Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 15:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Czy kościół to zakład usługowy? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N gru 11, 2005 7:46
Posty: 662
Post 
Tomek Torquemada napisał(a):
Czyżby? Czy Panu Jezusowi nie należy się więcej szacunku?


Można mówić z szacunkiem nie mówiąc przez "Pan"... Tak samo można powiedzieć Brat nasz, Jezus Chrystus... Na tym koniec off-topa.

Kamyk napisał(a):
i takie zachowania należy piętnować, bo są niewłaściwe

A parafia czasami jest biedna, więc ksiedzu każdy grosz jest potrzebny na opłaty


Zgoda, ale można prosić a nie domagać się jak spora wcale, niestety, część duchownych.

_________________
Chrześcijaństwo to nie przynależność do takiego czy innego Kościoła - to życie z Bogiem, wiara przypieczętowana przyjeciem chrztu.


So maja 20, 2006 12:42
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N gru 11, 2005 7:46
Posty: 662
Post 
Zresztą nasuwa mi się jeszcze jedna uwaga. Przede wszystkim każdy z parafian powinien mieć wgląd w kasę parafialną - ile jest, ile na co idzie, ile na kościół, ile na potrzeby księdza.

_________________
Chrześcijaństwo to nie przynależność do takiego czy innego Kościoła - to życie z Bogiem, wiara przypieczętowana przyjeciem chrztu.


So maja 20, 2006 12:43
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Po co? Zwłaszcza Tobie - po co taka informacja? Bo ja mam za dużo na głowie, by sie interesować pieniedzmi mojej wspólnoty mieszkaniowej, a co dopiero parafii...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So maja 20, 2006 12:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Zgadzam sie Haereticus :)
Cytuj:
można prosić a nie domagać się jak spora wcale, niestety, część duchownych.

jak już napisałem wczesniej, domaganie się opłat za sakramenty, robienie jakichś cenników - to duże nadużycie i powinno być piętnowane


So maja 20, 2006 13:03
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 11, 2005 7:46
Posty: 662
Post 
jo_tka napisał(a):
Po co? Zwłaszcza Tobie - po co taka informacja? Bo ja mam za dużo na głowie, by sie interesować pieniedzmi mojej wspólnoty mieszkaniowej, a co dopiero parafii...


Czyli nie interesujesz się tak naprawdę życiem swojej parafii, jej potrzebami, czy tym na co są przeznaczane pieniądze... Czy można wiec powiedzieć, że czujesz się współodpowiedzialna za swoją parafię? Wiesz, ludziom wydaje się że jak dadzą na kościół to już starcza, a o resztę niech się inni martwią. I przez to traktują oni sami parafię często jako punkt usługowy. Spójrzmy jak żyje większość parafii. Tak naprawdę nie są wspólnotami, ludzie się nie znają, a tylko przychodzą do tego samego kościoła. Jest parafia i ludzie, a nie ma wspólnoty, nie ma prawdziwej wspólnoty. To jest to, co mnie zachwyciło u baptystów, gdzie w zborze jest jak w rodzinie. Finanse są jawne, ludzie troszczą się o to, aby starczyło, a równoczesnie wiedzą na co pieniądze są wydawane, jak się gospodaruje. A w parafiach katolickich? Praktycznie nikt nie ma kontroli nad pieniędzmi oprócz proboszcza. I ri jest nie w porządku.

_________________
Chrześcijaństwo to nie przynależność do takiego czy innego Kościoła - to życie z Bogiem, wiara przypieczętowana przyjeciem chrztu.


So maja 20, 2006 13:30
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N gru 11, 2005 7:46
Posty: 662
Post 
* Miało być "I to jest nie w porządku"

_________________
Chrześcijaństwo to nie przynależność do takiego czy innego Kościoła - to życie z Bogiem, wiara przypieczętowana przyjeciem chrztu.


So maja 20, 2006 13:30
Zobacz profil WWW
Post 
Haereticus napisał(a):
Dextimus napisał(a):
Nie ma czegoś takiego, jak "Kościół protestancki".


Nie będę używał określanie Kościół rzymsko-katolicki


Nie ma "Kościoła rzymsko-katolickiego". Jest Kościół katolicki. Rzymsko-katolicki może być obrządek, parafia, itp.

Haereticus napisał(a):
Dextimus napisał(a):
Jeśli kogoś NIE STAĆ, to nie kosztuje. A jesli kapłan mimo to DOMAGA SIĘ zapłaty, to należy poinformować o tym jego ordynariusza.


Teoryjka, bo:
1. Jak już wspomnaiłem często są nawet cenniki usług.
2. Ludzie do biskupa nie chodzą, bo to "persona".
3. Zdają sobie sprawę, że jak ich wysłucha to i tak nic albo niewiele się zmieni.


ad 1: Ja nie przejmuję się NIGDY żadnymi cennikami (o ile biskupi prowincji takiego literalnie nie określili - cf. KPK Kan. 1264 tiret 2). "Zamawiając" Mszę świętą daję tyle, na ile mnie stać i ile uznaję za stosowne. Jeśli kapłan daje do zrozumienia, że "za mało", to przypominam mu o istnieniu KPK Kan. 945 § 2, 947 oraz 948.

ad 2: Nieznajomość swoich praw szkodzi. Trudno.

ad 3: Zwątpienie w skuteczność rozmowy z przełożonym kapłana również szkodzi. Inna sprawa, że za każdym razem, gdy idę do jakiegoś biskupa ze skargą, to idę z ciężkim sercem, gdyż przykro jest mi składać skargę na kogoś, z kim wcześniej już rozmawiałem w przytomności świadka i kto NIE CHCE przyjąć do wiadomości, że błądzi.

Leszek, Jan napisał(a):
"Płaci się" z okazji chrztu, pierwszej komunii, bierzmowania, ślubu, pogrzebu. Warto, moim zdaniem, żeby ci, którzy tak bardzo narzekają na te "opłaty", obliczyli, jaki ułamek procenta stanowią one wobec dochodów uzyskiwanych przez całe życie.


Narzekają głównie ci, którzy co niedziela wrzucają do koszyczka 1 lub 2 zł, albo nic, a na same papierosy wydają miesięcznie kilkaset złotych.


So maja 20, 2006 13:49

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Z drugiej strony, Haereticus, są parafie liczące po kilka tysięcy osób. Jeśli pamiętamy, że duża część tzw. "katolików" to wierni od święta, to wtedy ciężko żeby ludzie się dobrze znali. Z reguły jest tak, że Ci których życie parafii jakoś intreresuje, to sie znają.


So maja 20, 2006 13:49
Zobacz profil
Post 
Haereticus napisał(a):
Przede wszystkim każdy z parafian powinien mieć wgląd w kasę parafialną - ile jest, ile na co idzie, ile na kościół, ile na potrzeby księdza.


U mnie w parafii ma. Może nie jest to jeszcze publikowane w internecie, ale co roku w święto św. Sylwestra jest wieczorna Msza święta na zakończenie roku, w której - zamiast kazania - proboszcz odczytuje szczegółowy "raport finansowy", który potem przez jakiś miesiąc wisi "do wglądu" w gablotce w kruchcie.


So maja 20, 2006 13:53

Dołączył(a): N gru 11, 2005 7:46
Posty: 662
Post 
Dextimus napisał(a):
Nie ma "Kościoła rzymsko-katolickiego". Jest Kościół katolicki. Rzymsko-katolicki może być obrządek, parafia, itp.


Iwszem. Jest Kościół rzymsko-katolicki. Tak jest zarejestrowany. Poza tym Nie moze funkcjonować jako Kośiół katolicki, bo są też inne Kościoły katolickie, które nie uznają władzy Rzymu. Poza tym, jak sam stwierdzasz nie mozna używać słowa Kościół, tylko "wspólnota wyznaniowa". jesteś więc niekonsekwentny.

_________________
Chrześcijaństwo to nie przynależność do takiego czy innego Kościoła - to życie z Bogiem, wiara przypieczętowana przyjeciem chrztu.


So maja 20, 2006 14:09
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N gru 11, 2005 7:46
Posty: 662
Post 
Dextimus napisał(a):
U mnie w parafii ma. Może nie jest to jeszcze publikowane w internecie, ale co roku w święto św. Sylwestra jest wieczorna Msza święta na zakończenie roku, w której - zamiast kazania - proboszcz odczytuje szczegółowy "raport finansowy", który potem przez jakiś miesiąc wisi "do wglądu" w gablotce w kruchcie.


U mnie w parafii na szczęście też, ale to sa póki co wyjątki potwierdzające ragułę.

_________________
Chrześcijaństwo to nie przynależność do takiego czy innego Kościoła - to życie z Bogiem, wiara przypieczętowana przyjeciem chrztu.


So maja 20, 2006 14:11
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Haereticus, może podasz, ile wynosi miesięcznie twoja obowiązkowa dziesięcina na rzecz wspólnoty, do której należysz.


So maja 20, 2006 14:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28
Posty: 1652
Post 
Haereticus napisał(a):
Niestety nie jest. W wielu parafiach są wręcz ustalone cenniki, na zasadzie: "co łąska, ale nie mniej niż..." Niestety... Czasami symy są dość znaczne. Znam przypadki, gdy ksiadz, jak nie oferowano mu tyle ile żądał, po prostu odmawiał ślubu czy pochówku. Czy w kontekście tego można się dziwić, że swego czasu w prasie pojawiały się ogłoszenia typu: "PASTOR PROTESTANCKI NIEODPŁATNIE POPROWADZI POGRZEB"?


Wiem, że w niektóych parafiach tak nie jest, ale napisałam, że tak POWINNO być. Niestety są przecież księża, którzy zostali nimi tylko z chęci zysku, a nie chęci posługi wiernym i nic na to nie poradzimy. Ale można przecież poprosić księdza z innej parafii niż własna.


So maja 20, 2006 15:01
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25
Posty: 384
Post 
Wracam do tematu.Poczytałam opinie i:wszystko kosztuje,więc moze świątynie sa za duze?Ktoś zwrócił mi uwage na imie Jezus ,które bez pan jest nieszanowane(pomijam ,ze to nie na temat ).Jezus ponoc był tak skromnym chłopakiem,tak litościwym i tak miłującym wszystkich,że nawet nie zwróciłby uwagi na brak pan przed imieniem jego.Więc zostawmy Jezusa ,nie mówmy za niego...Ja wiem ,ze gdyby żył i zobaczył ten przepych,bogactwo,przymusowe oplaty bardzo ale to bardzo by sie wkurzył...tak jak kiedys raz gdy spotkał przekupki przed światynią.


So maja 20, 2006 15:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Ate, swiatynie sa miejscami, gdzie ludzie wierzacy oddaje chwale Bogu, a jako takie, powinny byc najpiekniejsze. Jesli masz watpliwosci, proponuje Ci poczytanie przepisow o zorganizowaniu kultu w Ksiedze Wyjscia, rozdzial 25 i nastepne. Rozdzial 25 rozpoczyna sie slowami: "Pan tak przemowil do Mojzesza: Powiedz Izraelitom, aby zebrali dla Mnie danine. Od kazdego czlowieka, ktorego skloni do tego serce, przyjmijcie dla Mnie danine. Macie zas przygotowac dla Mnie danine: zloto, srebro i braz, purpure fioletowa i czerwona, karmazyn, bisior i siersc kozia...." itd
W czasach Jezusa rowniez skladano ofiary na swiatynie i Jezus nie tylko nie twierdzil, ze to nie potrzebne, ale wrecz pochwalil uboga wdowe:
"Prawdziwie powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzucila wiecej niz wszyscy inni. Wszyscy bowiem wrzucili na ofiare z tego, co im zbywalo; ta zas z niedostatku swego wrzucila wszystko, co miala na utrzymanie." (Lk 21: 3 - 4)
Pytasz po co ofiary. Po to, ze niczego nie otrzymasz za darmo. Kosciol trzeba utrzymac. Trzeba go ogrzewac, oswietlac, naprawiac dach, by kiedy pada, nie lalo sie na glowe, trzeba oplacic ludzi pracujacych tam, sprzatajacych, dokonujacych konserwacji, itd. Ksiadz mimo wszystko jest osoba z krwi i kosci, dlatego musi jesc i pic i nawet sie przyodziac. I jesli poczytasz Dzieje Apostolskie i Listy sw. Pawla, to zobaczysz, ze obowiazek utrzymania gloszacych Ewangelie zawsze spoczywal na wspolnocie wiernych.
O tym, ze "wart jest robotnik swojej zaplaty" mozna takze poczytac pod ponizszym linkiem:

http://www.mateusz.pl/pow/pow010108.htm

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


So maja 20, 2006 15:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL