Dextimusie od jechania lewą stroną pod prąd powstrzymuje mnie myśl o braterskiej Milości bliźniego
by nie zabić drugiej osoby...
poza tym myślisz ,że zakonnice,księża i inni chrześcijanie jeżdżą zawsze prawą strona jezdni?
to się mylisz ja widziałem zakonnicę która nad morzem złamała trochę "przykazań drogowych"
mało tego jeszcze nie raz zdarza się by dla zachowania tej miłości zjechac jakiemus kaktusowi z drogi jadącemu pod prąd na lewy pas

Tomku Torquemada zapominasz, iż KK nie jest Bogiem ale jest oblubienicą Boga
a to wskazuje na pewien fakt:
Miłość ponad wszystko

każde przyrzeczenie dane Bogu które jest niemoralne jest anulowane
nieobowiązuje
i KK jest do tego zobligowany by tego dochowywać jako że powinien być wierny Bogu a nie prawu
KK należy słuchać bo też przynajmniej póki co KK jest wierny Bogu i nie jest rozwiązany jak Zakon Żydowski przez Boga

piszesz:
"Com przyrzekł Bogu przy chrzcie raz
Dotrzymać pragnę szczerze
Kościoła słuchać w każdy czas
I w świętej wytrwać wierze "

więc dochowaj

Jest pewnym oszustwem, fałszem - podobnie jak np. sztuczne kwiaty na ołtarzu.
A Temu, Który Jest Prawdą, mamy oddawać cześć w Duchu i prawdzie (J 4, 23) - tu nie ma miejsca na udawanie!

Specjalnie dla Ciebie - opowiadanie o trzech mnichach. Posłuchaj.

I to według Ciebie usprawiedliwia lekceważenia praw ustanowionych przez Kościół?

jesli nie ma Miłości w Kościele to jest wtedy antykościołem a nie Kosciołem

i... o jakim lekceważeniu piszesz?
wskazanie na fundament to nie jest lekceważenie
bez Boga nie byloby Kościoła bez Miłości nie byłoby niczego

jeśli nie widzisz różnicy między "łamaniem prawa" (co każdemu może się choćby przypadkiem zdarzyć) a "pobłażaniem dla notorycznie łamiących prawo" (co jest naganne), to nie ma sensu dalej dyskutować.



a przyrzeczenie dane Ojcu Świętemu, którego wypełnienie jest niemoralne?

Biedny św. Bonifacy...
On nie dochował.
Biedak, nie czytał Dignitatis Humanae...
http://breviarium.blogspot.com/2006/05/ ... dnoci.html

nie smiesz czytających takimi pytaniami Dextimusie

cytat z tej stronki:
""Chodzi nam o to, aby hinduiści byli lepszymi hinduistami, a muzułmanie byli lepszymi muzułmanami" daje świadectwo wiary posoborowej. Nie katolickiej."

chodzi o to by najpierw zmienić cywilizacje
bez tego nie da rady ukazać która religia jest lepsza
nawracanie cywilizacyjnie obcej osoby i kulturowo nie ma sensu
bo nigdy nie będzie się czuła swojsko i będzie czynnikiem rozsadzającym wiarę

dlatego mądrzy ludzie pomagaja byc lepszymi ludźmi w rozumieniu naszej etyki innowiercom
bo chyba nie myślisz, że lepszym znaczy w ich religi rozumieniu
szczególnie gdy etyka religi z obcych cywilizacji przedstawia soba wiele do życzenia...

śliczne!

śliczne ale tylko dla takiego chyba dla którego muzyka jest bogiem
ludzie zawsze lubieli poezje bardziej od rzeczywistosci

Idźcie i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i przyjmie chrzest będzie zbawiony. Kto nie uwierzy - będzie potępiony.

Zgadnij kto to powiedział.

zmieniłeś powoli temat
temat jest o graniu a nie chrzcie
i zresztą po co o nim piszesz?
w jakim kontekście

Przekazuję Ci braterskie upomnienie, że:
1. Przepisów ustanowionych przez Kościół Chrystusowy należy przestrzegać
2. Zgodnie z nakazem Chrystusa Pana, Ewangelię należy głosić wszelkiemu stworzeniu

Od treści wątku sam odszedłeś sugerując, że nie trzeba zawsze przestrzegać prawa kościelnego.

dziekuje za upomnienie
uważam ,że jest niestosowne

nie twierdzę ,ze Koscioła nienależy słuchać
gdzie to u mnie wyczytałeś?

rozmowa ma na celu wymianę zdań a nie upomnień
wygląda na to,że nie mam po co rozmawiać z toba
i tak wogóle to zapalony jesteś chyba żeby iść z tym do księży biskupów zapewne co?
bo Mieszek powiedział na forum wiary, że najważniejsza jest Miłość a to nie prawda prosze księdza...
czy tak?