Astronomie, przecież wierzysz w te same dogmaty KK co Kris np.

[...]pedziwiatr


Prosze bardzo, masz tu typowe przeżycia w schizofrenii - potwierdzi ci to każdy psychiatra

Simma przyjęła cierpienie i rozpoczął się dla niej wyjątkowo ciężki tydzień. Dusza ta przychodziła do niej każdej nocy i nakładała na nią coraz to nowe udręki. Maria odnosiła wrażenie ze wszystkie jej członki są rozrywane , to znów odczuwała na całym ciele jjak gdyby gwałtowne pchnięcia sztyletem. Kiedy indziej czuła jakby wbijano w jej ciało tępe żelazo, które przez opór rozczepia się, gnie i rani boleśnie. Dusza ta musiała pokutować za zabójstwa dokonane na towarzyszach sw. Urszuli , odstąpienie od wiary , wielokrotne łamanie wierności małżeńskiej i niegodne uczestniczenie we Mszy swiętej.

Faustyna Kowalska miała szczęście że umarła młodo i nie zdążono rozpoznać choroby, bo jej wizje to tez typowe objawy schizofrenii .....
[/quote]
He...he... czy to mają być te dowody? Tak tak, krowa to piękny ptak. W podanych przykładach nigdzie nie widzę objawów schizofrenii(a jeśli są to brak tutaj na to dowodów). Jeśli u Faustyny Kowalskiej nie zdążono rozpoznać choroby, to chyba Twój przykład był jedynie odbiciem piłeczki.
[/quote]
He...he... to są twarde, namacalne dowody potwierdzone przez psychitrię, w przeciwieństwie do twoich "dowodów" że Bóg istnieje.

Bóg istnieje - to tylko i wyłącznie wiara człowieka !

Typowe objawy w schizofrenii - to udokumentowana rzeczywistość, poparta milionami konkretnych, rzeczywistych przykładów ... idź na "Piekny umysł" lub poczytaj książek, bo w tym temacie twoja wiedza jest równa ZERU !

... a niebiski opis wyżej bo jak najbardziej typowe doznania w schizofrenii ... lub oszustwo - nic więcej

Masz tu astronomie na koniec rzeczywisty przypadek schizofrenii - setki podobnych opisów możesz znaleźć w literaturze ....

[...]

Skąd się wziął judaizm i chrześcijaństwo?

Bóg objawił się człowiekowi, a człowiek to objawienie przyjął.

Decyzja należy do każdego człowieka. Rolą chrześcijanina jest głosić objawienie Boga w Jezusie.

[...]

Skąd wiesz czy ja wierzę czy nie ?

Mam prawo logicznie myśleć i odrzucać średniowieczne głupoty .... nie wierzę w piekło bo to idiotyzm, a koniec końców i tak wszyscy będziemy zbawieni.

Ktoś tu kiedyś pisał o wycieczce do nieba gdzie ku zaskoczniu wszystkich przebywają Hitler, Stalin i cała masa co większych zbrodniarzy.

Bóg który takich ludzi przyjmuje do nieba, a jednocześnie wtrąca innych wspaniałych ludzi np. ateistów do piekła tylko dlatego że w niego nie wierzyli jest po prostu śmieszny.

Ja po prostu nie wierzę w Boga [...] i tyle

To teraz psychiatria zajmuje się czyśćcem? To nie są ŻADNE dowody, tylko stek bzdur Twojej [...] wyobraźni.
To, że nie potrafię udowodnić, że Bóg istnieje, nie znaczy to, że Bóg nie istnieje. Chcesz udowodnić istnienie czegoś, co jest niematerialne za pomocą materializmu, czy jak?



Przedstaw sensowne dowody, że Bóg nie istnieje!



Nawet gdybym został specjalistą od schizofrenii to i tak pewnie byś się uparł przy swoim. Twój upór to charakterystyczna cecha introwertyków.Tego typu ludzie co Ty zbytni nacisk uważają za atak na swoją osobe, zamykają się w swym uporze i nie przyjmują do wiadomości żadnej racjonalnej argumentacji.



Czy to jest fragment Harrego Pottera? Mógłbyś podać jakieś źródło tego cytatu, co i tak nie zmieni niczego. Schizofrenia to choroba, która nie została w ŻADEN sposób udowodniona osobom, które "miały do czynienia z czyśćcem". A jeśli zostało to udowodnione w jakikolwiek sposób, to proszę o przykłady oraz dowody, których to domagam się od Ciebie cały czas bezskutecznie. W przeciwnym razie bagatelizuję Twoje wypowiedzi i zostajesz od tej chwili jednym z wielu wołów do karety rozumu.

Fakt - wierzysz, ale nie w Boga chrześcijańskiego.

Na podstawie czego tak sądzisz?

Mój drogi przyjacielu. Mój ukochany katecheta, były katechata ma zwyczah mawiać :
"wolę dobrych ateistów od złych wierzących, zresztą dobrzy ateiści pójdą do nieba"
Dlatego bo ponoć najważniejsza jest postawa człowieka, a dla Boga liczy chyba się bardziej sam człowiek aniżeli coś tak bezosobowego jak jego wiara. Jeśli ktoś jak ja decyduje się na ateizm,, znaczy że wybiera jedna z dwóch mozliwych i równie przwdopodonych opcji zakładu, czy Bóg istnieje?
Jednakże wiekszość ateistów zachowuje sie tak jakby Bóg istniał, a czynią to ze zwykłej ludziej przyzwoitości. Gdyż większość z nich to ludzie zaskakująco moralni. Bo jesli nie ma Boga, to cała odpowiedzilność za nasze czyny spada na nas samych. Zatem ateista, musi bardzo zważać na swoje czyny. By potem niczego nie żałować.
Pozdrawiam

Ad. cytatu katechety

Myślę że ci "źli wierzący" byli po prostu niewierzący.

"I rzekł mu: Zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju." [Łuk 23:43]

Słowa wypowiedziane przez Jezusa do złoczyńcy, żałującego może nie dokładnie sekundę przed śmiercią, ale zapewne krótko przed śmiercią

Co ty za idiotyzmy piszesz o psychiatrii i czyścu - gdzie ja coś takiego pisałem
Podałem ci na tacy konkretny przypadek chorego który nawiązał kontakt z Szatanem - ten opis NICZYM nie różni się od opisu Simmy, jeśli potrafisz czytać ?

Równie częste są w schizofrenii przypadki nawiązania kontaktu z Bogiem ....

Twoja niewiara w możliwości schizofrenii jest śmieszna, próbujesz obalać cały rzeczywisty dział medycyny ... psychiatrię.

To są fakty astronomie, to rzeczywistość, a nie ślepa wiara w Boga


A ty przedstaw sensowne dowody, że Bóg istnieje - i tak możemy odbijać piłke w nieskończoność.

Bóg istnieje - to tylko i wyłacznie wiara człowieka

... w przeciwieństwie do schizofrenii która jest doskonale udokumentowaną rzeczywistością .... - idź na "Piękny umysł"



Śmieszny jesteś astronomie, podałem ci wyżej konkretny przypadek chorego na schizofrenię który nawiązał kontakt z szatanem

Co za różnica Szatan, Bóg czy czyściec. W schizofrenii możesz nawiązać kontakt ze wszystkim i wszystkimi - dosłownie !

... popytaj jakiegoś znajomego psychiatrę lub psychologa

Wszystko zależy od definicji. Można też przyjąć, że ci "dobrzy ateiści" z cytatu katechety to po prostu wierzący

Dla ciebie Chrystus jest Prawdą, dla Żyda Chrystus jest bożkiem, dla Muzułmanina Allach jest jedynym prawdziwym Bogiem, dla Hindusa krowa jest Bogiem ... a koniec końców i tak wszyscy będziemy zbawieni - i to jest piękne, czyż nie ?

Wierzę w to co mówi Bóg,nie ludzie...

A co mówi Bóg ?

Hindus wierzący w krowę może do nieba - to mówi Bóg !

Widzisz - mnie Bóg dotknął w życiu - i to mocno. Tym Bogiem był sam Jezus Chrystus. Czuję Jego obecność gdy się modlę i widze Jego działanie w moim życiu - wiem,że mnie prowadzi. Natomiast nie widzę w moim życiu prowadzenia, które pochodziłoby od krowy