Autor |
Wiadomość |
ate
Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25 Posty: 384
|
Zen a choinka na świeta.
Jak myślicie,czy "praktykując"zen można korzystac z polskich tradycji światecznych?
|
Cz maja 11, 2006 22:11 |
|
|
|
|
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
Skoro japońśkim buddystom zen nie przeszkadza jednocześnie uczestniczenie w różnych świętach shinto to chyba można.
_________________ We scare, because we care
|
Pt maja 12, 2006 9:10 |
|
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Re: Zen a choinka na świeta.
ate napisał(a): Jak myślicie,czy "praktykując"zen można korzystac z polskich tradycji światecznych?
Jak najbardziej. Nie wiem skąd wątpliwości.
Przecież praktyka Zen to " siedzenie" i medytacja, czyli dojrzewanie do samoistnego "oświecenia" (samadhi).
Można zenować np. pod choinką. Przyjemne z pożytecznym. Domownicy coś podrzucą ze stołu. Ważne tylko by powstrzymać się od mięsa (dziwni ci buddyści, schabowego nie uznają). A jak bombka na głowę zleci, może będzie i oświecenie.
Wielkanoc też dobra pora. Można pomedytować nad pisanką.
Tylko nie myśl, że się z ciebie śmieję. Tak jak dla nas, chrześcijan każdy czas i miejsce jest dobre na myślenie o Bogu, tak dla prawdziwego buddysty - na olśnienie.
Pozdrawiam.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt maja 12, 2006 16:28 |
|
|
|
|
Ronin83
Dołączył(a): N kwi 23, 2006 15:24 Posty: 12
|
Re: Zen a choinka na świeta.
ate napisał(a): Jak myślicie,czy "praktykując"zen można korzystac z polskich tradycji światecznych?
Oczywiście!...
W zen chodzi przecież o odnalezienie swojej prawdziwej natury. Jak chcesz poznać samego siebie odcinając się od korzeni z których wyrosłeś?
|
Pt maja 12, 2006 21:24 |
|
|
mushin
Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09 Posty: 339
|
W naszym domu choinka stoi co rok .
M.
PS
Stanislawie:
Wegetarianizm nie jest integralna czescia buddyzmu - to jeden z wielu blednych stereotypow To zalezy od szkoly.
Pozdrawiam,
M.
(ja akurat jestem wege)
|
So maja 13, 2006 20:38 |
|
|
|
|
ate
Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25 Posty: 384
|
Np.Tybetańczycy jedzą przeciez kozy...
|
Pn maja 15, 2006 18:06 |
|
|
iduodu
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31 Posty: 555
|
Re: Zen a choinka na świeta.
ate napisał(a): Jak myślicie,czy "praktykując"zen można korzystac z polskich tradycji światecznych?
A dlaczego nie?
|
Wt maja 16, 2006 8:16 |
|
|
ate
Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25 Posty: 384
|
No własnie ja pytam.Jeśli można to dlaczego?Wierzyć w życie duchowe robaczka i mieć świecone jajka?Właściwie to chyba tak właśnie ma byc bo np.tacy Tybetańczycy to najbardziej pokojowy i tolerancyjny naród swiata.
|
So maja 20, 2006 15:30 |
|
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
ate napisał(a): No własnie ja pytam.Jeśli można to dlaczego?Wierzyć w życie duchowe robaczka i mieć świecone jajka?Właściwie to chyba tak właśnie ma byc bo np.tacy Tybetańczycy to najbardziej pokojowy i tolerancyjny naród swiata.
Pytasz ? Zen to jeden z odłamów/kierunków/szkół (niektórzy mówią nawet sekt) buddyzmu. Odmiana japońska wywodząca się z chińskiej chian.
Tybetańczycy nie są 'zen'. Mają własną odmianę buddyzmu.
Dlaczego można ? Bo choinka i wielkanocne jajka to lokalny obyczaj, a nie wymóg wynikający z doktryny chrześcijańskiej. Jako nie wierząca też możesz mieć choinkę i pisanki. (Nie jestem tylko pewien czy poświęcone jaja dla ateistki będą miały taką samą 'moc' )
Jak poczytasz o buddyzmie, to się dowiesz, że tam też istnieje rozróżnienie między zasadami wiary, a obyczajami.
Wniosek: możesz sobie 'obyczaić' dowoli praktykując dzen.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
N maja 21, 2006 21:08 |
|
|
pusţelnik
Dołączył(a): Wt maja 09, 2006 6:36 Posty: 93
|
Re: Zen a choinka na świeta.
ate napisał(a): Jak myślicie, czy "praktykując" zen można korzystac z polskich tradycji światecznych? Jestem zdecydowanie przeciwko! Polecam artykuł na stronie karmelitów. Oto cytat: Cytuj: Większość wschodnich propozycji medytacyjnych opiera się na koncepcji stworzenia jako iluzji. Na przykład buddyzm wyznaje doktrynę pustki uniwersalnej, która stoi u podstaw całej jego metafizyki. Utrzymuje, że wszystkie rzeczy są puste, nieosobowe w swej naturze, zwłaszcza pustka „Ja” (Atman) i osoba (pudgala). Oznacza to, że rzeczy są pozbawione substancji, istnieją na zasadzie iluzji, nie posiadają własnej istoty. Ostateczna natura wszystkich rzeczy jest pustką. Naturą rzeczy jest iluzja. Wyciągając z tego wnioski, wypada stwierdzić, że zarówno Bóg, jak i człowiek ostatecznie pozostają iluzją. Również hinduizm uważa rzeczywistość za złudzenie (maja). Niedocenianie elementu stworzonego, negatywna jego wizja, może wzmacniać postawy odcinania się od wymiaru doczesnego, spirytualizacji na modlitwie, a nawet postawy niechętnej stworzeniu, typu manichejskiego.
Następny artykuł o Willigisie Jägerze, benedyktynie, który zbyt głęboko wszedł w praktykowanie Zen...
_________________ Memento mori...
|
Pn maja 22, 2006 7:00 |
|
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Re: Zen a choinka na świeta.
pusţelnik napisał(a): ate napisał(a): Jak myślicie, czy "praktykując" zen można korzystac z polskich tradycji światecznych? Jestem zdecydowanie przeciwko! Polecam artykuł na stronie karmelitów. Oto cytat: Cytuj: Większość wschodnich propozycji medytacyjnych (...) Następny artykuł o Willigisie Jägerze, benedyktynie, który zbyt głęboko wszedł w praktykowanie Zen...
Pustelniku, dobrze piszesz ale nie na temat.
Ate nie pyta czy dobrze jest praktykować zen (tu się zgadzamy - NIE), lecz czy już będąc buddystą można kultywować chrześcijańskie obyczaje (niektórzy buddyści twierdzą, że można być buddystą i np. być chrześcijaninem).
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pn maja 22, 2006 18:33 |
|
|
choronzon
Dołączył(a): Pt lip 15, 2005 21:02 Posty: 5
|
Praktykuje zen i osobiscie nie widze nic zlego w takiej pieknej przedchrzescijanskiej, poganskiej tradycji jak nasze lokalne zwyczaje swiateczne.
Kazdy powod jest dobry by w milej atmosferze spedzic czas z rodzina.
|
Pn maja 22, 2006 18:42 |
|
|
mushin
Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09 Posty: 339
|
Re: Zen a choinka na świeta.
pusţelnik napisał(a): Cytuj: Większość wschodnich propozycji medytacyjnych opiera się na koncepcji stworzenia jako iluzji. Na przykład buddyzm wyznaje doktrynę pustki uniwersalnej, która stoi u podstaw całej jego metafizyki. Utrzymuje, że wszystkie rzeczy są puste, nieosobowe w swej naturze, zwłaszcza pustka „Ja” (Atman) i osoba (pudgala). Oznacza to, że rzeczy są pozbawione substancji, istnieją na zasadzie iluzji, nie posiadają własnej istoty. Ostateczna natura wszystkich rzeczy jest pustką. Naturą rzeczy jest iluzja. Wyciągając z tego wnioski, wypada stwierdzić, że zarówno Bóg, jak i człowiek ostatecznie pozostają iluzją. Również hinduizm uważa rzeczywistość za złudzenie (maja). Niedocenianie elementu stworzonego, negatywna jego wizja, może wzmacniać postawy odcinania się od wymiaru doczesnego, spirytualizacji na modlitwie, a nawet postawy niechętnej stworzeniu, typu manichejskiego.
Błąd. Naturą rzeczy wg. buddyzmu nie jest iluzja. "Pustka" czyli śunjata nie jest stanem nieistnienia rzeczy.
"Doktryna" pustki nie stoi u podstaw buddyzmu a jest jedynie jedna z podstawiwych koncepcji buddyzmu Mahayna (obejmującego i wadźrajanęi zen). Pojęcie doktryna ma jednak ZUPELNIE inna wage w b. niz w katolicyzmie.
Zbyt duzo w tym krortkim tekscie niedokladnosci by rozwijac wypowiedz.
Sprawy sa duzo bardziej zlozone niz sie wydaje
Opinia o odcinaniu się od wymiaru doczesnego jest bardzo bardzo chybiona. Vide: vinaja wynikająca z Ośmiorakiej Ścieżki. Bardziej zaangażowanym w doczesność juz chyba być nie można
Pozdrawiam,
M.
|
Pn maja 22, 2006 23:15 |
|
|
pusţelnik
Dołączył(a): Wt maja 09, 2006 6:36 Posty: 93
|
Re: Zen a choinka na świeta.
Stanisław Adam napisał(a): Ate nie pyta czy dobrze jest praktykować zen (tu się zgadzamy - NIE), lecz czy już będąc buddystą można kultywować chrześcijańskie obyczaje (niektórzy buddyści twierdzą, że można być buddystą i np. być chrześcijaninem).
Rzeczywiście, nie na temat. Przepraszam
_________________ Memento mori...
|
Wt maja 23, 2006 7:38 |
|
|
Wojen
Dołączył(a): N lip 10, 2005 20:17 Posty: 467
|
Re: Zen a choinka na świeta.
ate napisał(a): Jak myślicie,czy "praktykując"zen można korzystac z polskich tradycji światecznych?
ani zen ani polskie tradycje świąteczne nie wywodzą sie z chrześcijaństwa, czemu więc pytanie zadajesz na forum chrześcijańskim?
_________________ "Pogańsk knędz, siln wielmi, sjedę w Wislech, rągasze sę christjanom i pakosti diejaasze"
|
N maja 28, 2006 1:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|