Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 17:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 335 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 23  Następna strona
 Ekumenizm - tak, ale jaki? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lip 03, 2006 11:49
Posty: 122
Post 
hiob napisał(a):
Wyjaśnij może Twoje stanowisko. Jak Ty to widzisz. Powinniśmy iść z Ewangelią do błądzących, czy nie? I do kogo? Tylko do braci odłączonych, czy także do pogan? A co z katolikami, którzy żyją tak, jakby ich żaden sąd nie czekał? Do nich także?

Uważam że problem jest bardziej złożony Hiobie moim zdaniem powinniśmy zacząć od letnich katolików i konkretnie głosić im naukę kościoła z miłością ale konsekwentnie ponieważ jeśli nie głosi się radykalnej nauki, w rzeczywistym świecie ludzie myślą że wystarczy pójść raz w tygodniu, zazwyczaj w niedzielę do kościoła lub od większego święta i finito. Na przykład alkoholicy o których zazwyczaj społeczeństwo mówi :arrow: pijak ale do kościoła pójdzie, chociaż raz w roku. Tylko co mówi o takiej postawie ewangelia Jezusowa? Zupełnie coś innego, wzywa grzeszników (między innymi mnie) do opamiętania, szczerej skruchy, chęci zmiany życia ale księża (nie twierdzę że wszyscy) przyjmują postawę letniości, boją się powiedzieć kościół głosi to a to, biblia wzywa do tego i tego, poznawajcie swój kościół aby wyrosnąć na prawych ludzi wiary, jak np. Kardynał Wyszyński. Nie mówi się radykalnie o tym że ludzie jeśli nie pójdą konsekwentnie za Bogiem a będą sobie z nim, igrać, bawić się w berka krótko mówiąc olewać prawdopodobnie pójdą do piekło. Ba, ludzie wychodzą z założenia że tylko mordercy i najgorsi dewianci mają tam zarezerwowane loże, myśląc że czeka ich w „najgorszym przypadku” czyściec tylko że czyściec to już niebo. Jeśli ksiądz spotyka się z wiernym w konfesjonale który ma problemy z alkoholem a nie chcę się opamiętać, nie chcę pójść na odwyk lecz z przyzwyczajenia, tradycji a może z lekkiej obawy o los swojej duszy idzie do spowiedzi, raz na parę lat, czy powinien być w wspólnocie wiernych? Moim zdaniem nie powinien być, powinien być wykluczony i dopiero dopuścić powrót na łono kościoła gdy wyrazi szczerą postawę chęci zmiany życia i walki ze swoimi słabościami. Na tym polega radykalne i prawdziwie głoszenie nauki, z miłością i szacunkiem ale bez akceptacji grzechów i braku chęci opamiętania. Albo Bóg albo moje ja :!:
hiob napisał(a):
I w jaki sposób mamy do nich iść? Paląc na stosach tych, co myślą inaczej, czy być jak Jezus, gotowym oddać nasze życie nawet za naszych wrogów?

Hiobi nie bądź złośliwy to jest konsekwencja nauki Jezusowej. Spotykając się z grzesznikami Jezus nie powiedział wstań, zastanów się i zobaczymy co będzie dalej, lecz mówił: WSTAŃ, NIE GRZESZ WIĘCĘJ wzywał do opamiętania i konsekwentnej postawy w życiu, okazując WIĘLKĄ MIŁOŚĆ tak jak my powinniśmy to czynić :!:
hiob napisał(a):
Jesteś strasznie wojowniczy, ale krytykować wszystko to jest najprostsza droga. W jaki sposób powinniśmy do nich dotrzeć, żeby być skutecznym? Jak pokazać w nas miłość Jezusa? Jak naszym życiem zobrazować, że Kościół jest Oblubienicą? Bo na pewno nie obrażając ich i obrzucając epitetami?

Hiobie stwierdzenie pewnych faktów jest faktem a nie zaprzeczeniem faktu, każdy który spotka się z nauczaniem kościoła zdaje sobie z tego sprawę. W dzisiejszych czasach nie mówi się GŁOŚNO że aborcja jest MORDERSTWEM ponieważ możemy ;) obrazić uczucia innych ludzi. Czy nazywanie błędu\grzechu jest brakiem miłości, szacunku czy stwierdzeniem faktu? Nie twierdzę że powinniśmy z grubej rury walić w ludzi ale nie możemy nie mówić prawdy lub zasłaniać się jakimś pseudo wyższym-dobrem, coś ala bezstresowe wychowanie.
hiob napisał(a):
Wmawiasz mi słowa, których nie powiedziałem. Bardzo bym prosił, żebyś tego nie robił, bo trudno udowodnić, ze się nie jest żyrafą. Nie, nie powiedziałem, że ewangelizacja żydów nie ma sensu i nie powiedziałem, że wystarczy być „dobrymi” ludźmi.

Bracie napisałem w nawiasie że mogę się mylić, więc nie mniej do mnie pretensji, Ok wytłumaczyłeś jakie jest twoje stanowisko – problemu nie ma :D
hiob napisał(a):
Ale co innego logicznie argumentować, a co innego nawoływać do wojny i rozpalać stosy.

Hiobie znowu piszesz o stosach, oj jakie to smutne, nikt nie rozpala stosów, nikt nie czuje nienawiści do protestantów itp. lecz nazywa konkretnie to co jest faktem nie rozpuszczając w kwasie.

Ps1. My się dobrze, znamy Hiobie, twoja strona pomogła mi w podjęciu konsekwentnej decyzji w wyborze konkretnego stanowiska (za to bardzo ci dziękuje) co do mojej wiary :!: Miałem do wyboru albo KrK i jego nauczanie (konsekwentne)
Ps. Więcej info jakby co to na priv :)


Wt lip 04, 2006 10:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Kodeks Prawa Kanonicznego, Kan. 748 § 2. Ludzie nie mogą być przez nikogo zmuszani do przyjęcia wiary katolickiej wbrew własnemu sumieniu.
Uważaj, Twoje poglądy są na granicy zasad Twojej religii.
A prywatnie dodam, że to co mówisz jest chorym wywyższaniem się i pychą - to dzięki takim ludziom jak Ty odszedłem z Krk (jestem apostatą).

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt lip 04, 2006 12:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 03, 2006 11:49
Posty: 122
Post 
filippiarz napisał(a):
Kodeks Prawa Kanonicznego, Kan. 748 § 2. Ludzie nie mogą być przez nikogo zmuszani do przyjęcia wiary katolickiej wbrew własnemu sumieniu.

Odszedłeś bo chciałeś, nie usprawiedliwiaj swojego występku innymi ludźmi, ja też swego czasu myślałem o odejściu z KrK i wiem bardzo dobrze jak to się odbywa. Więc proszę nie ściemniaj :!:
Cytuj:
Uważaj, Twoje poglądy są na granicy zasad Twojej religii.
A prywatnie dodam, że to co mówisz jest chorym wywyższaniem się i pychą - to dzięki takim ludziom jak Ty odszedłem z Krk (jestem apostatą).

Kto zmusza :?: nie kłam :!:
:o

Ps. W KrK prawda nie jest względna tak jak u protestantów :|

Pozdrawiam
yeszaya


Wt lip 04, 2006 12:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
yeszaya napisał(a):
filippiarz napisał(a):
Kodeks Prawa Kanonicznego, Kan. 748 § 2. Ludzie nie mogą być przez nikogo zmuszani do przyjęcia wiary katolickiej wbrew własnemu sumieniu.
Odszedłeś bo chciałeś, nie usprawiedliwiaj swojego występku innymi ludźmi, ja też swego czasu myślałem o odejściu z KrK i wiem bardzo dobrze jak to się odbywa. Więc proszę nie ściemniaj :!:

Mylisz się, nie chciało mi się formalnie występować z Krk, dopiero podobni Tobie sprawili, że uznałem, że nie chcę mieć nic wspólnego z Krk.
Występek? Ja bym to nazwał odzyskaniem sumienia.
Tak po prawdzie powinienem być wdzięczny Tobie i tobie podobnym. To właśnie wasza pycha, agresja i dogmatyzm sprawiły, że zacząłem rozmyślać o Bogu. Nie mogłem uwierzyć, że nauki Jezusa mogą wygłaszać ludzie któryzy całym swoim jestestwem przeczyli tym naukom. Dlatego zacząłem szukać Jezusa na własną rękę. No i znalazłem - poza Krk. Doprawdy, niezbadane sa ścieżki Pana.
Cytuj:
Cytuj:
Uważaj, Twoje poglądy są na granicy zasad Twojej religii.
A prywatnie dodam, że to co mówisz jest chorym wywyższaniem się i pychą - to dzięki takim ludziom jak Ty odszedłem z Krk (jestem apostatą).

Kto zmusza :?: nie kłam :!:
:o

No, Ty chcesz zmuszać. A ja dziękuję, nie skorzystam, nie uznaję papieży i kultu maryjnego... i co mi zrobisz ;)
Cytuj:
Ps. W KrK prawda nie jest względna tak jak u protestantów :|

Sugerujesz, że Twój Jezus jest bardziej 'jezusowy' niż ich?
Nie należę do żadnego Kościoła. To Jezus zbawia a nie kościoły.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt lip 04, 2006 13:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 03, 2006 11:49
Posty: 122
Post 
filippiarz napisał(a):
Sugerujesz, że Twój Jezus jest bardziej 'jezusowy' niż ich? Nie należę do żadnego Kościoła. To Jezus zbawia a nie kościoły.

Cytuj:
Bonifacy VIII
Bulla z 18 listopada 1302 r.

Unam sanctam


(fragment)

Wiara nas składnia do utrzymywania i wyznawania, że jest jeden Kościół, święty, katolicki i apostolski. My w niego wierzymy mocno i tę wiarę bez zastrzeżenia wyznajemy. Poza nim nie ma zbawienia ani odpuszczenia grzechów, zgodnie z tym, co mówi Oblubieniec w Pieśni nad Pieśniami: "Jedna jest gołębica moja, doskonała moja, jedynaczka matki mojej, wybrana rodzicielki mojej" [Pnp 6,8]. Ten Kościół przedstawia się jako jedno ciało mistyczne, którego głową jest Chrystus, Jego zaś głową Bóg. W nim [jest] "jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest" [Ef 4,5]. Jedna przecież była arka Noego w czasie potopu, symbolicznie zapowiadająca jeden Kościół. Wymierzona jedną miarą, jednego miała sternika i rządcę: Noego. Poza nią wszystko, co istniało - jak czytamy - zostało zniszczone. Czcimy Kościół jako jedyny, gdyż mówiąc przez Proroka: "Wyrwij od miecza, Boże, duszę moją, a z łapy psa jedyną moją" [Ps 21,21], modlił się Pan za duszę, tj. za siebie samego jako głowę i jednocześnie za ciało. Nazywając ciało swoje "Jedyną" miał na myśli Kościół, którego cechuje jedność: jeden jest oblubieniec, [jedna] wiara, [jedne] sakramenty, [jedna] miłość [por. Ef 4,5]. Kościół jest ową "nieszytą tuniką" Pana [J 19,23], która nie została podzielona, lecz wygrana rzuceniem losu. Dlatego ten Koścół jeden jedyny ma jedno ciało i jedną głowę, nie dwie głowy jak dziwoląg. Ta głowa to właśnie Chrystus i Piotr, Jego następca, a także następca Piotra, według tego, co powiedział Pan do Piotra: "Paś owce moje" [J 21,17]. Powiedział ogólnie "moje", a nie konkretnie te lub owe, co pozwala rozumieć, że wszystkie Mu zostały powierzone. Jeśli zatem Grecy i inni mówią, że nie zostali powierzeni Piotrowi i jego następcom, to muszą przyznać, iż sami nie są z owiec Chrystusa, ponieważ Pan mówi u św. Jana: "Jedna jest moja owczarnia i jeden pasterz" [J 10,16].

Filippiarz z całym szacunkiem wypisujecie bzdury, typowy objaw do człowieka który odszedł z KrK. Polemika z tobą nie ma najmniejszego sensu, przecież KrK jest pe :?: a wierzenia kościoła to zwiedzenie szatańskie czyż nie :?: Więc proszę nie mów o szacunku\obrazie\miłości na takie bajki to my się nie nabierzemy (znamy takie osoby jak ty)

Pozdrawiam
yeszaya


Wt lip 04, 2006 13:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32
Posty: 988
Post 
Cytuj:
Paląc na stosach tych, co myślą inaczej


Mat. 10:28
28. A nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą; ale raczej bójcie się tego, który może i duszę i ciało zatracić w piekielnym ogniu.
(BG)
Mt 10:28
28. Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.
(BT)

Nie mozna sproawadząc wszystkiego do absurdu, stosy to inny okres, to inny świat więc prosze nie mieszać rzeczywistości bo to do niczego dobrego nie prowadzi.

Cytuj:
Kodeks Prawa Kanonicznego, Kan. 748 § 2. Ludzie nie mogą być przez nikogo zmuszani do przyjęcia wiary katolickiej wbrew własnemu sumieniu.


to leży u podstaw katolicyzmu, to już mawiał sw Augustyn, i sw Tomasz!
Wiara jest tylko wtedy prawdziwa kiedy jest dobrowolna.
Przydało by się napisac parę słów o vita contemplativa i retoryce sw Augustyna ale nie bedę nudził bo to wątek poboczny.



Cytuj:
A prywatnie dodam, że to co mówisz jest chorym wywyższaniem się i pychą - to dzięki takim ludziom jak Ty odszedłem z Krk (jestem apostatą).

Po pierwsze słaba jest twoja wiara jesli jest wynikiem obserwacji innych ludzi a nie osobistą droga poznania Boga. Moja wiara jesdt czysto indywidualna. Tylko ja jestem odpowiedzialny za swoje życie i tylko ja zdam przed Bogiem relację z tego życia. Nie będe sie tłumaczyć że ktoś tam źle czynił etc, NIE!
Wiara jest albo jej nie ma, to jest Łaska, jesli odrzucał Łaskę Boga odrzucasz jego Miłosierdzie, dla tego działania nie ma usprawiedliwienia.


Cytuj:
To Jezus zbawia a nie kościoły.


Mt 16:18
18. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr (znaczy tyle co skała w r.m - moj przypis), i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą.
(BT)

Po co Jezus powołał Kościół? Od tak sobie?

1 Kor 15:9
9. Jestem bowiem najmniejszy ze wszystkich apostołów i niegodzien zwać się apostołem, bo prześladowałem Kościół Boży.
(BT)
Ga 1:13
13. Słyszeliście przecież o moim postępowaniu ongiś, gdy jeszcze wyznawałem judaizm, jak z niezwykłą gorliwością zwalczałem Kościół Boży i usiłowałem go zniszczyć,
(BT)



Czemu jest Kościół, a nie wiernych Jezusa? Jesli wierzysz że Biblia jest słowem Boga czytaj ja i staraj sie zrozumiec a nie udajesz że pozjadałeś wszelkie rozumy!

Ef 3:10
10. Przez to teraz wieloraka w przejawach mądrość Boga poprzez Kościół stanie się jawna Zwierzchnościom i Władzom na wyżynach niebieskich -
(BT)

Tego komentowac też nie trzeba.

Ef 5:29
29. Przecież nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do własnego ciała, lecz [każdy] je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus - Kościół,
(BT)

Cały rozdz. 5 jest piekną mową o Kościele

_________________
zapraszam na blog Χριστιανος


Wt lip 04, 2006 13:54
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn lip 03, 2006 11:49
Posty: 122
Post 
marcin_jarzębski napisał(a):
to leży u podstaw katolicyzmu, to już mawiał sw Augustyn, i sw Tomasz! Wiara jest tylko wtedy prawdziwa kiedy jest dobrowolna. Przydało by się napisac parę słów o vita contemplativa i retoryce sw Augustyna ale nie bedę nudził bo to wątek poboczny.

"Problem" w tym że zarzut jest nie prawdziwy i na dodatek podtrzymywany przez pana filipiarza :arrow: wymysł :(


Wt lip 04, 2006 14:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
marcin_jarzębski napisał(a):
Cytuj:
A prywatnie dodam, że to co mówisz jest chorym wywyższaniem się i pychą - to dzięki takim ludziom jak Ty odszedłem z Krk (jestem apostatą).
Po pierwsze słaba jest twoja wiara jesli jest wynikiem obserwacji innych ludzi a nie osobistą droga poznania Boga. Moja wiara jesdt czysto indywidualna.

Więc czemu sądzisz, że moja nie jest indywidualna? Świadomie, ze swojego życia, odrzuciłem Krk ze 20 lat temu. Formalnie natomiast, dopiero w tym roku, właśnie przez takie agresywne zachowanie jego wyznawców.
Cytuj:
Tylko ja jestem odpowiedzialny za swoje życie i tylko ja zdam przed Bogiem relację z tego życia. Nie będe sie tłumaczyć że ktoś tam źle czynił etc, NIE!
Wiara jest albo jej nie ma, to jest Łaska, jesli odrzucał Łaskę Boga odrzucasz jego Miłosierdzie, dla tego działania nie ma usprawiedliwienia.

Zgadzam się z Tobą, a Ty zgadzasz się ze mną :)
Cytuj:
Po co Jezus powołał Kościół? Od tak sobie?

No, właśnie, po co? Gdzie Biblia mówi po co Jezus powołał Kościół?
Cytuj:
Ga 1:13 Słyszeliście przecież o moim postępowaniu ongiś, gdy jeszcze wyznawałem judaizm, jak z niezwykłą gorliwością zwalczałem Kościół Boży i usiłowałem go zniszczyć

Ga 1,22 Kościołom zaś chrześcijańskim w Judei pozostawałem osobiście nie znany. (BT)
Ojej! Kościołom! To ich było kilka! :P

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt lip 04, 2006 14:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32
Posty: 988
Post 
jeden Kościół Boży i koscioły (gminy), co w tym dziwnego.

_________________
zapraszam na blog Χριστιανος


Wt lip 04, 2006 16:30
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 19, 2003 22:45
Posty: 274
Post 
yeszaya napisał(a):
Filippiarz z całym szacunkiem wypisujecie bzdury, typowy objaw do człowieka który odszedł z KrK. Polemika z tobą nie ma najmniejszego sensu, przecież KrK jest pe :?: a wierzenia kościoła to zwiedzenie szatańskie czyż nie :?: Więc proszę nie mów o szacunku\obrazie\miłości na takie bajki to my się nie nabierzemy (znamy takie osoby jak ty)

Pozdrawiam
yeszaya



Problem, przez który nie możemy nawrócić całego świata polega na tym, że z uporem maniaka polepszamy to, co nam zostawił Jezus. Jak Adamowi i Ewie w raju wydaje nam się, że my mamy lepszy pomysł na to, czym powinno być chrześcijaństwo niż sam Bóg. Takie wersety jak te:

Mt 20,25-28:

A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu.


Mk 10,45:
Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu.


Jn 13,6-8 ; 14-17:
Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: Panie, Ty chcesz mi umyć nogi? Jezus mu odpowiedział: Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później będziesz to wiedział. Rzekł do Niego Piotr: Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał. Odpowiedział mu Jezus: Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną.
[…] Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Sługa nie jest większy od swego pana ani wysłannik od tego, który go posłał. Wiedząc to będziecie błogosławieni, gdy według tego będziecie postępować.

Nie rozumieli tego faryzeusze, nie rozumiał Piotr i najwyraźniej nie może zrozumieć yeshaya. Smutne. Więcej bowiem ludzi odeszło od wiary i Kościoła przez wykrzywiony obraz chrześcijaństwa, jaki pokazywali ludzie utożsamiający się z Kościołem, niż z powodu ataków otwartych wrogów Kościoła.

G K Chesterton powiedział kiedyś:
„The Christian ideal has not been tried and found wanting. It has been found difficult; and left untried.” Co w przybliżeniu znaczy: “Nikt nie spróbował wprowadzić w życie ideału chrześcijaństwa by odkryć, że mu czegoś brakuje. Raczej uznano, że jest on zbyt trudny i pozostawiono go bez próby wprowadzenia w życie”. To są bardzo mądre i prawdziwe słowa. Ale nie jest jeszcze za późno i to my możemy ideał chrześcijaństwa w życie wprowadzić. Tylko nie wymachując mieczami i rozpalając stosy, ale pochylając się w pokorze i myjąc naszym braciom nogi. Nie zapominając o podstawie, którą jest prawo miłości.

Polecam felieton, który kiedyś napisałem o chrześcijaństwie radykalnym. Bo tylko warto żyć dla takiej wiary, dla jakiej warto także oddać życie. Ale nasze życie musi być naśladowaniem Chrystusa i to naśladowaniem Go aż do Krzyża.

Pozdrawiam.

_________________
Zapraszam na swoje forum, gdzie można przeczytać wszystkie moje felietony, pooglądać zdjęcia z niekończącej się podróży dookoła USA i nawet zobaczyć na żywo obraz z kamery na moim trucku: www.katolik.us


Wt lip 04, 2006 18:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Zgadzam się z Hiobem, zawsze jak widzę jego teksty w moim mózgu zapala się kontrolka "mądrze gada". Nawet jak się nie zgadzam, uznaję jego zdanie za prawomyślne i warte przemyślenia.

Chwalę pierwszy i ostatni raz ;)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt lip 04, 2006 19:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 19, 2003 22:45
Posty: 274
Post 
filippiarz napisał(a):
Chwalę pierwszy i ostatni raz ;)


Dobrze, bo by się hiob zepsuł ;)

Prz 27,2:

Niech inny cię chwali - nie twe własne usta, ktoś obcy - nie własne twe wargi.


Prz 27,21:
Czym dla srebra - tygiel, dla złota - piec, tym dla człowieka - pochwała.

Pozdrawiam ;)

_________________
Zapraszam na swoje forum, gdzie można przeczytać wszystkie moje felietony, pooglądać zdjęcia z niekończącej się podróży dookoła USA i nawet zobaczyć na żywo obraz z kamery na moim trucku: www.katolik.us


Wt lip 04, 2006 20:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 03, 2006 11:49
Posty: 122
Post 
Hiobie mądrze prawisz, biję się w pierś za zbyt ostre podejście :( (przepraszam tych wszystkich których, urazilem swoim ciętym językiem forumowym)


Wt lip 04, 2006 20:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 19, 2003 22:45
Posty: 274
Post 
yeszaya napisał(a):
Hiobie mądrze prawisz, biję się w pierś za zbyt ostre podejście :


Chyba coś nie tak ze mną… jak cię wszyscy chwalą, to najlepszy dowód, że robisz coś nie tak.

Ale, bracie Yeshaya, takie przyznanie się do swej niedoskonałości świadczy bardzo o Tobie dobrze. Sam wiem, jak trudno uznać czyjeś krytyczne słowa. Bo ja nie zawsze mam taki dzień, że mnie chwalą z każdej strony i co gorsza krytyka pod moim adresem często jest prawdziwa. A tak trudno czasem się do tego przyznać.

Łatwo się innym radzi i łatwo się krytykuje. Dużo trudniej samemu żyć tymi radami. Wszystko, co mówię innym, sam przede wszystkim powinienem sobie wziąć do serca, bo zbyt często sam zapominam o tych radach, tak chętnie rozdaję innym. Łatwiej udawać na forum świętego, niż się nim stać w życiu, ale swoją hipokryzją na pewno nie oszukam Tego, który patrzy w nasze serca. Módlcie się więc, bracia, za mnie, a ja obiecuję wzajemność. Pozdrawiam.

_________________
Zapraszam na swoje forum, gdzie można przeczytać wszystkie moje felietony, pooglądać zdjęcia z niekończącej się podróży dookoła USA i nawet zobaczyć na żywo obraz z kamery na moim trucku: www.katolik.us


Wt lip 04, 2006 20:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 03, 2006 11:49
Posty: 122
Post 
hiob napisał(a):
Chyba coś nie tak ze mną… jak cię wszyscy chwalą, to najlepszy dowód, że robisz coś nie tak.

Bracie uważam że zbyt ostro zareagowałem i to uważam za błąd nic ponad to :)
hiob napisał(a):
Ale, bracie Yeshaya, takie przyznanie się do swej niedoskonałości świadczy bardzo o Tobie dobrze. Sam wiem, jak trudno uznać czyjeś krytyczne słowa. Bo ja nie zawsze mam taki dzień, że mnie chwalą z każdej strony i co gorsza krytyka pod moim adresem często jest prawdziwa. A tak trudno czasem się do tego przyznać.

Musimy uczyć się stawać w w prawdzie, „robiąc” rachunek sumienia :D


Wt lip 04, 2006 20:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 335 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 23  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL