Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 16:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Praca w niedzielę. 
Autor Wiadomość
Post 
Silvia napisał(a):
Kochani! Praca w niedzielę nie powinna mieć w ogóle miejsca. (Nie tyczy się to oczywiście takich zawodów, które służą szczególnie społeczeństwu, tj. np. policjant, strażak, ratownik, lekarz, kierowca autobusu.


A kto będzie ustalał, który pracodawca "służy szczególnie społeczeństwu"? Ile trzeba będzie za taki wpis do ustawy zapłacić i komu? I czy zezwolenie na jeżdżenie w niedzielę dostaną tylko państwowi busiarze, czy prywatni również? A co z pilotami, stewardessami, obsługą lotniska (tam też są sklepy - pozamykać?)? Co z piekarzem, który w niedzielę po południu zaczyna pracę, abyś w poniedziałek rano mogła kupić świeży chleb? Co z dyżurnym centrali telefonicznej? Co z pracownikiem banku, który monitoruje transakcje kartami płatniczymi, bo analizy komputera musi nadzorować człowiek? Co z babuleńką handlującą kwiatkami i zniczami pod cmentarzem, aby dorobić do emerytury? Albo emerytowanym nauczycielem oprowadzającym zwiedzających po skansenie? A może muzea też w niedzielę pozamykać? Co z kinami, teatrami, obsługą imprez masowych (kasjerki, ochroniarze, aktorzy)? Co z pracownikami poczty, którzy przecież wcale nie muszą pracować w niedzielę - nic się nie stanie, jeśli posortują listy dzień później. Pociągi też nie muszą jeździć w niedzielę. Kasy na dworcu PKP - można zostawić jedną czynną. Niech sobie ludki stoją w kolejce. Takoż kasy i obsługę kolei linowych w Tatrach. Najlepiej pozamykać w niedzielę. I wygonić mi te handlarki z Krupówek. Jeszcze ktoś kupi oscypka bez atestu UE i się zatruje. Nie zapominajmy również o całej rzeszy pracowników różnych Call-centrów (banki, firmy telekomunikacyjne, etc.). Przelew sobie można zrobić, albo saldo sprawdzić - w poniedziałek. A jak ci ukradną komórkę, to przecież też się nic wielkiego nie stanie, jak poczekasz te kilkanaście godzin i pozwolisz złodziejowi natrzepać rachunek na kilkaset złotych...

Silvia napisał(a):
Niedziela powinna być dniem całkowicie przeznaczonym dla Pana


A może łaskawie zaczniemy traktować dorosłych ludzi jak LUDZI a nie jak BYDŁO, które trzeba trzymać na uwięzi, bo inaczek polezie w szkodę?

Silvia napisał(a):
a w przypadku osób niewierzących np. dla umocnienia więzów rodzinnych.


A jeśli to jest niewierzący, który nie ma rodziny?

Silvia napisał(a):
To znaczy, żeby bliscy mieli w ten dzień czas dla siebie, poszli na spacer, lub chociażby razem pooglądali telewizję (np. "Familiadę" :lol: )


Jak to dobrze, że przynajmniej w telewizji nikt w niedzielę nie pracuje, prawda?

Silvia napisał(a):
To że ktoś musi iść w ten dzień do pracy, nie jest grzechem. Winę w tym przypadku ponoszą pracodawca


O, to w Polsce ktoś kogoś ZMUSZA do pracy? Przecież zabrania tego Konstytucja!


So cze 24, 2006 16:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Dextimusie sa prace konieczne i niekonieczne

czy wyjście do pracy i rąbanie młotem pneumatycznym pod oknem proboszczowi to praca konieczna?

umawiamy się, że człowiek ma prawo do wypoczynku wtedy gdy wszyscy wypoczywają by mogł ich poznać i nie był sam
umawiamy się, że gdy nie chce pracować w niedziele to nie musi
umawiamy się, że odpoczynek jest konieczny do tego by człowiek był traktowany z szcunkiem a nie jako niewolnik

jaka jest dzisiaj sytuacja dzięki "postępowym ideologiom" lub jaka nas czeka?

pracodawca daje umowy zlecenie na miesiąc lub półtora
gdzie urlop?
zapomnij
pracodawca w imię pozwolenia prawnego na "dowartościowanie" człowieka w niedzielę wykorzysta to ku temu by pracował 7dni w tygodniu
następny pracodawca to samo uczyni
nawet jeśli człowieczek umówi się o to by w poniedziałek odpocząc
u jednego pójdzie do pracy we wtorek a u następnego w... poniedziałek
w rezultacie nigdy nie wypocznie

umowa prawna co do dnia wolnego jest bardzo konieczna
dlaczego tym dniem nie jest poniedziałek lub środa?
no dobra niech będzie, katolicy znowu się dostosują lecz powiedz mi po co zmieniać to co jest?
dla zrobienia źle Kościołowi?
tak
o to własnie przeważnie chodzi

praca w niedzielę nie zawsze jest niekonieczna
żyjemy w czasach gdy pracy będzie coraz więcej potrzebnej w niedzielę własnie wykonywanej
lecz pytam od razu czy to jest powód do tego by ludzi pozbawić wypoczynku całkowicie?

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


So cze 24, 2006 18:23
Zobacz profil
Post 
Mieszek napisał(a):
Dextimusie sa prace konieczne i niekonieczne


Dpskonale zdaję sobie z tego sprawę i zgadzam się w całej rozciągłości. Ale apeluję o jedno: Niech KAŻDY pracobiorca (dla ułatwienia: katolik) SAM zdecyduje we własnym sumieniu (jeśli ma wątpliwości - wystarczy skonsultować mu się ze swoim spowiednikiem) czy pracować w niedzielę, czy nie pracować. W końcu każdy z nas, dorosłych ma WOLNĄ i NIEPRZYMUSZONĄ wolę. Nie ustalajmy odgórną, arbitralną decyzją administracyjną, która praca jest konieczna, a która niekonieczna.

Mieszek napisał(a):
czy wyjście do pracy i rąbanie młotem pneumatycznym pod oknem proboszczowi to praca konieczna?


WSZYSTKO ZALEŻY. Jeśli np. pękła rura i woda się leje, to konieczna, czy może się lać do poniedziałku?

Mieszek napisał(a):
umawiamy się, że gdy nie chce pracować w niedziele to nie musi


Od tego jest DOBROWOLNA UMOWA o pracę/zlecenie/o dzieło aby TO W NIEJ zawrzeć SZCZEGÓŁY zobowiązania stron. Nie chcesz pracować w niedzielę? WYNEGOCJUJ sobie taki zapis w umowie. Pracodawca się nie zgadza? Zmień pracę! I nie pociskaj głupot, że "niedasię". Pan Bóg świat w sześć dni storzył, a ty mówisz, że się nie da znaleźć z BOŻĄ POMOCĄ lepszej pracy?

Mieszek napisał(a):
umawiamy się, że odpoczynek jest konieczny do tego by człowiek był traktowany z szcunkiem a nie jako niewolnik


Jak wyżej. Nie jesteś niewolnikiem. Masz UMOWĘ.

Mieszek napisał(a):
pracodawca daje umowy


Nie DAJE. To ty zgadzasz się bez negocjacji na jego warunki. NIKT CI PRZECIEŻ NIE KAŻE.

Mieszek napisał(a):
zlecenie na miesiąc lub półtora gdzie urlop?


A kto ci zabroni nie podpisać kolejnej umowy i zrobić sobie miesiąc urlopu? I jakim prawem pracodawca ma Ci PŁACIĆ za to, że nie pracujesz? To jest NIEMORALNE i niezgodne z nauczaniem Kościoła!

"ani u nikogo nie jedliśmy za darmo chleba, ale pracowaliśmy w trudzie i zmęczeniu, we dnie i w nocy, aby dla nikogo z was nie być ciężarem. (...) Kto nie chce pracować, niech też nie je" (2Tes 3:8n)

Dlaczego uważasz, że to pracodawca powinien ci sfinansować Twój urlop? Dlaczego chcesz byc dla niego ciężarem i jeść chleb za darmo?

Mieszek napisał(a):
pracodawca w imię pozwolenia prawnego na "dowartościowanie" człowieka w niedzielę wykorzysta to ku temu by pracował 7dni w tygodniu


A to pracodawcy zakuwają w łańcuchy i więzią w pracy? Nie ma możliwości zmiany pracodawcy?

Mieszek napisał(a):
umowa prawna co do dnia wolnego jest bardzo konieczna dlaczego tym dniem nie jest poniedziałek lub środa?


A ktoś zabrania dogadania się z pracoawcą co do tego dnia i zawarcia stosownego paragrafu w umowie?

Mieszek napisał(a):
żyjemy w czasach gdy pracy będzie coraz więcej potrzebnej w niedzielę własnie wykonywanej lecz pytam od razu czy to jest powód do tego by ludzi pozbawić wypoczynku całkowicie?


Przeczytaj ZE ZROZUMIENIEM to, co napisałem powyżej. Naprawdę ABSOLUTNIE NIKT nie każe Ci pracować, czy to w niedzielę, czy wogóle. No, chyba ze GŁÓD. Ale to już inna bajka.


So cze 24, 2006 19:28
Post 
Dextimusie.

A jeśli pracuję w kopalni / hucie, lub innym zakładzie, który pracuje " W świątek piątek i niedzielę" ?


So cze 24, 2006 20:09
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Dextimus - zakładasz, że każdy katolik uważa, że praca w niedzielę uniemożliwa jej uświęcenie.

A ja się nie zgodzę - moja mi w tym nic nie przeszkadza.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


So cze 24, 2006 20:40
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
ToMu napisał(a):
Dextimus - zakładasz, że każdy katolik uważa, że praca w niedzielę uniemożliwa jej uświęcenie.

A ja się nie zgodzę - moja mi w tym nic nie przeszkadza.


Tu chyba nie chodzi o to co kady z nas uważa, ale o to co uważa Kościół. A zgodnie z jego nauką to powinno się unikać pracy w Niedziele i Święta jeśli istnieje taka możliwość.

_________________
www.onephoto.net


N cze 25, 2006 12:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Skoro nikt nie przytoczył konkretnego zapisu prawnego...
Mój katecheta [...] nie podajemy nazwisk - pedziwiatr mawiał: "Święto jest dla człowieka a nie odwrotnie. W niedzielę możemy robić na co mamy ochotę, pracować również. To nie szabas".

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


N cze 25, 2006 17:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
filippiarz napisał(a):
Skoro nikt nie przytoczył konkretnego zapisu prawnego...
Mój katecheta [...] mawiał: "Święto jest dla człowieka a nie odwrotnie. W niedzielę możemy robić na co mamy ochotę, pracować również. To nie szabas".


Twój katecheta w takim razie głosi tezy sprzeczne z KK, bo pierwsze przykazanie kościelne mówi wyraźnie:

1. W niedziele i święta nakazane uczestniczyć we Mszy świętej i powstrzymać się od prac niekoniecznych.

A co do stwierdzenia, że "to nie szabas", to pragnę przypomnieć, że niedziela jest chrześcijańskim odpowiednikiem szabasowej soboty.

_________________
www.onephoto.net


N cze 25, 2006 18:47
Zobacz profil
Post 
Tak swoją drogą - lepiej by chyba było przenieść ten temat do innego działu. Do "Liturgii" niektórzy chyba w ogóle nie zaglądają. Poza tym z liturgią ma on w tej chwili niewiele wspólnego ;-)


Słusznie :)
angua


N cze 25, 2006 19:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Paschalis napisał(a):
ToMu napisał(a):
Dextimus - zakładasz, że każdy katolik uważa, że praca w niedzielę uniemożliwa jej uświęcenie.

A ja się nie zgodzę - moja mi w tym nic nie przeszkadza.


Tu chyba nie chodzi o to co kady z nas uważa, ale o to co uważa Kościół. A zgodnie z jego nauką to powinno się unikać pracy w Niedziele i Święta jeśli istnieje taka możliwość.

No tak. Ale przy naszym bezrobociu - nikt nornalny nie będzie unikał takiej pracy na zasadzie: szukając innej, gdy nie trzeb aprzyjść do pracy w niedziele.

Każdmu na pracy zależy - więc jaką ma, taką się cieszy. Mało kogo stać na wybrzydzanie.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn cze 26, 2006 6:58
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
szalony napisał(a):
Tak swoją drogą - lepiej by chyba było przenieść ten temat do innego działu. Do "Liturgii" niektórzy chyba w ogóle nie zaglądają. Poza tym z liturgią ma on w tej chwili niewiele wspólnego ;-)


Słusznie :)
angua


Wydaje mi się, że śledziłem ten temat - przenoszenie go do "Liturgii", gdy 3/4 dyskusji jest o aspektach praktycznych pracy w niedzielę... Nie :)

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn cze 26, 2006 6:59
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Może i śledziłeś, ale zupełnie nie wiesz, co się dzieje :P A na dodatek chyba nieuważnie czytasz :P On w Liturgii do tej pory był. Wczoraj go stamtąd przeniosłam. I proponuję zakończyć dyskusje organizacyjne, dobrze?

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pn cze 26, 2006 8:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Temat czytam dość uważnie.

A faktem jest - nie patrzę, w jakim dziale jest. Zrozumiałem, jakoby chodziło o przeniesienie go do działu "liturgia", co byłoby bzdurą. Jak fakt, że tam do tej pory się znajdował.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn cze 26, 2006 16:16
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
ToMu napisał(a):
Skoro napisałeś, że znany Ci ksiądz coś powiedział - to oczekuję, że na potwierdzenie jego słów pokażesz mi jakiś dokument Kościoła. Nic więcej.

Oto dokument Kościoła mówiący by powstrzymywać się od pracy w niedzielę (Katechizm Kościoła Katolickiego 2185)

"W niedzielę oraz w inne dni świąteczne nakazane wierni powinni powstrzymać się od wykonywania prac lub zajęć, które przeszkadzają oddawaniu czci należnej Bogu, przeżywaniu radości właściwej dniowi Pańskiemu, pełnieniu uczynków miłosierdzia i koniecznemu odpoczynkowi duchowemu i fizycznemu. Obowiązki rodzinne lub ważne zadania społeczne stanowią słuszne usprawiedliwienie niewypełnienia nakazu odpoczynku niedzielnego. Wierni powinni jednak czuwać, by uzasadnione powody nie doprowadziły do nawyków niekorzystnych dla czci Boga, życia rodzinnego oraz zdrowia."


Pn cze 26, 2006 19:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Znam to, Akacjo.

Znajdziesz mi pracę, gdzie będę mógł sobie wybierać, kiedy i jak pracuję :?: Jestem otwarty.

W obecnej pracy jest mi dobrze. I naprawdę nie przeszkadza mi, że pójdę w niedzielę do pracy - na mszę i modlitwę znajdę czas. Tak samo jak nie przeszkadza mi, jak czasem w niedzielę sprzątam (bo nie mam kiedy), albo w niedzielę pójdę do sklepu.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn cze 26, 2006 20:16
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL