Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 17:00



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Skandal! Lenie w koncelebrze! 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
Posty: 1239
Post 
Celniku i Saxonie alez ja doczytalam ten fragment do konca tylko zawsze mi zal bylo ,,tej krzatajacej"
Celniku ,,usprawiedliwionys" :D


N maja 07, 2006 21:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Jakub - albo uznajesz decyzje Kościoła i przyjmujesz je, albo uważasz, że sam wiesz lepiej.

Ty chyba już i tak podjąłeś decyzję.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N maja 07, 2006 21:57
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 18, 2003 19:49
Posty: 642
Post 
W ten właśnie sposób powstaję herezje. Papież, ustanawiając posługę akolity zmusił Kościół do świętokradztwa. Na szczęście są księża, którzy wbrew Kościołowi, któremu ślubowali posłuszeństwo, Najświętszy Sakrament od tegoż świętokradztwa uchronią.

A teraz pobożny polski Ludu Boży marsz na Rzym, gdzie w celebracjach papieskich również udzielają Komunii świętej akolici (bo ci, przed przyjęciem święceń diakonatu też jeszcze należą do stanu świeckiego). Oczyścimy Plac św. Piotra ze świętokradców. Najlepiej pod przewodem pobożnych polskich kapłanów.

_________________
"Spójrzcie na Pana, a rozpromienicie się radością. Oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał. I uwolnił od wszelkiego ucisku." /Ps 34/


N maja 07, 2006 22:01
Zobacz profil
Post 
ToMu napisał(a):
Jakub - albo uznajesz decyzje Kościoła i przyjmujesz je, albo uważasz, że sam wiesz lepiej.


Czy jest przymus korzystania z posługi świeckich szafarzy?

Ja uważam, że wierni mają prawo do przyjmowania Komunii św. z rąk kapłana. Jeśli trafię na mszę do parafii, w której są świeccy szafarze, zawsze ustawiam się tak, aby przyjąć Ciało Pańskie z rąk księdza. I robię tak nie tylko ja.

Z moich obserwacji wynika, że świeccy szafarze są nadużywani tam, gdzie nie powinni być. Naciągany jest zwłaszcza warunek dopuszczający ich do rozdawania Ciała Pańskiego, gdy jest dużo wiernych i udzielanie Komunii przez samych księży spowodowałoby zbytnie przedłużenie mszy. Efekt: Komunia z szafarzami świeckimi trwa tyle, co 2 zwrotki przeciętnej pieśni eucharystycznej. No, może w Wielkanoc 3 zwrotki.


N maja 07, 2006 22:08
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 18, 2003 19:49
Posty: 642
Post 
Tia, a w mojej parafii, mimo że pomagał świecki szafarz, dziś Komunia św. trwała 25 minut. Maleńka parafijka, 850 dusz. I nikt nie przechodził do księdza w obawie przed świętokradztwem.

Poza tym: to, że ktoś objadł się jabłkami i wylądował w szpitalu nie jest wystarczającym powodem, by już więcej nie jeść jabłek.

I jeszcze jedno. Przed paru laty w mojej parafii pojawiło się dwóch takich, którzy "wiedzieli lepiej" od Kościoła. Zaczęli organizować alternatywne spotkania w osiedlowej świetlicy. W pewnym okresie chodziło do nich ok 300 osób. Po miesiącu jeden z nich wygłosił na spotkaniu swoją interpretację Biblii i Liturgii. Drugi zareagował błyskawicznie. "To nie tak. Prawda jest inna". Po tej reakcji na sali powstały dwa Kościoły. Kosciół Jezusa i Kościół "W Duchu i w Prawdzie". Następnego dnia młodzież przyszła i pytała, gdzie jest prawda. I została przy parafii. Od tego czasu panicznie boję się wszystkich - również księży - którzy wiedzą "lepiej od Kościoła".

Więcej w tym wątku głosu nie będę zabierał, bo zacznie to graniczyć z biciem piany. Zwłaszcza, że dzisiaj rano śpiewałem z moimi dzieciakami: "Kościoła słuchać w każdy czas i w świętej wytrwać wierze." Gdybym miał słuchać siebie samego, już dawno nie byłbym księdzem, ale skorzystałbym z propozycji mojego klasowego kolegi i zaczął pracować w radio.

_________________
"Spójrzcie na Pana, a rozpromienicie się radością. Oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał. I uwolnił od wszelkiego ucisku." /Ps 34/


N maja 07, 2006 22:27
Zobacz profil
Post 
celnik napisał(a):
I jeszcze jedno. Przed paru laty w mojej parafii pojawiło się dwóch takich, którzy "wiedzieli lepiej" od Kościoła.


Problem polega właśnie na tym, że w niektórych parafiach "wiedzą lepiej od Kościoła", i świeccy szafarze rozdają Komunię Świętą wtedy, gdy nie powinni. Z moich obserwacji wynika, że częściej jest to reguła niż wyjątek. No, chyba że mam wyjątkowego pecha i poza swoją parafią (gdzie nie ma świeckich szafarzy) trafiam tylko na msze z nadużyciami wobec ustanowionych przez Kościół przepisów.


N maja 07, 2006 23:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
ja przyjmuje z rąk Szafarzy Komunię Świętą i jakos nie czuje by Jezus mnie opuścił

to grzech ciężki powoduje ,że Chrystus opuszcza nas
ot co

co do tego, iż więcej księży chciało sprawowac Eucharystie
to może po prostu uwazali,że więcej zrobią jak będą Mszę Św. odprawiać a nie jak będa stac i Komunie rozdawać?
dlatego woleli zgłosić chęć do odprawienia Mszy Św
może gdyby się o tym dowiedzieli to zmienią zdanie porozmawiają i tacy się znajdą co pójda rozdawać Komunie Św.

nigdy nie wiadomo
nikt im głowy nie prześwietlił
ludzie mają różne pomysły na dobre intencje

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N maja 07, 2006 23:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57
Posty: 506
Post 
No to przypomę raz jeszcze radosnym zwolennikom świeckiego szafarzenia:

Jan Paweł II w Instrukcji o czci Najświętszej Eucharystii Dominicae cenae z 24 lutego 1980 roku napisał:
Cytuj:
Nie należy jednakże zapominać o podstawowym urzędzie Kapłanów, którzy w czasie święceń zostali konsekrowani, aby reprezentowali Chrystusa Kapłana, dlatego też ich ręce, tak jak ich słowa i ich wola, stały się bezpośrednim narzędziem Chrystusa. Właśnie, dlatego, tzn. jako szafarze Eucharystii, mają oni główną i całkowitą odpowiedzialność za Święte Postacie: ofiarują te Święte Postacie uczestnikom zgromadzenia, którzy pragną je przyjąć. Diakoni mogą tylko zanosić na ołtarz dary ofiarne wiernych i rozdawać je, gdy zostaną już konsekrowane przez Kapłana. Jakże wymowne zatem, chociaż późniejsze, jest w naszych święceniach łacińskich namaszczenie rąk, jak gdyby tym właśnie rękom potrzebna była szczególna łaska i moc Ducha Świętego! Dotykanie Świętych Postaci, podejmowanie ich własnymi rękami jest przywilejem tych, którzy mają święcenia, co wskazuje na czynny udział w szafarstwie Eucharystii. Wiadomo, że Kościół może dać takie uprawnienie pewnym osobom poza Kapłanami i Diakonami, czy to akolitom spełniającym swoją posługę, zwłaszcza, gdy przygotowują się do święceń Kapłańskich, czy innym osobom świeckim, gdy zachodzi po temu prawdziwa potrzeba, ale zawsze po odpowiednim przygotowaniu.


Fakt, że półtora tysiąca prezbiterów ma życzenie chwalić się ciotkom i wujkom "zdalna koncelebrą z papieżem" chyba nie znaczy, że zachodzi prawdziwa potrzeba świeckiego szafarzenia...


N maja 07, 2006 23:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57
Posty: 506
Post 
celnik napisał(a):
A teraz pobożny polski Ludu Boży marsz na Rzym, gdzie w celebracjach papieskich również udzielają Komunii świętej akolici (bo ci, przed przyjęciem święceń diakonatu też jeszcze należą do stanu świeckiego). Oczyścimy Plac św. Piotra ze świętokradców. Najlepiej pod przewodem pobożnych polskich kapłanów.

Proszę ksiedza, akolita przygotowujący się do święceń to nie reklamowany w Polsce i wprowadzany ostatnio (w niektórych diecezjach przymusowo we wszystkich parafiach!) "świecki szafarz", czy (powszechna na zachodzie i w USA) "świecka szafarka".

Ironia nie na miejscu.

Radzę raczej zastanowić się nad sensem Mszy z 1600 koncelebransów...

Do Przeistoczenia wystarcza JEDEN kapłan...


N maja 07, 2006 23:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
A ja proponuję przeczytać kilka postów wstecz w tym temacie.

Np ten:
o sensie koncelebry viewtopic.php?p=153789#153789
albo ten:
o tym, że możliwy był albo udział w koncelebrze, albo w rozdawaniu Komunii viewtopic.php?p=153686#153686

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn maja 08, 2006 6:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57
Posty: 506
Post 
Jot_ka,

Czytałem - nie mamy tu do czynienia z przypadkiem z OWMR - konceblerującymi, o ile wiem nie mają byc prezbiterzy diecezji rzymskiej - no chyba, ze przyjeżdża 1600 księży - Włochów wprost z Rzymu......

Pomijam już codzienność polskich parafii, gdzie co druga Msza niedzielna jest "uroczystą koncelebrą" choć biskupa na niej nie ma a "uroczyście koncelebrujący" nie znają innej Modlitwy Eucharystycznej niż II ME.

A 200 prezbiterów jakoś nie pchało sie do "zdalnej koncelebry" a zdecydowało sie pełnić posługę roznosząc wiernym Komunię...


Pn maja 08, 2006 8:54
Zobacz profil
Post 
Ale co to są za "względy logistyczne"? Co za cieńcy specjaliści od logistyki się zajęli sprawą, że nie mogli sprostać podstawowym wymogom liturgicznym? Przecież to absurd! Od kiedy to Chrystus podlega logistycznym wymogom. To wszystko strasznie obrzydza mnie do idei masowych Mszy Świętych. Nie lepiej gdyby Benedykt wygłosił konferencję dla zebranych?


Pn maja 08, 2006 9:10

Dołączył(a): Pn wrz 12, 2005 7:31
Posty: 314
Post 
m_q napisał(a):
Radzę raczej zastanowić się nad sensem Mszy z 1600 koncelebransów...

Do Przeistoczenia wystarcza JEDEN kapłan...

Do Przeistoczenia wystarczy język polski, a jednak... :-)

Tak jak łacina jest pięknym znakiem jedności Kościoła, tak koncelebra jest podkreśleniem tego, że żaden kapłan nie składa Przenajświętszej Ofiary sam, tylko ją współ-celebruje "una cum" Ojcem Świętym i swoim biskupem.
W średniowieczu innym znakiem tej wspólnoty było "fermentum" - cząstka Hostii konsekrowanej przez papieża, nie spożywana, lecz przekazywana do kościołów parafialnych.


Pn maja 08, 2006 9:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57
Posty: 506
Post 
I 1600 "rycerzy Jedi" za plecami biskupa Rzymu?

W jakiej odległości od Ołtarza stanie ten 1600?


Pn maja 08, 2006 12:43
Zobacz profil
Post 
Bartek napisał(a):
W średniowieczu innym znakiem tej wspólnoty było "fermentum" - cząstka Hostii konsekrowanej przez papieża, nie spożywana, lecz przekazywana do kościołów parafialnych.

Na Wschodzie mamy antymins - chustę poświęconą przez biskupa bez której nie wolno sprawować Liturgii. Myślę że taki gest jest piękniejszy niż wypaczona Liturgia jaka kroi się na pielgrzymce papieskiej.


Pn maja 08, 2006 14:04
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL