forum.wiara.pl - Zobacz wątek - Czy nienoszenie medalika jest grzechem?

Strona 1 z 2

[ Posty: 16 ]

Przejdź na stronę 1, 2 Następna strona

Czy nienoszenie medalika jest grzechem?

Autor	Wiadomość
WebCM Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 11:37 Posty: 382	Czy nienoszenie medalika jest grzechem? Czy nienoszenie medalika jest grzechem? Pytanie "czy nosisz medalik" znajduje się w rachunku sumienia.
N kwi 16, 2006 15:24


zielona_mrowka Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389	Pytania w "gotowych" rachunkach sumienia nie mają za zadanie określić co dokładnie jest grzechem a co nie - to kwestia Twojego rozeznania. Pytania mają za zadanie pomóc Ci w refleksji, nakierunkowac ją na odpowiedni tor. To akurat pytanie to nie jest kwestia grzechu/niegrzechu jeśli chodzi o noszenie medalika a bardziej szukanie odniesień do Pana Boga w życiu codziennym. Bo jeśli nosisz to jak i dlaczego go nosisz - z przyzwyczajenia, uważasz go jako talizman chroniący przed złem, albo chcesz wszystkim pokazać jaki to z Ciebie chrześcijanin bo obnosisz się medalikami... i z drugiej strony jeśli nie nosisz to dlaczego? bo nie masz takiej potrzeby czy się wstydzisz, żeby tylko nikt nie zobaczył i nie pomyślam, że wierzysz... Pozdrawiam _________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją... Użytkownik rzadko obecny na forum.
N kwi 16, 2006 15:34

ToMu Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto	Odpowiadając wprost - nie, nie uważam aby nienoszenie medalika było grzechem. _________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony) Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog \| www
N kwi 16, 2006 15:46


Kamyk Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422	Nienoszenie medalika nie jest grzechem
N kwi 16, 2006 16:23

Julia Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075	mysle, ze nie noszenie medalika jest obwarowane sankcja karną i uznawane jako grzech. _________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
N kwi 16, 2006 17:53


Anonim (konto usunięte)	Jaką sankcją karną
N kwi 16, 2006 17:54

Julia Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075	baranku, mialam na mysli to, że nie ma za to sankcji karnej, w sensie, ze jesli np. nie nosze medalika nie grozi mi za to powiedzmy kara więzienia, czy godziny do odpracowania na rzecz społeczeństwa. Postaram sie na przyszłośc precyzyjniej wypowiadać. _________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
N kwi 16, 2006 17:57

Atimeres Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 2754	Re: Czy nienoszenie medalika jest grzechem? WebCM napisał(a): Czy nienoszenie medalika jest grzechem? Pytanie "czy nosisz medalik" znajduje się w rachunku sumienia. Noszenie medalika może być rodzajem wyznania wiary. Nienoszenie medalika jest omijaniem tej dobrej okazji wyznawiania wiary. Więc jest to jakas niedoskonałość, ale nie grzech. Ale nienoszenie medalika może byc u kogoś spowodowane wstydem lub chęcią ukrycia wiary przed np. rówieśnikami. Może to więc oznaczać jakies zaparcie się wiary. A to ma już jakies znamiona grzechu.
N kwi 16, 2006 18:34

Telchar Dołączył(a): So wrz 24, 2005 13:25 Posty: 142	Takie pytanie w rachunku sumienia zapewne jest zawarte w kontekście, czy nosisz medalik, szkaplerz, który obiecałeś nosić.
N kwi 16, 2006 19:36

czarna_owieczka Dołączył(a): Wt mar 28, 2006 21:22 Posty: 36	wydaje mi się, że jeżeli ma się medalik, który się kiedyś nosiło, a potem zdjęło i teraz się go nie nosi to jest to grzech _________________ "Ujmij Panie mnie za rękę mocno, bo bez Ciebie ja nie znaczę nic. Podnieś mnie i wskaż mi dobrą drogę i na zawsze przewodnikiem bądź. "
N kwi 16, 2006 20:12

ToMu Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto	Owieczko - co do szkaplerza, przyjmujący go dobrowolnie bierze obowiązek noszenia go i odmawiania codziennie pewnej modlitwy. _________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony) Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog \| www
N kwi 16, 2006 20:16

czarna_owieczka Dołączył(a): Wt mar 28, 2006 21:22 Posty: 36	taaaaaa modlitwy Pod twoją obronę. Dobra, nie mogę zakumać, może przez to moje dzisiejsze zmęczenie... Czyli jeżeli kiedys przyjęłam ten szkaplerz i teraz go nie nosze, bo mi się nie chce, nie mam grzechu tak? _________________ "Ujmij Panie mnie za rękę mocno, bo bez Ciebie ja nie znaczę nic. Podnieś mnie i wskaż mi dobrą drogę i na zawsze przewodnikiem bądź. "
N kwi 16, 2006 20:27

Telchar Dołączył(a): So wrz 24, 2005 13:25 Posty: 142	czarna_owieczka napisał(a): taaaaaa modlitwy Pod twoją obronę. Dobra, nie mogę zakumać, może przez to moje dzisiejsze zmęczenie... Czyli jeżeli kiedys przyjęłam ten szkaplerz i teraz go nie nosze, bo mi się nie chce, nie mam grzechu tak? Nie masz grzechu, ale gardzisz łaskami obiecanymi ci przez Matkę Najświętszą.
N kwi 16, 2006 20:33

ToMu Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto	Nie wiem, czy nazwać to dokładnie grzechem. Ale nie jesteś w porządku - zobowiazałaś się do czegoś, i tego nie robisz. _________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony) Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog \| www
N kwi 16, 2006 20:33

czarna_owieczka Dołączył(a): Wt mar 28, 2006 21:22 Posty: 36	ToMu napisał(a): Nie wiem, czy nazwać to dokładnie grzechem. Ale nie jesteś w porządku - zobowiazałaś się do czegoś, i tego nie robisz. Masz racje obiecałam, a sobie to totalnie zlewam, nawet teraz mam na to wbite, ja uważam,że jest to grzech, ale nie potrafie przestać grzeszyć... _________________ "Ujmij Panie mnie za rękę mocno, bo bez Ciebie ja nie znaczę nic. Podnieś mnie i wskaż mi dobrą drogę i na zawsze przewodnikiem bądź. "
N kwi 16, 2006 23:22
Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg

Strona 1 z 2

[ Posty: 16 ]

Przejdź na stronę 1, 2 Następna strona