Micked - nie lubię po prostu gazet, które nie mają własnego zdania. Gdzie wypowiedzi są... nijakie. Niech to będzie negatywny (każdy ma prawo do swego zdania), ale widoczny punkt widzenia.

Marek Antoniusz - Twoje staranie się ukazania rodźwięku i różnicy między Dz a GW mało daje. Wszyscy wiedzą, że to gazety na tym samym poziomie - Dz ma być z założenia tytułem, który odbije nieco rynku Wyborczej.

Tomu, manipulatorku, napisałem, że jeśli już to tylko w sprawach krajowych będą mniej stronniczy, a Ty mi wciskasz, że mówię o rozdźwięku...

A może rzeczywiście, mają układ, rynek podzielili, coś za coś ?

Raz jeden będzie grał dobrego policjanta, a drugi złego. Inną razą rolą się zamienią.

To wy próbujecie zestawiać te gazety.

Póki co - one sobie spokojnie istnieją koło siebie.

Nie wiem Stanisławie. Czas pokaże. Ja to bym chętnie widział jeszcze więcej tytułów. Oczywistym jest, że kolejny tytuł, aby przetrwać nie może być kalką innego. I tu można upatrywać szans.

A z czego tak wnosisz? Czy ty wogóle wiesz co to jest cybernetyka kulury oręż telesektora informacyjnorozrywkowego?
Ja mam o tej "gazecie" inne zdanie- szkoda lasów i papieru na te BZDURY jakimi pisząca tam Michnikowszczyzna epatuje

Bo żeby cos osiągnąć to trzeba wsączyc czytelnikom swój punkt wiedzenia, jak sie nie ma prawdziwych "kwitów" trzeba je stworzyć-zmanipulować.
JEST TEZ TAKIE POWIEDZENIE: czesto powtarzane klamstwo staje sie prawdą, a Wyborcza jako organ prasowy Michnikowszczyzny dobrze o tym wie

Monteclarus, mam prywatna prosbe! Napisz jeden JEDYNY post z ktorego wyniknie, ze cos, COKOLWIEK Ci sie podoba. Dobra?

wyborcza, Rzeczpospolita, trybuna to niestety gazety "politycznie nieobojętne" - "nam nie jest wszystko jedno". Żadnej z nich nie kupuję, gdy coś mnie razi w GW, otwieram Rzepę. Oczywiście piszę o elektronicznych wydaniach.

PODOBA MI SIĘ:
w kwestaich pozyskiwania informacji:
Niezależna. pl, Info.wiara.pl, Fronda.pl, Nasz dziennik, Gazeta Polska.
Wiadomości to oglądam tylko tu z rana lub po 23iej http://www.tv-trwam.pl/index.php?section=wiadom&sectio=e1

Czasem jak mnie najdzie ochota to jeszcze http://www.rp.pl/tv

Czyli szowinista-dewot i stad to rozgoryczenie. Rozumiem i dzieki za odpowiedz.

Dla prawdy:
primo: QUASI DEWOT
secundo: bliżej mi do PATRIOtyzmu niż do szowinizmu, których bodajże pojęć nie rozróżniasz

podaje definicje zebys sie douczył

Jak juz mnie douczasz, to dopisz kto to ten primo i ten secundo. Nie znam ludzi. Nietutejszy jestem.

A czy posiadanie własnego zdania wyklucza stosowanie się do standardów dziennikarskich? I czy zmusza do posługiwania się obiektywną nieprawdą?