Właśnie, ale nawet gdybyś widział na plecach napis MW, to czy na ręce, która rzucała kamieniem też był napis MW? Bo może to nie jego ręka, w tłumie łatwo się pomylić.

Tak Lucynko, za to tu ty bylas i wszystko widzialas, prawda? I nie rozsmieszaj mnie wyrzuceniem z organiazji, predzaj tacy...panowie awansuja.

Nie zauwazylem tej ostatniej strony . SweetChild, masz calkowita racje. Chociaz i to moze nie wystarcza. Kamien powinien miec numer ewidencyjny, byc zarejestrowany i najlepiej by byl przywiazany lancuchem do rzucajacego. Wtedy nei byloby problemow ze zidentyfikowaniem sprawcow, a biedna MW nie byla by oskarzana o takie bezecenstwa.

A tu druga, lepsza wg mnie inicjatywa Ministra Gierttycha...









Mnie (nam maturzystom 2006) to już nie wrócą tego czasu oczekiwań, ale przyszłoroczni maturzyści może szybciej dostaną winiki....

Ja, jako przyszloroczny maturzysta moge powiedziec, ze z tym akurat sie zgadzam . I dobrze, ze ktos o tym pomyslal, oby tylko sie udalo wprowadzic slowa w czyn.

Lucyno, moim źródłem informacji (w omawianym przypadku), są telewizja i prasa. I nie ma znaczena jaka telewizja i jaka prasa, bo zdjecia i materiały video mówią same za siebie i są ostatecznym, niepodważalnym dowodem. Każdy, kto w miare regularnie przegląda prasę i oglada serwisy informacyjne, na pewno widział te materiały, bo one były pokazywane dosyć często, a mowa właśnie o zdjęciach ze spotkania MW, w czasie którego członkowie pozdrawiali się wyciągając do przodu uniesioną rękę, tak jak to robił Hitler. Były takze pokazywane materiały video, nagrane amataroską kamerą, na których jasno i wyraźnie było widać, jakto członkowie MW zabawiali się ze sobą po pijaku. Myślę, że każdy to oglądał, jak jeden leżał, drugi na nim udając stosunek seksualny wykonywał ruchy frykcyjne, a kolesie obok stali i im wtórowali. Czy to nie były dla Ciebi wystareczajace dowody na zachowanie MW, Lucynko? A może nie miałaś okazji ich ogladać, czy po prostu udajesz, że nic nie wiesz, pytając o źródła...?

Rozpisałaś się szeroko na temat statutu i punktów programowych MW, tylko, że to się ma nijak do tego co oni robia naprawdę. Czy uważasz, że wpraszanie się na zajęcia do szkół na tzw "pogadanki" i "edukowania" młodzierzy przez tych pajaców, że geje to ezboczeńcey i w ogóle opowiadanie horrendalnych rzeczy na ich temat, było stosowne? Czy uważasz, że rzucanie kamieniami w demonstrujących było stosowne? Czy uważasz, że ilekroć przy okazji zbliżającej sie parady równości, MW zbiera grupki huliganów i skinów, jest stosowne? Ty chyba sama nie wiesz co piszesz. MW to organizacja szerząca faszyzm, ziejca wielką nienawiścią do Żydów, gejów i wszelkich "innych". Oni tylko tolerują żarliwe patriotycznych Polaków, któzy spełniają ich wielce subiektywne i wątpliwie moralne warunki światopoglądowo-ideologiczne. Ogromny mój dziw bierze, że działalność tej faszystowskiej organizacji nie budzi Twoich najmniejszych zastrzeżeń. Znam mniej wiecej Twoje poglądy, ale tgeo się nie spodziewałem....





pozdrawiam,
michał

Oby tylko nie okazało się, że zysk na czasie zostanie uzyskany kosztem jakości ocen. Wówczas powiedziałbym, że lepiej poczekać dłużej na ocenę bardziej sprawiedliwą niż krócej na mniej sprawiedliwą. W pratyce pewnie należałoby szukać maksimum funkcji dwóch zmiennych (czasu i jakości) z jakimiś wagami

Mam pewność, że kłamie.
CBDO.

Stasiek - ty naucz się czytać zdania DO KOŃCA a potem spróbuj je zrozumieć.
Demonstracja była zgłoszona na 500 uczestników, przy czym spodziewali się około 200 uczestników.
Nie wiem czy było 3000 ludzi ale na pewno było ponad 1000.
Też widziałem...

I jeszcze jednen projekt ministra...


http://wiadomosci.wp.pl/kat,8171,wid,83 ... omosc.html

Kompletny bezsens. W takim sensie, że będzie to nieskuteczne. Jest zbyt dużo stron porno, aby je wszystkie zablokować. Niewykonalne, ale ide słuszna. Szkoda, że pan Giertych nei ma lepszychrzeczy do roboty...




pozdrawiam,
michał

Czyli zgadzamy się, że idea słuszna. Zgodzę się też, że pewnie skuteczność blokady nie będzie stuprocentowa. To jednak nie neguje sensu jego wprowadzania, bo do jakiejś wartości krytycznej stosunku skuteczność/koszty działanie będzie uzasadnione.
W tym wypadku chyba dobrze poczekać z osądem do czasu realizacji pomysłu, bo najważniejsze będą tu szczegóły. Może się bowiem okazać, że GW, onet czy WP to strony dla uczniów nieodpowiednie, a filtr będzie przekierowywał na strony MW albo Krew i Honor

Wiecie co... Istnieje wielu o niebo lepszych na te stanowisko niż Giertych. Dobrze o tym wiecie. Niektórzy zaś nie wiedzą. Wy natomiast tak nieprzemyślaną krytyką wywołacie w nich wrażenie, że nie dyskutujecie poważnie.
[quote="SweetChild]a filtr będzie przekierowywał na strony MW albo Krew i Honor [/quote]
Nie będzie.

Po prostu staram się mysleć obiektywnie i racjonalnie. Nie porównuj proszę pracy do szkoły - to są dwa odmienne światy i inne zasady i reguły gry. Pracodawca ma prawo decydować o tym, w jaki sposób jego pracownik będzie spędzał czas w czasie preacy, czyli czasie, za który pracodsawca płąci pieniądze preadcownikowi. To jest jego prawo. Natomiast w szkole powinna być jednak pewna swoboda, a nie reżim i wszędobylska kontrola. Co te strony z seksem komuś przeszkadzają? To pan Giertych nie wie, o czym myslą dorastajacy chłopcy? I go tak dziwi i oburza zainteresowanie młodzierzy seksem? Mnie ciekawi co pan Giertych chce przez tę "eblokade" (która oczywiscie będzie niskuteczna) uzyskać? Nawet, jeśli blokada byłaby skuteczna, to młodzierz ma Internet w domu i tam swobodnie korzysta. Ja podejrzewam, że poprzez tę pseudo-blokadę, Giertych chce wpleść elemnte sweojej ideologii, a więc pokazanie, że "porno jest złe", podczas, gdy wcale takie nie jest. Nie udowodniono negatywnego wpływu na człowieka z ogladania scen erotyecznych, a wręcz przeciwnie, same pozytywne. Oczywiscie nie rozmawiamy tutaj o przypadkach seksoholizmu, czy też zatracenia się w oglaaniu filmów porno, ale o umiarkowanym, normlanym oglądaniu, tak jak większość myslę, młodzierzy ogląda. Giertych tego nie zmieni.

Co do samej idei, jak już powiedziałem sie zgadzam, ale dalczego Giertych chce blokować same strony porno? Zgadzam się w takim sensie, że uczeń w czeasi lkcji powinien się skupiaćn a przedmiocie, a nie przeglaać sobie stronki, porno, czy nie porno, hobbystyczne, muzyczne, obojętnie jakie. Chodzi o wykorzystanie czasu szkolnego zgodnie z przeznaczeniem. Dlatego, jeśli już chcmy wprowadzać takei zapisy, to rozsądniej by było nie tyle skupiać sie na samych stronach erotycznych i szerzyć swoja włąsna subiektywną ideologię Giertycha, że "porno jest złe", ale również zabraniać wchodzenia na inen strony, nie zwiazane ze eprezdmiotem lkcyjnym, chociażby forum.wiara.pl





pozdrawiam,
michał