Autor |
Wiadomość |
Valis
Dołączył(a): Śr kwi 19, 2006 15:37 Posty: 127
|
tojhs
Tam możesz wszystko. Po prostu myślisz o tym i już. Tylko niestety świadome śnienie występuje najczęściej tuż przed przebudzeniem. Dlatego strasznie ciężko utrzymać ten stan. Nieraz na przykład już miałem polizać loda  , gdy ten został mi sprzątnięty sprzed nosa i zastąpiony przez gderającą żonę  . Są jednak odpowiednie techniki, żeby utrzymać się po tamtej stronie jak najdłużej.
_________________ Wiem, że nic nie wiem
|
Śr kwi 19, 2006 22:56 |
|
|
|
 |
Integral_Sama
Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 21:57 Posty: 61
|
tojhs - oczywiście, że nie codziennie  Nie od razu po przebudzeniu pamiętam cośniłam, czasem się zdarza, żę w nocy po przebudzeniu (warto zostawiać kolo łóżka notesik i długopis  ) zapisuję to co pamiętam, albo w ciągu dnia - w szkole, pracy... są sposoby, żeby sprawdzić czy na pewno śnisz, bo nie od razu to wiesz - np. we śnie nie pamiętasz swojego adresu, czy nr telefonu do babci  Owszem, czasem można zaplanować sen, ale jak już mówiłam potrzeba do tego cierpliwości i pracy. Powodzenia Ci życzę - owoc jest naprawdę słodki
Valis - trzeba było się we śnie wpatrzyć w stopy i kręcić w kółko  to może nie obydziłbyś się  Właśnie w dzieciństwie ma się najwięcej świadomych snów, tylko dorastanie niszczy całą zabawę (stres, obowiązki)  a szkoda, bo to całkiem niezła zabawa
pozdro
|
Śr kwi 19, 2006 23:10 |
|
 |
-tojhs-
Dołączył(a): Wt mar 14, 2006 21:55 Posty: 59
|
Hmm.. mam czesto coś takiego, że nie pamietam co mi się śniło. I w rzeczywistości patrzę na parapet albo autobus, albo drzewo i sobie przypominam sen.. nie szczegółowo tylko tak, że mogę go opisać trzema zdanami.
_________________ Ty tylko mnie poprowadź
Tobie powierzam mą drogę
Ty tylko mnie poprowadź
Panie mój
|
Śr kwi 19, 2006 23:14 |
|
|
|
 |
Integral_Sama
Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 21:57 Posty: 61
|
Zawsze coś  Na początku możesz nie zawiele pamiętać, ale mimo to warto sobie zapisać. Z czasem wyćwiczysz sobie pamięć i będziesz pamiętał szczegóły 
|
Śr kwi 19, 2006 23:22 |
|
 |
Futer8
Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 23:54 Posty: 184
|
Dobrze nazwałeś wątek. O ile wiem to kwesta właśnie paraliżu sennego. Po prostu nie ywszedłeś z niego zanim się obudziłeś i przez to wydawały Ci się różne dziwne rzeczy. I stąd np. nocne porwania przez ufo czy inne bzdury.
|
Śr kwi 19, 2006 23:35 |
|
|
|
 |
Integral_Sama
Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 21:57 Posty: 61
|
Hehehe, bardzo możliwe Futer8. Fajnie to ująłeś  :D
|
Śr kwi 19, 2006 23:40 |
|
 |
Valis
Dołączył(a): Śr kwi 19, 2006 15:37 Posty: 127
|
No dobrze, ale jaki jest związek między paraliżem sennym a ufo? Sugerujesz, że to sen? Jeśli tak, to dlaczego w tych snach pojawiają się te same motywy u tak wielu osób? A w ogóle to dlaczego nie są powiedzmy porywani przez krasnoludki?
_________________ Wiem, że nic nie wiem
|
So kwi 22, 2006 18:13 |
|
 |
Integral_Sama
Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 21:57 Posty: 61
|
Bo krasnoludki mieszkają z Królewną Śnieżką w domku w lesie, wiec chyba to nieanturalne, żeby przylatywały z kosmosu...trzeba było wymyśleć coś innego - tak właśnie powstało ufo xDDDD:D:D:D
Poza tym, wydaje mi się, że Futer8 napisał swoją wypowiedz z nutką ironii (jeśli się mylę to przepraszam, ale tak to odebrałam  )
A tak na serio - widocznie przed snem za dużo naoglądali się filmów fantastycznych  :D Zabardzo nie wierze w ufo:P ale jeśli ktoś inny tak, to proszę bardzo, nie mieszam się w to
pozdro
|
So kwi 22, 2006 18:27 |
|
 |
Videq
Dołączył(a): N kwi 09, 2006 9:55 Posty: 77
|
Miałem dzisiaj bardzo ciekawy i piękny sen. Poznałem dwie dziewczyny, jedna bardzo ładna (pamiętam ją jako blondynkę), druga zaś względnie ładna (brunetka). Więc postanowiłem najpierw porozmawiać z tą ładniejszą. Spacerowaliśmy, rozmawialiśmy i niby coś tam między nami iskrzyło. Okazało się póżniej jednak, że nie pałałem do niej uczuciem. Może okazała mi się ona "pusta". Nie wiem z jakiego powodu, ale musiałem poznać i tę drugą dziewczynę. Jakież było me zdziwienie, gdy zobaczyłem, że ona jest piękna, zupełnie inna, niż ją oceniłem, gdy ją pierwszy raz ujrzałem. Zakochałem się podczas snu. Miałem już takie motywy, ale raczej śniły mi się osoby, które znałem, a tę dziewczynę pierwszy raz na oczy widziałem. Przynajmniej tak pamiętam, "że tak myślałem, podczas snu". Teraz za nic nie mogę sobie przypomnieć, jak ona dokładnie wyglądała. Chodziłem z nią po ulicach, jakiegoś miasta z jeziorem, albo morzem. Chodziłem z nią po lesie, po sklepach, gdzie ona przymierzała ubrania. Nosiła szarą bluzę z kapturem, a ten kaptur nosiła na głowie, zakrywając swoją śliczną twarz. Pamiętam, że powiedziałem do niej w tym sklepie: "Odsłoń ramiona (!), wyglądasz wtedy piękniej". I ona ten kaptur zdjecła i zobaczyłem jej twarz. Czułem jej osobowość, jej myśli, wiedziałem co czuje. Jak się przytulaliśmy do siebie, pałałem z miłości. Teraz, przyznam się szczerze, że tęsknie do niej. Najprawidziwiej w świecie tęsknie do tej wymyślonej przeze mnie miłości. Mieliście coś takiego kiedyś? 
_________________ "A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy."
|
So kwi 22, 2006 19:04 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
So kwi 22, 2006 20:31 |
|
 |
Valis
Dołączył(a): Śr kwi 19, 2006 15:37 Posty: 127
|
_________________ Wiem, że nic nie wiem
|
So kwi 22, 2006 20:48 |
|
 |
Integral_Sama
Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 21:57 Posty: 61
|
Ty lepiej oglądaj mniej horrorów, bo pewnie źle na Ciebie wpływają xPPP  a poza tym, za dużo sobie nie wmawiaj xPPxDD
hehe
pozdro
|
So kwi 22, 2006 21:31 |
|
 |
Valis
Dołączył(a): Śr kwi 19, 2006 15:37 Posty: 127
|
Nie oglądam wcale. Poważnie. Chyba jestem szatanem, ale o tym sza. 
_________________ Wiem, że nic nie wiem
|
So kwi 22, 2006 21:55 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Nieraz czułem ze w środku nocy ktos chce sciagnąć ze mnie kołdrę i gdyby sniło mi sie ze latam to bym wiedział ze to nie mozliwe i po przebudzeniu wiedziałbym tez ze to był sen, a tak gdy spie i czuje to sciaganie kołdry to nie wiem czy mi sie to sni czy nie. wogole zadziwiajaca jest intensywnsc doznan ktore sa tak wyraźne jak na jawie. wolabym zeby mi sie to nie przeniosło na zycie na jawie. wtedy zaczełyby mi sie nakładac wizje na rzeczywistości i bylby problem z odróżnieniem tego co istnieje obiektynie od moich zwidek
Raz sniło misię (mam nadzieje ze tylko sniło mi sie) to ze stoi nade mna czarna zakapturzona postać. do tej pory nie wiem czy to był sen czy jakaś obiektywnie isniejąca istota
Raz gdy spałem w dzień usłyszałem z bliskiej odległosci CHUUUU! i wtedy sie obudziłem, rozejrzałem sie dookoła - nikogo obok mnie nie było.
to mnie przeraziło. teraz tłumacze sobie to co odebrałem jaka dzwiek z zewnatrz było wytworem mojego umysłu.
Żeby pozbyć swojego przesladowcy ze snów najlepiej nie dac sie zastraszyć i zaatakować go.
|
So kwi 22, 2006 23:54 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
haha już cie widzę jak we śnie próbujesz mozolnie wykrzyczeć "huuuuu" i pomysleć "a mam cię udało mi się ciebie nastraszyć" hehe
niestety to jest sen i mózg dobrze wie czego się człowiek boi i ledwo pomśli sobie,że "on" może się skapnąc o co chodzi i przeciwdziałać to już jest po fakcie zapewne  i to coś odstrasza nas jeszcze bardziej na tym sny polegają w końcu ,że są niezbyt przez nas przewidywalne bo jesteśmy w stanie umysłowej klapy
mi też się wydaje nieraz kiedy jest słabość jakaś ,zmęczenie psychczne w takich snach ,że coś się dzieje i tam jestem a to nie jest prawda w końcu takie sny w snach gdzie budzimy sie i natychmiast zasypiamy jesteśmy pomiedzy snem a jawa i to jest męczarnia pewna ale kiedy sie przebudzimy to po jakimś czasie jest już wszystko ok
nie ma sie czym raczej przejmować póki sie nie zasypia na stojąco[jest taka choroba] albo ma zwidy na zywo [bez wpływu środków odurzających bo może to być guz mózgu po prostu]
słabość psychiki albo raczej jej zmęczenie nas doprowadza do tego stanu po prostu ja mam z tego co zauwazyłem takie stany raz wysokiej aktywności umysłu kiedy jestem ,czuje się mądrzejszy bardziej aktywny, szybszy w mysleniu, nie mam stracha w nocy np a są stany kiedy własnie szczególnie objawia sie to jakimś lękiem,słabością w mysleniu,człowiek jest ciapniety konkretnie,w nocy boi się sam otworzyc oczy ot chocby i za nic nie chcialby czytać horroru i byc np na biegunie północnym sam
są to stany góra i dół nasze bo myślę ,że nie tylko ja tak mam 
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
N kwi 23, 2006 10:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|