Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So wrz 20, 2025 17:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 "Najlepsza" przyjaciółka... 
Autor Wiadomość
Post "Najlepsza" przyjaciółka...
Mam problem. Moja "najlepsza" przyjaciółka kilkakrotnie odmówiła mi pomocy w sprawie dla mnie najważniejszej w życiu. Wymówiła się - przykładowo - muszę upiec ciasto drożdżowe. Ogólnie wymawia się brakiem czasu.
Czy ktoś taki zasługuje na miano przyjaciela, czy już nie? Mam wątpliwości, czy ona kiedykolwiek była moją przyjaciółką. Raczej oszukiwałam samą siebie, chcąc w to wierzyć.


N mar 12, 2006 10:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
może poczytaj sobie ten temat - tu już trochę o przyjaźni napisano - może ci to pomoże w zrozumieniu waszych relacji :)

pozdrawiam :)

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


N mar 12, 2006 10:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 4:57
Posty: 441
Post 
Przyjaźn polega na bezinteresowności. :-D

_________________
Obrazek


N mar 12, 2006 12:14
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So paź 15, 2005 16:29
Posty: 448
Post 
Zapytaj wprost o co jej chodzi. :)


N mar 12, 2006 12:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
A czy ona wie, że to jest dla Ciebie naprawdę najważniejsze? A może niekoniecznie zdaje sobie z tego sprawę?
Żeby nie osądzać zbyt pochopnie...

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


N mar 12, 2006 12:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Heh... Żadna przyjaciółka - tyle. Przyjaciół poznaje się w biedzie.

Takie jest życie. To, że ktoś się wydaje przyjacielem, nie znaczy że nim jest.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N mar 12, 2006 18:52
Zobacz profil WWW
Post 
Przyjaciół poznaje się w biedzie. Jakie to prawdziwe. Ona wie, jakie to dla mnie ważne, użyłam nawet słowa "zdesperowana" w odniesieniu do tej sytuacji.


Pn mar 13, 2006 17:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
Posty: 1239
Post 
Może własnie o sytuację i desperację przyjaciółce chodzi?Może nie pochwala twego zamiaru a nie umie ci wprost o tym powiedziec i wynajduje ,,ciasto drozdzowe"?


Pn mar 13, 2006 21:43
Zobacz profil
Post 
Mój zamiar jest prosty, jasny rzekłabym chwalebny.


Pn mar 13, 2006 23:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Co nie znaczy, że musi się z nim zgadzać. Zresztą to tylko człowiek- ma swoje humory, swoje zmartwienia itd. Może ma coś boleśniejszego i osobistszego i mimo, że może i byc chciała to nie może Ci teraz pomóc?
Poza tym, spotkałem się z twierdzeniem, ze prawdziwych przyjaciół poznaje się w radości, a nie w biedzie 8)

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Pn mar 13, 2006 23:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
mniszka napisał(a):
Mój zamiar jest prosty, jasny rzekłabym chwalebny.

To pasuje do wielu rzeczy. Mogłaś na przykład postanowić, że będziesz codziennie przez ileś godzin zajmować się samotnymi ludźmi. Proste, jasne i chwalebne? A jakże. Ale czy w takiej sytuacji możesz wymagać pomocy od przyjaciółki? Oczywiście to tylko przykład, nie wiem, czym jest Twój zamiar i jakiego nakładu sił i czasu wymaga.

I jeszcze jedno - spójrz na to również od drugiej strony. Czy na pewno jako jej przyjaciółka możesz wymagać tak bezwzględnie tej pomocy?

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Wt mar 14, 2006 1:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Przyjaźń nie jest za coś - to nie handel wymienny. Przyjaźń nie upada dlatego, że ktoś mi czegoś odmówił, czy się ze mną nie zgadza. Jeśli w sytuacji odmowy, niezgody, sporu ją zerwę - cóż, nie umiałam być przyjaciółką...

Są oczywiście kwestie życiowe. Nie wyobrażam sobie braku pomocy (możliwej) w sytuacjach konieczności, czy braku wsparcia wtedy, gdy się go potrzebuje (niekoniecznie zawsze w tej samej sekundzie). Ale przyjaciel nie jest moją własnością, nie jest od spełniania moich marzeń, ma swoje życie, zupełnie odrębne.

I ja jestem zobowiązana to szanować.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt mar 14, 2006 7:30
Zobacz profil
Post 
Angua, dla mojej przyjaciółki to, czego ja potrzebuję, jest proste do wykonania. Dla mnie nie. I właśnie w tym sęk. Że ona woli upiec ciasto niż pomóc mnie. Czy naprawdę musi piec to ciasto, gdy ja jestem w takiej potrzebie?

Jo_tka, to boli. Odepchnięcie przez tak bliską, zdawałoby się, osobę.


Wt mar 14, 2006 10:51

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Jeszcze raz napiszę - nie wiem o co chodzi. I w żadnym wypadku nie będę wydawać werdyktu. Mogę tylko napisać, żebyś spróbowała spojrzeć na sprawę również z jej punktu widzenia. Bo może rzeczywiście to jest takie istotne i niecierpiące zwłoki, a może z perspektywy kogoś innego wcale nie. A przyjaźń działa w dwie strony - nie tylko ta druga osoba powinna strarać się Cię zrozumieć, ale ona również może zrozumienia oczekiwać od Ciebie.

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Wt mar 14, 2006 14:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Mniszko, wprawdzie napisałaś bardzo mało na temat tej sprawy, ale mi to pachnie wymówką, tzn. ciasto mogło być tylko pretekstem do odmówienia Ci z zupełnie innego powodu. Podobnie jak Angua uważam, że za mało podałaś informacji by tą sytuację ocenić.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Śr mar 15, 2006 0:06
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL