Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 15:15



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2687 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109 ... 180  Następna strona
 Radio Maryja. 
Autor Wiadomość
Post 
Marek Antoniusz napisał(a):
queer napisał(a):
Marek Antoniusz napisał(a):
W takim razie powiedz mi co to znaczy "drogi samochód"? Co to jest "nie byle co" do jeżdzenia.

Drogi to tak od stówki wzwyż :P lecz pewnie dla Rydzyka to pestka :)


Skoro dla niego to pestka to nie jest to drogi samochód.

A dlaczego od stówki wzwyż, a nie od 90 wzwyż, albo od 89 wzwyż...?

Pytałeś mnie się co to znaczy drogi samochód, więc Ci odpowiedziałem, co wg mnie oznacza drogi samochód. Dla ceibi moze być od 89, albo 90, ja pisałęm jak dla mnie. I uważam, że o ile kupwoanie jakkolwiek dorgich samochodów ze swojej włądsnej, prywatnej kieszeni nikogo nie powinno obcodzić, o tyle wydawanie kasy z pieniędzy wiernych (w tym przypadku babć w podeszłym wieku, ale nie tylko) już tak, bo jest po prostu niesmaczne, kiedy kleryk, wykorzydstując swoja pozycję w strukturze wspólnoty religijnej, realizuje swoje marezenia motoryzacyjne i o wystawnym życiu. To w końcu trzeba się zastanowić, czy RM to jest prywatny biznes Rydzyka, czy nie?






pozdrawiam,
michał


Pt maja 12, 2006 11:52

Dołączył(a): N lut 26, 2006 16:47
Posty: 239
Post 
queer napisał(a):
A Ty cały czas o maybachach i Marsach... Nie odwracaj kota ogonem. dobrze wiesz, że Rydzyk maluchem nie jeździ i jak wszyscy możemy przypuszczać taniego samochodu nie ma. Ktos napisze o dorgich samochodach a Ty zaraz o maybachu i Marsie, żeby zdyskredytować i odwrócić uwagę, lecz Ci się to nie uda.

Nie będę próbował. Chodziło mi o konkretne sformułowania. Cieszę się, że jest pewien postęp. Wycofałeś się z helikoptera. Z maybacha jak rozumiem też :-) Ja chętnie zgodzę się z opinią, że ojciec Rydzyk nie jeździ maluchem tylko samochodem znacznie droższym i że rzeczywiście widział kiedyś helikopter. Czyli, w przybliżeniu można powiedzieć, że znów mamy takie samo zdanie ;)

queer napisał(a):
Na jakiej podstawie wysnułeś wniosek, jakobym "profukował homofobów"? :)

Halo Mars! Halo Mars! Tu Ziemia! Mieliście jakieś szumy informacyjne.
Nie wiemy o czym mówicie :)
PT


Pt maja 12, 2006 11:55
Zobacz profil
Post 
Piotr Tomczyk napisał(a):
Wycofałeś się z helikoptera. Z maybacha jak rozumiem też :-)

Nie wycofałem się. Powiedzmy, że uweierzyłem wam, że gazety kłamały. To i tak nie zmnienia faktu, że obaj nie wiemy, czy Rydzyk ma helikopter, czy go nie ma ;-)
A o maybachu nic nie pisałem :P

Piotr Tomczyk napisał(a):
Ja chętnie zgodzę się z opinią, że ojciec Rydzyk nie jeździ maluchem tylko samochodem znacznie droższym i że rzeczywiście widział kiedyś helikopter. Czyli, w przybliżeniu można powiedzieć, że znów mamy takie samo zdanie ;)

No właśnie, dlatego na przekór Stanisławowi Adamowi, skupmy się może nad moralnym aspektem posiadania drogich dóbr materialnych przez osobę duchowną :)

Piotr Tomczyk napisał(a):
Halo Mars! Halo Mars! Tu Ziemia! Mieliście jakieś szumy informacyjne.
Nie wiemy o czym mówicie :)
PT

Masz rację, lepiej niech nie odpowiada, bo sie dopeiro zacznie... ;)




pozdrawiam,
michał


Pt maja 12, 2006 12:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
To już by była parodia, gdyby to się okazało prawdą...

Cytuj:
Radio Maryja finansowało SLD?
PAP 04:50

Pośrednio pieniądze inwestowane przez o. Rydzyka mogły płynąć do ludzi lewicy. Takie wątki pojawiły się w śledztwie, które wszczęła gdańska prokuratura w sprawie operacji giełdowych prowadzonych przez Radio Maryja - informuje "Dziennik".


W śledztwie dotyczącym operacji finansowych Radia Maryja pojawiły się wątki, które mogą wskazywać, że część pieniędzy zainwestowanych w spółkę Espebepe trafiło na konta prywatnych osób - mówi Janusz Kaczmarek, prokurator krajowy.

Radio Maryja pieniądze w szczecińską firmę budowlaną zainwestowało w 1999 r. W sumie ludzie związani w toruńską rozgłośnia objęli ponad 30% akcji spółki. Mimo tak dużego udziału nigdy nie uzyskali znaczącej nad nią kontroli. Espebepe od lat była firmą mocno powiązaną z SLD. Niewykluczone, że na prywatne konta polityków tej partii trafiło z Espebepe nawet kilka milionów złotych. Jak dowiedział się "Dziennik", prokuratorzy z Gdańska sprawdzą teraz dokumentację operacji finansowych w Espebepe z lat 1999-2002. (PAP)

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,83 ... omosc.html

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt maja 12, 2006 17:56
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
ToMu napisał(a):
To już by była parodia, gdyby to się okazało prawdą...
Cytuj:
Radio Maryja finansowało SLD?
PAP 04:50
Pośrednio pieniądze inwestowane przez o. Rydzyka mogły płynąć do ludzi lewicy. (...)

Parodia czego ? A raczej kogo ? ToMu.

Tych co przez lata twierdzili, że zakonnik - redemptorysta, pławi się w luksusach ?
Może trzeba by im (redemptorystom) w klasztorach jakieś wizje lokalne zarządzić ? Zlikwidować perskie dywany, mebelki-ludwiki ? A kto wie, wyśledzić te prywatne apartamenciki w których swawole i nierząd (o tym jeszcze wolne media nie donosiły, ale z tym Rydzykiem to wszystko możliwe !).

Czy tych co 'podpuścili' zakonników do zainwestowania w 'wiarygodnej' firmie ?

Czy tych, co 'łyknęli' śmietankę z Espebepe ?

O ile oczywiście okaże się to prawdą. Bo może ktoś specjalnie poddał fałszywy trop. Np. O.Rydzyk i wspólnicy :D

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Pt maja 12, 2006 18:33
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
No przecież Samoobrona to "źli lewacy", którzy jeszcze do niedawna (aż Kaczory nie musiały sięgnąć po ich poparcie) stawiani byli na równi z SLD i SDPL.

To jakże to, żeby Rydzyk miał ich sponsorować, przez inwestowanie w firmy gdzie ludków z SO było sporo :?:

Jeśli nie zauważyłeś, a chyba nie zauważyłeś, w tej sprawie nie chodzi o rzekome luksusy zakonników, na które z uporem maniak próbujesz ściągnąć dyskujsję - ale o fakt, że inwestowana przez nich kasa być może leciała prosto do takiego Leppera, (censored) czy Begreowej, które wówczas jeszcze przecież nie były w łaskach Rydzyka.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt maja 12, 2006 19:59
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Cytuj:
PAP, ML /20:01
Nie będzie śledztwa w sprawie zbiórki pieniędzy przez Radio Maryja

Nie będzie śledztwa w sprawie zbiórki pieniędzy na ratowanie Stoczni Gdańskiej przez Radio Maryja.
Prokuratura Okręgowa w Toruniu, "po dokonaniu szczegółowej analizy akt zakończonych postępowań dotyczących Radia Maryja", podjęła decyzję o odmowie wszczęcia takiego śledztwa.


Poinformował o tym w piątek w komunikacie przesłanym PAP prokurator krajowy Janusz Kaczmarek. Analizę akt prokuratura podjęła po publikacji "Gazety Wyborczej" o tym, że o. Jan Król, nazywany "kasjerem Radia Maryja", za pośrednictwem pełnomocnika zainwestował świadectwa udziałowe NFI, przekazane przez słuchaczy w latach 1997-98 na ratowanie Stoczni Gdańskiej, w giełdową spółkę ESPEBEPE ze Szczecina, której upadłość ogłoszono w 2002 r.

Była to ponowna analiza akt sprawy dotyczącej zbierania i rozliczania składek na ratowanie Stoczni Gdańskiej. W kwietniu Prokuratura Krajowa zwróciła się po nie do prokuratur w Toruniu i Gdańsku, które w 2001 i 2002 r. odmówiły wszczęcia postępowania przygotowawczego.

Kaczmarek poinformował w piątek, że prokuratura ustaliła, iż zbiórkę pieniędzy na rzecz upadającej Stoczni Gdańskiej zorganizował Społeczny Komitet Ratowania Stoczni Gdańskiej. Radio Maryja udostępniło swoje konto bankowe, na które wpływały środki wpłacane przez różne osoby z całej Polski.

"Według obliczeń, na udostępnione subkonto wpłynęło nieznacznie ponad 7 mln złotych. Ponieważ jednak Stocznia Gdańska została sprzedana, Radio Maryja poinformowało o możliwości zwrotu pieniędzy wpłaconych na jej ratowanie" - czytamy w komunikacie.

Prokurator poinformował, że do Radia Maryja wpłynęły wnioski o zwrot wpłat, a także oświadczenia-prośby o przekazanie wpłaconych kwot na rzecz Radia Maryja. "Osobom ubiegającym się o ich zwrot przekazano równowartość w złotówkach, w kwotach odpowiadających kursom giełdowym akcji spółek, na które świadectwa zostały wymienione" - dodał.

"Co istotne, ustalono również, że niezależnie od zbiórki na ratowanie Stoczni Gdańskiej, Radio Maryja otrzymało darowizny w postaci świadectw udziałowych NFI. Świadectwa te zawierały odręczne zapiski o treści +Dar dla Radia Maryja+. Jedynie te świadectwa zainwestowano na giełdzie" - napisał prokurator Kaczmarek.

Według Kaczmarka "działanie zarządu spółki ESPEBEPE na jej szkodę, w tym doprowadzenie jej do upadłości, jest odmiennym postępowaniem". W tej sprawie śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. "Niewykluczone, że pokrzywdzonymi mogą okazać się akcjonariusze spółki, w tym ojciec Jan Król oraz Warszawska Prowincja Redemptorystów" - napisał prokurator.

za onet.pl

ToMu. Samoobrona-SLD ?
Nie ma co gdybać. Sprawę wzięli w swoje ręce fachowcy. Odrobinę cierpliwości.

Prawda jak oliwa, zawsze na wierzch wypływa.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Pt maja 12, 2006 20:08
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Co za różnica, po czyjej interwencji prokuratura podjęła sprawdzenie tej kwestii :?: Żadna. Może dla Ciebie jest - ale dla prokuratury nie ma, czy wniósł o rozpatrzenie sprawy pan X, czy Wyborcza (lewusy jedne...) :?

Co dziwnego, że ktoś zwrócił się o ponowną analizę sprawy :?: Skoro były wątpliwości co do prawidłowości - sprawa została przejrzana jeszcze raz. Nic nie znaleźli - i ok.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt maja 12, 2006 21:27
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
Co do dóbr materialnych, ojciec Rydzyk nie posiada własności prywatnej.

Kwestia rewelacji "Der Dziennik" - gazeta ta od samego początku wykazywała się niewiarygodością, a także kłamliwymi atakami na Kościół katolicki. Podejrzewam, że tak jest i tym razem. Zwłaszcza, że SLD nie protestuje.


So maja 13, 2006 16:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31
Posty: 555
Post 
meritus napisał(a):
Co do dóbr materialnych, ojciec Rydzyk nie posiada własności prywatnej.



Skąd wiesz?


Pn maja 15, 2006 9:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28
Posty: 1652
Post 
Stanisław Adam napisał(a):
A kto wie, wyśledzić te prywatne apartamenciki w których swawole i nierząd (o tym jeszcze wolne media nie donosiły, ale z tym Rydzykiem to wszystko możliwe !).


Stasiu nawet tak nie pisz, bo kto wie, czy to forum nie jest inwigilowane przez agentów GW, albo "Rz" i jeszcze wezmą Cie za cenne źródło informacji ;-) :)


Pn maja 15, 2006 22:44
Zobacz profil WWW
Post 
Z wielka radoscia polecam przeczytac ten wywiad.

http://prawica.net/node/3685


N maja 21, 2006 2:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Uważam, że lepiej jest przytoczyć cały wywiad na który wskazała Lucyna.
Cytuj:
Wywiad ze Stanisławem Michalkiewiczem, publicystą m.in. Radia Maryja i Najwyższego Czasu! dla czerwcowego Liberum veto!

Andrzej Orkowski:W kwietniu cała postępowa Polska namaściła Pana na - jak to określiliśmy w Liberum veto! - Naczelnego Bubla RP, zarzucając Panu antysemityzm. Za co nie lubi pan narodu żydowskiego?

Stanisław Michalkiewicz: Rzeczywiście, po wygłoszeniu na antenie Radia Maryja felietonu poświęconemu m.in. żydowskim roszczeniom majątkowym wobec Polski awansowałem do rangi czołowego antysemity polskiego. Tygodnik Wprost udelektował mnie nawet tytułem Michalkiewicz po żydowsku, jakim opatrzony był artykuł napisany przez jakiegoś Żyda, który zauważył, że Michalkiewicze są w każdym kraju. To dobrze świadczy o każdym kraju, bo oznacza, że w każdym kraju jest chociaż kilku ludzi odpornych na tresurę politycznej poprawności.

Jeśli chodzi o mój stosunek do narodu żydowskiego, to ani go lubię, ani go nie lubię. Nie mam bowiem w zwyczaju kierować się zasadą zbiorowej odpowiedzialności tym bardziej, że wiem, iż w każdym kraju są Michalkiewicze. Inny jest mój stosunek do łajdaków i durniów, bez względu na przynależność narodową, a inny – do ludzi normalnych. Co się tyczy Żydów, to mam wrażenie, że bardzo łatwo ulegają o­ni żydowskim szowinistom i pozwalają im sobą kierować. Ponieważ ci szowiniści są przeważnie megalomanami, a więc durniami, to z tego powodu co i rusz wpędzają pozostałych Żydów w kłopoty, wskutek czego muszą się potem chować po piwnicach.

Generalnie jednak uważam, że naród żydowski jest taki sam, jak inne i dlatego należy traktować go tak samo, jak inne narody, bez żadnych dziwnych przywilejów. Nie uważam na przykład, by naród żydowski traktować z jakąś specjalną ostrożnością, jak dajmy na to traktuje się człowieka niespełna rozumu. Kiedy taki wariat powiada np. że jest Napoleonem, albo Panem Bogiem, to jego otoczenie raczej mu się nie sprzeciwia, żeby nie sprowokować jakiegoś ataku furii. W przypadku człowieka normalnego odwrotnie – stara się jak najszybciej wyprowadzić go z błędu.

Ja traktuję Żydów jako naród normalny, bo nie widzę powodu, by ze względu na to, iż Hitler kiedyś wymordował Żydów, wszyscy inni Żydzi mieli cieszyć się jakimiś specjalnymi względami. Np. Rosjan Niemcy zabili znacznie więcej, niż Żydów i nic z tego nie wynika.

A.O: O co więc chodzi z tym pańskim antysemityzmem? Czyżby nagle zawiązano przeciwko Panu jakiś spisek?

S.M.: Pod pretekstem antysemityzmu rozpętano na mnie nagonkę z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że był to bardzo wygodny pretekst do zaatakowania Radia Maryja, które już od dawna było na celowniku razwiedki i lobby żydowskiego w Polsce, któremu niezależność tej rozgłośni psuje szyki i interesy. Po drugie dlatego, że ujawniłem informacje, które nie miały ujrzeć światła dziennego, tzn. informacje o obietnicy załatwienia sprawy roszczeń żydowskich jeszcze w tym roku, udzielonej przez pana premiera i pana prezydenta.

Ta nagonka przeciwko mnie miała charakter zorganizowany i z tego powodu można mówić o spisku, ponieważ została uruchomiona agentura zarówno razwiedki, jak i lobby żydowskiego, rozlokowana w różnych środowiskach, nie wyłączają duchowieństwa.

A.O.: W inkryminowanym felietonie wygłoszonym najpierw w Radiu Maryja, a potem przedrukowanym m.in. przez Najwyższy Czas! i Liberum veto! mówi Pan, że niektóre organizacje żydowskie domagają się od Polski jakichś pieniędzy, a nasze władze godzą się płacić. Czy jako prawnik może się Pan ustosunkować do legalności takich wypłat?

S.M.: Roszczenia wysuwane przez żydowskie organizacje przemysłu holokaustu są pozbawione podstaw prawnych zarówno z punktu widzenia prawa polskiego, jak i w kategoriach prawa rzymskiego. Majątek pozostawiony na terenie Polski przez Żydów zamordowanych przez Niemców, co do którego nie udało się ustalić spadkobierców, został przejęty na własność państwa na podstawie dekretu o majątkach opuszczonych i poniemieckich.

Niezależnie od tego, dekret z 1946 r. – prawo spadkowe – stwierdzał w przepisach przejściowych, że jeśli z czyjegokolwiek wniosku w stosunku do jakiegoś spadku nie zostanie przez polski sąd wydane do dnia 1 stycznia 1949 roku postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku, to taki spadek, jako utracony, przypada Skarbowi Państwa.

Po drugie – w latach 60-tych Polska wypłaciła odszkodowania Żydom – obywatelom amerykańskim, przeznaczając na ten cel część dwóch pożyczek zbożowych jakich udzielił Polsce rząd amerykański. Obecnie organizacje przemysłu holokaustu nie legitymują się żadnymi uprawnieniami do tego mienia, które byłyby ważne z punktu widzenia prawa polskiego, ani nie są nawet formalnymi pełnomocnikami rzeczywistych spadkobierców.

Jedynym tytułem, jaki prezentują, jest chęć przejęcia tego majątku i szantaż pod adresem Polski, że będzie upokarzana na arenie międzynarodowej. Uważam, że szantażystów należy pędzić precz, zwłaszcza, kiedy próbują grozić Polsce. Kto Polsce grozi, jest wrogiem Polski a z wrogami rozmowa powinna być krótka.

A.O.: Jakoś ze strony tych środowisk dziennikarskich, które oburzały się na pański rzekomy antysemityzm nie słyszałem ani słowa komentarza do tej części pańskiego felietonu. Jak Pan sądzi, dlaczego dziennikarze w ogóle się tym nie zainteresowali?

S.M.: Bo się boją. Wiedzą doskonale, że mam rację, więc nie potrafią podważyć moich argumentów. W takiej sytuacji ograniczają się do obszczekiwania mnie za antysemityzm. Boją się też, że gdyby zaczęli wypytywać pana premiera, jakich to obietnic udzielił 16 marca panu Dawidowi Harrisowi z Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego, to sami zostaliby potraktowani w ten sposób przez innych ormowców politycznej poprawności, napuszczonych przez żydowskie lobby z Gazety Wyborczej.

Nie jest to specjalnie bezpieczne, bo oprócz szargania dobrego imienia, pociąga za sobą też sankcje ekonomiczne. Ze mną np. kilka redakcji zerwało współpracę, co oczywiście odbiło się na moich dochodach. To wszystko są narzędzia tresowania polskiego społeczeństwa, żeby nie odważyło się nawet pisnąć w obronie polskiego interesu państwowego.

Jednak reakcje, z jakimi spotykam się jeżdżąc z odczytami po Polsce dowodzą, że społeczeństwo się budzi, że do głosu zaczyna dochodzić poczucie godności narodowej. Mam nadzieję, że i władze wreszcie nabiorą odwagi i że – jak mówił Jan Chryzostom Pasek – będą nie jerozolimską, ale polską szlachtą.

A.O.: Czy te wszystkie protesty, wnioski do prokuratury i apele w jakiś sposób wpłynęły na pański pogląd wyrażony w felietonie? Czy gdyby pisał go Pan dzisiaj, coś uległoby zmianie?

S.M.: Niczego bym nie zmienił, z niczego bym się nie wycofał, bo późniejsze wypadki tylko potwierdzają zarówno prawdziwość moich słów, jak i powagę sytuacji. Właśnie opublikowano informację o rozmowach, jakie przedstawicielka Kancelarii Prezydenta prowadzi w Waszyngtonie z przedstawicielami organizacji przemysłu holokaustu i polakożercą Abrahamem Foxmanem z osławionej Ligi Antydefamacyjnej.

Przypominam, ze żydowskie roszczenia sięgają 60, a może nawet 65 miliardów dolarów, a więc stanowią równowartość całorocznego budżetu Polski. Spełnienie tych bezpodstawnych roszczeń oznaczałoby dla nas poważne problemy, a może nawet ostry kryzys finansów państwowych.

Dlatego proszę Czytelników Liberum veto!, by wysłali listy do posłów, na których głosowali w ostatnich wyborach z ostrzeżeniem, że jeśli ugną się pod tym szantażem i stworzą dla żydowskich roszczeń pozory legalności, to niech już nigdy nie liczą na nasze głosy

A.O.: Dziekuję.

S.M.: Dziekuję.

Ostatnio Korwin-Mikke w liście skierowanym do nowej Minister Sparaw Zagranicznych przypomniał, że Niemcy wypłaciły Izraelowi spore odszkodowania, które właściwie wypłacone powinny być Polsce.
Polsce, bo odszkodowania dotyczyły obywateli Polski żydowskiego pochodzenia.
Izrael nie jest przecież żadnym prawnym spadkobiercą polskich Żydów !
Ale podaję to tylko tak na boku. Dla porządku.

Pewne światło na roszczenia amerykańskich organizacji rzuca ta wiadomość:
Cytuj:

2006-05-19 22:27:26
USA: Abp Chaput o "skoku" na kościelne pieniądze
Radio Watykańskie/J

Przed „wielkim skokiem” na resztę kościelnych pieniędzy w Stanach Zjednoczonych ostrzega abp Charles Chaput.

Mający polskie korzenie metropolita Denver w Kolorado czyni to na łamach miesięcznika „First Things”. Jego zdaniem w USA istnieje zorganizowany ruch legislacyjny na rzecz uchylenia przedawnień w sprawie oskarżeń duchownych o nadużycia seksualne. Gdyby taka inicjatywa doszła do skutku, jej efekty byłyby niszczące dla resztek majątku kościelnego, co niewątpliwie negatywnie wpłynęłoby na religijną przyszłość całego pokolenia amerykańskich katolików – pisze abp Chaput w majowym numerze pisma.

W jego przekonaniu inicjatywa na rzecz uchylenia przedawnień wynika ze stopniowego spadku liczby spraw sądowych o nadużycia seksualne. Spadają w związku z tym profity czerpane przez pewną grupę adwokatów. Szuka się zatem nowych możliwości, by powrócić do spraw, które zostały zgodnie z prawem przedawnione, a które sięgają niekiedy nawet lat 30. ubiegłego wieku. Amerykański hierarcha wyraża wątpliwość, czy takie postępowanie ma coś wspólnego ze sprawiedliwością, skoro szuka się materialnego zadośćuczynienia nie na bezpośrednich sprawcach, ale na instytucjach, i to często służących dobru publicznemu. Zdaniem metropolity Denver nosi to znamiona prawa działającego wstecz. „Sprawiedliwość to słuszna równowaga między prawami a obowiązkami, a nie sprawa dla licytatora” – stwierdza abp Charles Chaput.

za WIARA.PL

Jak widać można łączyć przyjemne z pożytecznym - kasa od Kościoła w USA, kasa od polskich katolików . . .

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


N maja 21, 2006 3:41
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt maja 26, 2006 23:42
Posty: 3
Post 
Stanisław Adam napisał(a):
A.O: O co więc chodzi z tym pańskim antysemityzmem? Czyżby nagle zawiązano przeciwko Panu jakiś spisek?

S.M.: Pod pretekstem antysemityzmu rozpętano na mnie nagonkę z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że był to bardzo wygodny pretekst do zaatakowania Radia Maryja, które już od dawna było na celowniku razwiedki i lobby żydowskiego w Polsce, któremu niezależność tej rozgłośni psuje szyki i interesy. Po drugie dlatego, że ujawniłem informacje, które nie miały ujrzeć światła dziennego, tzn. informacje o obietnicy załatwienia sprawy roszczeń żydowskich jeszcze w tym roku, udzielonej przez pana premiera i pana prezydenta.

Ta nagonka przeciwko mnie miała charakter zorganizowany i z tego powodu można mówić o spisku, ponieważ została uruchomiona agentura zarówno razwiedki, jak i lobby żydowskiego, rozlokowana w różnych środowiskach, nie wyłączając duchowieństwa.



Tak sobie czytam i czytam, i ani rusz nie mogę zrozumieć dlaczego mój poprzednik wyróżnił na czerwono i pogrubił akurat te fragmenty :o

Bo niby czemu nie np. tak?! :

Cytuj:
A.O: O co więc chodzi z tym pańskim antysemityzmem? Czyżby nagle zawiązano przeciwko Panu jakiś spisek?

S.M.: Pod pretekstem antysemityzmu rozpętano na mnie nagonkę z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że był to bardzo wygodny pretekst[/color] do zaatakowania Radia Maryja, które już od dawna było na celowniku razwiedki i lobby żydowskiego w Polsce, któremu niezależność tej rozgłośni psuje szyki i interesy. Po drugie dlatego, że ujawniłem informacje, które nie miały ujrzeć światła dziennego, tzn. informacje o obietnicy załatwienia sprawy roszczeń żydowskich jeszcze w tym roku, udzielonej przez pana premiera i pana prezydenta.

Ta nagonka przeciwko mnie miała charakter zorganizowany i z tego powodu można mówić o spisku, ponieważ została uruchomiona agentura zarówno razwiedki, jak i lobby żydowskiego, rozlokowana w różnych środowiskach, nie wyłączając duchowieństwa.


Prawda, że to inaczej wygląda?
Oto, jak można manipulować kolorem i podkreśleniami.

A w moim systemie wyróżnień ujawnia się jak dalece bezpodstawne jest posądzanie p. Michalkiewica o antysemityzm!
On tylko wykrywa (na każdym kroku) spisek lobby żydowskiego (oraz razwiedki i pro-żydowskich duchownych !)
Oczywiście, spiski te są skierowane przeciw niemu, panu Michalkiewiczowi. :D
Dziwne, że używa wcześniej określenia "megaloman" w stosunku do innych (bodaj "szowinistów żydowskich"), a nie wobec siebie.


Zaś co do tego, czy mamy tu do czynienia z antysemityzmem p.Michalkiewicza, to może jeszcze jeden cytat (najpierw ze "zmanipulowanymi" podkreśleniami).
U pana Stanisława Adama wygląda on tak :

Stanisław Adam napisał(a):
A.O.: Jakoś ze strony tych środowisk dziennikarskich, które oburzały się na pański rzekomy antysemityzm nie słyszałem ani słowa komentarza do tej części pańskiego felietonu. Jak Pan sądzi, dlaczego dziennikarze w ogóle się tym nie zainteresowali?

S.M.: Bo się boją. Wiedzą doskonale, że mam rację, więc nie potrafią podważyć moich argumentów. W takiej sytuacji ograniczają się do obszczekiwania mnie za antysemityzm. Boją się też, że gdyby zaczęli wypytywać pana premiera, jakich to obietnic udzielił 16 marca panu Dawidowi Harrisowi z Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego, to sami zostaliby potraktowani w ten sposób przez innych ormowców politycznej poprawności, napuszczonych przez żydowskie lobby z Gazety Wyborczej.
Nie jest to specjalnie bezpieczne, bo oprócz szargania dobrego imienia, pociąga za sobą też sankcje ekonomiczne. Ze mną np. kilka redakcji zerwało współpracę, co oczywiście odbiło się na moich dochodach. To wszystko są narzędzia tresowania polskiego społeczeństwa, żeby nie odważyło się nawet pisnąć w obronie polskiego interesu państwowego.

Jednak reakcje, z jakimi spotykam się jeżdżąc z odczytami po Polsce dowodzą, że społeczeństwo się budzi, że do głosu zaczyna dochodzić poczucie godności narodowej. Mam nadzieję, że i władze wreszcie nabiorą odwagi i że - jak mówił Jan Chryzostom Pasek - będą nie jerozolimską, ale polską szlachtą.
:hahaha:


A ja bym proponował taki rozkład akcentów :

Cytuj:
A.O.: Jakoś ze strony tych środowisk dziennikarskich, które oburzały się na pański rzekomy antysemityzm nie słyszałem ani słowa komentarza do tej części pańskiego felietonu. Jak Pan sądzi, dlaczego dziennikarze w ogóle się tym nie zainteresowali?

S.M.: Bo się boją. Wiedzą doskonale, że mam rację, więc nie potrafią podważyć moich argumentów. W takiej sytuacji ograniczają się do obszczekiwania mnie za antysemityzm. Boją się też, że gdyby zaczęli wypytywać pana premiera, jakich to obietnic udzielił 16 marca panu Dawidowi Harrisowi z Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego, to sami zostaliby potraktowani w ten sposób przez innych ormowców politycznej poprawności, napuszczonych przez żydowskie lobby z Gazety Wyborczej.
Nie jest to specjalnie bezpieczne, bo oprócz szargania dobrego imienia, pociąga za sobą też sankcje ekonomiczne. Ze mną np. kilka redakcji zerwało współpracę, co oczywiście odbiło się na moich dochodach. To wszystko są narzędzia tresowania polskiego społeczeństwa, żeby nie odważyło się nawet pisnąć w obronie polskiego interesu państwowego.

Jednak reakcje, z jakimi spotykam się jeżdżąc z odczytami po Polsce dowodzą, że społeczeństwo się budzi, że do głosu zaczyna dochodzić poczucie godności narodowej. Mam nadzieję, że i władze wreszcie nabiorą odwagi i że - jak mówił Jan Chryzostom Pasek - będą nie jerozolimską, ale polską szlachtą.


Dla wyjaśnienia młodszym czytelnikom, którzy nie do końca mogą rozumieć styl p. Michalkiewicza :
1. ormowcy to członkowie tzw. "Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej"
Określenie p. Michalkiewicza tyczące osób "napuszczonych" przez Gazetę Wyborczą "... ormowcy politycznej poprawności..." oznacza "... członkowie Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej politycznej poprawności ..."
Reszty już nie trzeba tłumaczyć, bo chyba dla każdego jest jasne, że ormowców i teraz i przed ...dziestu laty zawsze napuszczało żydowskie lobby z Gazety Wyborczej

Myślę, że wszyscy powinniśmy wziąc do serca słowa p. Michalkiewicza, że nie jesteśmy (jak i on) antysemitami. Chodzi nam wszak tylko oto, byśmy przestali być narodem jerozolimskim, a stali się polskim !


Panie Stanisławie Adamie ! Pani Lucyno !
Naprawdę "kupują" Państwo te pomylone hasła ?
Państwo także czujecie się osaczeni przez Żydów (jak nie przymierzając sam p.Michalkiewicz ?)

Pozdrawiam


So maja 27, 2006 2:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Juliusz napisał(a):
Tak sobie czytam i czytam, i ani rusz nie mogę zrozumieć dlaczego mój poprzednik wyróżnił na czerwono i pogrubił akurat te fragmenty :o

Bo nie czytasz tego co trzeba.

Zrób zwrot przez lewe ramię i przeczytaj wcześniejszy przebieg dyskusji przynajmniej od początku kwietnia.
Jeśli przeczytałeś, a mimo to wyrażasz zadziwienie, to można przypuszczać, że 'udajesz głupa'. A to nieładnie. Nieuczciwie.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


N maja 28, 2006 5:50
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 2687 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109 ... 180  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL