Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz lis 13, 2025 18:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 wiwat Król, wiwat Sejm,wiwat Wszystie Stany:) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt lut 17, 2006 18:23
Posty: 42
Post 
wiec Alleluja i do przodu hehe :-D

_________________
a co tam bede sie wysilal,by napisac cos madrego:)


Cz maja 04, 2006 11:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Tak, masz racje, to jeszcze masa, ogromna masa ludzi, których albo nie lubie, albo nigdy nie będą mnie obchodzili, ale za wielu z nich można się po prostu wstydzić polski... Więc to nie ma raczej znaczenia, nie ma tu jakiś specjalnie super ludzi, lepszych niż gdzie indziej czy coś.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Cz maja 04, 2006 11:19
Zobacz profil
Post 
antares85 napisał(a):
Polska to nie tylko gabinet Rdy ministrów, kilkuset posłow i senatorów + kanceklaria prezydenta z panem prezydentem na czele.Wiem,ze powtarzam prawdy oklepane,ale Polska to przede wszystkim te 38 milionów zywłkych niezwyklych ludzi. To moja rodzina, przyjaciele,sąsiedzi. To pani Zosia, u której robie poranne zakupy i ktora zawsze ma dobre słowo w zanadrzu, to Dziadek,ktory w drodze powrotnej z kosciola opowiada mi zawsze o wojnie dawenych czasach, a ja go slucham z zapartym tchem, to dziecko, które zamiast w modlitwie wiernych przeczytac :modlmy sie ksiedza N.w 12 rocznice jego swiecen, przeczytało modlmy sie za ksiedza N.. w 12 rocznice smierci,a kosciol wybuchl smiechem. Pewnie,ze jest tez druga stytrona rzeczywistośc kraju nad Wisła. Jest Polska pijana,skorumpopwana,skłócona,biedna. Ale czy koncetrowanie sie na tych aspektach zycia tutaj cos nam da? czy ma sens śpiewanie :"bo tutaj jest jak jest po prostu.." ( w domysle nic sie nie zmieni, nie warto)? ja uwazam,ze nie.Lepiej skupoic sie na dobru,ja tam wierze w dobro w nas i wiem,ze sie nie zawiode:) pozdrawiam :-D

Według mnie:
Polska to nie jest 38 milionów ludzi. Idea Polski, że się tak wyrażę, bazuje na ideach ojczyzny i narodu. 38 milinonów ludzi to nie jest Polska, ponieważ idea Polski istniała na długo zanim te 38 milionów się na świecie pojawiło.
Te idee są jakoś związane z tym, że człowiek jest stworzeniem stadnym. Mają jakiś, pierwotny charakter. To nic złego mówić dobrze o środowisku w którym się żyje, to zrozumiałe. To świadczy o zdrowiu psychicznym. Zazwyczaj.
Idee narodu, ojczyzny, kraju, czy np. Polski są trochę chyba oderwane od rzeczywistości. Kraj, kochany kraj z którym tak bardzo się wielu emocjonalnie wiąże, nie istniał w obecnej formie 1000 lat temu i istnieć nie będzie za 1000 lat. Kilka setek lat temu w Europie nie istniały granice, których przekroczenie wymagałoby specjalnego pozwolenia. A właśnie granice gwarantują kształtowanie się narodów, które są wynikiem izolacji. Pojęcie ojczyzny wyśpiewane na wszystkie możliwe sposoby jest określeniem na cechy, które wynikły z izolacji grupy ludzi od innych grup ludzi. Sławienie ojczyzn jest utwierdzaniem podziałów. Co niekoniecznie jest złe, jeśli uznamy za dobro przetrwanie narodu. Sławimy też indywidualizm poszczególnych jednostek. Prostym, suchym faktom, jakim są podziały grup społecznych, ludzie nadają jakieś cechy szczególne. Wrzucają to do świata wartości. Zaczynają mówić o patriotyzmie, umiłowaniu Ojczyzny, o Ojczyźnie jako o Matce, o kraju ukochanym i czymś tam jeszcze. A próbę zniszczenia owej izolacji zintepretują jako atak na Matkę, która rzeczywiście by zanikła.

Niemniej zdrowy psychicznie jest ten, kto potrafi widzieć dobre cechy społeczności, w której żyje. Do momenu w którym zacznie się troszczyć o przetrwanie idei dla nich samych, bez wglądu na losy ludzi.

Chyba, że ten świat wartości o którym próbuję mówić ma jakiś inny, bardziej realny charakter, niż mnie się wydaje.


Cz maja 04, 2006 12:36

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 10:01
Posty: 200
Post 
A. rozumiem,ze nie czujesz sie Polakiem.Nazwe kraju tak czy siak moglbys pisac z wielkiej litery.Chyba,ze tak strasznie nienawidzisz Polski.
[choc uwazam,ze wymagaloby stosowac zasady ortografii;]]

_________________
lllZwatpienie to najprostsza droga do przegranejlll


Cz maja 04, 2006 14:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06
Posty: 968
Post 
PTRqwerty napisał(a):
Chyba, że ten świat wartości o którym próbuję mówić ma jakiś inny, bardziej realny charakter, niż mnie się wydaje.

Bigos :lol: kurz na kazimierskim rynku :lol: Giewont :lol: mieszanka wedlowska :lol: suchary beskidzkie :lol: wigilijny barszcz z uszkami jak zwykle w pośpiechu przepie-przon :D

_________________
Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)


Cz maja 04, 2006 14:43
Zobacz profil
Post 
Dobra, dobra. Wyjaśnij mi o co chodzi. :D


Cz maja 04, 2006 15:00

Dołączył(a): Pt lut 17, 2006 18:23
Posty: 42
Post 
z zainteresowaniem przeczytałem wypowiedź PQWqwer(kurde,skomplikowane o jest:) zgazdam sie , że idea panstwa ewoluuje. pewnych rzeczy jednak do konca nie rozumiem, to ze jakas wartosc przestanie ja byc w przyszlosci ,co bardzo mozliwe zreszta, nie oznacza,ze mam ja porzucic. tak samo z Panem Bogiem, nie zamierzam porzucac wiary,choc wiem ze za tysiac lat moze juz nie byc chrzescijan.ale sumasmarum prztyznam,ze tekst nie amle poruszenie wywolal w mojej glowie.wiec Ci sie udalo :-D ps. momentami czułem jakbym socjalistow XIX wiecznych czytał keine grenzen i te sprawy

_________________
a co tam bede sie wysilal,by napisac cos madrego:)


Cz maja 04, 2006 15:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
jurgi napisał(a):
A. rozumiem,ze nie czujesz sie Polakiem.Nazwe kraju tak czy siak moglbys pisac z wielkiej litery.Chyba,ze tak strasznie nienawidzisz Polski.
[choc uwazam,ze wymagaloby stosowac zasady ortografii;]]

Nie chce mi się po prostu- pisze norwegia, niemcy, francja, polska, japonia. Pisze polak, niemiec, norweg, francuz, japończyk i tylko żyd(jako narodowościowość) i Żyd(jako religia).

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Cz maja 04, 2006 16:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06
Posty: 968
Post 
PTRqwerty napisał(a):
Dobra, dobra. Wyjaśnij mi o co chodzi.

Bigos i inne wrażenia są czymś czego doświadczasz realnie w Polsce. Tutaj. Nigdzie nie będzie smakował tak, jak Twoim domu. Ba! Bigos prawie żadnemu obcokrajowcowi nie smakuje! Kto to widział jeść zepsutą kapustę?

W bigosie miesza się nie tylko warzywo z mięsiwem, ale i wrażenia naszych polskich biesiad (choćby i w akademiku), wrażenia z kiepskich barów i wypasionych zajazdów, wspomnienia jak babcia łyżką mieszała i jak dziadek mlaskał...


W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno
Bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną;
Słów tylko brzęk usłyszy i rymów porządek,
Ale treści ich miejski nie pojmie żołądek.
Aby cenić litewskie pieśni i potrawy,
Trzeba mieć zdrowie, na wsi żyć, wracać z obławy.

Przecież i bez tych przypraw potrawą nie lada
Jest bigos, bo się z jarzyn dobrych sztucznie składa.
Bierze się doń siekana, kwaszona kapusta,
Która, wedle przysłowia, sama idzie w usta;
Zamknięta w kotle, łonem wilgotnem okrywa
Wyszukanego cząstki najlepsze mięsiwa;
I praży się, aż ogień wszystkie z niej wyciśnie
Soki żywne, aż z brzegów naczynia war pryśnie
I powietrze dokoła zionie aromatem.

Bigos już gotów. Strzelcy z trzykrotnym wiwatem,
Zbrojni łyżkami, biegą i bodą naczynie,
Miedź grzmi, dym bucha, bigos jak kamfora ginie,
Zniknął, uleciał; tylko w czeluściach saganów
Wre para jak w kraterze zagasłych wulkanów.

(A. Mickiewicz "Pan Tadeusz", Księga 4.)


Rozpisałem się o bigosie, ale może jakoś ten realizm Polski zapachniał? :D[/quote]

_________________
Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)


Cz maja 04, 2006 16:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Ale za dom uważasz polske, czy Twoich bliskich? Czy wolałbyś siedzieć tu, gdy wszyscy Twoi znajomi i rodzina byłaby gdzie indziej? Czy może wolałbyś do nich dołączyć? W pierwszym przypadku za dom uważasz polske, jako ziemie, jako kraj, jako społezeństwo(ogółem). W drugim jesteś przywiązany tylko do bliskich i to czy mieszkasz tu, czy gdziekolwiek indziej jest sprawą drugorzędną.
Ja sam działam w/g tego drugiego- mój dom jest tam, gdzie są moi bliscy. Tak więc jestem z rodziny X, przyjaciel tego, tego i tego, a to, że się urodziłem i wychowałem i mieszkam w polsce to jest dla mnie sprawa drugorzędna. Marzy mi się wyjazd do norwegii i postaram się go zrealizować i ściągnąć ze sobą ludzi mi bliskich.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Cz maja 04, 2006 16:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06
Posty: 968
Post 
Słuszne pytanie. Polska to dla mnie nie tylko ziemia, ale przede wszystkim kultura, zwłaszcza ta prosta, którą pisana jest historia mojego życia od małego berbecia do takiego jelenia, na jakiego wyrosłem :P

Mieszkałem troszkę za granicą. Oprócz tego sporo podróżowałem. Wiem, że moje miejsce jest tutaj i że tu właśnie chcę założyć rodzinę i tu mieć przyjaciół - za miedzą albo za jeziorem.

Dlatego boli mnie każda decyzja znajomych o ich wyjeździe za granicę "na dorobek".

_________________
Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)


Cz maja 04, 2006 17:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
antares85
Cytuj:
Jest Polska pijana,skorumpopwana,skłócona,biedna


jakos niepaują mi słowa biedna i pijana w jednym zdaniu
a z resztą skoro biedna nie znaczy wcale, że pijana
dlaczego biede utożsamiać w ten sposób ze złem?
bieda to nie jest zło jak tez i bogactwo nie jest złem
a w tym kontekście tak to "leży" jakby miało włąsnie to oznaczac

co do bigosu to niektórzy zapomnieli,że kapustą kiszono mięso na wojne i to był cel
z tego wyszedł bigos po czasie
więc jak się robi bigos warto pomyśleć o podstawie :P

ja tez czuje się Polakiem :lol:
jednak te 38 mln to nie wszyscy sa Polacy należący do Narodu
sa to dość często Polacy obywatele czasem nawet obywatele dwóch lub więcej państw którzy nie chcą mieć nic wspólnego z Narodem Polskim




_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Cz maja 04, 2006 21:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
A. napisał(a):
Ale za dom uważasz polske, czy Twoich bliskich? Czy wolałbyś siedzieć tu, gdy wszyscy Twoi znajomi i rodzina byłaby gdzie indziej? Czy może wolałbyś do nich dołączyć? W pierwszym przypadku za dom uważasz polske, jako ziemie, jako kraj, jako społezeństwo(ogółem). W drugim jesteś przywiązany tylko do bliskich i to czy mieszkasz tu, czy gdziekolwiek indziej jest sprawą drugorzędną.
Ja sam działam w/g tego drugiego- mój dom jest tam, gdzie są moi bliscy. Tak więc jestem z rodziny X, przyjaciel tego, tego i tego, a to, że się urodziłem i wychowałem i mieszkam w polsce to jest dla mnie sprawa drugorzędna. Marzy mi się wyjazd do norwegii i postaram się go zrealizować i ściągnąć ze sobą ludzi mi bliskich.

Nie jestem pewien czy dobrze pojąłem ...

Dla ciebie sąsiedzi - z klatki, bloku, podwórka, ulicy osiedla - to NIKT ?
Dla ciebie krajanie - z miasteczka, regionu, Polski - to NIKT ?
Dla ciebie ogłowione wierzby (coraz mniej ich - wiadomo, postęp, jesteśmy w Europie) na Mazowieckiej równinie - to NIC ?
Dla ciebie brudna (od wodorostów) plaża Bałtyku - to NIC ?
Dla ciebie Giewont (śnięty rycerz) - to NIC ?

R o o o z u m i e m . . . Czujesz się EUROPEJCZYKIEM. A może aż OBYWATELEM ŚWIATA . . .

Norwegia. Przepiękne skaliste fiordy. I dobrobyt - bez wysiłku . . .
A że wokół wszyscy szwargocą po nordycku. Jak mawiał Pan Wołodyjowski: NIC TO.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


So maja 06, 2006 1:51
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Cytuj:
Dla ciebie sąsiedzi - z klatki, bloku, podwórka, ulicy osiedla - to NIKT ?
Dla ciebie krajanie - z miasteczka, regionu, Polski - to NIKT ?
Dla ciebie ogłowione wierzby (coraz mniej ich - wiadomo, postęp, jesteśmy w Europie) na Mazowieckiej równinie - to NIC ?
Dla ciebie brudna (od wodorostów) plaża Bałtyku - to NIC ?
Dla ciebie Giewont (śnięty rycerz) - to NIC ?

Doskonale to ująłeś. Sąsiedzi, którzy chętnie podsłuchują, plotkują, są pełni zazdrości i zawiści(poza tym nie mieszkam w bloku, ale i tak podobnie) to nikt. Dla mnie krajanie, ludzie, którzy mają mnie w nosie, chyba że uda mi się jakoś wybić, to wtedy będą mi źle życzyć też są nikim. Na mazowieckiej równinie rzadko bywam, a wierzb nie uważam za wyjątkowo piękne drzewa, wręcz przeciwnie. Wole dęby. Zimna i brudna nie tylko od wodorostów plaża byłtyku to też dla mnie nic, wole czystą i ciepłą. Giewontu nigdy nie widziałem i jakoś nigdy mnie nie ciągnęło żeby zobaczyć- góra jak każda inna.
Czuje się europejczykiem- jakby nie patrzeć mieszkam w europie i nawet jeśli uda mi się wyrwać z polski to nie opuszcze europy.
A norwegia fakt- bardzo ładny kraj, dobrobytu nigdzie nie ma bez wysiłku(nawet nasz ukachany ojciec dyrektor musiał się namęczyć), a norweski ciekawy język, kilka moich ulubionych zespołów śpiewa w językach skandynawskich.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So maja 06, 2006 10:24
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 15, 2006 19:49
Posty: 113
Post 
Spidy napisał(a):
(...) mieszanka wedlowska :lol: (...)


Wedel nie jest już marką polską sensu stricte - od sześciu lat należy do najstarszej brytyjskiej firmy czekoladowej Cadbury. Cadbury Poland należy do światowego koncernu Cadbury Schweppes. :?

_________________
Ci, którzy noszą końskie okulary, niech pamiętają, że do kompletu należy wędzidło i bat.


N maja 07, 2006 3:34
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL