza ryzyko raka jajnika i trzonu macicy. Kobiety, które ją stosują, powinny regularnie przychodzić na kontrolę do ginekologa - tłumaczy prof. Sikorski. Ważne jest też, by nie palić papierosów i przestrzegać diety bogatej w warzywa i owoce.

to za portalem : http://www.hpv.pl/szczepienie/archiwum/6062.html

wiec jak widzisz nie wymyslilem tego sobie - chyba w przeciwienstwie do ciebie ;)


Śr mar 08, 2006 16:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Lucyna napisał(a):
Mezczyzni czasem nie pomysla, ze jest to egoistyczne skazywanie ukochanej kobiety na zycie przeciw naturze.
Przyjmowanie hormonow jest czasem konieczne w niektorych chorobach ale zazywanie ich nie jest niczym przyjemnym, i naprawde sie to odczuwa.
Skazywanie na zycie przeciw naturze - dobre :)
Czlowiek w naturze ma poligamie, terytorializm i spanie od zmierzchu do switu. Powiedz mi dlaczego tego nie przestrzegamy? !!!! - a niech to skazujemy sie na zycie przeciw naturze.
A tabletki reguluja uklad hormonalny jak juz a nie rozlegulowuja. Od czasu gdy zona zaczela je przyjmowac skonczyly sie problemy z bolesnymi okresami.


Śr mar 08, 2006 16:30
Zobacz profil
Post 
k66, zastanow sie, czy czlowiek sam nie produkuje hormonow?
Sam sie przekonasz co sie bedzie dzialo, kiedy zona bedzie dluzej stosowala tabletki horomonalne.


Śr mar 08, 2006 16:53
Post 
Wracajac do tematu, zacytowany fragment pomoze wszystkim, ktorzy pragna byc zdrowi i stosowac NPR.


"W połowie lat 70-tych kończącego się stulecia zgrupowano w czterech działach czynniki warunkujące "pole zdrowia" człowieka. Są to: biologia, środowisko, styl życia i lecznictwo. Zbadano, w jakim stopniu czynniki te wpływają na stan zdrowia człowieka. Okazuje się, że wpływ czynników genetycznych mierzy się liczbą 5 do 15%, wpływ środowiska fizycznego 5 do 10%, środowiska społecznego 20 do 25%, medycyny naprawczej 10 do 20 %, natomiast styl życia wpływa na stan zdrowia aż w 50%.
Naturalne planowanie rodziny (NPR) określa styl życia pary małżeńskiej oparty na respektowaniu biologicznego rytmu płodności i niepłodności, wpisanego w kobiecy cykl, a odnoszącego się w równej mierze do obojga: mężczyzny i kobiety, tworzących związek trwały i wyłączny. NPR spełnia podstawowy wymóg ekologiczny dla zachowania czystości środowiska wewnętrznego człowieka w odniesieniu do "terenu" płciowości. Obserwując narastanie wrażliwości ekologicznej w ochronie środowiska nas otaczającego: gleby, powietrza i wody, czyli środowiska życia, trudno nie zauważyć naglącej potrzeby objęcia tą wrażliwością również wewnętrznego środowiska człowieka. NPR trafia jednak na ogromne opory wobec pozornej łatwości stosowania różnych form antykoncepcji Aby je przełamać, trzeba opracować prosty, przejrzysty i atrakcyjnie przedstawiony system nauczania, który przyciągnie uwagę szerokich kręgów osób zainteresowanych zdrowym stylem życia
Wymogi takie spełnia w sposób - chciałbym powiedzieć - doskonały metoda stosowana przez Ligę Małżeństwo Małżeństwu, sprawdzona w kursach radiowych. Zestaw materiałów "Kursu domowego NPR" składa się z przewodnika, z książki pt. "Sztuka naturalnego planowania rodziny" J. i S. Kippleyów, z ćwiczeń, z zeszytu obserwacji codziennych, z ulotek i trzech dodatkowych kart obserwacji służących do skonsultowania własnych zapisów z ośrodkiem upowszechniania NPR w Piasecznie
Kurs umożliwia małżonkom nauczenie się w sposób bardzo konkretny podstaw metody objawowo - termicznej, uwzględnia okres karmienia piersią, obejmuje sytuacje szczególne, jak powrót płodności po porodzie, po odstawieniu tabletki hormonalnej, w przypadku nieregularności cykli, gdy kobieta pracuje na zmiany itp. Komplet materiałów został wyceniony jak najtaniej, jak to możliwe, przy czym wydatek jest jednorazowy, służy na całe lata.
Byłoby bardzo wskazane, aby czasopisma adresowane do rodzin zechciały zarekomendować metodę NPR opracowaną przez Ligę Małżeństwo Małżeństwu, dostępną dla wszystkich, którzy posłużą się kompletem materiałów umożliwiających każdemu małżeństwu - jeśli tylko okaże żywe zainteresowanie - nauczenie się metody i efektywne jej stosowanie".

Prof. dr hab. n. med. Włodzimierz Fijałkowski

Domowy kurs naturalnego planowania rodziny Ligi Małżeństwo Małżeństwu
http://www.lmm.pl/kursy/domowy.html


Śr mar 08, 2006 17:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Lucyna napisał(a):
k66, zastanow sie, czy czlowiek sam nie produkuje hormonow?
Sam sie przekonasz co sie bedzie dzialo, kiedy zona bedzie dluzej stosowala tabletki horomonalne.


ok - co mi proponujesz ?
widzisz jakas alternatywe?


Śr mar 08, 2006 17:27
Zobacz profil
Post 
k66. przeczytaj sobie na co jest narazona Twoja zona.

http://www.okiem.pl/cnota/antykoncepcja_hormony.htm

Musisz chronic ukochana osobe przed czyms, co zagraza jej zdrowiu.
Przeciez to dotyczy Was obojga.

Alternatwe juz otrzymales ale nie chcesz z niej korzystac, a szkoda.


Śr mar 08, 2006 17:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
i jeszcze na marginesie - Lucyna powiedz skad masz taki dar latwego przechodzenia nad wlasnymi pomylkami.
Napisalas ewidentnego kiksa z tym rakiem szyjki macicy i torbielami ze nie wspomne o giga kiksie z cyklem. ...i nic. Nic sie nie stalo - wyjasnilem a ty nawet slowkiem sie do tego nie odnioslas. Czyli wnioskuje, ze piszesz co ci do glowy przyjdzie nie baczac na to czy jest to prawda czy nie - a gdy ktos to podwazy, przechodzisz nad tym do porzadku dziennego.
Czy to nie podwaza twojej wiarygodnosci w kolejnych postach ?
Moze kilka slow wyjasnienia a nie pogrozki co to sie stanie z moja zona ...


Śr mar 08, 2006 17:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 03, 2006 15:26
Posty: 25
Post 
Kilkadziesiąt różnych głosów na temat antykoncepcji :) Rozważania teoretyczne i praktyczne, wszystkie katolickie :) Znajdą dla siebie argumenty rzecznicy i przeciwnicy NMP. Nie sądzę, by tu mógł ktoś kogoś przekonać, ale może każdy zyska świadomość niuansów stanowiska Kościoła, różnych życiowych sytacji, które moga stanowić zagrożenie i emocji będzie trochu mniej.
Polecam zwłaszcza listy od czytelników.
http://www2.tygodnik.com.pl/tematy/antykoncepcja/

_________________
Za wszystko dziękuję
za spokój i trwogę
za to, że nie rozumiem
i odejść nie mogę
za to, że nas łączą niepoznane ręce
za jedną jeszcze jesień, by pokochać więcej...

Ks. J. Twardowski


Śr mar 08, 2006 17:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Zasada metod naturalnych jest prosta: seks można uprawiać w dni niepłodne, w płodne powstrzymywać się od współżycia. Trzeba jednak koniecznie pamiętać o tym, że plemniki są dość żywotne i w sprzyjających warunkach mogą przeżyć trzy, a nawet pięć dni, więc okres płodny zaczyna się pięć dni przed owulacją.

Zalety

+ Metody naturalne są bezpieczne i nie niosą żadnego zagrożenia dla zdrowia, bo nie ingerują w pracę organizmu.

+ Metoda objawowo-termiczna (łącząca wyżej wymienione poszczególne metody) pozwala z bardzo dużym prawdopodobieństwem oznaczyć fazę poowulacyjną cyklu (ale przed owulacją opiera się tylko na prognozach, które mogą okazać się zawodne).

Wady

- Wpływają silnie na sferę emocjonalną. Jeśli partnerzy akceptują okresy abstynencji seksualnej, mają podobny światopogląd - taka forma regulacji poczęć może ich do siebie zbliżyć. Jeśli jednak nie są oboje do tego przekonani, obawiają się niepożądanej ciąży - konieczność wyrzeczeń i niewysoka skuteczność metod mogą stać się problemem w związku.

- Dużo ostrożności powinny zachować kobiety, dla których ciąża wiązałaby się z zagrożeniem dla zdrowia lub życia (kobiety lub dziecka) lub te, które absolutnie nie chcą mieć (więcej) dzieci.

- Metody te nie są wskazane dla osób o nieuregulowanym trybie życia (np. praca na zmiany, częste podróże), kobiet z zaburzeniami hormonalnymi, przyjmujących silne leki, które mogą rozregulować cykl. Na wydzielanie hormonów wpływ może mieć infekcja, nieprzespana noc, stres, wypity alkohol.


Śr mar 08, 2006 17:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Lucyna napisał(a):
k66. przeczytaj sobie na co jest narazona Twoja zona.

http://www.okiem.pl/cnota/antykoncepcja_hormony.htm

Musisz chronic ukochana osobe przed czyms, co zagraza jej zdrowiu.
Przeciez to dotyczy Was obojga.
Prosze nie podawaj mi takich tendencyjnych stron, ktore z piana na ustach wyklinaja antykoncepcje powolujac sie przy tym na badania z lat 80 !!!! Jak nie wiesz to mamy 2006 - tak tak to juz 26 lat minelo i medydcyna poszla troche do przodu a z nia tabletki.


Śr mar 08, 2006 17:50
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1251 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 84  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL