Po życiu - O niebie, piekle i czyśćcu
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
P.S.
Małe przekłamanie - powinno być:
Czy wysłuchanie nauk misjonarza oznacza, że ludzie ci poznali Chrystusa ?
_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
Śr cze 21, 2006 10:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
rafal3006 napisał(a): P.S. Małe przekłamanie - powinno być:
Czy wysłuchanie nauk misjonarza oznacza, że ludzie ci poznali Chrystusa ?
Rafał,
Nie wiem w jakim stopniu dany misjonarz przekazał to co miał przekazać i w jakim stopniu to podziałało na serca jego słuchaczy. Ale czy to, że ktoś może nie zrozumieć jego nauki oznacza, że nie powinien głosić Jezusa? Ja po prostu nie wiem, w jakim stopniu należy się zżyć z nauką Jezusa, z Ewangelią, by móc być uznanym potem za tego, który poznał i odrzucił. NIE WIEM!!! Ale to, że nie wiem, nie robi mi różnicy, bo nie mam zamiaru odrzucać i przestać wierzyć. Poza tym wiara to nie jest osiągnięcie pewnego poziomu i już można wtedy powiedzieć, że się coś osiągnęło.
Misjonarz nie jest zbrodniarzem. A sprawę tą, która Cię tak nurtuje powinieneś zostawić Bogu i misjonarzowi. Bo jeśli to jego wina, to zostanie za to ukarany, a jeśli nie to nikt. (oczywiście dla mnie dobrze, że dociera z nauką jak najdalej).
|
Śr cze 21, 2006 10:46 |
|
 |
_max_
Dołączył(a): Pn cze 12, 2006 15:45 Posty: 36
|
rafal3006 napisał(a): Czy wysłuchanie nauk misjonarza oznacza, że ludzie ci poznali Chrystusa ?Proszę o odpowiedź Astronoma, Krisa i Maxa 
TAK!
Jezus nakazał w którymś momencie, aby apostołowie szli głosić ewangelie do innych miast i powiedział im, ze jeżeli pomimo ich cudów i głoszenia jakieś miasto ich nie przyjmie, mają otrzepać piach z butów i ich zostawić a oni już dostaną nagrodę stosowną do ich uczynku.
Przeczytaj Biblię tak z ciekawości a znajdziesz wiele odpowiedzi na swoje pytania i sam przemyśl to, co wyczytałeś a nie pytasz się na okrągło.
Teraz już EOT i basta.
_________________ Mdr 3, 1-9; 4, 7-18; 5, 1-11.14-16
|
Śr cze 21, 2006 10:50 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Mozna czegoś wysłuchać i tego nie zrozumieć.
|
Śr cze 21, 2006 11:41 |
|
 |
_max_
Dołączył(a): Pn cze 12, 2006 15:45 Posty: 36
|
R6 napisał(a): Mozna czegoś wysłuchać i tego nie zrozumieć.
Apostołowie tez nie rozumieli wielu przypowieści, ale chcieli, aby im to wytłumaczono, tak samo było z faryzeuszami i pospólstwem, ale tylko cześć z faryzeuszów i pospólstwa uwierzyło i zrozumiało, bo chciało zrozumieć i nie trwało w zatwardziałości swych serc.
_________________ Mdr 3, 1-9; 4, 7-18; 5, 1-11.14-16
|
Śr cze 21, 2006 11:50 |
|
|
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Kris_yul napisał(a): rafal3006 napisał(a): P.S. Małe przekłamanie - powinno być:
Czy wysłuchanie nauk misjonarza oznacza, że ludzie ci poznali Chrystusa ? Rafał, Nie wiem w jakim stopniu dany misjonarz przekazał to co miał przekazać i w jakim stopniu to podziałało na serca jego słuchaczy. Ale czy to, że ktoś może nie zrozumieć jego nauki oznacza, że nie powinien głosić Jezusa? Ja po prostu nie wiem, w jakim stopniu należy się zżyć z nauką Jezusa, z Ewangelią, by móc być uznanym potem za tego, który poznał i odrzucił. NIE WIEM!!! Ale to, że nie wiem, nie robi mi różnicy, bo nie mam zamiaru odrzucać i przestać wierzyć. Poza tym wiara to nie jest osiągnięcie pewnego poziomu i już można wtedy powiedzieć, że się coś osiągnęło. Misjonarz nie jest zbrodniarzem. A sprawę tą, która Cię tak nurtuje powinieneś zostawić Bogu i misjonarzowi. Bo jeśli to jego wina, to zostanie za to ukarany, a jeśli nie to nikt. (oczywiście dla mnie dobrze, że dociera z nauką jak najdalej).
Kris, dogmat KK jest taki:
Kto poznał Chrystusa i w niego nie uwierzył, będzie potępiony
Jeśli zatem mówisz, NIE WIEM czy wysłuchamie nauk misjonarza oznacza, że nawracany "poznał Chrystusa" to czy nie gryzie cię sumienie ?
Czy masz moralne prawo do nawracania ?
Przecież jest oczywiste, że Buszmen z Konga, który nigdy o Chrystusie nie słyszał może byc zbawiony na podstawie prawa naturalnego.
Skuteczność nawracania to może 5%, może 10% ....
Tu nie można mówić NIE WIEM !!
Bo posłanie do piekła na podstawie powyższego dogmatu choćby jednego człowieka, to po prostu zbrodnia !
Tak więc albo jestem pewien, że głoszenie nauk Chrystusa jest nieszkodliwe dla słuchaczy, albo jestem zbrodniarzem !! :o
Tu nie może być żadnych wątpliwości !
... i to powinien rozstrzygnąć nie misjonarz, ale KK, bo oczywistym jest że skuteczność nawracania jest niewielka  !! 
_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
Śr cze 21, 2006 12:09 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
_max_ napisał(a): rafal3006 napisał(a): Czy wysłuchanie nauk misjonarza oznacza, że ludzie ci poznali Chrystusa ?Proszę o odpowiedź Astronoma, Krisa i Maxa  TAK! Jezus nakazał w którymś momencie, aby apostołowie szli głosić ewangelie do innych miast i powiedział im, ze jeżeli pomimo ich cudów i głoszenia jakieś miasto ich nie przyjmie, mają otrzepać piach z butów i ich zostawić a oni już dostaną nagrodę stosowną do ich uczynku.
Czyli jeśli tubylec powie po naukach misjonarza NIE dziękuję, to ma zapewnione 100% piekło ?
Biblia w Twoim wydaniu to jakiś totalny idiotyzm, to brednie chorego człowieka 
_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
Śr cze 21, 2006 12:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie mam mocy posyłania do piekła. Posyłać się może dany człowiek sam.
W tym momencie kończę dyskusję.
|
Śr cze 21, 2006 12:38 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Kris_yul napisał(a): Nie mam mocy posyłania do piekła. Posyłać się może dany człowiek sam. W tym momencie kończę dyskusję.
Kris pewnie że nie masz mocy.
Jednak twierdzisz, że nauka misjomarza może skutkować faktem, że nawracany "poznał Chrystusa" i nie uwierzył, a to zgodnie z dogmatem KK.
Kto poznał Chrystusa i w niego nie uwierzył, będzie potępiony
oznacza dla tego człowieka 100% piekło.
Jak możesz mówić, że człowiek ten sam siebie wysłał do piekła, bo poznał i nie uwierzył ?
To Ty go do tego piekła posłałeś, bo gdyby nie wysłuchał twojej prawdy o Chrystusie, to nie miałby pojęcia kim jest Chrystus i byłby na mocy prawa naturalnego zbawiony !
Jest absolutnie pewne że:
Wysłuchanie nauk misjonarza nie może zaszkodzić słuchaczowi, czyli że jeśli tubylec po naukach powie NIE DZIĘKUJĘ, to Bóg może co najwyżej wtrącić do piekła misjonarza, NIGDY NAWRACANEGO !!
Inaczej to wszystko nie ma sensu, Bóg jest fałszem, a kara i nagroda picem !
_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
Śr cze 21, 2006 12:53 |
|
 |
_max_
Dołączył(a): Pn cze 12, 2006 15:45 Posty: 36
|
rafal3006 napisał(a): Biblia w Twoim wydaniu to jakiś totalny idiotyzm, to brednie chorego człowieka 
Sam jesteś chory, nie znasz Biblii a prowadzisz dyskusje według własnego widzimisie. Przeczytaj Biblię bo nie ja napisałem jej tylko inni i basta.
Tez ją kończę, bo miałem juz nie pisać ale nie pozwole aby ktoś mówił że ja i inni jestesmy chorzy, typowe lewacko-ateistyczne zagranie i jak tu akceptować ateistów.
_________________ Mdr 3, 1-9; 4, 7-18; 5, 1-11.14-16
|
Śr cze 21, 2006 12:54 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
A przecież to takie proste !
Jeśli tubylec świadomie i dobrowolnie, jako dorosły człowiek przyjmie chrzest, to dopiero wtedy można mieć nadzieję że "poznał Chrystusa".
W przeciwnym razie do piekła może iść co najwyżej misjonarz
Wysłuchanie nauk misjonarza nie może zaszkodzić słuchaczowi, czyli że jeśli tubylec po naukach powie NIE DZIĘKUJĘ, to Bóg może co najwyżej wtrącić do piekła misjonarza, NIGDY NAWRACANEGO !
Inaczej to wszystko nie ma sensu, Bóg jest fałszem, a kara i nagroda picem !
_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
Śr cze 21, 2006 13:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
po życiu jest reinkarnacja i tylko reinkarnacja
|
Śr cze 21, 2006 14:23 |
|
 |
Grygor
Dołączył(a): Śr cze 21, 2006 6:36 Posty: 239
|
Ale ci ludzie bez nauki najprawdopodobniej i tak zostali by potępieni bo tam moralności niema praktycznie żadnej! Więc czy próbę ratunku można nazwać zbrodnią? Czy mając broń i widząc grupę ludzi rozszarpywaną przez stado lwów nie będziemy strzelać ryzykując zranienie/zabicie człowieka?
|
Śr cze 21, 2006 14:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jeśli zginie to i tak się zreinkarnuje
lecz niestety jako nowa osoba lecz można odkryć kim było się kiedyś
|
Śr cze 21, 2006 14:42 |
|
 |
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Grygor napisał(a): Ale ci ludzie bez nauki najprawdopodobniej i tak zostali by potępieni bo tam moralności niema praktycznie żadnej! Więc czy próbę ratunku można nazwać zbrodnią? Czy mając broń i widząc grupę ludzi rozszarpywaną przez stado lwów nie będziemy strzelać ryzykując zranienie/zabicie człowieka?
Bzdury pleciesz totalne.
W Judaiźmie, Buddyźmie, Islamie, Ateiźmie ... nie ma moralności ?
Czy myślisz, że 10% katolików do nieba a reszta 90% ludności świata do piekła bo tam nie ma moralności ?
KK i Judaizm dopuszczają zbawienie jeśli ktoś nie zna (nie przyjął) ich wiary  !!
A misjonarz jest zbrodniarzem, bo odbiera ludziom którzy powiedzieli NIE DZIĘKUJĘ szansę na zbawienie - a tych jest około 90% !
Czy myślisz że Hinduista, Buddysta, Żyd, Muzułmanin jak wysłuchają nauk misjonarza z ciekawości to natychmiast porzucą swoją wiarę ?
_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
Śr cze 21, 2006 14:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|