Rzeczywiście moze i się czepiam ale nie powinniśmy robić sztucznych podziałów np. na kościół krakowski i toruński, bo ten podział autor miał na myśli. Jest jeden kościół.Powszechny .

"Nie rzucaj słów na wiatr", tylko proszę przytocz, co tam wypisują...

Co do "Wyborczej" nie pierwszy raz atakuje Stowarzyszenie, które nie boi się głośno mówić o propagowaniu przez tą gazetę wszelkich zachowań homoseksualnych .Co tak naprawde ich rozwcieczyło? Akcje , które organizuje to Stowarzyszenie: w grudniu 2005 pojawiło sie ponad tysiąc plakatów w Krakowie "Stop Homoseksualnej Deprawiacji". Był to protest przeciwko coraz bardziej nachalnej promocji homoseksualizmu w mieście. Impulsem do zorganizowania tej akcji były pseudonaukowe warsztaty na temat AIDS w urzędzie Miasta Krakowa przeprowadzone 29 listopada ubiegłego roku, podczas których aktywiści organizacji homoseksualnych rozpowszechniali wśród zaproszonych na spotkanie uczniów krakowskich szkół materiały promujące homoseksualne praktyki seksualne. Zresztą na tym forum o akurat tej ulotce była już mowa. Ponieważ akcja promowania zachowań homoseksualnych nakierowana była na dzieci i młodzież, Stowarzyszenie postaniowiło uwrażliwić dyrektorów szkół i nauczycieli, do których była i w przyszłości może być skierowana homoseksualna kampania. Dlatego też w drugiej połowie grudnia rozesłano do dyrekcji krakowskich szkół listy wraz z kompletami sześciu broszur dotyczących homoseksualizmu.
Wyborcza zalicza się do tych, którzy szukają taniej sensacji zazwyczaj przedstawiając jednostronne stanowisko.
Szokuje was "dorosłych" taki opis, jak został przedstawiony dyrektorom szkól, a jest to "język" jaki był skierowany do uczniów na wspomnienym wcześniej spotkaniu 29 listopada


Wracając do tematu. Oto czym skutkuje ogólna dostępność czasopism , filmów pornograficznych, stron internetowych o takiej tematyce, mający duży wpływ na rozwijające się dzieci.

Porno-skandal w szkole
04.04.2006 10:02 (aktualizacja 12:26)
Sąd rodzinny zajmie się sprawą dwóch 12-latków z jednej z miejscowości woj. warmińsko-mazurskiego, którzy namówili 9-letnią koleżankę "do odbycia z jednym z nich czynności seksualnych"; chłopcy sfilmowali wszystko kamerą telefonu komórkowego, a potem pokazywali film w szkole. Obaj zostali zatrzymani i przesłuchani przez policję.


Poinformował o tym zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Funkcjonariusze nie chcą ujawniać, w jakiej miejscowości doszło do zdarzenia.

Policję o sprawie zawiadomili rodzice dziewczynki. - Skierujemy wniosek do sądu rodzinnego i dla nieletnich w związku z wysoką demoralizacją chłopców - podkreśliła Anna Siwek z olsztyńskiej KWP. Sąd może skierować 12-latków do zakładu wychowawczego.

(PAP)


To kolejny przykład, który dodatkowo dowodzi, że nie każdy "występujący" czy to w czasopismach, czy to w filmach się na to zgadza...

"Jedna z mieszkanek Elbląga złożyła do prokuratury doniesienie o szerzeniu pornografii. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że w pokazanych w internecie ostrych scenach występowała... właśnie ta kobieta.


- Rzuciłam go, więc z zemsty mi to zrobił - tak Małgorzata A. tłumaczy "Gazecie Olsztyńskiej" fakt scen pornograficznych z jej udziałem w internecie. Strona pełna erotycznych popisów A. od kilku dni cieszy się w Elblągu wielkim wzięciem. Znajdują się na niej pornograficzne zdjęcia kobiety wraz ze szczegółowym opisem ostrych i pikantnych szczegółów jej życia erotycznego. Za całym przedsięwzięciem ma stać były życiowy partner kobiety.

Strona internetowa, której bohaterką jest Małgorzata A., znajduje się na serwerze będącym własnością firmy z Elbląga. Na wniosek prokuratury strona miała zostać zablokowana. W poniedziałek rano się nie otwierała, ale po godz. 14 pojawiła się ponownie, wzbogacona o zdjęcia, nazwiska i adresy rzekomych kochanków kobiety.

Pracownicy prokuratury nie potrafili wyjaśnić dlaczego strona nadal działała. Nie wiadomo też kiedy zostanie ostatecznie zablokowana.

(PAP)
Za interia.pl

To są oczywiście informacje te najbardziej "pikantne", a ile jest takich o których się nie słyszy?
Mam wrażenie, że większość zapomniała o seksualiźmie człowieka, o jego odkrywaniu , powolnym odkrywaniu...Wszystkie czasopisma czy filmy o tematyce pornograficznej mają jeden cel. Wzbudzić podniecenie i żądze jak najszybszej jego "realizacji". To głównie przejmuje młodzież z tego typu czasopism, zaspokojenie swojej żądzy, z której w większości przypadków nie zdają sobie sprawy, bo zostaje "wywołana" sztucznie, Dostają instrukcje, do czegoś, czego jeszcze nie rozumieją. To w konsekwencji powoduje "nieobliczalne" zachowania w "różnych" pozornie niewinnych sytuacjach, gdzie różne "sygnały" odbierane są i interpretowane tylko na jeden sposób. Kiedyś pisarze po przez swoje powieści i opowiadania w delikatny erotyczny sposób pobudzali wyobraźnię ludzi, a obecnie celem tym jest wzbudzenie żądzy i chęć jej natychmiastowej realizacji. Przykre to jest bo sprowadza się człowieka do takiego "psa", który jak poczuje cieczke u suki, to już nie popuści...

Crosis nie przeszkadza Ci pornografia, w jakim duchu wychowasz wiec swoje dzieci?
Podajesz wiadomosci o Stowarzyszeniu ks. P Skargi ze zrodla ktore jest bardzo tendencyjne.

Kosciol jasno wypowiada sie o pornografii, i jest to takie samo stanowisko jak reprezentuje Stowarzyszenie ks. P Skargi.

KKK 2354 Pornografia polega na wyrwaniu aktów płciowych, rzeczywistych lub symulowanych, z intymności partnerów, aby w sposób zamierzony pokazywać je innym. Znieważa ona czystość, ponieważ stanowi wynaturzenie aktu małżeńskiego, wzajemnego intymnego daru małżonków. Narusza poważnie godność tych, którzy jej się oddają (aktorzy, sprzedawcy, publiczność), ponieważ jedni stają się dla drugich przedmiotem prymitywnej przyjemności i niedozwolonego zarobku. Przenosi ona ich wszystkich w świat iluzoryczny. Pornografia jest ciężką winą. Władze cywilne powinny zabronić wytwarzania i rozpowszechniania materiałów pornograficznych.

Chyba nie bardzo takie same... Taka ulotka jest tak wstretna, ze szkoda slow. Moze nawet bardziej wstretna od pornografi, bo ta przynajmniej niczego nie udaje.
A Crosis ma racje, zabronianie wszystkiego jest pojsciem na skroty i swiadczy o niewiarze w ludzka umiejetnosc wyboru.

Prawo powinno bronic czlowieka przed zlem.
Zabraniac nalezy wielu rzeczy, ze wymienie tylko aborcje, eutanazje, pornografie.

Lucyno, po pierwsze:

kodeks koscielny niewiele mnie obchodzi, czlonkiem zadnego kosciola nie jestem.

Po drugie:
prawo polskie nie zakazuje jak na razie pornografii.

Po trzecie:
Moim rodzicom, bynajmniej nie praktykujacym katolikom, udalo sie odwiesc mnie od pornografii przez zwyczajna, wychowawcza rozmowe, w zwiazku z czym mi ona teraz nie przeszkadza. To jak alkohol dla abstynenta - czy abstynent z faktu, ze alkoholu nie pije optuje za jego zakazaniem?

Po czwarte:
Nie mam dzieci. Ale kiedy bede mial mam nadzieje, ze strategia moich rodzicow poskutkuje.

Po piate:
Jak juz pisalem - sa ludzie, ktorym sprawia przyjemnosc seks przed kamera. Sa ludzie, ktorym sprawia przyjemnosc ogladanie cudzego seksu. Do czasu az nie dzieje sie nikomu krzywda, nie sa wykorzystywane dzieci nie mozna tego zakazac. Tak samo jak nie mozna zakazac heteroseksualistom stosunkow analnych czy oralnych, lub stosowania gry wstepnej. Do tego chcesz doprowadzic?

Zakaz jest banalnie latwa metoda. Ale nie badzmy dziecmi: czy zakaz zkliwiduje pornografie? Nie. Bedzie ona dostepna w internecie, bedzie ona dostepna innymi drogami. Teraz jest ona dostepna ogolnie - zakazujac dodamy jej smaku "zakazanego owocu". A wiec moze zamiast isc na latwizne i zakazywac postarajmy sie, jak moi rodzice, ukazac to, co jest wazne?

Piszesz o kosciele. Prosze Cie, nie wujmuj z kontekstu moich slow, poniewaz pare postow wyzej nie pusalem o stosunku KK do pornografii, bo to mnie malo akurat obchodzi, pisalem natomiast o stosunku KK, a dokladnie krakowskiej diecezji do w/w stowarzyszenia, ktore jak widac jest jak najbardziej negatywne. Co z tego jakie zrodlo je podaje? Ono JEST negatywne. Moze nie chodzi o akcje anty-porno, ale pewnie o pare innych. Czy to robi roznice? Dla mnie stowarzyszenie, mieniace sie katolickim, a nie majace poparcia nawet wlasnej diecezji jest przegrane. To tak jakby ktos mienil sie stowarzyszeniem logistycznym majac w szeregach tylko kapitanow kutrow rybackich.

Dla mnie zlo wystepuje wtedy, gdy komus dzieje sie krzywda.

Skad mozesz wiedziec, co narusza godnosc osob? To, ze kobieta uprawiajaca seks przed kamera ma w Twoich oczach ponizona godnosc, niz jeszcze nie znaczy. Ona moze tego nie odczuwac i ma pelne prawo do komisyjnego olania tego, co Ty w tym momencie czujesz. Z pelnym swoim prawem moze Ci powiedziec: "Nie podoba Ci sie? To nie ogladaj."

Pomysl o tym. Mi sie nie podoba RM. Wiec nie slucham. ALe nie namawiam do delegalizacji. Od jakiegos czasu nie pije wodki. Ale nie namawiam do zakazu jej sprzedazy. Wiec jak Ci sie nie podoba, to nie patrz na porno. I wykaz sie takimi umiejetnosciami rodzicielskimi, aby Twoje dzieci nie chcialy na to spojrzec. Wtedy dla Ciebie problem przestanie istniec.

Ale nie. Lepiej zdelegalizowac. Widac czesci tych postulatow nie potrafisz wypelnic.


Crosis

Crosis, poczytaj to sobie moze zmienisz zdanie.

http://www.prolife.pl/tor/Kirk_wyklad.htm

I? Dalej nie rozumiem, co to zmienia. I jakim jest to elementem do zakazania pornografii, wszak pewne jej elementy sa calkowicie legalne. Chcialem CI tez powiedziec, ze prawo nie zakazuje ani stosunkow z wykorzystaniem moczu, kalu, kobiet wygladajacych na mlodsze niz sa, stosukow z wykorzystaniem zabawek (fetysz). Nie zakazuje tez stosunkow grupowych. Jesli zakazaloby pornografii z tych wzgledow musialoby zdelegalizowac takie formy uprawiania seksu. A wiec temu argumentowi mowimy papapapapa.

Co jeszcze? Ano proste: ile jest przemocy po alkoholu? Wiele. Wiele zlego, wypadkow, smierci, tragedii rodzinnych. Wypadkow samochodowych. Lucyno! Dlaczego nie chcesz zdelegalizowania alkoholu?

Wiem co powiesz. Bo sa ludzie, co wypija kieliszek za zdrowie i na tym przestana. A w przypadku pornografii sa ludzie, co ogladaja calkiem normalne sceny porno i tyle. Jesli tym drugim chcesz zabrac mozliwosc ogladania, to czemu tym pierwszym nie zabierasz mozliwosci picia?

Aha, jeszcze na koniec:
Dla mnie jak ktos lubi seks grupowy - prosze bardzo. Jak znajdzie partnerow do niego - ich szczescie.

Jak ktos lubi seks z wykorzystaniem moczu czy kalu - prosze bardzo. Niech sie tylko umyje zanim wyjdzie do ludzi.

A jak ktos lubi zabawki? Wiazanie? Jak jedna osoba lubi miec na sobie latex i klekac przed druga? A prosze bardzo. Prawo nie przewiduje kar za samookalczenie.


Cos jeszcze?


Crosis

Crosis, nie rozmydlaj tematu,
a moze jeszcze przeczytaj to

H.Robert Showers

MITY I NIEPRAWIDŁOWE ROZUMIENIE PORNOGRAFII

TO, O CZYM NIE WIESZ, MOŻE CIĘ SKRZYWDZIĆ

- Chronieni „Pierwszą Poprawką” -

- Przestępstwo bez ofiar -

- Zalegalizuj to, a wówczas samo zaniknie -

- Nieszkodliwa rozrywka -

- Nic nie można na to poradzić -

Te utarte zwroty, kojarzone z publiczną dyskusją na temat pornografii, pojawiły się w rzeczywistości 20 lat temu w kontekście debaty nad nielegalnością narkotyków. Niestety te i inne mity znów powracają, szerząc zamieszanie i uprzedzenia wobec rosnącej liczby przestępstw związanych z pornografią oraz wykorzystywaniem kobiet i dzieci do jej produkcji.

Dyskusje nad narkotykami i pornografią są przerażająco podobne. Stanowią one problemy o długofalowych konsekwencjach w skali światowej. Oba „przemysły” zarabiają miliardy dolarów rocznie oraz oba wykorzystują nastoletnią młodzież. Oba kontrolowane są przez zorganizowane grupy przestępcze. Zarówno pornografia jak i narkotyki powodują uzależnienie, a ich skutki uboczne szkodliwie wpływają na zdrowie i bezpieczeństwo społeczeństwa.

calosc

http://www.prolife.pl/tor/Showers_wyklad.htm

Zjawisko jest gigantycznie skomplikowane. Pornografia powinna zostac zakazana, jako nienormalna i niemoralna. Tłumaczenie o "możliwości wyboru", przypomina mi twierdzenia o "wolnej woli" (choc juz wolę to pierwsze. natomiast jej istnienie jest również w pewnej mierze spowodowane działalnością KK.

Masz bardzo dziwne poglądy, nawet w niektórych momentach mógłbym cię posądzić o przynależność do jakiejś z sekt, gdzie z jednej strony nie wolno pić alkoholu, a z drugiej jest pełna rozwiązłość natury seksualnej.
Zastanów się jakie wartości wpoisz swoim dzieciom (jak je będziesz już miał).

Chyba przydalby Ci sie kurs czytania ze zrozumieniem.

A moim dzieciom postaram sie wpoic te same wartosci, jakie moi rodzice wpoili mnie.


Crosis

Otóż jest to istotne... Przed chwilą zadzwoniłem do Kurii krakowskiej z pytaniem czy faktycznie jest tak jak napisała to "Wyborcza". Otóż jest to KŁAMSTWO. Stosunek krakowskiej diecezji jest POZYTYWNY, a tymi dwoma "odcięciami" były dwa listy ówczesnego kardynała Macharskiego, w którym na wiele napływających pytań dotyczących Stowarzyszenia, Kardynał odpowiada, że Stowarzyszenie to nie prosiło o włączenie go do grona kościelnych stoważyszeń i tylko tyle, a może aż tyle. Stowarzyszenie to jest świeckim stowarzyszeniem mającym na celu obronę wartości chrześcijańskich. Nie powtarzaj więc kłamstw, lub sam nie kłam pisząć, że "pisalem natomiast o stosunku KK, a dokladnie krakowskiej diecezji do w/w stowarzyszenia, ktore jak widac jest jak najbardziej negatywne.", bo takim NIE JEST.

To są te wartości ?

Tak. Jakbys nie umial przeczytac: glowna wartoscia jest tolerancja. Toleruje to, ze ktos wierzy inaczej niz ja. Toleruje to, ze ktos mysli inaczej niz ja. Toleruje tez to, ze ktos uprawia sieks inaczej niz ja (pod tym wzgledem jestem monogamista). Ale uznaje jego upodobania i do czasu, az nie zmusza nikogo do ich realizacji nie przeszkadza mi to.


Widac jednak nie umiesz czytac ze zrozumieniem. Za to bardzo dobrze manipulujesz wypowiedziami. Jak dla mnie dyskusja z Toba sie zakonczyla. Bo po prostu pogarszasz moj wizerunek katolikow w tym kraju.


Crosis