Autor |
Wiadomość |
cichy
Dołączył(a): Pn mar 21, 2005 15:36 Posty: 108
|
 dostałem znak od Boga
długo się zastanawiałem czy napisac o tym zdażeniu, które mnie spotkało ok 3 lata temu. Podczas Spowiedzi Św. w Niedzielę wyznałem grzech który popełniłem spory czas temu, wcześniej dosyc rzadko chodziłem do spowiedzi, a jak już byłem to wyspowiadałem się z ogólnych grzechów a o tym jednym praktycznie zapomniałem. Dopiero 3 lata temu przypomniało mi się o tym zdażeniu, o którym zacząłem rozmyślac, i wtedy bardzo żałowałem, błągając Boga o wybaczenie. Postanowiłem przygotowac się jak nigdy w życiu do spowiedzi gdzie wyspowiadam się z tego jak i z innych grzechów. Praktycznie świat dla mnie wtedy nie istniał, moim marzeniem było wyspowiadac się. Po spowiedzi była Msza Św.
Po Mszy Sw. wychodząc z kościoła, rozmyślając o czymś nieistotnym, poczułem tak "żywą" nagłą, wielką ulgę w sercu jakby mi ktoś kamień z serca ściągnął. Uczucie to trwało dosłownie ok 2 sekundy, ale było bardzo dogłębne. Było to uczucie nie do opisania, które nie mogło samo się zdażyc!
Pewnego razu oglądałem program telewizyjny w którym swoje życie opisywał pewien nawrocony starszy człowiek. jakie było moje zdziwienie kiedy opowiedział dokładnie identyczną sytuację do mojej którą on przeżył.
pozdrawiam
_________________ .....oni wiedzieli tylko o męce, krzyżu i złożeniu do grobu, a nic nie wiedzieli o zmartwychwstaniu, zwycięstwie i życiu. Często się zdarza, że wiesz wiele o Twoich cierpieniach i porażkach a nie zdajesz sobie sprawy czego Bóg naprawdę dokonuje w Tobie.
|
Śr wrz 28, 2005 21:54 |
|
|
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
no cóż jeśli jest sie otwartym na Boga to On daje o sobie delikatnie poznać
z pewnością nie jesteś pierwszy i nie ostatni kwestia wyczucia ducha drugiej osoby , zrozumienia i współodczuwania
myślę, że uwierzyłeś iż Bóg przebacza a wtedy odczuwa się ulgę jeśli osobę którą obraziłeś przepraszasz a ona przyjmuje przeprosiny to normalne
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Śr wrz 28, 2005 23:15 |
|
 |
cichy
Dołączył(a): Pn mar 21, 2005 15:36 Posty: 108
|
Mieszek napisał(a): myślę, że uwierzyłeś iż Bóg przebacza a wtedy odczuwa się ulgę jeśli osobę którą obraziłeś przepraszasz a ona przyjmuje przeprosiny to normalne
źle mnie zrozumiałeś Mieszek. to nie była ulga jaką my znamy z życia. to było uczucie które nagle, dogłębnie dało mi ulge w sercu, kiedy ja w tym momencie wychodziłem z kościoła i całkowicie wyluzowany myślałem o czymś innym.
_________________ .....oni wiedzieli tylko o męce, krzyżu i złożeniu do grobu, a nic nie wiedzieli o zmartwychwstaniu, zwycięstwie i życiu. Często się zdarza, że wiesz wiele o Twoich cierpieniach i porażkach a nie zdajesz sobie sprawy czego Bóg naprawdę dokonuje w Tobie.
|
Cz wrz 29, 2005 0:10 |
|
|
|
 |
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Z pewnością przypadek autora tematu jest wiarygodny.
Polecam jednak nie spłycać Działania Boga do sfery emocji.
W niej można się poważnie pogubić.. Bóg czasami zamiast
słodyczy daje nam kaszankę.. ja też chcę uwierzyć,
że jest ona "słodsza" od cukierków..
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Cz wrz 29, 2005 7:58 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
W Polsce mamy taką kaszankę
czasem w domu
czasem domu nie ma a jesteśmy u kogoś kątem
a mimo to jest się przy Bogu
więc doznania sąważne i dopełniają nasze życie takjakdla niektórych ludzi wzniosła muzyka kościelna powodująca płacz u słuchacza i wzruszenie własnie jak najbardziej emocjonalne
tacy jestesmy nam tego potrzeba
moze dlatego Bóg chciał by to doznanie było głębsze u cichego obojętnie czy emocjonalne czy intelektualne czy wirtualne  tacy jesteśmy
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Cz wrz 29, 2005 15:57 |
|
|
|
 |
plomyk
Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44 Posty: 419
|
cichy
Dziekuje, ze sie podzieliles z nami twoim przezyciem. Dla mnie ma sens to co napisales. Wielu ludzi przezywa podobne momenty, przebaczenie jest cudowna laska.
_________________
|
Cz wrz 29, 2005 21:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
[...]
Odczules przyjemnosc z powodu zrobienia czegos, co bylo spolecznie aprobowane. Zrodlo wyrzutow sumienia czyli "posiadanie" grzechu zostalo zlikwidowane i to wylacznie bylo powodem Twoich pozytywnych stanow emocjonalnych.
|
Pt paź 07, 2005 21:58 |
|
 |
Black-White Sheep
Dołączył(a): N paź 09, 2005 13:54 Posty: 226
|
Ja też miałam takie, podobne doświadczenie.
Kiedy zrzuciłam z siebie pewien grzech, który popełniałam od jakiegoś czasu, najpierw nie do końca śwaidomie, czułam się tak, jakbym była wolnym ptakiem w przestworzach. Taka radość i tak było zawsze kiedy to z siebie potem zrzucałam, a trwa to nadal, po spowiedzi, czuję jakąś taką świeżość. Czuję, ze to jest TO. Że Jezus działa. Tak samo po Komunii, taką Siłę, Power Bozej Miłości, jak ja to mówię.
Trzeba jednak zawsze pamiętać, że jeśli nawet niczego takiego nie doświadczam po spowiedzi, czy coś, tylko wiem, że jestem wolna, wypełniłam wszystkie warunki dobrej spowiedzi, to spowiedź tez była dobra. Natomiast takie doświadczenie dane od Boga moze nas w wierze umocnić.
_________________ "Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia."
|
So paź 15, 2005 11:49 |
|
 |
Black-White Sheep
Dołączył(a): N paź 09, 2005 13:54 Posty: 226
|
Przebaczenie to Power Bozej Miłości, to taka siła, ze się chce skakać, wyjsć na ulice i krzyczeć, ze Jezus jest Panem!!
_________________ "Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia."
|
So paź 15, 2005 11:50 |
|
 |
klarowna
Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 4:57 Posty: 441
|
Każdy człowiek inaczej przeżywa przebaczenie Boże, nie rzadko jest to przeżycie czysto duchowe, a niekiedy towarzyszą temu emocjonalne symptomy np tak jak u mnie 
_________________
|
Cz paź 20, 2005 10:20 |
|
 |
Katarina
Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 22:23 Posty: 69
|
Black-White Sheep napisał(a): Przebaczenie to Power Bozej Miłości, to taka siła, ze się chce skakać, wyjsć na ulice i krzyczeć, ze Jezus jest Panem!!
Wiecie co, może tu wcale nie chodzi o Boże przebaczenie... Fajnie jest czuć, ze Bóg wybaczył najgorsze rzeczy jakie mogliśmy wykonać, bo człowiek raczej rzadko wybacza...niestety. Takie cudowne uczucia, których doznajemy to może zwykła ulga. ulga, że wyrzuciliśmyz siebie, to co nas dreczyło.
Kiedyś często przeżywałam podobne uczucia, uniesienia... trudno to opisać, ale szczerze powiem, że spowiedź była dla mnie lekarstwem na mój ból i cierpienie. Takie oduczcia towarzyszace naszej wierze sa zupełnie naturalne, trzeba tylko odkryć tę moc płynącą z konfesjonału... Bo już spowiedź sama w sobie jest zadziwająca, bo tu mamy pewność że Bóg nas nie odrzuci ze względu na nasze życie, uczynki, czy błędy które popełniamy... A wiecie co w tym wszystkim jest najgorsze? Że odchodząc stykamy się ze światem ludzi, którzy opychają nas, bo jesteśmy odrobinę inni...
Więc nie nalezy szukać cudowności spowiedzi, ale na tej podstawie uczyć się wybaczać najgorsze błędy, bo każdy z nas zawsze za nie żałuje...Pozdrawiam
_________________ (...)"Tak mówi Pismo Święte i niepojęte słowa w nim tkwią, a nie napotkać mocy tych słów może byś umiał a choćbys chciał, nie będziesz mógł(...)"1,2,3
|
Cz paź 20, 2005 18:54 |
|
 |
Wojen
Dołączył(a): N lip 10, 2005 20:17 Posty: 467
|
Ten sam mechanizm stosuja psycholodzy na swoich seansach. Zawsze opowiedzenie komuś o tym, co nas trapi daje ulgę.
Ja, jako rodzimowierca nie mam tak łatwo, gdy zrobie coś złego musze to nosić w sobie do końca zycia, co mi przypomna, bym więcej tego nie czynił. Jedyną mozliwością zmniejszenia ciężaru swojej winy moze byc dla mnie naprawa szkód jakie wyrządziłem.
_________________ "Pogańsk knędz, siln wielmi, sjedę w Wislech, rągasze sę christjanom i pakosti diejaasze"
|
Pt paź 21, 2005 2:02 |
|
 |
Katarina
Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 22:23 Posty: 69
|
Wojen napisał(a): Jedyną mozliwością zmniejszenia ciężaru swojej winy moze byc dla mnie naprawa szkód jakie wyrządziłem.
no właśnie, a co się dzieje, kiedy Ty próbujesz naprawić szkody, jakie wyrządziłeś, a inni (Ci skrzywdzeni przez Ciebie) nie chcą wybaczyć...Tu jest ta różnica, cudowność znaków polega na tym, że On takimi "przeżyciami" pokazuje nam, że Wybaczył, że zawsze wybacza...
pozrówki 
_________________ (...)"Tak mówi Pismo Święte i niepojęte słowa w nim tkwią, a nie napotkać mocy tych słów może byś umiał a choćbys chciał, nie będziesz mógł(...)"1,2,3
|
Pt paź 21, 2005 6:51 |
|
 |
Kwiatuszek
Dołączył(a): Pn kwi 10, 2006 15:36 Posty: 57
|
Kochany Cichy !
Taki znak o ktorym napisałes to jeszcze nic w działaniu Pana Boga poczekaj i otworz sie na Jezusa a bedzie Ci przypominal o sobie kazdego dnia ,jak bardzo cie kocha!
_________________ Bo góry mogą ustapić i pagórki się zachwiać ale milośc moja nigdy nie odstąpi od Ciebie -mówi Pan
Deus caritas est !
|
Wt kwi 18, 2006 19:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Po Mszy Sw. wychodząc z kościoła, rozmyślając o czymś nieistotnym, poczułem tak "żywą" nagłą, wielką ulgę w sercu jakby mi ktoś kamień z serca ściągnął. Uczucie to trwało dosłownie ok 2 sekundy, ale było bardzo dogłębne. Było to uczucie nie do opisania, które nie mogło samo się zdażyc!
Oj to to jest lekki przypadek kiedys czytalem ,ze dziewczyna zobaczyla biedronke w srodku zimy i to tez byl znak od boga
Twoja wiara twoja ulga ale ja bym sie tutaj zadnego boga nie dopatrywal  ot zwykle poczucie ulgi .Tez tak pare razy mialem kiedys 
|
Wt kwi 18, 2006 20:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|