| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ale po co się nas pytasz, skoro Kościół jasno o tym mówi. Wejdź choćby na teologia.pl i tam poczytaj.
|
| Śr cze 07, 2006 15:21 |
|
|
|
 |
|
Paul Bodrum
Dołączył(a): N kwi 30, 2006 14:28 Posty: 115
|
Juz kiedys poprzednio pisalem, ze bylem na tej stronie i NIC nt zbawienia nie znalazlem - to jest strona o praktykowaniu zycia religijnego.
Poza tym ja sie pytam o OPINIE forumowiczow na ten temat. Uwazam, ze dyskutuje sie tutaj wiele na rozne tematy, ale jakos tego NAJWAZNIEJSZEGO mi brakowalo. Czlowiek teskni za zyciem wiecznym - a nie koniecznie za obrzedami.
_________________ Milujcie prawde i pokoj (Zach. 8:19b)
|
| Śr cze 07, 2006 15:31 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
|
| Śr cze 07, 2006 15:54 |
|
|
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Paul Bodrum napisał(a): Pytanie o zbawienie to nie wchodzenie w kompetencje Boga i rozgladanie sie po otoczeniu. Mam na mysli bardzo osobiste przekonanie, pewnosc tego. Nadzieja nie wystarcza, tym bardziej jesli nie ma jakiejs solidnej bazy. Tez chcialbym, zeby pieklo bylo puste - a najbardziej chce tego Bog - ale tak nie bedzie. Jest albo zbawienie, albo potepienie. Jesli Bogu na tym zalezy, by ludzie byli zbawieni (a z pewnoscia zalezy!), to sa chyba jakies warunki i wymagania wyraznie przez Niego wskazane. Chodzi wiec o odkrycie ("wydyskutowanie" - uf! - przepraszam polonistow) tych warunkow. Czy realizowanie sie jako czlowiek i przynalezenie tu czy tam - sa Bozymi kryteriami do zbawienia? Osobiscie byloby to dla mnie bardzo niepewne - a w niepewnosci nikt chyba nie chce zyc.
Zgadzam się, dla mnie osobiście jest to niepewne, a też wolałbym żyć w pewności. Tylko że nie widzę szans na wydyskutowanie takiej pewności. Mógłby mi ją dać jedynie sam Bóg, ale z jakiś przyczyn tego nie czyni. Bezgraniczne zaufanie innemu człowiekowi/ innym ludziom/ organizacjom itd. oceniam jako zbyt niepewne w stosunku do potencjalnego zysku.
Jeśli cokolwiek na tym świecie jest pewne to to, że nic nie jest pewne 
|
| Śr cze 07, 2006 15:59 |
|
 |
|
Paul Bodrum
Dołączył(a): N kwi 30, 2006 14:28 Posty: 115
|
To mi sie podoba! Tak jakbym czytal np. baptyste
Odnosnie poruszonej przez Blachnickiego kwestii uczynkow a wiary, to sprawa jest nader prosta: zbawienie jest z laski przez wiare ... gdyz stworzeni w Chrystusie jestesmy do dobrych uczynkow (Efezjan 2:8-10).
Na marginesie: czy poglad Blachnickiego jest uznawany przez krk?
_________________ Milujcie prawde i pokoj (Zach. 8:19b)
|
| Śr cze 07, 2006 16:21 |
|
|
|
 |
|
Paul Bodrum
Dołączył(a): N kwi 30, 2006 14:28 Posty: 115
|
Paul Bodrum napisał(a): Czy poglad Blachnickiego jest uznawany przez krk?
Czy ktos moze mi odpowiedziec na to pytanie?
_________________ Milujcie prawde i pokoj (Zach. 8:19b)
|
| Pn cze 12, 2006 20:46 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Co to jest krk?
|
| Pn cze 12, 2006 21:06 |
|
 |
|
Paul Bodrum
Dołączył(a): N kwi 30, 2006 14:28 Posty: 115
|
skrot w miare powszechnie uzywany: Kosciol (k) Rzymsko (r) Katolicki (k)
_________________ Milujcie prawde i pokoj (Zach. 8:19b)
|
| Pn cze 12, 2006 21:27 |
|
 |
|
adam111151
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38 Posty: 534
|
 Re: Jak dostapic zbawienia?
Paul Bodrum napisał(a): Ciekaw jestem Waszego zdania na ten temat, bo w koncu o to glownie chodzi. Pozdrawiam
To Jezus jasno powiedzial
nie potrzeba nic więcej dodawac
16) Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony
Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
(21) Każdy, kto wzywać będzie imienia Pańskiego, będzie zbawiony.
_________________ (32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.Jan 8:32
|
| Cz cze 15, 2006 13:04 |
|
 |
|
Paul Bodrum
Dołączył(a): N kwi 30, 2006 14:28 Posty: 115
|
Tzn. sa trzy warunki! Rozumiem tez z Twojego cytatu, ze najpierw trzeba uwierzyc, a potem przyjac chrzest. Niemniej chcialbym "wyciagnac" cos wiecej, bardziej praktycznie, tzn. jak to "zrobic", co i gdzie trzeba podjac ...
_________________ Milujcie prawde i pokoj (Zach. 8:19b)
|
| Pt cze 16, 2006 6:44 |
|
 |
|
adam111151
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38 Posty: 534
|
Paul Bodrum napisał(a): Tzn. sa trzy warunki! Rozumiem tez z Twojego cytatu, ze najpierw trzeba uwierzyc, a potem przyjac chrzest. Niemniej chcialbym "wyciagnac" cos wiecej, bardziej praktycznie, tzn. jak to "zrobic", co i gdzie trzeba podjac ...
jak to zrobic ?
to tez dosyc proste i Jezus o tym mówi
najpierw tzreba zdobyc wiedze o Nim , o Jego Ojcu , zamierzeniu Boga i warunkach jakie Bóg nam daje do postepowania.
potem trzeba w to uwierzyć.
zacząć zgodnie z tym zyć
przyjąc chrzest.
i wytrwac w tym postępowaniu
_________________ (32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.Jan 8:32
|
| Pt cze 16, 2006 7:14 |
|
 |
|
adam111151
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38 Posty: 534
|
Paul Bodrum napisał(a): Tzn. sa trzy warunki! Rozumiem tez z Twojego cytatu, ze najpierw trzeba uwierzyc, a potem przyjac chrzest. Niemniej chcialbym "wyciagnac" cos wiecej, bardziej praktycznie, tzn. jak to "zrobic", co i gdzie trzeba podjac ...
aha. wymienilem trzy warunki
warunków jest wiecej ale powiazane ze sobą.
np wiedza prowadzi do wiary
wiec trzeba miec najpierw wiedzę zeby w cos uwierzyc
_________________ (32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.Jan 8:32
|
| Pt cze 16, 2006 7:16 |
|
 |
|
Paul Bodrum
Dołączył(a): N kwi 30, 2006 14:28 Posty: 115
|
Dzieki, Adam! Czy w takim razie najlepszym rozwiazaniem byloby pojscie na studia teologiczne? Znam jednak takich, ktorzy tam tracili wiare ...
Nie za bardzo rozumiem pojecie "wiedzy" w Twoim poscie. Z tego wynika, ze ludzie bez wiedzy nie moga dostapic zbawienia. Choc z drugiej strony z pewnoscia masz racje, bo przeciez nie mozna z czegos skorzystac, jesli sie o tym nie wie. A moze chodzi tylko o wiedze, ze JEST zycie wieczne, dostepne przez Jezusa itp?
_________________ Milujcie prawde i pokoj (Zach. 8:19b)
|
| Pt cze 16, 2006 7:29 |
|
 |
|
Paul Bodrum
Dołączył(a): N kwi 30, 2006 14:28 Posty: 115
|
I jeszcze jedno: uwazasz wiec, ze chrzest nalezy przyjac po uwierzeniu. Czy chrzest jest warunkiem do zbawienia? Ktory kosciol chrzci w taki sposob? Przeciez katolicy i nawet ewangelicy kropia niemowleta ... i oglaszaja nad nimi zbawienie.
_________________ Milujcie prawde i pokoj (Zach. 8:19b)
|
| Pt cze 16, 2006 7:30 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
1. W kwestii zbawienia przez wiarę i uczynków.
Zbawienia dostępujemy przez wiarę (Ef 2, 8-26).
Cytuj: Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił. Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili. Z uczynków nikt się nie zbawi. Tyle że to nie oznacza, że jest obojętne jak żyjesz, byleś wierzył. Bo w innym miejscu jest napisane (Jk 2,14-19): Cytuj: Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy [sama] wiara zdoła go zbawić? Jeśli na przykład brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba, a ktoś z was powie im: "Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta!" - a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała - to na co się to przyda? Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie. Ale może ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków. Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą. Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest bezowocna? Czy Abraham, ojciec nasz, nie z powodu uczynków został usprawiedliwiony, kiedy złożył syna Izaaka na ołtarzu ofiarnym? Widzisz, że wiara współdziałała z jego uczynkami i przez uczynki stała się doskonała. I tak wypełniło się Pismo, które mówi: Uwierzył przeto Abraham Bogu i poczytano mu to za sprawiedliwość, i został nazwany przyjacielem Boga. Widzicie, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary. Podobnie też nierządnica Rachab, która przyjęła wysłanników i inną drogą odprawiła ich, czy nie dostąpiła usprawiedliwienia za swoje uczynki? Tak jak ciało bez ducha jest martwe, tak też jest martwa wiara bez uczynków.
Podsumowując - najogólniej jest tak:
- najpierw jest Łaska
- odpowiedzią na Łaskę jest wiara
- wiara przejawia się przez uczynki (w tym oczywiście i te duchowe, w sensie modlitwy, uwielbienia, nie tylko - ale również - przez te dla bliźnich).
Wiara nie jest tylko stanem ducha, emocją. Wiara jest postawą życiową wynikającą wprost z miłości Boga i zaufania Bogu.
Czy wystarczy wiara? Wystarczy. Wystarczyła św. Dobremu Łotrowi na krzyżu. Wystarcza wszystkim żałującym w ostatniej sekundzie. Można powiedzieć, że ich wiara przejawiła się przez jeden - ostatni uczynek - akt żalu.
W kwestii chrztu. Normalną drogą do zbawienia jest chrzest. Ale Bóg nie jest związany danymi ludziom Sakramentami. Może włączyć do grona zbawionych każdego. I chce włączyć do grona zbawionych każdego człowieka, bo za wszystkich umarł.
Boga można poznać przez wiarę - i z natury, z dzieła które stworzył. Każdemu człowiekowi dostępna jest przynajmniej ta druga droga poznania, choć jest to poznanie niepełne. Niemniej - jeśli tylko takie komuś było dane, Bóg nie wymaga od człowieka tego, czego spełnić nie mógł. Jego próby szukania Boga - otwarcie, choćby nieświadome, na Jego Łaskę - życie w zgodzie z własnym sumieniem - można wierzyć że doprowadzą go - dzięki Łasce - do zbawienia.
Kolejne pytanie brzmi: co znaczy poznać. Czy ktoś kto usłyszał, to już poznał? Czy we wszystko co słyszysz - wierzysz? Przecież nie. Czy są takie sytuacje, w których człowiek słyszał, ale nie mógł - z jakichś wewnętrznych przyczyn - uwierzyć? Pewnie są. Czy należy brać pod uwagę antyświadectwo chrześcijan? Na pewno - bo jak uwierzyć słowom, jeśli czyny im przeczą? Jak ocenić sytuację każdego człowieka, wie Bóg. Zna jego serce i tło każdego jego czynu. Wie, co mógł, co było dla niego niemożliwością.
Człowiek przekreśla swoje zbawienie, jeśli do ostatniego ułamka sekundy życia odrzuca Boga, którego poznał/mógł poznać.
I wreszcie kwestia chrztu dzieci. Dzieci są chrzczone w wierze rodziców/ opiekunów. Więc zawsze jest wiara i pragnienie chrztu.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Pt cze 16, 2006 8:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|