Smutna prawda Ale prawda.

Nie twierdzę, że Saxon zna wszystkich modów osobiście - może nie zna. Ale nie uwierzę w to, że np. nie zna Jo_tki - a oddał jej pod opiekę forum.

Oni na pewno się znają, nie tylko ta dwójka. I wiadomo wtedy, że inaczej traktuje się osoby znane w realu, niż pozostałych.

Szczególnie, gdy ci pozostali mają pretensje (często słuszne) wobec moderatorów-znajomych...

Czyli - sitwa w sitwie.
I jak tu nie wierzyć w spiskową teorię forów ? Niesposób !

Coś w tym jednak jest bo jeśli dobrze wyliczałam 8 moderatorów jest od początku istnienia forum, data zalogowania 14,05.2003. (niektórzy z nich parę dni później). Kolejnych 7 moderatorów zostało w tajemniczy sposób włączonych później.

Żadna smutna prawda. Poprostu prawdopodobnie spotkali i poznali się na czacie i wpadli na genialny pomysł by założyć forum, gdy rozmawiali z sobą ich celem było żywe uczestniczenie w tworzeniu portalu i to ich połączyło, i tak stali się zżytym zespołem. Z osobami które zostały włączone później moze było podobnie i w ten sposób się razem zgrali. [/quote]

Ja wiem, że to jeden wielki moderatorski spisek... Naszym celem jest zaproszenie na forum jak największej ilości znajomych tylko po to, żeby po jakimś czasie zrobić z nich moderatorów

Uroczyście oświadczam, że przed zostaniem moderatorem nie znałam nikogo z forum - tak spośród użytkowników, jak i moderatorów. Ani redakcji Wiary, Gościa, czy kogo tam sobie chcecie... Co więcej - na czat nie wchodzę

Jeszcze raz polecam post Mrówki

a ja się tam niczego nie wypieram, a nawet wręcz przeciwnie

Hmm... a jak to było ze mną? Myślę, że mogę to powiedzieć, nie zdradzając szczegółów oczywiście
saxon wyłapał mnie z tłumu. To chyba przez te nasze czatowe, bardzo ambitne rozmowy :P Tak, to na pewno przez to
Po czym obejrzał mnie na żywo i doszedł do wniosku, że się nadaję i to do działu Liturgia!

Fajnie, nie?

I siedzę tu sobie już ponad 2 lata (nie mówię, że to długo, bo niektórzy siedzą dłużej ) i jest fajnie, raz mniej, raz bardziej. Były momenty, że chciałam zrezygnować z moderowania, ale Pan Bóg tak to wszystko poukładał, że jestem I chyba jeszcze trochę pobędę

No to się pozwierzałam

Stanisław Adam


i w dodatku saxon niczego się nie wyparł...

a może my tu robimy za podkład muzyczny a o tym nic nie wiemy